Wędkowanie na leśnych akwenach.
Moderator: Moderatorzy
Re: Wędkarstwo na akwenach śródleśnych.
Dziwne bo to samo może robić Straż Leśna. A co do wędkowania. Nad wodami podstawa to "biała" karta wędkarska i zezwolenie od właściciela/dzierżawcy. Masz jedno i drugie? Brak to przynajmniej odpływ 200pln z kieszenihammer52 pisze: Wiem, że to Nadleśnictwo zwróciło sie do Straży Rybackiej z prośbą by ta karała ludzi, którzy wędkują na oczkach wodnych położonych w lesie.
Wędkowanie na leśnych akwenach
Jeśli chodzi o wędkowanie bez pozwolenia na wodach dzierżawionych to jest (jak mawiał klasyk) oczywista oczywistość, że nie wchodzi w rachubę. Dlaczego wędkować u kogoś kto opłaca dzierżawę? To jest po prostu kradzież!!! Jeśli chodzi o ustawę o ochronie przyrody to też nie wchodzi w rachubę bo oczka te były w przeszłości dzierżawione, jednak na skutek znacznego wzrostu opłat zostały porzucone przez dzierżawców. Nic pozostaje mi dalej drążyć ten temat i idąc dalej poproszę o wyjaśnienie RDLP.
Prawda nie boli
Witam serdecznie Wszystkich czytających forum. Ponieważ temat prowadzony jest dość jednostronnie pozwolę sobie na małe "konkluzje" -(słowo lubiane przez twórce postu).
Post zawiera wiele niejasności i oskarżeń ja pozwolę odnieść się tylko do 2 (słownie dwóch).
Po pierwsze Nadleśnictwo nigdy nie zlecało kontroli Straży Rybackiej gdyż posiada własną Straż, a stosunki panujące pomiędzy SR s Nadl są jak tu powiedzieć ..... bardzo służbowe (panowie starali się przejąc obowiązki Strażników Leśnych i dość ......
Po drugie twórca tematu opisuje iż nowe stawki spowodowały rezygnacje z dzierżaw 100% dzierżawców. Rezygnację złożyło 2 (słownie dwóch ) + 1 (jedna umowa na czas określony wygasająca w tym roku) rozumiem rozżalenie Pana Wędkarza ale 60PLN miesięcznie za posiadanie stawu na wyłączność naprawdę nie jest gigantyczna kwotą.
pozdrawiam i życzę udanych łowów.
Post zawiera wiele niejasności i oskarżeń ja pozwolę odnieść się tylko do 2 (słownie dwóch).
Po pierwsze Nadleśnictwo nigdy nie zlecało kontroli Straży Rybackiej gdyż posiada własną Straż, a stosunki panujące pomiędzy SR s Nadl są jak tu powiedzieć ..... bardzo służbowe (panowie starali się przejąc obowiązki Strażników Leśnych i dość ......
Po drugie twórca tematu opisuje iż nowe stawki spowodowały rezygnacje z dzierżaw 100% dzierżawców. Rezygnację złożyło 2 (słownie dwóch ) + 1 (jedna umowa na czas określony wygasająca w tym roku) rozumiem rozżalenie Pana Wędkarza ale 60PLN miesięcznie za posiadanie stawu na wyłączność naprawdę nie jest gigantyczna kwotą.
pozdrawiam i życzę udanych łowów.
Gg
No proszę. Okazuje się, że nie jest ten temat tak tragicznie czarny jakby sie do tej pory wydawało...
Dlatego zawsze nawołuję do wysłuchania obu stron, zanim się podniesie larum.
Dlatego zawsze nawołuję do wysłuchania obu stron, zanim się podniesie larum.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Wędkowanie na leśnych akwenach.
Dziękuję osobie, która odpowiada w tym temacie i jak widać ma odmienne zdanie. Cieszę się, że działamy na terenie tego samego Nadleśnictwa.Jestem daleki od jakichkolwiek oskarżeń, pomówień i wyciągania pochopnych wniosków. Nie chcę i nie jest to moją intencją obrażać kogokolwiek. Jeśli chodzi o Państwową Straż Rybacką, która ukarała dwóch wędkarzy, to służę miejscem zdarzenia, datą, numerem i serią mandatu karnego kredytowanym zaocznie. Czytałem odpowiedź na skargę ukaranego wędkarza i tam było wyraźnie napisane, że SR działała na prośbę Nadleśnictwa. Czy polegało to na prawdzie??? Nie mnie to osądzać! Zadałem panu nadleśniczemu pytanie: czy jest przepis (jakiegokolwiek) prawa, które zabrania mi wędkowania na akwenach będących w zasobach PGL Lasy Państwowe? Niestety na to pytanie nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi Czy moje zachowanie było obraźliwe? Czy jest to oskarżenie? Czy to, że chcę postępować w sposób zgodny z prawem jest naganne? A może powinienem zachowywać się jak złodziej i kłusować? Byłbym bardzo ostrożny w stwierdzeniu, że czynności, które wykonała Straż Rybacka może wykonać Straż Leśna. To znaczy w oparciu o jakie przepisy prawa Straż Leśna będzie karać wędkarza, skoro wędkowanie na leśnych akwenach nie jest zabronione? No chyba, że takiego wędkowania zabraniają przepisy prawa. Pytanie czy 60 zł. miesięcznie za dzierżawę 1 ha wody jest dużo czy mało pozostawiam ocenie forumowiczów. W mojej ocenie jest to pojęcie względne. Relatywnie do opłaty za kartę wędkarską (na cały rok) jest to spory koszt.
A czy jest przepis zabraniający Ci wędkowania na rzekach, stawach i jeziorach (również należących do Skarbu Państwa) położonych poza terenem w zarządzie PGL LP?hammer52 pisze:czy jest przepis (jakiegokolwiek) prawa, które zabrania mi wędkowania na akwenach będących w zasobach PGL Lasy Państwowe?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
"bicie piany i tyle"
"Poszkodowanemu" proponuję napisać do INTERWENCJI albo kolorowych gazet...
60zł... "dużo czy mało"? w PZW 200zł min...
Opłata za zbiorniki jest troszkę większa
a jak każdy wie za akweny typu "eldorado" płaci się naście złotych za dzień jak nie za godzinę... - więc wszystko jest pojęciem względnym
Szukacie przepisów? jakich?
Ja bym tu zastosował przepis "wolność Tomku w swoim domku"
podstawa prawna: Art.35 Ustway o Lasach
I jak N-czemu się na odcisk nadepnie to można pisać "na Berdyczów"
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Wędkowanie na leśnych akwenach
Zanim wywieszę białą flagę, odpowiem tak: mea culpa, mea maxima culpa. Szczerze żałuję, że w ogóle ten temat poruszyłem. Wszystkich, którzy się w to zaangażowali uprzejmie proszę by o poruszonym przeze mnie problemie zapomnieli. Jeśli kogoś uraziłem, to najmocniej przepraszam. Na koniec chciałem tylko wyjaśnić to nieszczęsne 60 zł ( nie licząc vatu) miesięcznej dzierżawy. Otóż, za wartość tej dzierżawy można kupić co miesiąc, przez okrągły rok 5 kg świeżego pstrąga - nawet zimą kiedy dzierżawiona woda jest skuta lodem. I jeszcze jedna bardzo istotna sprawa - dzierżawione wody nie można zarybiać! Wszystkim dziękuję, a kolegom wędkarzom życzę połamania kija.
Re: Wędkowanie na leśnych akwenach
hammer52 pisze:...nawet zimą kiedy dzierżawiona woda jest skuta lodem...
A tym Kolega udowodnił, że jest laikiem w temacie szeroko-rozumianego, wędkarstwa (łącznie z kłusownictwem ) a także hodowli ryb.
Bo tak:
1) Zimą wędkuje się pod lodem - mormyszka itp. okoń, płotka
2) Mało tego - siateczkę można sobie przeciągnąć... – bardzo lód ułatwia sprawę. PISZĘ TO JAKO WŁAŚCICIEL „małego bajorka” a nie kłusownik!!!
P.S. To może Kolega powie czy to chodziło o ryby?, dzierżawę? czy może "O CO INNEGO"?
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Wędkowanie na leśnych akwenach.
Dziękuję za wykład, jednak będę konsekwentny i nie będę zabierał więcej głosu w tej sprawie. Pozdrawiam.
Wg mnie nie możesz wędkować na terenach chronionych tzn w parkach rezerwatach etc.
We wszelkich innych wodach możesz wędkować o ile posiadasz kartę wędkarską, oraz zgodę dzierżawcy lub właściciela.
Na wody dzierżawione przez PZW zezwoleniem jest odpowiedni znaczek w legitymacji, na wody dzierżawione przez ciebie zezwoleniem jest twoja zgoda, na wody innych właścicieli zgoda innych właścicieli.
Wody na terenie lasów Państwowych, nie dzierżawione przez PZW lub innych dzierżawców są państwowe w związku z czym możesz moczyć kija w każdym przydrożnym rowie czy oczku wodnym o ile nie jest ono rezerwatem użytkiem ekologicznym etc.
Smiało z takim mandatem poszedłbym do sądu.
We wszelkich innych wodach możesz wędkować o ile posiadasz kartę wędkarską, oraz zgodę dzierżawcy lub właściciela.
Na wody dzierżawione przez PZW zezwoleniem jest odpowiedni znaczek w legitymacji, na wody dzierżawione przez ciebie zezwoleniem jest twoja zgoda, na wody innych właścicieli zgoda innych właścicieli.
Wody na terenie lasów Państwowych, nie dzierżawione przez PZW lub innych dzierżawców są państwowe w związku z czym możesz moczyć kija w każdym przydrożnym rowie czy oczku wodnym o ile nie jest ono rezerwatem użytkiem ekologicznym etc.
Smiało z takim mandatem poszedłbym do sądu.
Nie poluje się po to by zabijać.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Zabija się, bo bierze się udział w POLOWANIU.
Wędkowanie na leśnych akwenach.
Prosiłem administratora o skasowanie tego tematu, ale odmówiono mi. Widzę, że problem ten jednak "żyje" Skoro tak, to pozwolę sobie jeszcze raz napisać o co mi chodziło. W lasach całego kraju będących własnością Skarbu Państwa, a zarządzanych przez Państwowe Gospodarstwo Leśne "Lasy Państwowe" są różnej wielkości akweny. Niektóre z nich nie są ostoją żadnej zwierzyny, nie są przez nikogo dzierżawione, nie są też położone na obszarach chronionych prawem. W Art. 35. 1, w pkt 2a Ustawy o lasach stwierdza się, że: Nadleśniczy bezpośrednio zarządza lasami, gruntami i innymi nieruchomościami Skarbu Państwa, pozostającymi w zarządzie Lasów Państwowych. Czy wobec tego, że nie nie ma zarządzenia Nadleśniczego, zabraniającego wędkowania można prowadzić na takich oczkach amatorski połów ryb? Czy jeśli Nadleśniczy nie wydaje zezwoleń na wędkowanie można taki sport uprawiać? Czy są przepisy normalizujące ten problem? Mówienie, że według mnie można, a w opinii innej osoby można wędkować niczego nie zmienia, bo stwierdzenia takie nie mają żadnego umocowania prawnego. A może w takich przypadkach ma zastosowanie dewiza, że to co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone?
Co do karania osób za wędkowanie na śródleśnych oczkach wodnych stwierdzam, że takie przypadki miały miejsce. Nie byłem to ja!!! Co dziwne mandaty kredytowane zaocznie zostały nałożone przez Państwową Straż Rybacką.
Ponieważ problem, który poruszyłem spotkał się z atakiem niektórych forumowiczów na moją osobę, chciałem na koniec zapytać: czy zadanie pytania o legalność wędkowania na śródleśnych akwenach jest dla kogoś obraźliwe? Myślę, że nie.Wydaje mi się, że po to są różne fora, by po pierwsze sobie wzajemnie pomagać, a po drugie rozwiązywać różne problemy.
Co do karania osób za wędkowanie na śródleśnych oczkach wodnych stwierdzam, że takie przypadki miały miejsce. Nie byłem to ja!!! Co dziwne mandaty kredytowane zaocznie zostały nałożone przez Państwową Straż Rybacką.
Ponieważ problem, który poruszyłem spotkał się z atakiem niektórych forumowiczów na moją osobę, chciałem na koniec zapytać: czy zadanie pytania o legalność wędkowania na śródleśnych akwenach jest dla kogoś obraźliwe? Myślę, że nie.Wydaje mi się, że po to są różne fora, by po pierwsze sobie wzajemnie pomagać, a po drugie rozwiązywać różne problemy.
A czy bez zgody właściciela lub zarządcy wolno wędkować na jakimkolwiek akwenie w Polsce?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Panie Piotrek jak wcześniej pisałem o tym, że Kolega hammer52 "podpadł" w N-ctwie.Piotrek pisze:A czy bez zgody właściciela lub zarządcy wolno wędkować na jakimkolwiek akwenie w Polsce?
To jednak trzeba mu przyznać rację, bo to tak jakby ukarać osobę za zbieranie grzybów czy jagód...
Nie
Wiem, że RYBA to nie RUNO ale... coś w tym jest
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Wędkowanie na leśnych akwenach
Panie Piotrku. Póki co to lasy są własnością Skarbu Państwa - to po pierwsze. Państwowe Gospodarstwo Leśne "Lasy Państwowe" zarządzają lub nadzorują lasami, inaczej mówiąc Lasy Państwowe reprezentują Skarb Państwa w zakresie zarządzania mieniem. Wreszcie po trzecie nie "podpadłem" Nadleśnictwu. Zadałem wydawałoby się z pozoru banalne pytanie: można czy nie można wędkować? Skoro zarządca nie wydaje zezwolenia i nie zabrania przepisami wędkowania, to można czy nie można prowadzić amatorski połów ryb? Ciekawe co? Znajdzie ktoś odpowiedź na to pytanie?
Re: Wędkowanie na leśnych akwenach
Jak w Polsce 420-pare Jednostek to i tyle odpowiedzihammer52 pisze: to można czy nie można prowadzić amatorski połów ryb? Ciekawe co? Znajdzie ktoś odpowiedź na to pytanie?
a na dodatek ile akwenów to i tyle interpretacji
np. "akwen" ma połączenie z rzeką (nawet okresowe) to można powiedzieć, że PZŁ tam ma coś do powiedzenia.
np. wędkowanie w lesie, ale pojechał pojazdem mechanicznym - mandat za...
i może inne
ale jak "bajoro" jest w lesie np. 20 arów i tam KTOŚ łowi to może jak ze zbieraniem grzybów i jagód MA PRAWO...
Bo czy idąc na grzyby czy jagody "pytamy" właściciela lasu
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Masz zezwolenie właściciela? Nie.hammer52 pisze:Póki co to lasy są własnością Skarbu Państwa
Masz zezwolenie zarządcy? Nie. To w czym problem? Że nie wiesz na jakiej podstawie prawnej nie dostajesz zezwolenia? A gdyby pan Kowalski nie pozwolił by Ci łowić na swoim jeziorze to też byś pytał o podstawę prawną? Nie. Bo byś wiedział, że pan Kowalski nie pozwala bo tak chce. I Skarb Państwa zapewne też tak chce, żebyś nie łowił.hammer52 pisze:"Lasy Państwowe" zarządzają lub nadzorują lasami
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.