Praca dla Technologa Drewna
Moderator: Moderatorzy
Praca dla Technologa Drewna
Witam wszystkich
Jestem absolwentką pierwszego jak i drugiego stopnia studiów na Wydziale Technologii Drewna w Poznaniu. Ukończyłam studia na specjalności Mechaniczna Technologia Drewna. Ocena, którą uzyskałam na dyplomie jest zadowalająca, tytuł mgr inż. jest ale co z tego skoro i tak trudno jest mi znaleźć pracę. Powoli tracę wiarę gdyż czas mija, a mi nadal brakuje "doświadczenia zawodowego". Pytanie jak je zdobyć skoro nikt nie chce przyjąć absolwenta do pracy?
Pozdrawiam
Jestem absolwentką pierwszego jak i drugiego stopnia studiów na Wydziale Technologii Drewna w Poznaniu. Ukończyłam studia na specjalności Mechaniczna Technologia Drewna. Ocena, którą uzyskałam na dyplomie jest zadowalająca, tytuł mgr inż. jest ale co z tego skoro i tak trudno jest mi znaleźć pracę. Powoli tracę wiarę gdyż czas mija, a mi nadal brakuje "doświadczenia zawodowego". Pytanie jak je zdobyć skoro nikt nie chce przyjąć absolwenta do pracy?
Pozdrawiam
Odpowiedź będzie maksymalnie głupia: założyć własną działalność.sonia pisze:Pytanie jak je zdobyć skoro nikt nie chce przyjąć absolwenta do pracy?
Ewentualnie takie pytania zadawać przed rozpoczęciem studiów.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Piotrowa odpowiedź wcale nie jest głupia, no, może w drugim zdaniu. Założenie działalności ma tylko jedną wadę – pracujesz 24h przez 7 dni w tygodniu, często po to tylko, żeby opłacić składki i podatek. Nie łudź się i jeżeli mama z domu Cię nie wyrzuca, to załóż jednak firmę. Z reguły pierwsze wymierne efekty przychodzą po roku, dwóch, czasem nawet dłużej… tak czy siak – odwagi, nie święci garnki lepią.
Troche mnie dziwi Twoj post. Moj kuzyn jest po WTD w Warszawie i pracował jako mistrz hali traków/produkcji/tarcicy w 3cim juz tartaku. Z tego co mi mowil rotacja na tych stanowiskach jest bardzo duza i to pracodawcy szukaja pracownikow. Jedyny minus to to, ze trzeba byc mobilnym i dojezdzac do pracy lub sie przeprowadzic.
Zreszta macie na www w dziekanacie ciekawa zakaldke z ofertami pracy.
http://wtd.up.poznan.pl/?q=pl/student/ogloszenia-praca
W takim np. ABWood Spółka z o.o. od ok. 2 lat cyklicznie ukazuje sie ogloszenie na Wydzial Meblowy na mistrza zmianowego. I mam info z pierwszej reki (kuzyn byl na rozmowie), ze biora absolwentow jak leci, bo taka maja rotacje kadry. Kierownik liczy, ze ktos zostanie dluzej niz 3-6 mies. 1-2 lata. (czyt. ułozy sobie tam zycie - rodzina i znajomi)
Podejrzewam, ze w wielu innych zakladach jest podobna sytuacja. Bo zarobki na poczatku nie sa oszalamiajace, a praca na zmiany jednak jest ciezka.
Zreszta macie na www w dziekanacie ciekawa zakaldke z ofertami pracy.
http://wtd.up.poznan.pl/?q=pl/student/ogloszenia-praca
W takim np. ABWood Spółka z o.o. od ok. 2 lat cyklicznie ukazuje sie ogloszenie na Wydzial Meblowy na mistrza zmianowego. I mam info z pierwszej reki (kuzyn byl na rozmowie), ze biora absolwentow jak leci, bo taka maja rotacje kadry. Kierownik liczy, ze ktos zostanie dluzej niz 3-6 mies. 1-2 lata. (czyt. ułozy sobie tam zycie - rodzina i znajomi)
Podejrzewam, ze w wielu innych zakladach jest podobna sytuacja. Bo zarobki na poczatku nie sa oszalamiajace, a praca na zmiany jednak jest ciezka.
Wlasnie w takich zakladach mozesz zdobyc potrzebne Ci doswiadczenie. Nie musisz przeprowadzac sie na stale. Trzeba zaplacic tzw. "frycowe" zacisnac zeby i odpekac te kilka(nascie) miechow szukajac w tym czasie lepszej pracy.ale co z tego skoro i tak trudno jest mi znaleźć pracę. Powoli tracę wiarę gdyż czas mija, a mi nadal brakuje "doświadczenia zawodowego". Pytanie jak je zdobyć skoro nikt nie chce przyjąć absolwenta do pracy?
Uwierz mi bedziesz wtedy zupelnie inaczej traktowana na rozmowie z potencjalnym pracodawca. Ktos kto dluzej pozostaje na bezrobociu (zwlaszcza gdy praca dla absolwentow jest), postrzegany jest jako osoba niezaradna zyciowo - czyt. zapewne taka tez bedzie w pracy.
Ja chcialbym miec doswiadczonego pracownika. A skoro mam juz brac kogos bez doswiadczenie to wole "swiezego" absolwenta niz "bezrobotnego" poniewaz:
- ma swieza i bardziej aktualna wiedze
- nie wypadl "z rytmu" nauki
- jest mlodszy
Czas dziala na Twoja niekozysc. Juz widac spowolnienie w branzy i pracodawcy mniej chetnie beda zatrudniac nowych pracownikow, bo generuja koszty, a nie wypracowuja jeszcze zysku.
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
Zgryzliwie mozna zauwazyc ze wlasciwie szukasz trzech miejsc pracy.sonia pisze:Szukam pracy w swoim mieście, w branży drzewnej, na przyzwoitych warunkach.
Trudno mi sobie wyobrazic ze w swarzedzkim zaglebiu meblowym nic nie ma.
Nie wiem. Z kazdym miesiacem w obcym zawodzie oddalasz sie od drewna w kierunku
uniwersalnego magistra inzyniera ktorego doswiadczenie zawodowe predestynuje do
zrobienia kariery wszedzie - we wszystkich branzach - czyli nigdzie. A najlepiej na jakims
stolku urzedniczym. Moze lepiej wziasc cos mniej przyzwoitego (sorry )- ale w dechach, czy plycie wiorowej lub innych trumnach i z tej pozycji sie za czyms lukratywniejszym w tej samej drewnianej branzy rozgladac ? Poznasz ludzi, poznasz rynek
pracy, firmy - nie bedziesz musiala sie zwracac do plantatorow desek ktorzy sami z zatrudnieniem maja problemy, bo jak oko siega wszedzie tylko jeden pracodawca ? Albo machnac reka na to drewno i robic po prostu to za co mozna kupic bulke z maslem....
pozdrawiam, powodzenia zyczac.