Grzybki

Drewno, klasyfikacja, pomiar, obrót, sprzedaż drewna...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Grzybki

Post autor: Raj »

:569: Czy ktos jadł kanię czubajkę albo chociaż widział...?? :569:
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

A to jakiś rarytas?Wydawało mi się,ze to dosyć popularny grzyb,smaczny w roli fałszywego kotleta schabowego, u nas w domu często jadany.
Awatar użytkownika
Raj
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1097
Rejestracja: wtorek 23 maja 2006, 19:11

Post autor: Raj »

u nas już wyginął jadłem raz w wieku 3 lat smażony kapelusz na patelni z chlebem ale nie pamietam nawet smaku //// czy to jeszcze rośnie chociaż w lubelskiem albo w Polsce ??
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Nie wiem, ale mogę się mylić. Chodzi o popularną "kanię"? Jeżeli tak to mniam mniam. Pycha mnóstwo jest tego na dolnymśląsku. :)
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Chyba chodzi o "tą" kanię. No to pełno tego... :)
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Kani ci u nas dostatek... pycha. :D
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

W lubelskim, pewnie że są kanie ... Ja ich nie zbieram, bo sie najzwyczajniej na nich nie znam ;) ale znajomi zbierają ...

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
Ag-Agata
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 382
Rejestracja: sobota 06 maja 2006, 10:01
Lokalizacja: Z Niedarei

Post autor: Ag-Agata »

Kania czy sowa czy jak ją tam zwał - pychotka! Cały rok na nie czekam a w tym podwójnie. W zeszłym roku zważywszy na stn błogosławiono - karmiący miałam prohibicje na grzyby.
Awatar użytkownika
Chester
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1269
Rejestracja: czwartek 01 gru 2005, 10:39

Post autor: Chester »

ja również jadam jako że u mnie kani, sów, pełno
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

Rajdowiec rwr pisze:u nas już wyginął jadłem raz w wieku 3 lat smażony kapelusz na patelni z chlebem ale nie pamietam nawet smaku //// czy to jeszcze rośnie chociaż w lubelskiem albo w Polsce
Szukaj w trawach przyleśnych lub śródleśnych są na 100% :) Tylko ich nie pomyl z muchomorem :!:
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

RR pisze: Tylko ich nie pomyl z muchomorem :!:
O właśnie! Dlatego ja ich nigdy nie zbieram ....
Przezorny zawsze ubezpieczony ;)

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Przezorny smakiem się obchodzi. :) Ale mi narobiliście ochoty... zaraz chyba wykorkuje...
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Hania pisze:O właśnie! Dlatego ja ich nigdy nie zbieram ....
Przezorny zawsze ubezpieczony ;)
... moja żona w takich przypadkach mówi : ty jedz pierwszy, ja poczekam... :roll:
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

Przezornemu wystarczą podgrzybki, prawdziwki, kurki, rydze i maślaczki ... :lol:
Też pyszne! ;P

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Hania pisze:Przezornemu wystarczą podgrzybki, prawdziwki, kurki, rydze i maślaczki ... :lol:
...wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz... :wink:
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

Jest u mnie taki pan, który mówi, że każdy grzyb jest jadalny i że to tylko kwestia odpowiedniego przygotowania ... :|

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Awatar użytkownika
RR
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 9039
Rejestracja: niedziela 14 maja 2006, 21:27
Kontakt:

Post autor: RR »

kater pisze:...wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz...
Te podobno zalecane są dla teściówek :lol:
Przyrodniczy serwis informacyjny
Dziennik Leśny
Awatar użytkownika
kater
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4494
Rejestracja: piątek 03 lut 2006, 16:54

Post autor: kater »

Hania pisze:Jest u mnie taki pan, który mówi, że każdy grzyb jest jadalny i że to tylko kwestia odpowiedniego przygotowania ... :|
... wolę nie próbować, zresztą zawsze zbieram takie grzyby, które znam... przy najmniejszym zawahaniu wyrzucam... :)
Awatar użytkownika
Śmietan
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22661
Rejestracja: czwartek 11 maja 2006, 09:17
Lokalizacja: Floryda

Post autor: Śmietan »

Hania pisze:Jest u mnie taki pan, który mówi, że każdy grzyb jest jadalny i że to tylko kwestia odpowiedniego przygotowania ...
Podobnie jak z Jagodzianką. :) Ale fakt jest taki, że lepiej niepewności pozostawiać na miejscu niż potem z nimi jechgać do szpitala...
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

Rajdowiec rwr pisze:Czy ktos jadł kanię czubajkę albo chociaż widział...??
Pewnie :D Pychotka mniam mniam ;) nauczyłam się ją rozróżniać jak miałam 5 czy 6 lat :P

[ Dodano: 2006-06-02, 20:10 ]
Wiecie że kanie mają bardzo charakterystyczny zapach ?? NIe da sie go pomylić :D
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
ODPOWIEDZ