Arnie12 pisze:Mam pytanie a od czego mam zacząć gdy chcę zmienić nadleśnictwo w innej dyrekcji. Czy należy takze najpierw porozmawiać z nadleśniczym czy iść jeszcze wyżej do dyrekcji i tam porozmawiać z dyrektorem. Bardzo byłbym wdzięczny gdyby zabrał głos ktoś kto miał podobną sytuację. Z góry dziękuję za podpowiedzi ...
W normalnej RDLP rozmawiasz tylko z nadleśniczymi.
Jeśli zmiana dotyczyła by stanowiska, które wg ustawy podlega uzgodnieniu z dyrektorem regionalnej dyrekcji, to nadleśniczy musi zrobić uzgodnienie z dyrektorem.
czyli należy porozmawiać tylko i wyłącznie z nadleśniczym jednostki do której mam zamiar sie przenieść, a czy jest to dość trydna procedura takich przeniesień czy odbywa sie to bez większych kłopotów ...
Arnie12 pisze:czyli należy porozmawiać tylko i wyłącznie z nadleśniczym jednostki do której mam zamiar sie przenieść, a czy jest to dość trydna procedura takich przeniesień czy odbywa sie to bez większych kłopotów ...
Musisz zrozumieć jedno - Twoje chcenie nie ma tu wielkiego znaczenia. Uda Ci się przenieść raczej tylko tam, gdzie Ciebie będą potrzebować.
Dlatego musisz (zanim rozpoczniesz jakiekolwiek procedury przenoszenia) porozmawiać z nadleśniczym w miejscu gdzie masz ochotę znaleźć pracę i uzyskać zapewnienie, że jeżeli złożysz papiery to Cię przyjmą. O załatwieniu tego na bazie przeniesienia służbowego (porozumienie miedzy zakładami) raczej zapomnij. Nie widzę szans na coś takiego w dzisiejszych czasach.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Interesuje mnie sprawa nazwijmy to "migracji" z nadleśnictwa X do nadleśnictwa Y w tej samej RDLP. Co do szczegółów to stanowisko nie ulega zmianie, wynagrodzenie itp itd również. Problem stanowi, że w obecnej jednostce(X) osoba jest zatrudniona na czas określony a w Y w początkowym okresie na czas określony, ale z możliwością przedłużenia. Z tego co się orientuje 3 umowa musi być już na czas nieokreślony. Jak jest Wasza opinia drodzy forumowicze?
trzezwylesnik pisze:3 umowa musi być już na czas nieokreślony
U tego samego pracodawcy. Tak więc po przejściu "licznik umów" startuje od zera
... Zgodnie z przepisami kodeksu pracy (ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy, Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141), gdy te same podmioty (tzn. pracownik i pracodawca) zawarły już wcześniej dwie umowy na czas określony, to trzecia umowa staje się bezterminowa. Jednak od zakończenia jednego kontraktu do zawarcia kolejnego nie może minąć więcej niż 1 miesiąc, przy czym przyjmuje się, że okres miesiąca wynosi 30 dni, z uwzględnieniem również dni wolnych od pracy. ...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.