Mundury , zupy itp to też sposób na biznes

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

lastel

Mundury , zupy itp to też sposób na biznes

Post autor: lastel »

Zupy których pies nie chce jeść , herbatki zmiotki , ręczniczki w naturze do wytarcia nosa , mundury terenowe o jakości drelichu , Kto na tym zarabia bo my tracimy .
Mundury terenowe o jakości drelichu , szmaty po dwóch praniach , w cenie najnowszego modelu dżinsów . Przetargi na dostawę tych mundurów są chyba tylko po to żeby ustalić kto da większą dolę . Podobnie z butami , co prawda jakość lepsza ale cena detaliczna i to z droższych sklepów . Dla grzecznych , zaufanych obsługa składów ma za punkty wymiennie siekiery, sekatory , noże , sztućcie , bieliznę sypialną itp , oczywiście też w paskarskich cenach .
Kiedy to się skończy .
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4269
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Re: Mundury , zupy itp to też sposób na biznes

Post autor: Fichtel »

lastel pisze: Kiedy to się skończy .
:D
pytanie retoryczne...?
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
SmutnyMnietek
początkujący
początkujący
Posty: 202
Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: stąd

Post autor: SmutnyMnietek »

Nagrody na kontach, więc można ponarzekać na coś innego :wink:
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

SmutnyMnietek pisze:Nagrody na kontach, więc można ponarzekać na coś innego :wink:
:spoko: :lol:
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

Lastel, znów zaczynasz ciupciać.
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170235
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Mundur terenowy w założeniu jest odzieżą roboczą (jak mi się zdaje) zatem jakość drelichu jest wręcz wskazana :wink:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
lastel

Post autor: lastel »

Jakość drelichu niech będzie w cenie drelichu i niech będzie do noszenia przez rok. Nie mam jeszcze żadnej nagrody . Po co mi siekiera za koszulę lub sztućcie za mundur terenowy . Chcę dobrej jakości sorty za rozsądną cenę , a nie wyższą jak w sklepie .
sickness172
początkujący
początkujący
Posty: 12
Rejestracja: wtorek 12 lut 2008, 20:33
Lokalizacja: Działdowo

Post autor: sickness172 »

Dobrze gada, nalać mu wódki!!!
Ketchup
Awatar użytkownika
Skrzacik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1024
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 15:44
Lokalizacja: dolinka

Post autor: Skrzacik »

lastel pisze:Jakość drelichu niech będzie w cenie drelichu i niech będzie do noszenia przez rok. Nie mam jeszcze żadnej nagrody . Po co mi siekiera za koszulę lub sztućcie za mundur terenowy . Chcę dobrej jakości sorty za rozsądną cenę , a nie wyższą jak w sklepie .
Popieram. A od siebie dorzucę pobożne życzenie większego wyboru (nie tyle fasonów, co po prostu rozmiarów) w składach, które mają nas zaopatrywać.
Awatar użytkownika
SmutnyMnietek
początkujący
początkujący
Posty: 202
Rejestracja: środa 22 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: stąd

Post autor: SmutnyMnietek »

Skrzacik pisze: A od siebie dorzucę pobożne życzenie większego wyboru (nie tyle fasonów, co po prostu rozmiarów) w składach, które mają nas zaopatrywać.
Nie rozumiem tematu, jeśli nie ma sortu w moim rozmiarze, tam gdzie się zaopatruję sprowadzają odpowiedni rozmiar i dostarczają "przy okazji"-bardzo szybko - do mojej firmy.
Awatar użytkownika
tomcat411
leśniczy
leśniczy
Posty: 953
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 23:12
Lokalizacja: Forstservice

Post autor: tomcat411 »

Biorąc pod uwagę jakość sortów mundurowych obecnie i na początku mojej pracy -to nawet nie ma porównania.
Kiedyś były tylko gumiaki,gumofilce i jakieś koszmarne ,,trzewiki robocze"...
Obecne buty terenowe są super.

Trochę gorzej jest z ubraniami , choć mamy większy wybór niż kiedyś to jednak - co słusznie zauważył Lastel - za taką kasę mogłyby to być ubrania lepszej jakości.

Aktualnie nie ma nic do pracy w temperaturach 30 stopni i wyżej - a jest tak coraz częściej ... praży już w maju jak kiedyś 2-3 dni w roku , tylko w lipcu,sierpniu.

Terenowy .tzw. mundur letni z tą kamizeleczką uszytą z iluś tam warstw + kieszonki jedna obok drugiej - to ,,azbest" w którym projektant powinien poodbierać na zrębie w upalny,duszny ,letni dzień.

Żeby jakoś funkcjonować w takie dni chodzę sobie ubrany nieregulaminowo - koszulka wojskowa z siatki ,na to podobnego pochodzenia bluza i spokojnie się pracuje bez ciuchów przyklejonych do pleców.
inżynierlp
początkujący
początkujący
Posty: 47
Rejestracja: wtorek 22 maja 2012, 17:44
Lokalizacja: wielbark

Post autor: inżynierlp »

tomcat411 pisze:Żeby jakoś funkcjonować w takie dni chodzę sobie ubrany nieregulaminowo
i nie ma się co dziwić. Mam nadzieję, że nie jest to celowe działanie pracodawcy w porozumieniu z zus, zeby leśnik szybciej wyciągał ... kopyta;). Słyszałem ,że w już niedługo, na upamiętnienie lesistości 35%, powstanie nowy wzór umundurowania.
honza

Post autor: honza »

a zamiast zupek można bony-u mnie tak jest od ho ho i dłużej. 8)
Awatar użytkownika
acer_75
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2813
Rejestracja: niedziela 10 kwie 2011, 10:12
Lokalizacja: Bory

Post autor: acer_75 »

Zupki można spokojnie zamienić na bony a zwykłe gumiaki na porządne gumowce....wystarczy tylko chcieć :)

Co do ubrań raz lepsze raz gorsze tak ja wszędzie.
Awatar użytkownika
Skrzacik
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1024
Rejestracja: sobota 26 maja 2012, 15:44
Lokalizacja: dolinka

Post autor: Skrzacik »

SmutnyMnietek pisze:Nie rozumiem tematu, jeśli nie ma sortu w moim rozmiarze, tam gdzie się zaopatruję sprowadzają odpowiedni rozmiar i dostarczają "przy okazji"-bardzo szybko - do mojej firmy.
Ja też nie rozumiem, bo mimo iż się dopominam o np. koszulkę w swoim rozmiarze (całkiem zwyczajnym - M) to czekam mniej więcej rok. Nie mam czasu ani chęci (ok. 60 km dojazdu), żeby zaglądać na to pożal się boże składowisko co tydzień i liczyć, że coś upoluję.
Nie chcę się żalić, po prostu sobie radzę, ale jeśli co roku mam kupować noże, siekiery i inne pościele tylko dlatego że nie ma na mnie spodni, koszuli czy kurtki, to trochę mnie to martwi.
borowiak

Post autor: borowiak »

acer_75 pisze:Zupki można spokojnie zamienić na bony a zwykłe gumiaki na porządne gumowce....wystarczy tylko chcieć :)

Co do ubrań raz lepsze raz gorsze tak ja wszędzie.
Dokładnie, odrobina chęci i są bony zamiast zupek, buty gumowe z neoprenem, bielizna termoaktywna, prawdziwa kurtka przeciwdeszczowa. Można również załątwić ludzkie mydło, ręczniki, napoje i herbaty. Po prostu trzeba chcieć to załatwić a nie wiecznie marudzić..... Mundury też można odbierać tak, jak nam to się należy i tak jak tego wymagają od nas czynniki wyższe.... Co do jakości - skłaniam się ku opini przedmówcy :mg:
lastel

Post autor: lastel »

borowiak pisze:Dokładnie, odrobina chęci i są bony zamiast zupek, buty gumowe z neoprenem, bielizna termoaktywna, prawdziwa kurtka przeciwdeszczowa. Można również załątwić ludzkie mydło, ręczniki, napoje i herbaty. Po prostu trzeba chcieć to załatwić a nie wiecznie marudzić..... Mundury też można odbierać tak, jak nam to się należy i tak jak tego wymagają od nas czynniki wyższe.... Co do jakości - skłaniam się ku opini przedmówcy
I o to chodzi , tylko kto to ma załatwić ?
W składach mówią że mają jeden zatwierdzony model munduru terenowego . Model modelem ale wykonanie i materiały mogłyby odpowiadać cenie . Dlaczego nie ma modelu na zimę i na lato oczywiście z odpowiednich materiałów .
Niestety wszystko to jest za bardzo sformalizowane , zbiurokratyzowane z ukrytym bezrobociem w przybudówkach rodzaju zespół składnic itp .
Dlaczego skoro składy nie potrafią wynegocjować niższych cen i lepszej jakości nie pozwolić nam na zaopatrzenie we własnym zakresie . Przynajmniej lasy zaoszczędzą kilka etatów i zlikwidują pielgrzymki do składów w godzinach pracy . :D
honza

Post autor: honza »

a skąd wziąłeś ,że w godzinach pracy- u mnie musisz poza godzinami pracy :x
Awatar użytkownika
acer_75
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2813
Rejestracja: niedziela 10 kwie 2011, 10:12
Lokalizacja: Bory

Post autor: acer_75 »

borowiak pisze:....Dokładnie, odrobina chęci i są bony zamiast zupek, buty gumowe z neoprenem, bielizna termoaktywna, prawdziwa kurtka przeciwdeszczowa. .....
Tu na forum nawet radziłem się jak to zrobić :)

Pismo załogi i ZZ, np. lepszej jakości gumowce ale wydłużony okres używalności do 2 lat....szaf zatwierdził i tak zrobiliśmy
lastel pisze: I o to chodzi , tylko kto to ma załatwić ? ....
jak to kto?....sekretarz, bhp-owiec, no chyba jest jakaś osoba w nadleśnictwie od tego??
lastel pisze:...... Dlaczego nie ma modelu na zimę i na lato oczywiście z odpowiednich materiałów .
.....
no jak to nie ma munduru terenowego letniego i zimowego?
honza pisze:a skąd wziąłeś ,że w godzinach pracy- u mnie musisz poza godzinami pracy :x
U nas też poza godzinami pracy....wyjątek biuro jak jest jakieś szkolenie w dyrekcji to można podskoczyć do sklepu przy okazji
inżynierlp
początkujący
początkujący
Posty: 47
Rejestracja: wtorek 22 maja 2012, 17:44
Lokalizacja: wielbark

Post autor: inżynierlp »

Czy nie prościej zupki, mydełka, umundurowanie zastąpić ryczałtem. Rozdrabniamy się dla nie wiadomo czego. Policja, wojsko itp. w prosty i przejrzysty sposób uregulowało clou dnia codziennego. Dostaje człowiek gotówkę na rękę i sam decyduje, chce mydełko lub zupkę to kupuje. A my sie p...y. Na każdym kroku wyłazi poprzednia epoka.
ODPOWIEDZ