Przyszłość Biura Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

miik pisze:Bul i Gl jest skazany na LP. Bo skąd mamy dostawać zlecenia?
U mnie BULiGL robi właśnie Plan Zadań Ochronnych dla Natury 2000.
Gdyby taksatorów lekko przekwalifikować i zatrudnić trochę fachowców z innych branż, to możecie robić różnego rodzaju PZO i Plany Ochrony dla rezerwatów i N2000, przyrodnicze części raportów oddziaływania na środowisko, a może kiedyś, w przyszłości mpzp?
qed
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 410
Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 20:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: qed »

kamillo pisze:
miik pisze:Bul i Gl jest skazany na LP. Bo skąd mamy dostawać zlecenia?
U mnie BULiGL robi właśnie Plan Zadań Ochronnych dla Natury 2000.
Gdyby taksatorów lekko przekwalifikować i zatrudnić trochę fachowców z innych branż, to możecie robić różnego rodzaju PZO i Plany Ochrony dla rezerwatów i N2000, przyrodnicze części raportów oddziaływania na środowisko, a może kiedyś, w przyszłości mpzp?
Świetlana przyszłość... Niesamowita konkurencja wielu firemek prześcigających się w oferowaniu najniższej ceny na przetargach...
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

qed pisze:Świetlana przyszłość...
Po prostu sposób na dywersyfikację przychodów.
Lepsze to, niż "bratobójcze" walki o zlecenia między oddziałami i strach przed prywatyzacją/optymalizacją/restrukturyzacją.
A jeśli chodzi o oferowanie najniższych cen w przetargach, to przy PUL'ach to chyba też jest głównym kryterium
qed
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 410
Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 20:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: qed »

kamillo pisze:Po prostu sposób na dywersyfikację przychodów.
Lepsze to, niż "bratobójcze" walki o zlecenia między oddziałami i strach przed prywatyzacją/optymalizacją/restrukturyzacją.
A jeśli chodzi o oferowanie najniższych cen w przetargach, to przy PUL'ach to chyba też jest głównym kryterium
Praktycznie wszędzie gdzie się stosuje PZP to jest główne kryterium... Zero ryzyka podpadziochy w razie kontroli. Wybraliśmy najtańszych i tyle. Gorzej, że później brak jakiejkolwiek kontroli ze strony zamawiających... a mini firemka dwuosobowa przekracza kolejne terminy i wykonuje swoje wspaniałe zlecenie na poziomie odpowiadającym cenie...
Awatar użytkownika
kamillo
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1011
Rejestracja: piątek 27 lis 2009, 09:28
Lokalizacja: z biura

Post autor: kamillo »

qed pisze: mini firemka dwuosobowa przekracza kolejne terminy i wykonuje swoje wspaniałe zlecenie na poziomie odpowiadającym cenie...
To akurat kwestia nieudolności zamawiającego. PZP daje mu pełen wachlarz narzędzi do tego, by "małe firemki" niczego nie przekraczały i zrobiły to, na co podpisały umowę.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Uff...
Akord - jeżeli jest to nie będzie dobrej jakości, bo taksator pędzi do przodu z hektarami.
Jak by nie było akordu, to by się taksator mógł zastanowić spokojnie nad podjęciem jak najlepszej decyzji.
Czy jesteście sami w stanie opracować PUL? Pojechali za to po mnie, no spoko,
to tylko forum.
Ten sondaż jest też jest dla Was, czyli pracowników SL i LP.
Macie możliwość wypowiedzenia się i poczytania co sądzą o tym Wasi koledzy ze Służby Leśnej - można wyciągnąć wnioski.
Regulacja zawody taksatora - powinna być, bo taksatorzy opracowują dokumenty urzędowe jakim jest PUL i powinni ponosić odpowiedzialność za zły/spartaczony plan.
Dziś odpowiedzialności nie ma żadnej.
Prywatne firmy geodezyjne? spoko, ale to geodeci z uprawnieniami.
A w przypadku prywatnego biura urządzeniowego, nie będzie możliwości zatrudnienia osoby bez uprawnień (studenta czy osoby bezrobotnej opłacanej z Urzędy Pracy), co było by korzystne dla prywatnego właściciela (patrz KRAMEKO, TAXUS).
Narzekacie na taksatorów a sami święci nie jesteście. Też popełniacie błędy za co spotykają was konsekwencje służbowe, czyli lecicie w dół.
Nie tylko ze względów politycznych, bo wiadomo że LP są przesiąknięte polityką ale w skutek Waszych złych decyzji.
No ale nikt na forum się tym nie pochwali, że coś spartolił co jest oczywiste.
Najlepiej narzekać na innych.
No a Bul i Gl powinien wejść bardziej w prace przyrodniczo-ekologiczne zlecane przez RDOŚ (m.in N2000, raporty oddziaływania na środowisko), o czym wspominał kamillo.
Urządzanie wiadomo - LP, ale siedliskoznawstwo/sozologia -RDOŚ.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

No a miik to młody gówniarz, który miał i napisał swoje pomysły. Jest za to krytykowany i należało mu się.
Poniosła go młodzieńcza fantazja :)
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

miik pisze:Regulacja zawody taksatora - powinna być, bo taksatorzy opracowują dokumenty urzędowe jakim jest PUL i powinni ponosić odpowiedzialność za zły/spartaczony plan.
A co ma piernik do wiatraka? Mamy w Polsce takie znane regulowane zawody jak prawnik czy lekarz a jakoś nie ponoszą odpowiedzialności za spartaczoną robotę. Dlaczego? Ano miedzy innymi dlatego, że ich korporacje (efekt zamknięcia zawodu) dbają o to, by im się krzywda nie stała. Do tego co postulujesz jest potrzebna dobra ustawa o odpowiedzialności urzędniczej, która pozwalała by zaskarżyć urzędnika za błędną decyzję czy źle wykonaną pracę.
miik pisze:Też popełniacie błędy za co spotykają was konsekwencje służbowe, czyli lecicie w dół.
Jakoś nie przypominam sobie takich przypadków.
miik pisze:LP są przesiąknięte polityką ale w skutek Waszych złych decyzji
Gratuluję oderwania od rzeczywistości. Mistrzowska definicja - to leśnicy podejmując błędne decyzje doprowadzili do upolitycznienia LP... Mnie nawet po LSD takie fantazje do głowy nie przychodziły.
miik pisze:No ale nikt na forum się tym nie pochwali, że coś spartolił co jest oczywiste.
Czemu tak sądzisz? Mnie po prostu do tej pory nikt na forum nie zapytał co spartoliłem w życiu. A nazbierało by się tego trochę. Z "leśnej działki" to "u zarania dziejów leśnych" nadmierne wyznaczenie trzebieży w drzewostanie Bk. I dopuszczenie do jej wykonania "jak jest".
Jak widzisz nie mam nic do ukrycia :)
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

miik pisze:Czy jesteście sami w stanie opracować PUL?
Złap jakiegoś przypadkowego leśnika i spytaj np. o kryteria wydzieleń. Otrzymasz wtedy odpowiedź na swoje pytanie :lol: :lol:
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Nigdy nie słyszałeś że leśniczy zleciał ze swojego stanowiska? i został podleśniczym.
Na wskutek błędnych decyzji albo po kontroli inspektorów! heh... :lol:
Kryteria wydzieleń? mieliście urządzanie lasu w szkole i na ćwiczeniach terenowych.
Jak widzisz Szarlej są tacy co uważają żeby to zrobili! Tu zdania są podzielone.
ORLEN czy LP- wysokie stołki są obsadzane z klucza politycznego.
Wy nie upolityczniliście LP. Źle mnie zrozumiałeś :!: .
Napisałem że lecicie ze stanowisk na wskutek waszych złych decyzji.
Decydują politycy czyli partia rządząca a nie wy i szkoda że nie Wy.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Szarlej napisał:
"Złap jakiegoś przypadkowego leśnika i spytaj np. o kryteria wydzieleń. Otrzymasz wtedy odpowiedź na swoje pytanie :lol: :lol:"
Oj Szarlej , ale zabrzmiało to jakbyś nie wierzył w możliwości swoich kolegów ze SL. :|
Jakby Twoi koledzy byli niedouczeni. ;/
A to doskonali fachowcy, którzy znają się na swojej robocie i szacunkowo, czy na oko potrafili by tworzyć wydzielenia.
A taki leśniczy po spotkaniu z taksatorem może mu udzielić cennych wskazówek.
Z tego są same korzyści:
- dla leśniczego, który ma wpływ na PUL i potem nie narzeka że coś spartaczone,
- dla taksatora, wie na co ma zwrócić szczególną uwagę,
- na sam operat, który jest biblią dla leśniczego (minimalizacja błędów).
Czyli same korzyści.
Dlatego warto znać kryteria wydzieleń :!:
Są one zawarte w Instrukcji Urządzania Lasu, którą masz w biblioteczce w kancelarii.
Warto przeczytać :!:
Wiesz tobie zostanie operat na 10 lat, a taksator?
No cóż, spakuje manatki i wyjedzie robić inne nadleśnictwo.
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

miik,

Wszystko ok, ale ten las, czy my przy nim będziemy tyle dłubać czy nie, i tak będzie rósł.

Kryteria tworzenia wydzieleń są takie, a za kilka lat mogą być inne. Rębnie są takie, a za kilka lat mogą być inne. A las po prostu rośnie...

A mądry leśniczy jest lepszą inwestycją niż nawet najlepszy PUL.


pozdro
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

miik pisze: Oj Szarlej , ale zabrzmiało to jakbyś nie wierzył w możliwości swoich kolegów ze SL. :|
Jakby Twoi koledzy byli niedouczeni. ;/
Ależ skąd. :roll: Po prostu wierzę w swoich kolegów bo to interdyscyplinarni mistrzowie świata są. Większość taki PUL bez wychodzenia z kancelarii byłaby w stanie zrobić. :wink:
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

Szarlej pisze:
miik pisze: Oj Szarlej , ale zabrzmiało to jakbyś nie wierzył w możliwości swoich kolegów ze SL. :|
Jakby Twoi koledzy byli niedouczeni. ;/
Ależ skąd. :roll: Po prostu wierzę w swoich kolegów bo to interdyscyplinarni mistrzowie świata są. Większość taki PUL bez wychodzenia z kancelarii byłaby w stanie zrobić. :wink:
:brawo: :spoko: :beer:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Tak masz rację, że mądry leśniczy jest lepszy niż nawet najlepszy PUL.
Dlatego pytam pracowników leśnictwa :!: .
Tylko że jak zapytałem co sądzą pracownicy Służby Leśnej o samodzielnym sporządzaniu planów urządzania lasu, otrzymałem kilka odpowiedzi na poziomie dzieci z przedszkola.
Zadałem konkretne pytanie czy jesteście za czy przeciw :!:
Jakie odpowiedzi uzyskałem? poczytaj posty wyżej.
TAK albo NIE :!: i sypiesz argumenty.
Instrukcja nie zmienia się co 5 minut, z wiekiem pracownik ma coraz większe doświadczenie.
Ja pytam na dzień dzisiejszy :!: Wali mnie to co będzie za 10-20 lat :!:
Czasami żałuję że o to pytam, serio. Spotkałem się z taką ironią, że mam dość :!:
I usunę konto na tym forum w kilka dni. Nie da się z Wami polemizować.
hej 8)
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

na widzisz Szarlej
Takich konkretnych odpowiedzi oczekiwałem :!:
Dzięki za opinię :!: i pozdrawiam
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Coś się tak zdenerwował? :|

Co do mnie - kryteria tworzenia wydzieleń czy projektowania wskazań - nie ma sprawy.
Zrobiłbym to bez większych problemów.
Ale obliczanie etatów, cała ta papierologia, raporty środowiskowe itd. ... To już trzeba szerszego spojrzenia.

Poza tym lepiej jest, jak na drzewostany spojrzy ktoś niezależnie, z zewnątrz naszej firmy.
Leśniczy jest zbyt zainteresowany (uwikłany) takim a nie innym opisaniem lasów.


Co do przyszłości BULiGL to jest to niewątpliwie decyzja polityczna. Opcji jest kilka: od włączenia w struktury MŚ, poprzez połączenie z GDOŚ aż po prywatyzację czy likwidację i całkowite urynkowienie prac urządzeniowych.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

miik pisze:Tak masz rację, że mądry leśniczy jest lepszy niż nawet najlepszy PUL.
Dlatego pytam pracowników leśnictwa :!: .
Tylko że jak zapytałem co sądzą pracownicy Służby Leśnej o samodzielnym sporządzaniu planów urządzania lasu, otrzymałem kilka odpowiedzi na poziomie dzieci z przedszkola.
Zadałem konkretne pytanie czy jesteście za czy przeciw :!:
Jakie odpowiedzi uzyskałem? poczytaj posty wyżej.
TAK albo NIE :!: i sypiesz argumenty.
Instrukcja nie zmienia się co 5 minut, z wiekiem pracownik ma coraz większe doświadczenie.
Ja pytam na dzień dzisiejszy :!: Wali mnie to co będzie za 10-20 lat :!:
Czasami żałuję że o to pytam, serio. Spotkałem się z taką ironią, że mam dość :!:
I usunę konto na tym forum w kilka dni. Nie da się z Wami polemizować.
hej 8)
:) Nie zrażaj się... ja jestem przed nowym szacunkiem...poprzednio wydawało mi się że współpracowałem i miałem wiele wątpliwości, a i tak przeszacowali mi na niektórych pozycjach o 100%... Nie wiem jak będzie teraz, ale mam nadzieję spędzić z taksatorami tyle godzin żeby było w miarę dobrze...Hej! :wink:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22737
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Dodam jeszcze swoje doświadczenia ze współpracy z taksatorami: generalnie było nieźle, ale nie uwzględnili w ogóle uwag co do podziału na paski zrębowe.
Np. TSL - OL pow. 6 ha Zrąb I b - i 3 paski, po 2 ha. Ustaliliśmy, że ze względu na wiek (90 lat i olsza) mają być 2 paski po 3 ha. I co zrobiło BULiGL: owszem, dali 2 paski, ale jeden - 4 ha i drugi 2 ha.
Argument - a bo już tak wrysowane mieliśmy, etaty policzone, a jakoś sobie poradzicie.
Poza tym cała masa niedoróbek na mapie. Po zgłoszeniu uwag odpowiedź - no cóż, mapy już zrobione, nie da rady nic poprawić.

W sumie to mam mieszane uczucia - z taksatorami rozmawia się konkretnie i rzeczowo, ale w efekcie i tak pozostają pewne wkurzające niedoróbki.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

j24 pisze:W sumie to mam mieszane uczucia - z taksatorami rozmawia się konkretnie i rzeczowo, ale w efekcie i tak pozostają pewne wkurzające niedoróbki.
:) Dokładnie tak... ja byłem prawie pewny swego, bo nigdy poprzednio aż tyle spotkań nie było, a błędy okazały się największe...może dlatego, że na niektórych pozycjach po klęsce skończył się las... wniosek z tego,że błędna metodologia i generalnie w skali kraju zawyżają masy...Hej! :wink:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
ODPOWIEDZ