26 maja dniem wolnym od pracy

sympatyk · Post autor: **sympatyk** » czwartek 25 maja 2006, 08:51

A ja - do roboty

Kasia · Post autor: **Kasia** » czwartek 25 maja 2006, 08:52

A "my" nie, mamy wolnego.My czyli ruda wiewiórka w liczbie szt.1 mamy w piątek normalnie badania i konsultacje. Jak je odwołamy to nie mamy ich gdzie później "wstawić" i nie wyrobimy się z opiniami. W nosie mam taki wolny dzień, w którym normalnie pracujący rodzice nie mają co zrobić z dzieckiem bo w szkole nie ma zajęć.

sympatyk · Post autor: **sympatyk** » czwartek 25 maja 2006, 08:55

Powinno być tak ,że kto jest zainteresowany wizytą , to bierze urlop i po krzyku

Nic na siłę....

kater · Post autor: **kater** » czwartek 25 maja 2006, 17:02

drwalnik pisze:decyzja przyjdzie faksem odgórnym jeszcze w tym tygodniu

... słowo stało się ciałem...

Borsuk · Post autor: **Borsuk** » czwartek 25 maja 2006, 18:51

... u mnie szeroko pojęta d...pa

- robotajem jutro

...

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » czwartek 25 maja 2006, 18:53

Borsuk pisze:robotajem jutro

To tak jak ja

Jak wrócimy z pracy to będziemy mieć po 1000 nie pzreczytanych postów

Hania · Post autor: **Hania** » czwartek 25 maja 2006, 18:58

czeremcha pisze:Jak wrócimy z pracy to będziemy mieć po 1000 nie pzreczytanych postów

Jak się postaramy, to kto wie ...

... ale ja korzystając z dnia wolnego, gonię nareszcie na rower do lasu

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » czwartek 25 maja 2006, 19:04

Ależ ja ci zazdroszczę

Siostra mnie chce wyciągnąć w Karkonosze, kto wie, moze sie skuszę jak mi ból gardła przejdzie

Hania · Post autor: **Hania** » czwartek 25 maja 2006, 19:05

Zdrowiej Czeremuś !

Jak ja bym w Karkonosze pojechała ... ech ...

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania

Gollum · Post autor: **Gollum** » sobota 27 maja 2006, 23:15

No i byłem w dzień teoretycznie wolny w Zwierzyńcu. Zamiast oprowadzić uroczą fotoreporterkę po RPN

, musielismy oboje dać dyla; zanum wyjechaliśmy z miasta zaliczyliśmy burzę gradową i oberwanie chmury. A w ciągu następnych 40 km kolejne oberwanie i trzy zwykłe burze.

Hania · Post autor: **Hania** » poniedziałek 29 maja 2006, 16:50

Taaaaaaak, piątek był piękny na Roztoczu

Uwielbiam takie burze, ale grad to mi się nie podobał ...

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania

yakec · Post autor: **yakec** » poniedziałek 29 maja 2006, 20:16

Gollum troche optymizmu...

kostek-brasil

Gollum pisze:zaliczyliśmy burzę gradową i oberwanie chmury

Jak byliśmy na spacerku z pieskiem, to też chmurki straszyły, ale nie było odwrotu - w domu Teściowa.