Na jakich siedliskach najlepiej rośnie grab?
Moderator: Moderatorzy
Na jakich siedliskach najlepiej rośnie grab?
Na jakich siedliskach najlepiej rośnie grab? - zna ktoś może odp. na to pytanie ?
-
zu
- dyrektor regionalny
- Posty: 6179
- Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
- Lokalizacja: Roztocze Płd.
Wg wikipedii grąd a więc i grab pewnie też, rośnie na glebach średnio żyznych i żyznych, nie zalewanych, zwłaszcza brunatnych, na niżu i w piętrze pogórza (do 650 m n.p.m.).
O grądach tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gr%C4%85d
O grądach tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gr%C4%85d
Grab
grab zwyczajny (Carpinus betulus)
Rola i wymagania siedliskowe. Grab spotyka się na terenie nizinnej części kraju i to na ogół w podobnym stopniu rozproszenia. Może niekiedy tworzyć z samosiewu lite, jednogatunkowe drzewostany. Powstają one jednak wyjątkowo i na niewielkich obszarach, w miejscach niestarannie posadzonych i niedostatecznie pielęgnowanych, przepadłych upraw innych gatunków założonych na powierzchniach po zrębie zupełnym. Grab jest w zasadzie typowym gatunkiem domieszkowym w drzewostanach sosnowych, dębowych i rzadziej bukowych. Może być szeroko używany jako cenna domieszka fitomelioracyjna polepszająca warunki siedliska. Grab może pełnić rolę domieszki pielęgnacyjnej i biocenotycznej, rozpoczynając od siedliska boru świeżego. Optymalnym miejscem występowania grabu są tzw. grądy, a więc drzewostany wielogatunkowe, przy czym jest on panującym obok obu dębów (szypułkowego i bezszypułkowego) i gdzie znaczną rolę przyrodniczą spełnia również lipa drobnolistna, jawor, klon (zwyczajny i polny). Grab uważany jest za niezbędny składnik wielu drzewostanów, zwłaszcza dębowych i sosnowych, gdzie wzrastając pod osłoną drzew, powoduje ich lepsze oczyszczanie się z gałęzi. Ściółka grabu ulega łatwo rozkładowi i w zmieszaniu ze ściółką innych gatunków przyczynia się do powstawania form próchnicy glebowej.
Rola i wymagania siedliskowe. Grab spotyka się na terenie nizinnej części kraju i to na ogół w podobnym stopniu rozproszenia. Może niekiedy tworzyć z samosiewu lite, jednogatunkowe drzewostany. Powstają one jednak wyjątkowo i na niewielkich obszarach, w miejscach niestarannie posadzonych i niedostatecznie pielęgnowanych, przepadłych upraw innych gatunków założonych na powierzchniach po zrębie zupełnym. Grab jest w zasadzie typowym gatunkiem domieszkowym w drzewostanach sosnowych, dębowych i rzadziej bukowych. Może być szeroko używany jako cenna domieszka fitomelioracyjna polepszająca warunki siedliska. Grab może pełnić rolę domieszki pielęgnacyjnej i biocenotycznej, rozpoczynając od siedliska boru świeżego. Optymalnym miejscem występowania grabu są tzw. grądy, a więc drzewostany wielogatunkowe, przy czym jest on panującym obok obu dębów (szypułkowego i bezszypułkowego) i gdzie znaczną rolę przyrodniczą spełnia również lipa drobnolistna, jawor, klon (zwyczajny i polny). Grab uważany jest za niezbędny składnik wielu drzewostanów, zwłaszcza dębowych i sosnowych, gdzie wzrastając pod osłoną drzew, powoduje ich lepsze oczyszczanie się z gałęzi. Ściółka grabu ulega łatwo rozkładowi i w zmieszaniu ze ściółką innych gatunków przyczynia się do powstawania form próchnicy glebowej.
-
kostek-brasil
- leśniczy
- Posty: 795
- Rejestracja: wtorek 19 lip 2005, 00:00
- Kontakt:
... grab rośnie dobrze wszędziegki17 pisze:Na jakich siedliskach najlepiej rośnie grab?
... a własciwie prawie wszędzie, wyjąwszy sieliska suche i bardzo mokre ...... do tego różwnież sam wkracza na uprawy, tak że czasem musi być usuwany ... jest to jeden z gatunków, który odnawia sie praktycznie tylko naturalnie ...
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
...
-
Silver
Sporo w swej w LP pracy się w grabie "babrałem" i lubię go po prostu. Myslę też że jego rola lasotwórcza nidoceniana jest mocno wciąż. Prawdą jest to co Borsuk pisze że w zasadzie w naszych lasach grab sieje się sam. Jego sztuczne nasadzenia to nie nawet jakieś promile ogólnej liczby sadzonek. Wg mnie na niżu grab optymalnie czuje sie na siedlisku Lśw i potrafi dać dwu metrowe roczne przyrosty nawet. Nie żartuję sam kiedyś z miarką mierzyłem bo mi się wierzyć nie chciało że rok po CW moznaby CP robić 
Dobrze się czuje też na LMśw i od biedy BMśw ale Bśw to już za ubogie dla niego miejsce. "Omija" też raczej Ol i OLJ (inna sparawa ze mnóstwo olesów sie osuszyło i widziałem tam początki ekspansji tego gatunku plus lipa) bo nie lubi stojącej wody nawet okresowo. Perfekcyjnie nadaje się na podgon dla upraw dębowych które potrafi "opatulić" gęstą szczotką przed zwierzyną i nawet przy wysokich stanach zwierzyny rolą leśnika pozostaje jedynie co dwa lata 10-20 cm poniżej poziomu wierzchołków dęba go "przyhamować" przycinając zdecydowanie. Zgryzania sie nie boi ale fakt jest faktem że ma tendencje do "nie wysilania" się i jak ma światło a nie rośnie w zwarciu to czasem skutkuje to tym że w krzak lub nieduże rozłożyste drzewko sie zamienia. Ale w Białowieży sam widziałem 30m graby a więc "jak chce to potrafi" kwestia prowadzenia takiego drzewostanu jedynie Lite młodniki grabowe na dobrych siedliskach trzeba dość zdecydowanie przecinać nawet przerywając zwarcie ale tak by odstęp miedzy koronami nie większy był jak 2m by po zareagowaniu na prześwietlenie w "szerz" skoczył tez wkrótce na skutek zwarcia i "wzwyż" gdyż jak mówiłem nie lubi sie wysilać i jak nie musi to w górę sam z siebie nie strzela. Nie radzę też robić mieszanek grabowo-bukowych bo kończy sie to tym że buk wygrywa zdecydownie a pod bukiem jak znawcy wiedzą to już nic sie nie uchowa bo ciemno Tak że polecam go by o nim pamietać i nie traktować jedynie jak wiele podręczników jako drzewo drugiego piętra bo "za rączke" mądrze prowadzony spokojnie stworzy ładny drzewostan a'la bukowy choć niższy i są miejsca gdzie zamiast na siłę przy sporej zwierzyny presji coś tam modzić i w kółko poprawki innych gatunków wciskać lepiej "puścić" po prostu nawet litą grabinę skoro miejsce te tak szalenie jej pasuje .....a że opał dobry? No dobry ale ja z sentymentu jakoś nim nie paliłem
Dobrze się czuje też na LMśw i od biedy BMśw ale Bśw to już za ubogie dla niego miejsce. "Omija" też raczej Ol i OLJ (inna sparawa ze mnóstwo olesów sie osuszyło i widziałem tam początki ekspansji tego gatunku plus lipa) bo nie lubi stojącej wody nawet okresowo. Perfekcyjnie nadaje się na podgon dla upraw dębowych które potrafi "opatulić" gęstą szczotką przed zwierzyną i nawet przy wysokich stanach zwierzyny rolą leśnika pozostaje jedynie co dwa lata 10-20 cm poniżej poziomu wierzchołków dęba go "przyhamować" przycinając zdecydowanie. Zgryzania sie nie boi ale fakt jest faktem że ma tendencje do "nie wysilania" się i jak ma światło a nie rośnie w zwarciu to czasem skutkuje to tym że w krzak lub nieduże rozłożyste drzewko sie zamienia. Ale w Białowieży sam widziałem 30m graby a więc "jak chce to potrafi" kwestia prowadzenia takiego drzewostanu jedynie Lite młodniki grabowe na dobrych siedliskach trzeba dość zdecydowanie przecinać nawet przerywając zwarcie ale tak by odstęp miedzy koronami nie większy był jak 2m by po zareagowaniu na prześwietlenie w "szerz" skoczył tez wkrótce na skutek zwarcia i "wzwyż" gdyż jak mówiłem nie lubi sie wysilać i jak nie musi to w górę sam z siebie nie strzela. Nie radzę też robić mieszanek grabowo-bukowych bo kończy sie to tym że buk wygrywa zdecydownie a pod bukiem jak znawcy wiedzą to już nic sie nie uchowa bo ciemno Tak że polecam go by o nim pamietać i nie traktować jedynie jak wiele podręczników jako drzewo drugiego piętra bo "za rączke" mądrze prowadzony spokojnie stworzy ładny drzewostan a'la bukowy choć niższy i są miejsca gdzie zamiast na siłę przy sporej zwierzyny presji coś tam modzić i w kółko poprawki innych gatunków wciskać lepiej "puścić" po prostu nawet litą grabinę skoro miejsce te tak szalenie jej pasuje .....a że opał dobry? No dobry ale ja z sentymentu jakoś nim nie paliłem ... ja babram się dalej i tam gdzie pracuję jest go zdecydowanie bardzo dużo.silver30+ pisze:Sporo w swej w LP pracy się w grabie "babrałem"
Na siedliskach, które tu występują (Lwyż i LG) czuje się dobrze i przyrosty ma również bardzo duże. Spełnia swoją rolę pielęgnacyjną, zwłaszcza przy jodle, ogranicza również zgryzanie jodły przez zwierzynę. ... u mnie sam się obsiewa i zaczyna być traktowany jak chwast po trosze, bo konkuruje z jaworem, bukiem i trzeba szybko i często wkraczać z CW.
... gdy za silno się go przetnie, to wtedy niesamowicie sieje...