Ile zarabia taksator?

Geodezja, teledetekcja, inwentaryzacja, plan urządzenia lasu...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Ile zarabia taksator?

Post autor: 3006hc »

Kiedyś taksator zarabiał bardzo dobrze. Rzędu 5-6 średnich krajowych. Jak jest teraz? Na pewno gorzej, ale o ile gorzej?
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Re: Ile zarabia taksator?

Post autor: niziołek »

3006hc pisze:Kiedyś taksator zarabiał bardzo dobrze. Rzędu 5-6 średnich krajowych. Jak jest teraz? Na pewno gorzej, ale o ile gorzej?
:) Nie wiem ile zarabia, ale ma akord i pewnie żeby godnie zarobić, to musi nabiegać się więcej niż 5 dni w tygodniu i więcej niż 8 godzin...Hej!
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

To wiem, ale interesują mnie kwoty jakie można "wyciągnąć"... Nawet przekraczając te 40h w tygodniu pracy.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

3006hc pisze:To wiem, ale interesują mnie kwoty jakie można "wyciągnąć"... Nawet przekraczając te 40h w tygodniu pracy.
:) Jak się dowiem to napiszę, ale na pewno nie jest to wielokrotność średniej tak jak twierdzisz że było dawniej...Hej! :)
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Niziołku, ja wiem, że teraz pensja taksatora wychodzi średnio pomiędzy pensją podleśniczego, a leśniczego. Ale jeśli jedni taksatorzy na kołówkach czy robieniu dooperelków do map zarabiają po 1400zł miesięcznie to znaczy, że inni muszą mieć więcej, żeby wyszło średnio na te 3000zł miesięcznie na rękę. Więc chciałbym wiedzieć ile jest to "więcej" bo tych drugich jest mniej niż pierwszych.


ps w latach 80 taksator dostawał podobno pierwszą pensją około 120tyś zł, a np pensja prezesa centrali nasiennej wynosiła 80tyś zł. A w przypadku początkujacych leśników taksator miał około 300% pensji swojego kolegi podleśniczego. Ale to wszystko "podobno".... Czyli zasłyszane to tu to tam, pewnie trochę jak u wędkarzy z kilogramami potężnych szczupaków.. ;)
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

3006hc pisze:Niziołku, ja wiem, że teraz pensja taksatora wychodzi średnio pomiędzy pensją podleśniczego, a leśniczego. Ale jeśli jedni taksatorzy na kołówkach czy robieniu dooperelków do map zarabiają po 1400zł miesięcznie to znaczy, że inni muszą mieć więcej, żeby wyszło średnio na te 3000zł miesięcznie na rękę. Więc chciałbym wiedzieć ile jest to "więcej" bo tych drugich jest mniej niż pierwszych.
:D Napisz na priva do naszej Magdy od malamutów , wprawdzie Ona pracuje w biurze, ale jej koledzy z pracy taksowali u mnie w lesie. Pewnie Magda jest w stanie Ci odpowiedzieć...Hej! :spoko:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

W jednym z Oddziałów Bul i Gl:
taksator specjalista-1800 zł netto,
starszy taksator-1700 zł netto,
taksator-1300zl netto,
starszy asystent taksatora- najniższa krajowa 1112zl netto.
Nieźle nie. ;/
Dyrektor naczelny zaskoczony ze ludzie sami się zwalniają! ech.. szkoda gadać. :help:
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

miik pisze:W jednym z Oddziałów Bul i Gl:
taksator specjalista-1800 zł netto,
starszy taksator-1700 zł netto,
taksator-1300zl netto,
starszy asystent taksatora- najniższa krajowa 1112zl netto.
Nieźle nie. ;/
Dyrektor naczelny zaskoczony ze ludzie sami się zwalniają! ech.. szkoda gadać. :help:
:) Jeżeli tak,to straszno i smutno jakoś...Hej! :shock:
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Moim zdaniem BULiGL to zbędna instytucja. W erze komputeryzacji i SILPu wystarczy zatrudnić dodatkowego człowieka w n-ctwie do aktualizacji danych i nie trzeba wyrzucać dużych pieniędzy w błoto. Ogromne pieniądze kosztują prace urządzeniowe n-ctwa. Co z tego, że taksatorzy szacują zapas, skoro musimy robić szacunki i często w ogólnym rozrachunku dane urządzania nijak mają się do rzeczywistości. Mamy mapy numeryczne, musimy aktualizować stan posiadania itd. Jeden z profesorów wyższej szkoły leśnej opracował program, który wylicza etat w ciągu bardzo krótkiego czasu
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

Argon pisze:Moim zdaniem BULiGL to zbędna instytucja. W erze komputeryzacji i SILPu wystarczy zatrudnić dodatkowego człowieka w n-ctwie do aktualizacji danych i nie trzeba wyrzucać dużych pieniędzy w błoto. Ogromne pieniądze kosztują prace urządzeniowe n-ctwa. Co z tego, że taksatorzy szacują zapas, skoro musimy robić szacunki i często w ogólnym rozrachunku dane urządzania nijak mają się do rzeczywistości. Mamy mapy numeryczne, musimy aktualizować stan posiadania itd. Jeden z profesorów wyższej szkoły leśnej opracował program, który wylicza etat w ciągu bardzo krótkiego czasu
Objaw leśnej wszechwiedzy w pigułce.
Awatar użytkownika
J.Walker
początkujący
początkujący
Posty: 147
Rejestracja: czwartek 21 sty 2010, 14:16
Lokalizacja: Bory Dolnośląskie

Post autor: J.Walker »

Miałem okazję pracować w BULiGL jako asystent taksatora. Pracowałem tam 3 lata, był to okres gdzie firma zapewniała transport służbowy, opłacała kwatery. Jako młody pracownik zaraz po szkole zajmowałem się głównie zakładaniem powierzchni kołowych, później troszkę taksowałem.Praca w akordzie. Miesięcznie w terenie wyciągałem około 2000 netto + delegacja około 700zl. Wymiar czasu pracy od 7 do 19 . Na szczęście udało mi się znaleźć pracę w LP.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Dodam jeszcze, że z mojej pracowni zwolniło się 3 osoby.
Ale Ci zazdroszczę Walker że się dostałeś do Lasów Państwowych.
Też odszedłem, ale nie udało mi się znaleźć pracy w LP.
Teraz bujam się w Holandii.
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

Szkoda że pracownicy produkcyjni (taksatorzy,geodeci) są w tej firmie tak traktowani.
W LP Służba Leśna traktowana jest priorytetowo.
A nas traktuje się jak tanią siłę roboczą.
Ważniejsza jest dla mojego dyrektora administracja- im zarobki skoczyły o 20%, a taksatorom zmniejszyły się o 20%.
Lata BUL i GL odeszły w zapomnienie. W KRAMEKO zarobisz 2x więcej :oops:
mutuk1
początkujący
początkujący
Posty: 72
Rejestracja: piątek 09 mar 2012, 12:26
Lokalizacja: pl

Post autor: mutuk1 »

Skąd te bzdury???
Tak mnie to ruszyło, że poświęciłem kilkanaście minut cennego czasu taksatora, żeby zarejestrować się na tym forum i nieco podprostować. Twarde dane na temat zarobków pracowników w 2011 mówią że średnie zarobki w poszczególnych oddziałach zamykają się w granicach od ok. 4300 (nie pamiętam dokładnie który oddz. mogę sprawdzić w poniedziałek) do ponad 5700 brutto (oddz. Poznań). Oczywiście praca odbywa się w systemie akordowym, oznacza to m.in. że musisz coś mieć na umowie i to są te stawki rzędu 1500-1900zł brutto (ja nawet nie pamiętam ile mam, bo to nie istotne, ważne ile na konto wpływa co miesiąc, a jest to wraz z delegacją, transportem i innymi pierdołami typu ekwiwalent za pranie średnio 4500 na miesiąc). Dodatkowo co miesiąc jakieś bony, zwrot za ciuchy robocze i inny socjal, może nie tak rozbudowany jak w LP, ale gdzie go u prywatnej konkurencji szukać?
Ponadto średnią skutecznie obniżają niskie zarobki żółtodziobów których jest zawsze po kilku i część nie mających pojęcia o robocie odpływa nim zacznie naprawdę zarabiać.
Nie mam sił ni chęci odnosić się do każdej bzdury którą napisano w tym temacie, ale jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany odpowiem na pytania danymi ze statystyk buligl i z pierwszej ręki, a nie wyssanymi z brudnego palucha.
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

mutuk1,

4500zł na rękę to już dość przyzwoicie jak na szeregowego pracownika w lesnictwie. Ale czy to pensja za 8h dziennie przez 5 dni w tygodniu czy właśnie to ile można wyciągnąć zasuwając 300h miesięcznie? To jest ważne bo jak podleśny jeszcze pije poranną kawę to taksator już jest w lesie. Jak podleśny po pracy je obiad to taksator jest jeszcze w lesie. A jak podleśny pije piwo ze Zdzichem pod wiejskim sklepem o 18.00 to taksator dopiero wraca z lasu...
Choć na pewno ogromnym plusem jest to, że jak się chce dorobić to nie trzeba szukać dodatkowej roboty tylko wystarczy więcej pozasuwać w codziennej pracy.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Awatar użytkownika
magda55
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 16544
Rejestracja: środa 22 mar 2006, 16:24
Lokalizacja: krakow

Post autor: magda55 »

miik pisze:W KRAMEKO zarobisz 2x więcej :oops:
:smiech: :smiech: :smiech:
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć :)
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

3006hc pisze:A jak podleśny pije piwo ze Zdzichem pod wiejskim sklepem o 18.00
Sory, ale to zdanie brzmi jakby wiekszość podleśniczych fioletowe nosy miało... więc ilu takich pijących piwo podleśniczych pod wiejskim sklepem znasz...
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Atlas pisze:Sory, ale to zdanie brzmi jakby wiekszość podleśniczych fioletowe nosy miało... więc ilu takich pijących piwo podleśniczych pod wiejskim sklepem znasz...
To była przenośnia. Równie dobrze mógłbym napisać "o 18.00 podleśny leży ch.. do góry"
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
miik
początkujący
początkujący
Posty: 50
Rejestracja: piątek 02 mar 2012, 21:24

Post autor: miik »

do matuk 1
no spoko, skoro wiesz więcej niż ja ile się zarabia w moim Oddziale to spoko.
Są Oddziały bogatsze i te biedne.
Statystyki statystykami, a rzeczywistość inna.
U mnie w mojej pracowni średnia miesięczna grubo , bardzo grubo poniżej Twoich statystyk. Jak byś poczytał posty wyżej to byś zauważy, że pensja jest w granicach pensji podleśniczego.
Problem jest w tym że LP przeznaczają coraz mniej pieniędzy na tego typu prace.
Pogadaj z moi kierownikiem, to się dowiesz że robimy po kosztach- dlatego takie zarobki, i z moimi kolegami taksatorami, a nie trzymasz się statystyk dotyczących najlepszych oddziałów.
Młodzi pracownicy muszą być bo taka jest kolej rzeczy- to normalne choć tego pewnie nie zrozumiesz. Jedni odchodzą, niektórzy sami się zwalniają, a inni przychodzą na ich miejsce.
Pozdrowienia dla Ciebie, pewnie jesteś z pracowni urządzeniowej, ja nie.
U nas za mniej niż 3 tys taksator urządzeniowiec z łóżka nie wstanie, jak to mówi mój kierownik.
Przypominam że jest jeszcze pracownia siedliskowa no i geodezyjne- które chcą po brzytwie spuścić bo przynoszą duże straty(Rada Pracownicza).
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

miik,

No właśnie zadałem to pyanie, żeby się dowiedzieć jak to jest z tymi pensjami. Jeśli kołówka jest płatna np 11zł brutto i młody taksator robi ich 150 miesięcznie to łatwo policzyć, że kokosów nie ma, a delegacja i kilometrówka idą przecież na koszty zakwaterowania i transportu. Więc ile zarabiają "starzy" i za ile godzin pracy. Bo jak ktoś ma nawet te 4500zł miesięcznie, ale za 300h spędzonych w robocie to też raczej kiepski interes. Może jeszcze mutuk1, się odezwie, bo mi też Twoje dane wydają się realniejsze.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
ODPOWIEDZ