zu pisze: Jak zwykle, trzeba się samemu zatroszczyć o swoją edukację.
Smietan pisze:A tak nie powinno być. Czy nie o to chodzi by szkoła uczyła? A uczy? Średnio...
A jak powinno być?? Nauczyciel powinien podejść otworzyć mózg nalać wiedzy jaką chcesz wystawic rachunek i długa...
A tak nie jest i dobrze.Wiedza tylko i wyłącznie zależy od nas samych!! I nie wiem jaki może być nauczyciel cudowny to jak nie bedziemy chcieli, na pewno nic nie bedziemy wiedzieli,bedziemy jak kisiel przelewali sie przez palce. Tak wiec tylko i wyłącznie-SAMI- decydujemy.
Co może teraz nauczyciel?? Powiedzcie mi, nauczyciel nie ma żadnych praw!! Jest tylko pionkiem na którego wszyscy wszystko wyrzucają, a tak nie powinno być. Tylko krzywo spojrzy juz jest źle, zrozumcie mnie nauczyciele też są ludzmi, czasem maja ambicje lub inne wymyslne rzeczy znajdzie sie czarna owca-ale są tylko ludzmi takimi jak my i uwieżcie od nich sie wiele wymaga,nawet nie zdajemy sobie sprawy jakich rzeczy. Znam problemy nauczycieli bardzo dobrze. Cała moja rodzina to nauczyciele (nie myślcie,ze ich dlatego bronię) opowiadaja co sie dzieje w szkole czasem płaczą, ale co moga zrobic-NIC-w tych czasch jest tylko nagonka na nauczycieli jak chcecie wiedziec czasem boja sie o własne życie. I co im wtedy pozostaje, być "podwładnym" klasie, mają rodziny, chcą żyć, a nie narażać sie dlatego,ze smarkacz coś "wspaniałego"wymyślił,zeby zaimponować koleżankom.
A jeżeli nauczyciel jakis jest do dupy, to co pozostaje?? Starać sie nauczyć samemu. Na studiach to w PEŁNI ZROZUMIAŁEM.
Dlaczego nie mówi sie o szkołach wyzszych?? Bo tam sami sie uczymy na własne życie. A to,ze jeszcze w szkole byliśmy smarkaczami to nie znaliśmy swiata i takie gadanie pozostaje.Jeżeli zaczynamy samemu pracowac na siebie wiele rzeczy nie przyjdzie samemu zaczyanmy rozumieć co miał na mysli nauczyciel.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki