nieudolność nadleśniczego = bieda leśnych roboli

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
acer_75
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2813
Rejestracja: niedziela 10 kwie 2011, 10:12
Lokalizacja: Bory

Post autor: acer_75 »

Piotrek pisze:A miałeś wówczas mrozy takie jak teraz. Po -20 w dzień? A widziałeś jak drzewo potrafi pęknąć w czasie ścinki na takim mrozie?
ano właśnie słuszna uwaga
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

O wstrzymaniu cięć z powodu warunków pogodowych, moim zdaniem, powinien decydować leśniczy/koordynator, a nie facet, który ostatni raz był w lesie, gdy jako NT wyznaczał zręby kopalniakowe. Tak zawsze kończy się ręczne sterowanie zza biurka. Ot, leschoz.
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

mrozy zelżały, bhp odpuściło, cięcia wstrzymane, zrywka stoi, sprzedaż leży.
tym razem winni zrywkarze...
kant u spodni!
FUJ!
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Ciąg dalszy nastąpił:
LL mają cięcia zaawansowane w 25-30% - a jest, daj Boże, prawie sierpień. Jednego N nawet o to opieprzył. L bronił się, że przecież przez pół roku cięcia były wstrzymane.
- Cięcia wstrzymane??? Pierwsze słyszę! Kto wstrzymywał cięcia??? – odpowiedział N.
N nie tylko ma kant u spodni – N ma spodnie usrane.
Jak to mawia N? Słowo leśnika nie dym…
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Fajnie jest – szykują nam się Wigilia i Sylwester z rejestratorami w łapach. Przymierzamy się też do tajnego planu „ratować plan sprzedaży”. Będziemy wystawiać fikcyjne kwity wywozowe; to nic, że drewna nie ma jeszcze na składach – byle kasa była na koncie nadleśnictwa, drewno wyślemy w styczniu.

Szkoda mi chłopaków – znowu N zabrał im masę i zarobek i przerzucił do leśniczego, który utrzymuje to chore nadleśnictwo. Z czego zrobią Święta? Może z kar umownych? E, chłopcy się boją, związkowiec na tronie to okrutna bestia…
camu
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 277
Rejestracja: piątek 06 mar 2009, 06:46
Lokalizacja: Niż Polski

Post autor: camu »

iwanow pisze:Fajnie jest – szykują nam się Wigilia i Sylwester z rejestratorami w łapach. Przymierzamy się też do tajnego planu „ratować plan sprzedaży”. Będziemy wystawiać fikcyjne kwity wywozowe; to nic, że drewna nie ma jeszcze na składach
Poświadczenie nieprawdy – przestępstwo z art. 271 Kodeksu karnego

§ 1. „Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

I teraz ważne- karze tej może podlegać osoba która poświadczyła nieprawdę czyli leśniczy ( ROD, Kwit wywozowy) Dla sprawy nie ma znaczenia iż wykonał to na polecenie przełożonego, chyba że okaże sie poleceniem pisemnym bezpośrednio dotyczącym sprawy.
Innymi słowy kolego Iwanow, skoro już zamierzasz bawić się w taką radosną twórczość to masz dwa wyjścia...
1- złożyć zawiadomienie do Prokuratury o nakłanianiu do popełnienia przestępstwa ...
2- wejść na najwyższy wiersycek i skoczyć na dół w dolinę. Złamiesz se łapska, nie napiszesz kwitu... :?
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Ojej – a my się już przyzwyczaili… naprawdę tak nie wolno?
Awatar użytkownika
ludvik
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2477
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 21:33
Lokalizacja: szuflandia

Post autor: ludvik »

Iwanow, Nie masz pojęcia ilu leśniczych w kraju jest w podobnej sytuacji... ;/
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Ale tylko mój N wie, że o nim piszę – otwarcie.

Bo przyznasz, że to nie LL wpadli na pomysł dłubania przy pozyskaniu i sprzedaży, nie LL wpadli na pomysł pisania KW we Wigilię i Sylwestra... Ich winą jest tylko godzenie się jak barany na wszystko.
Awatar użytkownika
ludvik
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2477
Rejestracja: niedziela 20 sty 2008, 21:33
Lokalizacja: szuflandia

Post autor: ludvik »

Dodaj do tego wypłaty za awansowe przygotowanie gleby na powierzchniach, które pługa nie widziały, za grodzenia, które siatką nie straszą. Dodaj rody, kz z drewnem , które jeszcze piły nie poczuło a już w jakieś wymiary stosu leśniczy je wpasował. Wszystko po to, żeby plan domknąć. Nie strach?
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

ludvik pisze:Dodaj do tego wypłaty za awansowe przygotowanie gleby na powierzchniach, które pługa nie widziały, za grodzenia, które siatką nie straszą. Dodaj rody, kz z drewnem , które jeszcze piły nie poczuło a już w jakieś wymiary stosu leśniczy je wpasował. Wszystko po to, żeby plan domknąć. Nie strach?
Łamanie prawa
camu
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 277
Rejestracja: piątek 06 mar 2009, 06:46
Lokalizacja: Niż Polski

Post autor: camu »

Jarek pisze: Łamanie prawa
Sprawa z mijającego roku- Sąd Rejonowy w O.
Leśniczy został skazany na pięć miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem wykonania kary na dwa lata, grzywnę 750 złotych, dostał także zakaz wykonywania pracy leśniczego przez rok oraz musi pokryć koszty sądowe...

Za co? za wypisanie kwitu wywozowego w którym pomylone były numery sztuk ( ogólna masa sie zgadzała)
Niech więc Iwanow uważa- precedens już był. Założę się o każde pieniądze że gdyby sprawa fałszowania dokumentów trafiła do Prokuratury, byłby to ostatni dzień pracy Iwanowa i jego ukochanego Nadleśniczego w Lasach.
A ich przełożeni umyliby ręce w świętym oburzeniu przeciwko takiemu procederowi. Nie mówiąc już o tym że byłaby to świetna PR-owska gratka dla wszystkich przeciwników \Lasów.
Więc trzymajcie się z daleka od takich pomysłów i działań koledzy. Proszę Was, więcej rozumu i rozwagi. Chyba że te nieterminowe wykonanie zadań to także Wasza wina, a wtedy to już jest tylko wybór mniejszego zła
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

camu pisze:Więc trzymajcie się z daleka od takich pomysłów i działań koledzy
Dokładnie tak, jak pisze Camu.
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

To, o czym, Camu, piszesz, to indywidualne podejście do pracownika w LP – to samo przewinienie powoduje różne skutki. U nas obecny komendant posterunku StL, gdy był jeszcze L, mówił do swoich gajowego i robotnika „masz, podpisz” i podstawiał pod nos AS dla klienta, którego nie było w kancelarii. Dowiedział się o tym N i stwierdził – dzięki temu starzy ludzie mogli kupić drewno… a podskakującemu gajowemu doprawił gębę.

Więc jeżeli fałszowanie dokumentów jest na rękę N, to fałszuje całe nadleśnictwo – oprócz N…

...i mnie :)
Awatar użytkownika
Szarlej
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2120
Rejestracja: piątek 26 lis 2004, 00:00

Post autor: Szarlej »

To w krakowskiej RDLP takie cuda się odbywają? Fajnie sobie pracujecie, spokojnie. Bo gdzie indziej panie to wyscig szczurów jakiś jest. Wykresiki, sprzedaż tygodniowa, miesięczna, kwartalna, postępy prac, terminy.... A tu masz. Wystarczy pomiędzy świetami a sylwestrem przy biurku raz tyłka nad rejestratorem przysiedzieć i rok zamknąć. Paznokci pewnie panie nie obcinacie. Same się od drapania z nudów po dupie ścierają.
camu
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 277
Rejestracja: piątek 06 mar 2009, 06:46
Lokalizacja: Niż Polski

Post autor: camu »

iwanow pisze:To, o czym, Camu, piszesz, to indywidualne podejście do pracownika w LP – to samo przewinienie powoduje różne skutki. U nas obecny komendant posterunku StL, gdy był jeszcze L, mówił do swoich gajowego i robotnika „masz, podpisz” i podstawiał pod nos AS dla klienta, którego nie było w kancelarii. Dowiedział się o tym N i stwierdził – dzięki temu starzy ludzie mogli kupić drewno… a podskakującemu gajowemu doprawił gębę.
:)
Masz Iwanow wyjątkową zdolność wekslowania po temacie, aby promować swoje racje. Z zasady odnoszę się do tego typu ludzi z rezerwą.
Ale temat jest ważny dla wielu- więc kontynuujmy.
Zasada pierwsza- przestępstwo popełnia ten kto ...je popełnia. Fizycznie popełnia- istnieje jeszcze pojęcie podżegania do przestępstwa, w tym podżeganie sprawcze, ale jest z zasady dużo trudniejsze do udowodnienia i ukarania. Naraziłbyś więc ducha winnego gajowego.
Drugim wątkiem podlegającym ocenie jest korzyść którą sprawca uzyskuje z tytułu popełnienia przestępstwa.
W przypadku KW lub ROD-u - korzyść dla sprawcy bardzo łatwo udowodnić ( premia, utrzymanie stanowiska). W przypadku podpisania Asygnaty takiej korzyści nie widzę, asygnata jest dokumentem rozchodowym i nie niesie za sobą bezpośrednio skutków finansowych( ma wpływ tylko i wyłącznie na stan drewna). Asygnatę nie da się wystawić bez uprzedniego zaprzychodowania masy, więc jeżeli jest przestępstwo, to jest ono obecne na etapie ROD-u, chyba że jest to przestępstwo tak ordynarne jak np wywóz kilkakrotny na tą samą asygnatę, ale wtedy mamy do czynienia z kradzieżą a nie przestępstwem przeciwko dokumentom.
Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

Czytam i nie wierzę jak można wystawić dokument płacowy za nie wykonaną pracę , wystawienie ROD-u na drewno którego nie ma? Nadleśniczy do pierdla a leśniczowie na zbity pysk . U mnie jak inż. nad. na drewnie po maszynach (ok 150 M3) po kontroli drewna znajdzie różnicę 0,30 M3 każe robić specyfikacje :shock:
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

misiek b pisze:U mnie jak inż. nad. na drewnie po maszynach (ok 150 M3) po kontroli drewna znajdzie różnicę 0,30 M3 każe robić specyfikacje
To jakaś kolejna paranoja. Wystarczy, że dwie inne osoby dokonają pomiaru i wyjść może odpowiednio: +0,20 lub -0, 15. Na takiej masie czepiać się bzdetów. Rozumiem, po kilkukrotnym wydaniu drewna odbiorcom zostaje np. 17 m3 (wg dokumentów) - wtedy niech mierzy i zmusza do korekt.
Na 150. metrach 0,3 m3? To za przeproszeniem jakiś palant. Jak by to drewno ułożyć w stos 10 metrów dalej, to jestem pewien, że wyszedłby mu inny wynik
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
misiek b
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 278
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 14:21
Lokalizacja: z chmur

Post autor: misiek b »

Ja też za to go nie chwalę . Czuję tylko ,czytając ten temat , jakbym żył i pracował w innym świecie . Mam nadzieję , że to nie reguła , i ktoś szybko i zdecydowanie tą sprawę załatwi . Ma to znaczenie prawne ale także wizerunkowe . Tak po prostu nie może być . Piszę to jako związkowiec tak przez niektórych nielubiany :wink:
camu
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 277
Rejestracja: piątek 06 mar 2009, 06:46
Lokalizacja: Niż Polski

Post autor: camu »

misiek b pisze:Ja też za to go nie chwalę . Czuję tylko ,czytając ten temat , jakbym żył i pracował w innym świecie . Mam nadzieję , że to nie reguła , i ktoś szybko i zdecydowanie tą sprawę załatwi . Ma to znaczenie prawne ale także wizerunkowe . Tak po prostu nie może być . Piszę to jako związkowiec tak przez niektórych nielubiany :wink:
A ja za to co napisałeś - zwyczajnie Cię lubię. :)
ODPOWIEDZ