nieudolność nadleśniczego = bieda leśnych roboli

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

nieudolność nadleśniczego = bieda leśnych roboli

Post autor: iwanow »

Ja ciemny galicyjski chłop –objaśnijcie mnie więc proszę.
Trzeci rok z rzędu mamy srogą śnieżną zimę.
Trzeci rok z rzędu z tej okazji Nadleśniczy wstrzymał cięcia (rzekomo pod naciskiem dyrekcji).
Trzeci rok z rzędu ilość nagromadzonego surowca wskazuje, że cięcia zostaną uruchomione najwcześniej w marcu.
Trzeci rok z rzędu ważniejsze będą sadzenia.
Trzeci rok z rzędu elki wjadą do lasu wraz z roztopami i wiosennymi deszczami.

Pomijam, że to wszystko jest wbrew sztuce leśnej, drzewiarskiej i przyrodniczej.

Z czego mają żyć pilarze? Może Pan Nadleśniczy, jako działacz pop nszz ulituje się nad robolami i ufunduje im jakąś zapomogę? Może uszczknie coś z kilkunastu tysięcy nagrody, którą każdy z tutejszych panów ślachty wepchał sobie do kabzy?

A nie, panowie ślachta zbierają podpisy… czyli wszystkiemu winien Tusk…
Awatar użytkownika
SZCZEPAN
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14106
Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
Lokalizacja: karpaty

Post autor: SZCZEPAN »

iwanow pisze:Pan Nadleśniczy, jako działacz pop nszz

:|
Ktoś się mija ze statutem związku ?
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

SZCZEPAN pisze:Ktoś się mija ze statutem związku ?
A kto w LP się nie mija? :shock:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
drwalniczek
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 300
Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:49
Lokalizacja: Pola, lasy, knieje

Re: nieudolność nadleśniczego = bieda leśnych roboli

Post autor: drwalniczek »

iwanow pisze:Trzeci rok z rzędu z tej okazji Nadleśniczy wstrzymał cięcia (rzekomo pod naciskiem dyrekcji).
Trzeci rok z rzędu ilość nagromadzonego surowca wskazuje, że cięcia zostaną uruchomione najwcześniej w marcu.
A co z miesięcznym planem pozyskania i sprzedaży? Chyba tamtejszy Pan N-leśniczy nie pasuje na to stanowisko, bo słabo coś zarządza...

Ot tak mi się wydaje...
borowiak

Post autor: borowiak »

iwanow pisze:Trzeci rok z rzędu mamy srogą śnieżną zimę.
Czyli to u Was normalne....
iwanow pisze:Trzeci rok z rzędu z tej okazji Nadleśniczy wstrzymał cięcia
W nawiązaniu do opisanej zimy to po troszę logiczne....
iwanow pisze:Trzeci rok z rzędu ilość nagromadzonego surowca wskazuje, że cięcia zostaną uruchomione najwcześniej w marcu.
Skoro jest surowiec na stanie, to po co tworzyć trudny do zbycia zapas mogący leżec na stanie w "gorącym" okresie?
Trzeci rok z rzędu ważniejsze będą sadzenia.
Hmmm, tych nie przełożysz...
iwanow pisze:rzeci rok z rzędu elki wjadą do lasu wraz z roztopami i wiosennymi deszczami.
A prędzej dadzą radę?
iwanow pisze:Z czego mają żyć pilarze?
Może z pieniędzy zarobionych w 9-ciu miesiącach, w których pozyskano roczny etat?

Nie mam zamiaru kogokolwiek tłumaczyć, ale skoro jest to sytuacja powtarzająca się corocznie, to może pora wyciągnąć wnioski? Czy budowlańcy w Waszych stronach budują w tej mroźnej zimie? Wnioskuję, że mój post będzie złowrogo odczytany, ale taki scenariusz nasuwa mi się na myśl.... Czy zarządzając danym n-ctwem wziąłbyś na swoje barki zapas z trzech miesięcy jesiennych i świeży z bieżącego pozyskania mając na uwadze rotację drewna przy wywozie i możliwość bieżącej realizacji umów wynikającą z dostępności drewna dla wywozu?
borowiak

Post autor: borowiak »

drwalniczek pisze:A co z miesięcznym planem pozyskania i sprzedaży? Chyba tamtejszy Pan N-leśniczy nie pasuje na to stanowisko, bo słabo coś zarządza...
Skoro nie możesz sprzedawać/wywozić ze względu na wspomniana zimę, to będziesz ciął na zapas ryzykując wiosenne zasiedlenie surowca? Plan sprzedaży zapewne jest realizowany w oparciu o drewno pozyskane pod koniec ubiegłego roku, tak więc wpływy z sprzedaży są możliwe.
Awatar użytkownika
drwalniczek
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 300
Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:49
Lokalizacja: Pola, lasy, knieje

Post autor: drwalniczek »

...to będziesz ciął na zapas ryzykując wiosenne zasiedlenie surowca?
No nie będę ryzykować..

Rzeczywiście może być tak, że zysk jest realizowany w oparciu o drewno pozyskane pod koniec ubiegłego roku. Za szybko napisałem i nie przemyślałem do końca tej kwestii.
iwanow pisze:Z czego mają żyć pilarze?
Pozostaje chyba tylko hodowla - CW, CP, CPP
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22739
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

drwalniczek pisze:
iwanow pisze:Z czego mają żyć pilarze?
Pozostaje chyba tylko hodowla - CW, CP, CPP
Ja przed wiosną raczej takich prac nie zlecam. :roll:
Zrobisz w styczniu czy lutym CP, przyjdzie w marcu okiść i co... :| :(
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170090
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

borowiak pisze:Czy budowlańcy w Waszych stronach budują w tej mroźnej zimie?
Dziś w radiu słyszałem, że kilka tysięcy firm z tej branży zawiesiło działalność, coby z kosztów zejść. Może to i by było rozwiązanie dla ZUL-i choćby w ww. sytuacji.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
drwalniczek
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 300
Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:49
Lokalizacja: Pola, lasy, knieje

Post autor: drwalniczek »

j24 pisze:Zrobisz w styczniu czy lutym CP, przyjdzie w marcu okiść i co... :| :(
Widzę, że co kraj to obyczaj...u nas zalecają intensywnie ciąć w każdym wieku/w każdym zabiegu.
Sugestia inspektora: "im rzadszy d-stan, tym mniejsze szkody od śniegu"
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22739
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

drwalniczek pisze:
j24 pisze:Zrobisz w styczniu czy lutym CP, przyjdzie w marcu okiść i co... :| :(
Widzę, że co kraj to obyczaj...u nas zalecają intensywnie ciąć w każdym wieku/w każdym zabiegu.
Sugestia inspektora: "im rzadszy d-stan, tym mniejsze szkody od śniegu"
Co do intensywności to zgoda. Chodzi o termin.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Atlas
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4243
Rejestracja: wtorek 10 lut 2009, 22:20
Lokalizacja: z duszy leśnej

Post autor: Atlas »

drwalniczek pisze:Sugestia inspektora: "im rzadszy d-stan, tym mniejsze szkody od śniegu"
Mylisz drzewostan grubszy i niższy (bo rzadszy), z wysokim i cienkim pozbawionym wzajemnego oparcia.
CW, CP wykonaj po okiściach, na początku okresu wegetacyjnego, a d-stan zwolni przyrost na wysokość, przyspieszy na grubość = większa odporność w zimie.
Awatar użytkownika
zul
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14733
Rejestracja: poniedziałek 16 sty 2006, 00:25

Post autor: zul »

Sten pisze:Dziś w radiu słyszałem, że kilka tysięcy firm z tej branży zawiesiło działalność, coby z kosztów zejść. Może to i by było rozwiązanie dla ZUL-i choćby w ww. sytuacji.
No jasne. Bomba pomysł, Tyko, że jak my nie zetniemy i nie zerwiemy to nikt nam nie zapłaci. Proponuję ALP też nie brać kasy za taki okres ;......,
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170090
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Miałem na myśli n-ctwo wspomniane przez Iwanowa.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

borowiak pisze:Może z pieniędzy zarobionych w 9-ciu miesiącach, w których pozyskano roczny etat?
W zeszłym roku skończyło się to tak, że zabrano im 800 kubików i przeniesiono do sąsiedniego leśnictwa – a że na obu robi (tylko na papierze) jedna firma, to wszystko gra.
Czy zarządzając danym n-ctwem wziąłbyś na swoje barki
Mam to w nosie, Borowiaku. Nasze ndl jest omijane szerokim łukiem, bo wszystko w nim jest tip top legalne – np. 30 % papierówki ma 7 cm w korze. Odbiorcy więc przyjeżdżają, jak postraszyć ich karami. Ot, handełes, handełes…
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Wybaczcie – ja ciemny galicyjski chłop, więc mogłem się pomylić.

Pan Nadleśniczy wstrzymał cięcia, nie z powodu zapasu, którego nie umie sprzedać, ale z troski o pilarzy – mróz, bhp…

Ale ja dalej nie rozumiem:
1. Gdy w IX i XII 2010 trzeba było nadgonić po zaległościach z pierwszego kwartału, to mróz w bhp nie przeszkadzał.
2. Czy w Białymstoku i Olsztynie wstrzymano cięcia? Leśnicy z Podlasia, Warmii i Mazur! Nie łamcie przepisów bhp!
3. Tak całkiem upierdliwie, skoro z powodu mrozu wstrzymano cięcia, to czemu nie wstrzymano cięć z powodu wiatrów? Jak rozumiem w naszym ndl są atestowane termometry i wiatromierze.

Chociaż ja i tak myślę, że ten mróz to kant. U spodni.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

iwanow pisze:1. Gdy w IX i XII 2010 trzeba było nadgonić po zaległościach z pierwszego kwartału, to mróz w bhp nie przeszkadzał.
A miałeś wówczas mrozy takie jak teraz. Po -20 w dzień? A widziałeś jak drzewo potrafi pęknąć w czasie ścinki na takim mrozie?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Piotrek pisze:miałeś wówczas mrozy takie jak teraz. Po -20 w dzień?
Nie tylko wtedy nie miałem, ale nawet teraz ich nie mam.
widziałeś jak drzewo potrafi pęknąć w czasie ścinki na takim mrozie?
Czy mam rozumieć, że cięcia wstrzymały całe dyrekcje w północnowschodniej Polsce?
Awatar użytkownika
Teo
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3018
Rejestracja: wtorek 28 lip 2009, 16:58
Lokalizacja: -----

Post autor: Teo »

Jakiś absurd i coś niezrozumiałego.

Na niektórych siedliskach właśnie takie mrozy są okazją do bezproblemowego pozyskania cennych sortymentów.
Drogi utwardzone, śniegu na niżu nie ma przecież tyle co w górach - korzystać i iść do przodu zanim przyjdzie wiosna, rozmokną drogi, ludzie w zulach pójdą do odnowień i zalesień, etc.

Taki mamy w Polsce klimat a przypomnę że kiedyś w historii cięcia zwłaszcza rębne zalecane były właśnie wyłącznie w okresie zimy i pokrywy śnieżnej.

Akurat północne i wschodnie dyrekcje powinny wiedzieć i pamiętać o tym najlepiej.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105139
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

iwanow pisze:Czy mam rozumieć, że cięcia wstrzymały całe dyrekcje w północnowschodniej Polsce?
Tego nie sugeruję. Sugeruję, że mowa o BHP nie ma tylko i wyłącznie podłoża w obawie, że pilarze i zrywkarze zmarzną.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

ODPOWIEDZ