Koza jako wykaszarka :)

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Mam wykaszarkę.Ale taką konkretną,na czterech kończynach,jak się zaweźmie,to diablica jedna wykosi wszystko wokół krzaka, a nawet samego krzaka!Od biedy mogę pożyczyć,ale nie wiem jak z transportem,bo ona może tylko na miejscu pasażera jechać,bo z tyłu to ją mdli i beczy strasznie.
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

Koza wszystko wyżre ... Lepsza od niejednej wykaszarki :lol:

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Hania pisze:Koza wszystko wyżre ... Lepsza od niejednej wykaszarki :lol:
... ale pozostawia po sobie... odpadki :P ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Hania
wiceminister
wiceminister
Posty: 30246
Rejestracja: czwartek 16 gru 2004, 00:00
Lokalizacja: Z-ec

Post autor: Hania »

Borsuk pisze:... ale pozostawia po sobie... odpadki :P ...
Ale te odpadki są ekologiczne ;) Szybko się rozkładają i dają dodatkowe korzyści ;P

--
Pozdrawiam serdecznie
Hania
"Zielono mi, zielono w głowie,
zielone trawy obrastają mą skroń,
zielony mętlik, o którym nie powiem,
zielone me czoło ociera ma dłoń..."
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

Hania pisze:Szybko się rozkładają i dają dodatkowe korzyści ;P
... nie dość szybko, bo można w nie wdepnąć i wtedy mówi się słowa mało ekologiczne dla uszu :P ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

Gwoli ścisłości: koza nie robi min, koza robi drobnoziarniste, bardzo malownicze, bobki. Miny robi krowa a wdepnięcie w taki "talerzyk" grozi poślizgiem, szczęścia tu nie ma żadnego, raczej smród :wink:. Sorki, że powtarzam ten dowcip (był już w innym temacie),ale tu wydaje mi się bardzo na miejscu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

Do koziny za to ekolodzy się nie przyczepią a nawet pochwalą :D
Myślenie ma kolosalną przyszłość
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77786
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

sory, ale temat kozy jako wykaszarki stał się tak odmienny od pierwotnego, że go wydzieliłem :)
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

sory, ale temat kozy jako wykaszarki stał się tak odmienny od pierwotnego, że go wydzieliłem :)
I chwała Ci za to,szkoda ,że meritum sprawy zostało pominięte a sprawa zaczęła ... śmierdzieć (?).
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77786
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

kozy pachną chyba ;)
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Są agresywne :( :P
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

kater pisze:
Kasia pisze:bo ona może tylko na miejscu pasażera jechać,bo z tyłu to ją mdli i beczy strasznie.
... trzeba jej, tzn. wykaszarce, dać aviomarin... :wink:
Albo korzeń imbiru. Działa jak aviomarin, a nie powoduje senności
Awatar użytkownika
Kasia
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3830
Rejestracja: piątek 27 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: z dziupli
Kontakt:

Post autor: Kasia »

zu pisze:Są agresywne :( :P
Zu,kozy są agresywne?A nie mylisz z tygrysami?? Koza to najłagodniejsze zwierzątko pod słońcem, daję Ci na to gwarancję! W czym może przejawić się agresja kozy?W zjedzeniu wycieraczki? :)
:)
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

Kasia pisze:W czym może przejawić się agresja kozy?
Po zlocie na pewno zmienisz zdanie :lol:
Myślenie ma kolosalną przyszłość
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Kasia pisze:Zu,kozy są agresywne?A nie mylisz z tygrysami?? Koza to najłagodniejsze zwierzątko pod słońcem, daję Ci na to gwarancję! W czym może przejawić się agresja kozy?W zjedzeniu wycieraczki? :)
Moi sąsiedzi mieli kiedyś kozy i czasem sie urywały i musiałam przed nimi uciekać, czasem oberwałam i miaąłm potem siniaczki w postaci dwóch slicznych kulececz-odbitek różków.
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

zu pisze:miaąłm potem siniaczki w postaci dwóch slicznych kulececz-odbitek różków.
:lol:
Tam gdzie sie plecy kończą dodaj :wink:
Myślenie ma kolosalną przyszłość
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Nie, na nogach zazwyczaj, bo jak uciekałam, to mi sie duało, a jak mnie bodneła jakaś, to z zaskoczenia, czyli najczesciej tak gdzieś w udo ;)
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

:lol:
Bliskie kontakty "rogiego stopnia" :|
Myślenie ma kolosalną przyszłość
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Zawsze sie bałam jako dziecko ich błędnego wzroku ;)
Awatar użytkownika
yakec
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1997
Rejestracja: czwartek 09 lut 2006, 08:55
Lokalizacja: z lasu...?

Post autor: yakec »

zu pisze:Zawsze sie bałam jako dziecko ich błędnego wzroku
To chyba nie miałaś doczynienia z kogutami lub gesiami :shock:
Myślenie ma kolosalną przyszłość
ODPOWIEDZ