wielkość rozjazdów

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4264
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

jazlasu pisze:
Fichtel pisze:Na jeziora też macie rozjazdy...? :wink:
Nie chodzi tutaj o to czy można jeździć po jeziorach, tylko o to, że znacznie utrudniają poruszanie się po leśnictwie.
zapewniam, że łęgi nad Bugiem też są "fajne"...

:beer:

każdy ma własne cikawostki - A JA DALEKI JESTEM OD LICYTACJI!!!

:beer: :beer: :beer:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
SZCZEPAN
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14105
Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
Lokalizacja: karpaty

Post autor: SZCZEPAN »

Fichtel pisze:Na jeziora też macie rozjazdy...?
Jasne.Trzeba tylko wykazać się posiadaniem łodzi motorowej. :wink:
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
qed
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 410
Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 20:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: qed »

Wiem, że to może nie ten temat, ale zapytam bo mnie to nurtuje od jakiegoś czasu.
Czy ukształtowanie terenu przekłada się na finanse dla pracowników Leśnictwa ?
Rozumiem, że dla zuli to się jakoś uwzględnia czy pozyskują drewno z płaskiej powierzchni czy ze stoku pod który się wdrapuje wypluwając płuca :) ?
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

jazlasu pisze:Jestem podleśniczym mam 1500 km
Ile ma leśniczy? Czy oprócz limitu posiada jeszcze dodatkowy limit, np. kilka dodatkowych przejazdów z siedziby l-ctwa do siedziby n-ctwa, czy Ciebie też to dotyczy?
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
MISIEK1983
początkujący
początkujący
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek 27 cze 2011, 13:00
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: MISIEK1983 »

Z tego co wiem to nie :cry: a szkoda...
MISIEK1983
początkujący
początkujący
Posty: 46
Rejestracja: poniedziałek 27 cze 2011, 13:00
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: MISIEK1983 »

No mi też wydaje się że JAZLASU tu już ma rozjazdy lesniczego, bo niby leśniczy może mieć w maksie 1500 :shock: a może u nich inaczej i leśniczy ma 2000 km, jak tyle jezior i ugorów :)
jazlasu
początkujący
początkujący
Posty: 131
Rejestracja: środa 20 cze 2007, 20:28
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jazlasu »

Leśniczy też ma 1500 km plus delegacje do nadleśnictwa (chyba trzy takie delegacje w miesiącu). W moim nadleśnictwie wszyscy leśniczowie i 2 podleśniczych mają po 1500 reszta podleśniczych ( 8 ) mają mniejsze limity, nie pamiętam ile dokładnie ale nikt nie ma poniżej 1000 km. Podleśniczowie też mają delegacje jeżeli zastępują leśniczego.
jazlasu
początkujący
początkujący
Posty: 131
Rejestracja: środa 20 cze 2007, 20:28
Lokalizacja: z lasu

Post autor: jazlasu »

qed pisze:Wiem, że to może nie ten temat, ale zapytam bo mnie to nurtuje od jakiegoś czasu.
Czy ukształtowanie terenu przekłada się na finanse dla pracowników Leśnictwa ?
Rozumiem, że dla zuli to się jakoś uwzględnia czy pozyskują drewno z płaskiej powierzchni czy ze stoku pod który się wdrapuje wypluwając płuca :) ?
Na moim podwórku nie. Kiedyś nadleśniczy, jak ktoś miał duże pozyskanie lub "trudne" leśnictwo dawał max. dodatek funkcyjny ( oczywiście dotyczyło to leśniczych ).
qed
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 410
Rejestracja: wtorek 25 mar 2008, 20:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: qed »

jazlasu pisze:Na moim podwórku nie. Kiedyś nadleśniczy, jak ktoś miał duże pozyskanie lub "trudne" leśnictwo dawał max. dodatek funkcyjny ( oczywiście dotyczyło to leśniczych ).
Dziękuję za odpowiedź :) Takie pytanie mi się nasunęło podczas wędrówek po kraju, kiedy się już wdrapałem na górę i widziałem, że jakaś ścinka była tam prowadzona na stoku. Pewnie sama możliwość wyrobienia sobie kondycji to już korzyść :)
Awatar użytkownika
maverick
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6752
Rejestracja: czwartek 24 sie 2006, 22:09

Post autor: maverick »

1000km- 1700ha, 8 tys. liścistego i rozdrobnione kompleksy, rozpiętość leśnictwa, gdzieś koło 18km.
Podleśniczowie więcej niż leśniczy.

Inne nadleśnictwo- podlesniczy 60% leśniczego. Czyli 450, przez 520 do najwięcej 700km w leśnictwie z 8 tys. pozyskaniem, w jednym kompleksie 1600ha.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Awatar użytkownika
gajowyPN
początkujący
początkujący
Posty: 176
Rejestracja: piątek 14 sie 2009, 11:44
Lokalizacja: gdzieś na zachodzie

Post autor: gajowyPN »

maverick pisze:1000km- 1700ha, 8 tys. liścistego i rozdrobnione kompleksy, rozpiętość leśnictwa, gdzieś koło 18km.
Podleśniczowie więcej niż leśniczy.

Inne nadleśnictwo- podlesniczy 60% leśniczego. Czyli 450, przez 520 do najwięcej 700km w leśnictwie z 8 tys. pozyskaniem, w jednym kompleksie 1600ha.
1500 ha, 14.5 tys liść/igl, rozdrobnione kompleksy, rozpiętość l-ctwa ok 35 km, leśniczy 1500, podleśniczy 900 km
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę...
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Odgrzeje temat:
- leśniczowie od 1300 do 1800 km,
- podleśniczowie od 1000 do 1300 km
Od kilometrów powyżej 1500 płaci się jakiś podatek
N-ctwo na niżu (w przybliżeniu 50% teren z trudniejszymi warunkami - drzewostany liściaste, pozostałe 50% drzewostany głównie iglaste).
Wszystko zależy od nadleśniczego :wink:
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Argon pisze:Od kilometrów powyżej 1500 płaci się jakiś podatek
Powyżej 1500 kilometrów nie można przyznać na podstawie rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz.U. 2002 nr 27 poz. 271), ponieważ w owym rozporządzeniu jest na sztywno zapisane, że limit dla Służby Leśnej nie może przekroczyć 1500 km.

Natomiast podatek płaci się od każdego wykorzystanego kilometra przyznanego limitu, ponieważ od 1 stycznia 2004 r. nie są zwolnione z podatku kwoty otrzymane przez pracowników z tytułu kosztów używania pojazdów samochodowych niebędących własnością pracodawcy dla potrzeb zakładu pracy w jazdach lokalnych (art. 21 ust. 1 pkt 22 lit b ustawy o podatku dochodowym osób fizycznych). Tak więc zwrócone pracownikowi kwoty podlegają opodatkowaniu.

Ryczałty samochodowe są wolne od składek na ubezpieczenie społeczne. W dniu 28 stycznia 2004 r. Minister Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej znowelizował rozporządzenie z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (Dz.U. nr 161, poz. 1106 ze zm.). Nowelizacja weszła w życie 30 stycznia 2004 r. i została ogłoszona w Dz.U. nr 14, poz. 124. Ryczałty samochodowe zostały wyłączone z podstawy wymiaru składek ubezpieczeniowych.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170036
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Piotrek pisze:Natomiast podatek płaci się od każdego wykorzystanego kilometra przyznanego limitu, ponieważ od 1 stycznia 2004 r. nie są zwolnione z podatku kwoty otrzymane przez pracowników z tytułu kosztów używania pojazdów samochodowych niebędących własnością pracodawcy dla potrzeb zakładu pracy w jazdach lokalnych (art. 21 ust. 1 pkt 22 lit b ustawy o podatku dochodowym osób fizycznych). Tak więc zwrócone pracownikowi kwoty podlegają opodatkowaniu.
Zdaje się że leśnicy i listonosze zwolnieni są z owego podatku. Nie specjalnie mam teraz czas, coby stosowne rozporządzenie odszukać.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17311
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Art.21 ustawy o podatku dochodowym od osób fizyczych
1. Wolne od podatku dochodowego są:
23b) zwrot kosztów poniesionych przez pracownika z tytułu używania pojazdów stanowiących własność pracownika, dla potrzeb zakładu pracy, w jazdach lokalnych, jeżeli obowiązek ponoszenia tych kosztów przez zakład pracy albo możliwość przyznania prawa do zwrotu tych kosztów wynika wprost z przepisów innych ustaw - do wysokości miesięcznego ryczałtu pieniężnego
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
Argon
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4576
Rejestracja: czwartek 13 sty 2011, 17:44
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Argon »

Żartowałem :wink: chciałem zobaczyć Waszą reakcję :wink:
... czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić. Kayah
borowiak

Post autor: borowiak »

W Lesie Polskim zadano dyrektorowi pytanie dotyczące wielkości rozjazdów dla leśniczych i podleśniczych, stwierdził, że nie widzi takiego problemu.... Więc po co marudzicie... :mg: :mg:
Awatar użytkownika
SZCZEPAN
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 14105
Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
Lokalizacja: karpaty

Post autor: SZCZEPAN »

borowiak pisze: nie widzi takiego problemu...
Przypomina się dowcip o ślepym koniu na Wielkiej Pardubickiej , który też nie widział przeszkód. ;/
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
sosnowik
leśniczy
leśniczy
Posty: 665
Rejestracja: wtorek 25 lip 2006, 16:03

Post autor: sosnowik »

borowiak pisze:nie widzi takiego problemu....
A mnie przychodzi na myśl Maria Antonina: Nie mają chleba? Niech jedzą ciastka :)
Arnie12
początkujący
początkujący
Posty: 44
Rejestracja: niedziela 24 lut 2008, 00:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Arnie12 »

bo problemem nie jest wielkość rozjazdów tylko stawka za 1 km , ale to już w osobnym temacie ...
ODPOWIEDZ