Jagoda pisze:przynajmniej raz w roku trzeba przycinać... korzenie też... i drutować - w ogóle kupa roboty żeby normalnie nie wyrosło
a to drzewka nie boli?
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
To robota niemal zegarmistrzowska. Przycinanie korzeni, gałązek, liści, stabilizowanie drutem, aby rosło w odpowiednią stronę, mocowanie do doniczki mniejszej od talerzyka, a podobnej głębokości
A no trzeba już co nieco przeczytałam....dał mi z deka roboty codziennie po troszeczku podlewać aby miał wilgotno....no i co 4 miechy podcinać i co najlepsze co roku przesadzać Jednak wole kaktusy.....no ale może sie do tego przyzwyczaje napewno
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz