Zalety i wady szkolnych mundurów i mundurków.

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Chester
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1269
Rejestracja: czwartek 01 gru 2005, 10:39

Zalety i wady szkolnych mundurów i mundurków.

Post autor: Chester »

Powymieniajmy troche zalet a może ktoś znajdzie i wady ?
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Modny ostatnio temat. Jak dla mnie mundurki w aktualnym "masowym idywidualizmie" sa nie ujednoliceniem, ale wlasnie czyms wyrozniajacym. Z jednej strony - mundurki nie pozwolą komuś podkreślać sowejego wlasnego stylu, ale z drugiej strony zlikwidują problem różowych bluzek, białych spodni i czarnych stringów po pachy ;-)
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

zu pisze:Modny ostatnio temat. Jak dla mnie mundurki w aktualnym "masowym idywidualizmie" sa nie ujednoliceniem, ale wlasnie czyms wyrozniajacym.
"masowy indywidualizm" - niezłe :-) Masz celne skojarzenia, zu!
Awatar użytkownika
Chester
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1269
Rejestracja: czwartek 01 gru 2005, 10:39

Post autor: Chester »

Nie ma problemu w co ubrać się do szkoły i nie trzeba go tak często prać :). Poza tym w szkołach mundurowych nie ma problemów z lepiej i gorzej ubranymi.
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Dłuższe przebywanie z rówiesnikami meczy, ale i uczy. wielu smutnych stwierdzen. Razem z koleżanką opracowałyśmy taki socjologiczny podział spoleczenstwa moich rowiesnikow. Wielu z nich właśnie na siłe stara sie być indywidualnym bohaterem romantycznym, wiecie, takim, co to jest inny-lepszy.... Niestety nie chodzi tu chyba o inny wyglad (kolczyki w dziwnych miejscach), nadmierne pokrywanie twarzy pudrami, czy ubieranie sie wyzywająco (od idiotow!).
Po prostu mnie aż nerwica bierze, kiedy czytam na onecie komentarze pod tym artykułem: http://wiadomosci.onet.pl/1248141,311,relacje.html

Chcac być modnymi, dziewczyny ubierają badziewne i ohydne ciuchy, moda to przeciez wyroznienie sie, ale dla mnie to raczej oznacza to, że wszyscy wyglądają tak samo. Żeby jeszcze wyglądali tak samo w imie jakichś idei, czy czegos. Ale nie, no gdzieżby. Nasz kraj zalewa społeczenstwo lalek barbi o IQ niższym od wieku, modne były białe kozaczki, wszyscy mieli białe kozaczki, no przeciez chcieli sie wyrózniac. Chłopcy też nie sa bez winy - tony żelu na głowie nie zastąpia brakujacego w niej oleju...

Nie chce wyjść na to, że sie mądre i uwazam lepsza od innych ("Nie wmawiam sobie, co znać warto, nawet mnie nadzieja nie łudzi, bym mógł poprawić i nawróci ludzi"), ale po prostu matwi mnie postępująca degradacja spolecznestwa :(

Dlatego mudnurki sa dobrym rozwiązaniem!!!
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

Zabijają indywidualność. W ogóle lepiej, żeby szkoła zamiast przejmować się ubraniem uczniów zajęła się nauczaniem i ich zachowaniem w szkole. To nie o to chodzi, aby dziecko przyszło do szkoły w mundurku, a po wyjściu ubierało się jak chce, tylko tej kultury ubioru,i zachowania trzeba uczyć cały dzień. Wszelkie zakazy odnoszą najczęściej odwrotny skutek. Poza tym statusu majątkowego nie da się ukryć pod fartuchem. Natomiast uważam że szkoły powinny ujednolicić podręczniki, aby wyrównać poziom nauczania i nie powodować zbędnych wydatków w rodzinie; więcej uczyć w szkole a mniej zadawać do domu, oraz ostro eliminować wszelkie wybryki chuligaństwa i narkotyki ( bo tak naprawdę to niewiele się w tym kierunku robi). Ponadto czytałam kiedyś wypowiedź osoby z kuratorium; że gdyby wprowadzono testy psychologiczne dla nauczycieli pod kątem przydatności do zawodu ( tak jak u zawodowych kierowców) wielu musiałoby zmienić zawód. Nie wystarczy samo posiadanie wiedzy, liczy się jeszcze umiejętność jej przekazywania, oraz zdobywanie autorytetu wśród młodzieży.
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

saga pisze:W ogóle lepiej, żeby szkoła zamiast przejmować się ubraniem uczniów zajęła się nauczaniem i ich zachowaniem w szkole.
Ubiór wiąże sie z zachowaniem, przecież nieodpowiedni ubiór to nieodpowiednie zachowanie. Szkoła to nie bal przebieranców. A uczyc owszem, powinna.
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

Nikt nie mówi o "balu przebierańców" tylko o mundurkach - szkole. Domyślam się, że w kontekście ujednolicenia ubioru w szkole. Takie ujednolicenie można zaobserwować u Młodzieży Wszechpolskiej (ba, nawet krawaty), a jakoś nie umiem odczuwać do nich sympatii. "To nie suknia zdobi człowieka..."
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

No tak. Ale w dzisiejszych czasach gówniarze myślą, że szkoła to miejsce, gdzie nalezy hcodzić jak najgłupiej ubranymi ;-) A mundurki by to rozwiązały ;-)
saga pisze:Takie ujednolicenie można zaobserwować u Młodzieży Wszechpolskiej (ba, nawet krawaty), a jakoś nie umiem odczuwać do nich sympatii.
Równie dobrze ja moge powiedzieć, żepicie kawy jest złe, bo mordercy też ją czasem piją ;-)
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

Zu, tu chodzi o wartości etyczne .
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Możesz jasniej? ;-)
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

Napisałaś:...No tak. Ale w dzisiejszych czasach gówniarze myślą, że szkoła to miejsce, gdzie nalezy hcodzić jak najgłupiej ubranymi A mundurki by to rozwiązały...

Nie możesz uogólniać. I istnieje pewna różnica między ideologią Mlodzieży Wszechpolskiej a swobodą ubioru w szkole.

P.S. Czy nie robi nam się z tego tematu SPAM? :wink:
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Nie, myśle, że to jeszcze nie spam.
saga pisze:istnieje pewna różnica między ideologią Mlodzieży Wszechpolskiej a swobodą ubioru w szkole.
Czy ja tę różnice kwestionuje? ;-)
rafal_knieja
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1101
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery

Post autor: rafal_knieja »

Ja myślę, że mundury są dobre pn. nieodróżniają ludzi pod względem stylu oraz stanu finansowego. Chociaż ma to także swoje złe strony. Niestety nie znalazłęm żadnej :(
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

Np. w Chinach społeczeństwo nosi takie gustowne, szare mundurki, nikt się nie wyróżnia... :wink:
rafal_knieja
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1101
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery

Post autor: rafal_knieja »

to pogadaj z ministrem oswiaty, może nam tez takie załątwi. ale ja osobiście wole zielone :D :D
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Sago, tu juz chyba chodzi o komunistyczny ideał jednakowości, tak jak np. budowanie w Polsce domów-kostek, ktorych pełno teraz wszedzie. A ja w mundurkach upatruje raczej lekarstwa na zbyt wybujałe mniemanie o osbie niektorych uczniów, nie chdozi o to, by byli tacy sami, ale żeby 'debile' byli mniej widoczni ;-)
Awatar użytkownika
saga
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1162
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 19:12
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: saga »

A pasiaki w obozach? Jaki miały cel? Żeby nikt nie miał zbyt wybujałego mniemania o sobie? Normalna, przeciętna szkoła powinna wymagać czystego, normalnego ubioru. Zresztą w szkołach "mundurki" mówiło się na zwykłe fartuchy. W atrmii, leśnictwie i innych służbach mundurowych noszenie munduru ma określone zadanie i jest związane z wybranym dobrowolnie przez siebie zawodem - i to jest co innego.
rafal_knieja
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1101
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: tdyery

Post autor: rafal_knieja »

noszenie munduru ma określone zadanie i jest związane z wybranym dobrowolnie przez siebie zawodem
i to jest także chluba :D:D a przynajmniej powinna być :D
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

saga pisze:przeciętna szkoła powinna wymagać czystego, normalnego ubioru.
Owszem. Ale gdzie jest granica normalności? Czy dyrektor ma wyznaczyc jakiej dlogosci spodnice maują nosic uczennice, a moze porcentowe pokrycie ciała wieksze niz 80%? Cieżko jest jednoznacznie okreslic.
ODPOWIEDZ