rutas pisze:Różne kryteria przyznania limitów i inne pierdoły wymyślane w poszczególnych nadleśnictwach mają stworzyć pozory transparentności, a są tylko wybiegiem "szczytów wierchuszki" mającym na celu "oszkapienie " pracowników.
Nie uogólniaj proszę..... W naszej RDLP ostatnimi czasy (w tym roku) poczyniono stosowne analizy i biorąc pod uwagę rozbieżności miedzy nadleśnictwami w naliczaniu limitów dla podleśniczych wprowadzono odgórnie "minimum", które spowodowało podwyżkę w połowie n-ctw.
rutas pisze:TERENOWCOM TE 1500 KM NALEŻY SIĘ JAK PSU BUDA
Hmmmm, czyli w leśnictwie X o rozpiętości 28 km i 15 kompleksach leśnych ma być taka sama kilometrówka jak w leśnictwie Y, które ma rozpiętość 11 km i 3 kompleksy. Dodatkowo X ma 11 tys m3 pozyskania rocznie a Y 7 tys m3.......
Marian Załucki (poeta i satyryk) proponował hasło:
"Każdemu według jego chęci, od każdego wedle jego przechwałek!"
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ręce opadają ! Ja mówię że jesteśmy bici w d..ę, a Wy ciągle o kryteriach. Piotrek ma rację. Nigdy nie było i chyba nie będzie jednolitego przekazu. Nas d..a boli a decydenci się śmieją i ogrywają bez przeszkód.
rutas pisze:Ręce opadają ! Ja mówię że jesteśmy bici w d..ę, a Wy ciągle o kryteriach. Piotrek ma rację. Nigdy nie było i chyba nie będzie jednolitego przekazu. Nas d..a boli a decydenci się śmieją i ogrywają bez przeszkód.
Zależy jeszcze czym w te dupy dostajemy. Dlatego o kryteriach....
No, niektórzy wydają pół pensji na samo jeżdżenie samochodami, jeżeli muszą jeździć często i po kilkadziesiąt kilometrów.
Wszystko się więcej liczy, jeżeli się jeździ częściej.
A im lepsze samochody, pojemne, tym kosztują więcej. Chyba że kogoś stać na bryki z małym spalaniem paliwa na kilometr.
Na ogół, oszczędne samochody tanie nie są. Każdy ma taki samochód, na jakiego go stać, na jaki sobie może, finansowo pozwolić.
Jeżeli kogoś, zwyczajnie nie stać na lepszą furę, oszczędną w spalaniu, to nie ma wyjścia i musi więcej płacić, jeżdżąc dużo tańszym wozem, który więcej spala.
Wszystko się rozbija, jak zawsze zresztą o kasę, o ilość kasy.
Lasy to piekna sprawa. Chrońmy lasy i przyrodę, jak tylko możemy.