Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Moderator: Moderatorzy
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Tylko dodatek powyżej tych 0.8358 ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- początkujący
- Posty: 64
- Rejestracja: niedziela 13 cze 2021, 18:44
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
To jest jakiś dodatek? Info słabo się roznosi....
Nie było nas był las...
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
1,20/km ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- początkujący
- Posty: 12
- Rejestracja: poniedziałek 18 paź 2021, 16:24
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33777
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Jak wszystkie podwyżki w LP - od 1 lipca?
(To był żart! Ale nie o dupie Maryni!)
(To był żart! Ale nie o dupie Maryni!)
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
- malkontent2
- leśniczy
- Posty: 641
- Rejestracja: piątek 18 cze 2021, 16:42
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Od 1 kwietnia 1,20 zł za 1 km. Różnica między 1,20 a 0,8358 podlega oskładkowaniu ZUS i objęciu podatkiem.
Czyli do ręki około 1,07 zł za 1 km (zależy, kto w jakiej grupie dochodowej jest).Efektem spotkania jest decyzja Dyrektora o wydaniu Zarządzenia, które będzie miało moc z data wsteczną tj. od 1 kwietnia br., mówiącego o zastosowaniu stawki 1,20 zł za 1 km na jazdy lokalne dla pracowników posiadających umowy o korzystanie z samochodu prywatnego do celów służbowych. Różnica między stawką 1,20 zł, a 0,8358 zł będzie podlegała opodatkowaniu i oskładkowaniu.
Powyższa stawka będzie obowiązywać do czasu zmiany Rozporządzenia Ministra Infrastruktury ws „kilometrówki”.
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5591
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Czyli, dało się
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
To od zawsze było możliwe zgodnie z treścią stosownego aktu prawnego ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
A jednak przez 15 lat nie było możliwe.
A nawet komisje sejmowe to potwierdzały.
A nawet komisje sejmowe to potwierdzały.
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Ja i tak bym optował przy służbowych samochodach
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33777
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
...elektrycznych.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Owszem było, tak jak i teraz, czyli ponad oficjalną, maksymalną stawkę, opodatkowane ... ale czemuś związki się na to burzyły, jak mnie moja starcza pamięć nie myli ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5591
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Lepiej późno, niż........... później
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
No nie do końca jestem przekonany. Bo odnośne rozporządzenie odnośnego ministra wyznacza maksymalną stawkę za kilometr a nie maksymalną nieopodatkowaną stawkę za kilometr.
Tak samo jak wyznacza górny limit kilometrów, a nie górny nieopodatkowany limit kilometrów.
Tak samo jak wyznacza górny limit kilometrów, a nie górny nieopodatkowany limit kilometrów.
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Doczytaj o doręczycielach i leśnikach ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Ano przeczytałem ponownie:
I co do limitów kilometrów to:
"§ 3. [Limit kilometrów na jazdy lokalne]
1.
Miesięczny limit kilometrów na jazdy lokalne, z uwzględnieniem ust. 2-4, ustala pracodawca.
2.
Limit, o którym mowa w ust. 1, ustalony w zależności od liczby mieszkańców w danej gminie lub mieście, w których pracownik jest zatrudniony, nie może przekroczyć, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4:
1)
300 km - do 100 tys. mieszkańców,
2)
500 km - ponad 100 tys. do 500 tys. mieszkańców,
3)
700 km - ponad 500 tys. mieszkańców.
3. 2
Limit, o którym mowa w ust. 1, dla pojazdów do celów służbowych w służbie leśnej oraz w służbie parków narodowych może zostać podwyższony, przy czym nie może on przekroczyć 1500 km.
4.
Limit, o którym mowa w ust. 1, dla pojazdów do celów służbowych w służbach ratowniczych i w innych właściwych instytucjach w sytuacji zagrożenia klęską żywiołową lub usuwania jej skutków, albo skutków katastrofy ekologicznej, może zostać podwyższony, przy czym nie może on przekroczyć 3.000 km."
A co do złotówek to:
" § 2. Koszty używania pojazdów do celów służbowych pokrywa pracodawca według stawek za 1 kilometr przebiegu pojazdu, które nie mogą być wyższe niż:
1) dla samochodu osobowego:
a) o pojemności skokowej silnika do 900 cm3 - 0,5214 zł,
b) o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm3 - 0,8358 zł,
2) dla motocykla - 0,2302 zł,
3) dla motoroweru - 0,1382 zł."
I nic o możliwości podwyżek dla kogokolwiek, ani o opodatkowaniu (to chyba w innym akcie prawnym?).
I co do limitów kilometrów to:
"§ 3. [Limit kilometrów na jazdy lokalne]
1.
Miesięczny limit kilometrów na jazdy lokalne, z uwzględnieniem ust. 2-4, ustala pracodawca.
2.
Limit, o którym mowa w ust. 1, ustalony w zależności od liczby mieszkańców w danej gminie lub mieście, w których pracownik jest zatrudniony, nie może przekroczyć, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4:
1)
300 km - do 100 tys. mieszkańców,
2)
500 km - ponad 100 tys. do 500 tys. mieszkańców,
3)
700 km - ponad 500 tys. mieszkańców.
3. 2
Limit, o którym mowa w ust. 1, dla pojazdów do celów służbowych w służbie leśnej oraz w służbie parków narodowych może zostać podwyższony, przy czym nie może on przekroczyć 1500 km.
4.
Limit, o którym mowa w ust. 1, dla pojazdów do celów służbowych w służbach ratowniczych i w innych właściwych instytucjach w sytuacji zagrożenia klęską żywiołową lub usuwania jej skutków, albo skutków katastrofy ekologicznej, może zostać podwyższony, przy czym nie może on przekroczyć 3.000 km."
A co do złotówek to:
" § 2. Koszty używania pojazdów do celów służbowych pokrywa pracodawca według stawek za 1 kilometr przebiegu pojazdu, które nie mogą być wyższe niż:
1) dla samochodu osobowego:
a) o pojemności skokowej silnika do 900 cm3 - 0,5214 zł,
b) o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm3 - 0,8358 zł,
2) dla motocykla - 0,2302 zł,
3) dla motoroweru - 0,1382 zł."
I nic o możliwości podwyżek dla kogokolwiek, ani o opodatkowaniu (to chyba w innym akcie prawnym?).
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5591
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
W powyższym, zainteresował mnie fragment o usówaniu skutków klęsk żywiołowych.......
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
Będzie śniadanko...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33777
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
Re: Paliwo w góre - stawka za kilometr w miejscu.
To nie jego, BB, wina. To jego telefon!
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !