jesiony, jawory,lipy, robinie w polskich lasach

Selekcja drzew, szkółki, odnowienia, zalesienia, pielęgnowanie, inne...

Moderator: Moderatorzy

Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

zu pisze: A skąd wiesz, że jawor Laury i Filona b ył częścią wiekszego zbiorowiska? ;)
Znając obyczaje kochanków wszystkich epok, raczej spotykali się w lesie :-) Ale gdyby to była lita jaworzyna, to raczej umawialiby się pod innym drzewem, żeby się nie pomylić :-)
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Gdyby było w Polsce dużo jaworowych drzewostanów, nie przeszłoby to w lietraturze bez echa ;)
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

zu pisze:Ja sie moge nie znać, ale mnie sie zawsze wydyawało, że po co tworzyć u nas drzewostany z roślinności, ktora nie ejst u nas naturalna i potencjalna. Tak poza tym, to nie wiem :D
Bo też z tą potencjalną naturalnością to jest taka teoria naukowa, która jest tylko pewnym przybliżeniem. Nie do końca wiemy, jaka jest ta potencjalna roślinność, zwłaszcza, że wpływa na to wiele czynników, także zmiany klimatyczne.
Na przykład uznaje się że buk na Mazowszu jest poza swoim naturalnym zasięgiem, a u siebie na działce wprowadziłem podsadzenia i nieźle się przyjęły. Zresztą w pobliskim nadleśnictwie wprowadzili domieszkę buka i też ładnie rośnie.
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Ja myslałam zawsze, że pot. rośl. naturalna to taka, jaka by wyrosła, gdybyśmy nic nie robili. A tego buka, to Ty posaidziłeś, wiec sie chyba niby nie liczy ;)
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

zu pisze: A tego buka, to Ty posaidziłeś, wiec sie chyba niby nie liczy ;)
A gdyby sójki go posiały? :-)

[ Dodano: Czw Mar 09, 2006 9:50 pm ]
zu pisze:Ja myslałam zawsze, że pot. rośl. naturalna to taka, jaka by wyrosła, gdybyśmy nic nie robili.

Ale czy chodzi o taką potencjalną, jaka byłaby teraz, czy taką jaka mogłaby być w przyszłości?
cisza
początkujący
początkujący
Posty: 15
Rejestracja: czwartek 09 mar 2006, 09:06
Lokalizacja: katowice

Post autor: cisza »

o.k. widzę że nikt się nie poddaje.
A propo lipy to spotkałem się w LESIE z lipą srebrzystą. Jedno młode drzewko. W sumie nie wiem , może nie takie młode co małe bo już rodzi owoce. Nie jestem pewien na 100% czy to srebrzysta ale nie znam innej o zielonych pączkach Cikawe czy przeżyje. Ktoś musiał ją tam posadzić.
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

No, ale skąd by wzięły nasiona, skoro naturalnie nie rosnie?
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

zu pisze:No, ale skąd by wzięły nasiona, skoro naturalnie nie rosnie?
Sójki trochę migrują. Nawiasem mówiąc, wyrósł mi też jeden klon zwyczajny i nie mam pojęcia skąd się przywlókł.
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Jego nasionka chyba moga daleko sie roznosić.
cisza
początkujący
początkujący
Posty: 15
Rejestracja: czwartek 09 mar 2006, 09:06
Lokalizacja: katowice

Post autor: cisza »

po to są wyposażone w skrzydełko w przeciwieństwie do buka.
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Jasne, że tak. Chodziło mi o to, że nie znam miejsca pochodzenia.
Borsuk
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5015
Rejestracja: czwartek 06 sty 2005, 00:00
Lokalizacja: tubylec

Post autor: Borsuk »

... Witaj Cisza :564: :D ...

... a tak co do gatunków które wymieniłeś ...

... jesiona mamy w Polsce niezawiele i zawsze go tyle mniej więcej było, i tak jak mówi Brzost woli on rosnąć raczej w zmieszaniu ...
... najliczniej wystepuje i jest nawet drzewem panującym lub współpanującym na wilgotniejszych, lasowych siedliskach, głownie takich jak ols jesionowy(OlJ) i ols(Ol) ...
... jest to spowodoowane jego wymaganiami co do wilgotności w glebie ...
... niestety liczba jesionów ostatnio spada ponieważ mamy teraz coś takiego co ogólnie nazywane jest "wymieraniem jesiona" - przyczyny nie są dokońca poznane - poprostu drzewa tak co jakiś czas mają ...
... z tej przyczyny w wielu rejonach kraju zrezygnowano czasowo z jego wprowadzania i odnawiania ...

... jawor jest gatunkiem typowo domieszkowym na żyźniejszych siedliskach lasowych, szczególnie dobrze rośnie w rejonach górskich, tworzy tam bardziej zwarte drzewostany zwane jaworzynami ...
... czasem z górskich jaworów można pozyskiwać niezwykle cenne sortymenty - drewno rezonansowe do wyrobu instrumentów muzycznych ...
... na żyźniejszych siedliskach jest cennym gatunkiem biocenotycznym ...

... lipa praktycznie nie tworzy litych drzewostanów lipowych, natomiast bardzo chętnie i dobrze rośnie w zmieszaniu na siedliskach lasowych, tworzy głownie dolne piętra drzewostanów, na wszystkich żyźniejszych siedliskach jest bardzo cennym gatunkiem biocenotycznym, tworzy właściwie najlepszy rodzaj ścioły - najszybciej ulegającej rozkładowi - przez co przyspiesza uwolnienie pierwiastków ...

... robinia jest gatunkiem obcym, bywa stosowana do zalesiania terenów trudnych, np. hałd, nie mniej na normalnych siedliskach po wprowadzeniu jest bardzo trudna do usunięcia poprzez to iż wytwarza bardzo silny i żywotny system korzeni i odrośli ...
... choć muszę przyznać, że miodzik robiniowy jest niczego sobie ...

... na jakiej podstawie twierdzisz że lipa która spotkałeś w lesie to lipa srebrzysta? ... ja bym raczej podejrzewał lipę szerokolistną, występujacą u nas naturalnie, niemniej jeżeli rzeczywiście jest to lipa srebrzysta to musiało sie to stać jakoś z ingerencją człowieka, jeżeli sie nie mylę lipa ta jest hybrydą stworzoną przez człowieka celem sadzenia jej w miastach - jest stosunkowo odporna na spaliny ...

... dąb czerwony do niedawna był rzeczywiście dość popularnie sadzony z racji na szybszy, niż u rodzimych dębów, przyrost i ciekawy kolor drewna ...

... dab czerwony, daglezja są gatunkami dopuszczonymi do wprowadzania w polskich lasach ...

... w Polsce mamy zdecydowanie więcej lasów iglastych z racji na to iż lasy pozostały głównie na siedliskach uboższych, na których wiele gatunków liściastych rosła by słabo albo w ogóle oraz z racji na większą techniczną przydatności drewna iglastego ...

... niemniej obecnie sukcesywnie zwiększany jest udział gatunków liściastych, lite drzewostany iglaste są przebudowywane i wprowadzane są gatunki liściaste ...

8)
... chcesz pokoju - szykuj się na wojnę ...
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

Borsuk pisze:
... dąb czerwony do niedawna był rzeczywiście dość popularnie sadzony z racji na szybszy, niż u rodzimych dębów, przyrost i ciekawy kolor drewna ...

... dab czerwony, daglezja są gatunkami dopuszczonymi do wprowadzania w polskich lasach ...
Jeśli się nie mylę, to wymogi certyfikacji mocno tę dopuszczalność ograniczyły?
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Borsuk pisze:... lipa praktycznie nie tworzy litych drzewostanów lipowych,
Ale w kępach zdarza jej się rosnać, i to całkiem sporych. Swego czasu gdziś koło Brzozowa oglądaliśmy całą brygadą urządzeniową kępę kilkunastu trzydziestometrowych lip. Nie chcielkiśmy wierzyć, gdy nam to jeden opowiedział, więc po pracy zapakowalismy się do uaza i lu się zmieściło, każdy z wysokościomierzem. Mierzymy, mierzymy i jak w mordę strzelił 30 metrów, i to z różnych prób...
czeremcha
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 8810
Rejestracja: poniedziałek 29 sie 2005, 00:00
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: czeremcha »

dlaczego w lasach nie tworzy się litych drzewostanów z tych gatunków tak pospolitych w Polsce.
chyba głónie ze względu na jakość siedliska, nie wszędzie przyjmą sie takie gatunki, jakbyśmy sobie tego zyczyli :) Poza tym lasy jednolite (monokultury) są mniej odporne na szkodniki. W przypadku pojawienia sie groźnego szkodnika, momentalnie choruje cały drzewostan :(
zu pisze:skoro przez stulecia same tu nie wyrosły, to chyba tak jest lepiej.
Zu, one rosły, ale teraz jest ich coraz mniej, nie wiem, dlaczego, moze warunki im nie sprzyjają. Piękne stare grądy to drzewostany z dużą ilością dębu, lipy, graba, czyli tych właśnie rzadko ostatnio sadzonych drzew. Klony, jesiony, wiązy i olsza czarna to też typowo polskie drzewa lasów łęgowych...

[ Dodano: Czw Mar 09, 2006 6:54 pm ]
Dobrze napisałam ?? BO nie chcę nikogo w błąd wprowadzić :)
Borsuk pisze:jawor jest gatunkiem typowo domieszkowym na żyźniejszych siedliskach lasowych, szczególnie dobrze rośnie w rejonach górskich, tworzy tam bardziej zwarte drzewostany zwane jaworzynami
"Jaworzyna górom sie kłania ... " ;)
Pozdrawiam cieplutko, czeremcha

Lasy zaspane i bliskie codziennym naszym hałasom obiecują wilgotną ciszę WIERZĘ LASOM - M. Sewen, A. Kreczmar

"ty nie idziesz sama
chodzą wraz z tobą wszystkie drzewa..."
Brzost
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 22054
Rejestracja: piątek 22 lip 2005, 00:00

Post autor: Brzost »

czeremcha pisze:Zu, one rosły, ale teraz jest ich coraz mniej, nie wiem, dlaczego, moze warunki im nie sprzyjają. Piękne stare grądy to drzewostany z dużą ilością dębu, lipy, graba, czyli tych właśnie rzadko ostatnio sadzonych drzew.
To proste, najżyźniejsze grunty (czyli między innymi grądy) na przestrzeni stuleci zostały zajęte przez rolnictwo.
Awatar użytkownika
Gollum
VIP
Posty: 3956
Rejestracja: sobota 04 cze 2005, 00:00
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Gollum »

Nad dużymi rzekami sady dochodzą do wałów przeciwpowodziowych. Własnie tam rosły jesiony.
Grabów jest sporo, ale w lasach zbyt cenione nie są, bo wolno rosną. Zresztą nie da się im nawet urosnąć, bo są cięte przez okolicznych mieszkańców na różne tyczki czy drągi. Bo to najtwardsze nasze drewno. Tyle że mało trwałe.
cisza
początkujący
początkujący
Posty: 15
Rejestracja: czwartek 09 mar 2006, 09:06
Lokalizacja: katowice

Post autor: cisza »

BORSUK NAPISał

... na jakiej podstawie twierdzisz że lipa która spotkałeś w lesie to lipa srebrzysta? ... ja bym raczej podejrzewał lipę szerokolistną, występujacą u nas naturalnie, niemniej jeżeli rzeczywiście jest to lipa srebrzysta to musiało sie to stać jakoś z ingerencją człowieka, jeżeli sie nie mylę lipa ta jest hybrydą stworzoną przez człowieka celem sadzenia jej w miastach - jest stosunkowo odporna na spaliny ...

Znalazłem ją tej zimy więc na więcej szczegółów musimy poczekać do wiosny i lata.
z tego co się orientuję lipa szerokolistna ma czerwone pąki , a ta którą widziałem ma zielone. Pozatym ma małe owocki , a lipa szerokolistna ma większe bardziej żeberkowane.
Jest jeszcze jedna ważna cecha, a mianowice zaschłe pojedyncze liście na drzewku zimą tak jak ma to miejsce w przypadku dębu czy buku. Zaschnięte listki mają barwę jasną.
Ktoś wyraźnie sobie ją tam posadził. Swoją drogą nie spotkałem takiej nawet w parku czy przy ulicy tylko co bardzo dziwne w lesie(no powiedzmy bo rośnie przy scieżce w lesie)
zu
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6179
Rejestracja: piątek 30 wrz 2005, 21:51
Lokalizacja: Roztocze Płd.

Post autor: zu »

Może dawniej tam nie było lasu... Moze to miejsce ma ciekawą historię... U mnie lasy pokryły wiele ruin nieistniejących już wsi, idąc leśną dróżka czesto można sobie jabłka zrywać... Dziekie, ale dobre.,
cisza
początkujący
początkujący
Posty: 15
Rejestracja: czwartek 09 mar 2006, 09:06
Lokalizacja: katowice

Post autor: cisza »

hm, ciekawe... nie pomyślałem o tym wcześniej. muszę poszukać czegoś w archiwum.
może odkryję jakąś interesującą tajemnicę, kto wie. Swoją drogą dzikie jabłka to chyba cholernie kwaśne?
ODPOWIEDZ