Jeśli jest tak źle jak piszesz to jestem załamany, bo nie cierpię robić wniosków w rejestratorze. Może jeszcze się okazać, ze podobnie jak w wypłatach odnowieniowych nie będzie można dodawać materiałów (sadzonek). To będzie klapa absolutna.kolorowe kredki pisze:A wracając na szlak. Mam nadzieję, że wnioski będzie można robić przez notatnik bo przez stanowisko to nie praca tylko pałowanie się.
Komputerowe stanowisko leśniczego
Moderator: Moderatorzy
Wejdź do bazy testowej i popróbuj. Dla mnie to porażka. Tworzenie wniosków w rejestratorze jest banalną zabawą w porównaniu do stanowiska.marconi pisze:Jeśli jest tak źle jak piszesz to jestem załamany, bo nie cierpię robić wniosków w rejestratorze.
marconi pisze:Może jeszcze się okazać, ze podobnie jak w wypłatach odnowieniowych nie będzie można dodawać materiałów (sadzonek).
Myślisz o wykazach robót dla pracowników własnych, czy o tworzeniu zestawień dla firm? W tym drugim sadzonki dodaje się bez problemu
Pod tym nie mógłbym się podpisać. Owszem jest mniej drzewostanów o charakterze monokultur. Następuje przebudowa, wiąże się to z wieloma czynnikami. Fakt bezsprzeczny. Żadnego znowu "oszczędzania" jeżeli chodzi o pozyskanie nie było. Nikt tu nie dąży do monokultur. Proponuje jednak zagłębić się w literaturę naukową i dane statystyczne. Doświadczenia tylko z własnego leśnictwa w zasięgu własnego wzroku i własnej mapy nie zawsze bywają akurat reprezentatywne dla całości.Niekoniecznie jest mniej. Póki co drzewostanów ze znaczną przewagą sosny w Polsce jest sporo. Oszczędzaliśmy lasy i teraz je tniemy, więc i masy są znaczne, ale to nie będzie trwało wiecznie. W końcu średnia wieku i masy spadną. Tak teraz stało się chyba w Wiśle. Nie są już potentatem o ile dobrze słyszałem.
Dotąd chwaliliśmy się zróżnicowanymi i bogatymi lasami. Czy z powodu ułatwienia sobie pracy mamy dążyć do monokultur, bo tak się łatwiej gospodarzy?
Ma i to ogromne, co też potwierdzasz własnym wpisem.Pudło, wiek nie ma tu żadnego znaczenia.
Przykładowo - podpisuję umowę na sprzedaż drewna, a dostarczam gałęziówkę bo taki sortyment mi wyszedł w terenie... idziesz na to? A może tniemy młodnik, bo taki sortyment mi się sprzedał i trzeba dostarczyć drewna. A że w czasie lęgów, pikuś i guzik to kogo obchodzi, ważne, że w tabelkach wyjdzie ok.
a po co to komu do szczęścia potrzebne?
Nie rozumiemy się. Jaka gałęziówka, jaki młodnik, jakie lęgi ? Jakie "ok" w tabelkach ?
Współczesne technologie, a raczej tworzone modele matematyczno-statystyczne (wyrafinowaniem jest że są znacznie lepsze niż w acerze nie mówiąc o aplikacji brakarza) są w stanie umożliwić obliczenie ilości wody jaką zatrzymują korony drzew. Nie ma żadnych przeciwwskazań żeby użyć stosowane metody do obliczania miąższości drzewostanu i oszacowania udziału sortymentów, w sposób znacznie szybszy niż brakarz i acer. Kiedyś acer był nieomal technologią kosmiczną, wkrótce będzie przeżytkiem. Czas po prostu płynie. Samo urządzanie też nawet na to już dawno temu wpadło i wiedzą że prędzej czy później nastąpią zmiany. Lasy zaś myślą o tym w tempie raczkującym.
Znowu odsyłam do realizmu w tej firmie - jak ci się nie będą zgadzały cyferki to po prostu możesz wylecieć z roboty. Ktoś kiedyś nawet powiedział że cyt. "w silpie to można znaleźć więcej niż w lesie". Z taką niestety mamy rzeczywistością do czynienia.Znaczy olać las, byle cyferki się zgadzały
To też w jakiś sposób przekłada się na ułomności niektórych instrumentów informatycznych mających rzekomo służyć pomocą leśniczemu. Często w tylko w teorii.
I o to mi właśnie chodziło pytając x postów wstecz o wrażenia z wypłaty odnowieniowej przez panel. Rozpisać na pozycji sadzonki na powierzchnie musiał pracownik DT ręcznie z dostarczonej kartki. Milowy krok ale w tył. Do czasów ręcznego pisania wypłatCapricorn pisze: Przepraszam, nie zrozumiałem. Miałem na myśli właśnie tworzenie zestawień w rejestratorze...
No to co? 2: 0 dla rejestratora?
Nie że próbujemy tylko od dawna to robimy, do czegoś służą opracowane matematyczne modele wzrostu i rozwoju głównych gatunków drzewostanów. Wykorzystywane w silp.Piotrek pisze:Czyli - próbujemy zalgorytmizowac procesy naturalne (czyli analogowe). Co - moim zdaniem - nie jest najlepszym pomysłem i o ile wiem nikomu się jeszcze nie udało.Teo pisze:Las się rządzi swoimi prawami, ale to co w nim robimy to coraz większa cyfryzacja i automatyzacja.
Taka cyfryzacja i automatyzacja zbliża nas bowiem do produkcji przemysłowej i to w dodatku do produkcji seryjnej - z jej przewidywalnością i niezmiennością. Więcej powiem - nie zbliża ale wpycha nas w te ramy na siłę. Umarło już powiedzenie "Las to nie apteka", prawda?
Co to oznacza dla lasu? No na ten temat to ja nic nie wiem. Za mało umiem. Ale czuję, że nic dobrego z tego nie wyniknie.
Produkcja przemysłowa ? A jak nazwać drastyczny wzrost powierzchni leśnictwa od lat 50 do teraźniejszości i rosnące etaty cięć ? To nawet nie zakład przemysłowy to istny kombinat, bez krytych hal. Przy czym czasami jest gorzej bo nie ma pełnej przewidywalności i niezmienności - po klęsce żywiołowej kombinat zamienia się w obóz pracy
"Las to nie apteka" ? - Odkąd zobaczyłem Inżyniera Nadzoru liczącego( bo ktoś komuś nie wierzył) posztucznie wszystkie sadzonki na posadzonej 2,5 hektarowej uprawie zacząłem twierdzić że jest przeciwnie....
No i dlatego piszę, że owo powiedzenie już umarło...Teo pisze:"Las to nie apteka" ? - Odkąd zobaczyłem Inżyniera Nadzoru liczącego( bo ktoś komuś nie wierzył) posztucznie wszystkie sadzonki na posadzonej 2,5 hektarowej uprawie zacząłem twierdzić że jest przeciwnie....
A co do modeli matematycznych... Życia nie da się zalgorytmizować. O czym prędzej lub później się przekonamy. Niestety, jak zwykle będzie to "później" i wszyscy będą wówczas szalenie zdziwieni, że mają łapy po łokcie w nocniku...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To zależy jak na to patrzeć. Mamy głównie siedliska borowe i lasowe mieszane, więc sosna stanowi tu główny składnik i właściwie to mam na myśli. Często nie ma drugiego piętra, krzewów... Są tylko drzewa i trawa, albo igliwie w dnie lasu taki raj dla grzybiarzy. Sporo takich lasów mamy, choć oczywiście ta sytuacja się zmienia i owszem jak najbardziej na plus. Mamy lasy coraz bogatsze i zróżnicowane.Teo pisze:Owszem jest mniej drzewostanów o charakterze monokultur.
Guzik, w temacie stanowiska leśniczego, rejestratorów i obsługi tego wszystkiego zwykle to ja pomagam moim sporo młodszym kolegomTeo pisze:Ma i to ogromne, co też potwierdzasz własnym wpisem.
Dobra, poszedłem na skróty, bo już o tym wcześniej pisaliśmy.Teo pisze:Nie rozumiemy się. Jaka gałęziówka, jaki młodnik, jakie lęgi ?
Przyjmijmy, że podpisana została umowa na W0, bo tak wynikło z szacunków. Leśniczy uruchomił pilarzy i... wyszły mu stosy, bo drzewostan krzywy wyrósł. Mając w miarę jednolite drzewostany można zastąpić drewno jakimś innym, z innej pozycji. Jeśli jednak nie masz drzewostanów jednolitych nie będzie łatwo zastąpić takiego drzewostanu innym o pożądanych parametrach jakościowych. Co więcej w jaki sposób wyszukać odpowiedniego drzewostanu, skoro każdy w całym nadleśnictwie szacowany jest na tej samej zasadzie.
W drzewostanach wielogatunkowych i wielopiętrowych da się owszem pozyskać odpowiedni sortyment, ale albo wynikną dodatkowe sortymenty w trudnej do określenia ilości, albo będziemy próbować ciąć wyłącznie pod zamówienie, co może spowodować negatywne skutki dla drzewostanu. Bo nie tniemy zgodnie z potrzebami lasu tylko nastawimy się na potrzeby klienta aby umowę zrealizować.
Jeśli sprzedamy drewno na wagę, to przecież nie będzie miało znaczenia, czy sprzedamy W0, czy gałęzie, bo liczyć się będzie kilogram drewna. Tak to rozumiem.
Możesz mi więc jakoś wytłumaczyć, dlaczego w PUL zasobność drzewostanu nijak się ma do stanu faktycznego? Zrąb zupełny przynosi 30-150% założonej masy?Teo pisze:Współczesne technologie, a raczej tworzone modele matematyczno-statystyczne (wyrafinowaniem jest że są znacznie lepsze niż w acerze nie mówiąc o aplikacji brakarza) są w stanie umożliwić obliczenie ilości wody jaką zatrzymują korony drzew.
Oczywiście, ale na to jeszcze trochę czasu potrzeba.Teo pisze:Kiedyś acer był nieomal technologią kosmiczną, wkrótce będzie przeżytkiem. Czas po prostu płynie.
Teo pisze:Samo urządzanie też nawet na to już dawno temu wpadło i wiedzą że prędzej czy później nastąpią zmiany. Lasy zaś myślą o tym w tempie raczkującym.
Czemu to "lasy" mają wybierać sposób taksowania lasu? Wydaje mi się, że lasy płacą za urządzanie biurom, więc jeśli płacą, to powinny oczekiwać używania najdokładniejszej metody, a nie jakichś "kołówek" robionych schematycznie i nijak mających się do całego lasu, a właściwie sprawdzających się w ogóle, ale w konkretnym wydzieleniu już niekoniecznie.
No chyba po to rozmawiamy, by cyferki w SILPie nie były ważniejsze niż las.Teo pisze:Znowu odsyłam do realizmu w tej firmie - jak ci się nie będą zgadzały cyferki to po prostu możesz wylecieć z roboty.
O to też chodzi. Jeśli jakiś problem pojawia się u ogółu, albo dużej części to znaczy, że istnieje i niekoniecznie wynika z braku umiejętności obsługi dobrego skądinąd narzędzia. Natomiast jeśli nikt nic nie mówi to szefostwo zawsze powie, że nie potrafimy czegoś obsługiwać, bo "wszędzie działa tylko nie u was". O ułomnościach należy rozmawiać, bo to nie krytyka i negacja tylko mniej lub bardziej konstruktywne artykułowanie oczekiwań i problemów.To też w jakiś sposób przekłada się na ułomności niektórych instrumentów informatycznych mających rzekomo służyć pomocą leśniczemu. Często w tylko w teorii.
Jeszcze raz przepraszam Jest to przy okazji stwierdzenie braku funkcjonalności i powinna ona być dodana jak najszybciej.kolorowe kredki pisze:I o to mi właśnie chodziło pytając x postów wstecz o wrażenia z wypłaty odnowieniowej przez panel. Rozpisać na pozycji sadzonki na powierzchnie musiał pracownik DT ręcznie z dostarczonej kartki.
Przy okazji coś do testów: Jeżeli we wniosku (w bazie testowej) zaplanuje się via panel materiał (sadzonki) i zatwierdzi taki plan to być może sadzonki zostaną z niego "zaciągnięte" do zlecenia i potem do zestawienia
Myślę, że to nie słaby internet tylko sieć lasów jest problemem. Nieraz można sobie kawę zaparzyć zanim jakieś okno się otworzy. Inne strony działają bez problemu.Teo pisze:Ci co mają kiepski internet powiedzą że nawet 3:0.
Źle rozumiesz. Nadal występuje podział na wielkowymiarowe (tartaczne) i średniowymiarowe (stosowe). Tylko jednostką rozliczeniową jest waga a nie objętość.Capricorn pisze:Jeśli sprzedamy drewno na wagę, to przecież nie będzie miało znaczenia, czy sprzedamy W0, czy gałęzie, bo liczyć się będzie kilogram drewna. Tak to rozumiem.
Serwery. Moim zdaniem błędem było kupowanie własnych serwerów. Nijak nie może PGL LP nadążyć z rozbudową w stosunku do postępu technologii.Capricorn pisze:Myślę, że to nie słaby internet tylko sieć lasów jest problemem.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Znaczy ciąć trza wiosną kiedy najwięcej wody w drewnie?Piotrek pisze:Tylko jednostką rozliczeniową jest waga a nie objętość.
Dokładnie, mnóstwo udostępnionych funkcjonalności i możliwość pracy w sieci spowodowała, że spora część pracowników (poza biurowymi) chce korzystać z tego dobrodziejstwa. Z drugiej strony trudno namówić kogoś do korzystania z pracy w sieci, która źle (powolnie) działa.Piotrek pisze:Serwery.
Nie. Bo do rozliczeń służy jednostka zwana "atro tona". Jest to tona drewna absolutnie suchego.Capricorn pisze:Znaczy ciąć trza wiosną kiedy najwięcej wody w drewnie?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Z ciekawości - jak to jest liczone? Przecież każde drewno może być swoistą gęstość z zależności od różnych czynników. Statystyczne uśrednienie, czy indywidualne ważenie? I jak rozlicza się surowce cenne? Należy je "wycinać" z jakiejś sztuki i ważyć osobno, czy w ogóle nie stosuje się norm jakościowych?Piotrek pisze:Nie. Bo do rozliczeń służy jednostka zwana "atro tona".
Mnie nie pytaj. W SILP już dość dawno temu widziałem tą jednostkę. Może spece od GT wiedzą?Capricorn pisze:Z ciekawości - jak to jest liczone?
W tej kwestii znalazłem tylko jeden dokument, chyba z roku 2012 lub 2013: "Ramowe Porozumienie w Zakresie Handlu Surowcem Drzewnym (RVR) w Niemczech". Tam na stronie 4 jest tab. 3 podająca zamienniki jednej atro tony na m³ w zależności od gatunku. Zaś stronę wcześniej jest tab. 1 określająca "obszary stosowania" poszczególnych jednostek miary.Capricorn pisze:Statystyczne uśrednienie, czy indywidualne ważenie? I jak rozlicza się surowce cenne? Należy je "wycinać" z jakiejś sztuki i ważyć osobno, czy w ogóle nie stosuje się norm jakościowych?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Fajne i podoba mi się jak na razie. Tylko...
-ciekawe w jaki sposób rozliczane jest drewno w terenie. Leśniczy wystawia KW, czy jakiś inny dokument? -Czy leśniczy jako spedytor będzie wiedział jaka jest masa na aucie i skąd? Mam na myśli kontrolę ITD i ewentualność spedytora
- W jaki sposób nadleśnictwo zapłaci za wyrobione drewno skoro drewno dłużycowe będzie mierzone dopiero w zakładzie odbierającym?
Sporo znaków zapytania.
-ciekawe w jaki sposób rozliczane jest drewno w terenie. Leśniczy wystawia KW, czy jakiś inny dokument? -Czy leśniczy jako spedytor będzie wiedział jaka jest masa na aucie i skąd? Mam na myśli kontrolę ITD i ewentualność spedytora
- W jaki sposób nadleśnictwo zapłaci za wyrobione drewno skoro drewno dłużycowe będzie mierzone dopiero w zakładzie odbierającym?
Sporo znaków zapytania.
Podobno pozwala, tylko trzeba zatwierdzić zestawienie w SILP.marconi pisze:to dziwne bo w przypadku naszego n-ctwa zlecenia, zestawienia za prace odnowieniowe musieliśmy robić w rejestratorze bo silpweb nie pozwalał rozliczać sadzonekCapricorn pisze:czy o tworzeniu zestawień dla firm? W tym drugim sadzonki dodaje się bez problemu
juniperus (but not communis )
Nie sądzę. To było by bez sensu postępowanie, żeby umożliwiać dostęp publiczny.bromarek pisze:Podobno na portal leśniczego można zalogować się z własnego komputera.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Do pewnego czasu można było. I do strony:
https://portal.lesniczego.lasy.gov.pl/Login/Login
nadal można się zalogować. Ale od jakichś 2 -3 miesięcy nie daje się połączyć Aplikacji Natywnych.
Jakiś problem z Javą się pokazuje.
https://portal.lesniczego.lasy.gov.pl/Login/Login
nadal można się zalogować. Ale od jakichś 2 -3 miesięcy nie daje się połączyć Aplikacji Natywnych.
Jakiś problem z Javą się pokazuje.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)