Wiatr ze wschodu
Moderator: Moderatorzy
Kto tam społecznościowy bardziej, to może podejrzeć na fejsie, co się dzieje:
https://www.facebook.com/Szlakiem-Gr%C4 ... 100926128/
Panie Góralu, nawet Pan znajdziesz wspomnienie pewne, jak się doczytasz:)
Buba, są te napisy we wspomnieniach i na zdjęciach. Najbardziej urzekł mnie napis główny: żółta łódź podwodna i chuj.
O trzeciej nad ranem, na stacji Orlenu wypada z Lublina kilku gości. Dwóch dosłownie. Ja idę kupić colę a policja się czepia.
Colę, bo ma cukier, którego akurat potrzebowałem.
Szybko zajeżdża policja i czyta te malunki. Jeden zły, drugi dobry. Mam receptę na obu. Zabrałem ze sobą paszport i nim się legitymowałem. Taki patent po powrocie z rowerowej, pamirskiej wyrypy na Ukrainie. Znaczy na rowerze Ukraina.
Obroniłem się bez bólu. Ten dobry wskazał nam nawet właściwą drogę, bo do tej pory Kuki prowadził mnie jak najlepszy gps.
- Na tym skrzyżowaniu skręć w prawo. Na rondzie jedź, gdzie chcesz.
W ten sposób 770km przez Polskę jechałem równo 24h.
https://www.facebook.com/Szlakiem-Gr%C4 ... 100926128/
Panie Góralu, nawet Pan znajdziesz wspomnienie pewne, jak się doczytasz:)
Buba, są te napisy we wspomnieniach i na zdjęciach. Najbardziej urzekł mnie napis główny: żółta łódź podwodna i chuj.
O trzeciej nad ranem, na stacji Orlenu wypada z Lublina kilku gości. Dwóch dosłownie. Ja idę kupić colę a policja się czepia.
Colę, bo ma cukier, którego akurat potrzebowałem.
Szybko zajeżdża policja i czyta te malunki. Jeden zły, drugi dobry. Mam receptę na obu. Zabrałem ze sobą paszport i nim się legitymowałem. Taki patent po powrocie z rowerowej, pamirskiej wyrypy na Ukrainie. Znaczy na rowerze Ukraina.
Obroniłem się bez bólu. Ten dobry wskazał nam nawet właściwą drogę, bo do tej pory Kuki prowadził mnie jak najlepszy gps.
- Na tym skrzyżowaniu skręć w prawo. Na rondzie jedź, gdzie chcesz.
W ten sposób 770km przez Polskę jechałem równo 24h.
Bondżormo.
Opisanie świata moje
Opisanie świata moje
- góral bagienny
- wiceminister
- Posty: 33878
- Rejestracja: sobota 07 cze 2008, 12:41
No, nie mogę doczytać... Może przez to, że ja nie społecznościowy.Puzatek pisze:Panie Góralu, nawet Pan znajdziesz wspomnienie pewne, jak się doczytasz:)
Albo napiszesz otwartym tekstem te wspomnienie pewne, albo zaraz wszystkim opowiem, jak jeloł Lublin zostawił przed moją fabryką plamę na prześcieradle parkingu bo moczu/oleju nie trzymał.
' P O E Z J A , G Ł U P K U ! ! !
Właśnie o tym było ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Właśnie dobiega końca znakomita wyrypa, której towarzyszyłem w kluczowych momentach.
Tym pojazdem się przemieszczaliśmy Góralu Bagienny:)
Sporo z buta przeszliśmy, konfrontując kadry sprzed z 129lat ze stanem obecnym:
Jezioro Jaszyl Kul - płaskowyż Tupczek u podnóża łańcuchu Gór Piotra I.
Przełęcz Gardani Kaftar.
Nią zeszliśmy do Lyangar w dolinie Obichingoł. Na zdjęciu Bartek Grąbczewski - stryjeczny prawnuk Bronisława Grąbczewskiego. Szlak przeszedł również drugi prawnuk B. Grąbczewskiego -Aleksander Grąbczewski.
W finale zaliczyliśmy ładny 5-ciotysięcznik:
z niebywałą panoramą Gór Zaałajskich, jeziora Kara Kul i Centralnego Pamiru... Jam ci to:)
Tu można podejrzeć trasę Lublina (z aktualnym miejscem bytowania):
https://eur-share.inreach.garmin.com/Sz ... skiego2018
Tu zaś, kto"społeczny" sukcesywnie spływa info z wyrypy:
https://www.facebook.com/Szlakiem-Gr%C4 ... 100926128/
A nocą nad Dżalalabad...
P.S.
Supportem wyrypy był mój... Golf 2.
Nocna akcja serwisowa w Duszanbe.
Tym pojazdem się przemieszczaliśmy Góralu Bagienny:)
Sporo z buta przeszliśmy, konfrontując kadry sprzed z 129lat ze stanem obecnym:
Jezioro Jaszyl Kul - płaskowyż Tupczek u podnóża łańcuchu Gór Piotra I.
Przełęcz Gardani Kaftar.
Nią zeszliśmy do Lyangar w dolinie Obichingoł. Na zdjęciu Bartek Grąbczewski - stryjeczny prawnuk Bronisława Grąbczewskiego. Szlak przeszedł również drugi prawnuk B. Grąbczewskiego -Aleksander Grąbczewski.
W finale zaliczyliśmy ładny 5-ciotysięcznik:
z niebywałą panoramą Gór Zaałajskich, jeziora Kara Kul i Centralnego Pamiru... Jam ci to:)
Tu można podejrzeć trasę Lublina (z aktualnym miejscem bytowania):
https://eur-share.inreach.garmin.com/Sz ... skiego2018
Tu zaś, kto"społeczny" sukcesywnie spływa info z wyrypy:
https://www.facebook.com/Szlakiem-Gr%C4 ... 100926128/
A nocą nad Dżalalabad...
P.S.
Supportem wyrypy był mój... Golf 2.
Nocna akcja serwisowa w Duszanbe.
Bondżormo.
Opisanie świata moje
Opisanie świata moje
Znaczy się na filmie widać, że pojazd się przemieszcza a ekipa przemieszcza się "z nim" ale nie "w nim".Puzatek pisze:Tym pojazdem się przemieszczaliśmy
PS. Podoba mi się ten "twardziel" z petkiem w uściech na podejściu!
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Zapewne złoży się jakiś film.
Jest relacja Wąskiego na fejsie ale on nie robił zdjęć, poza jednym:) W końcu astronom z niego będzie.
Te księżyce są jego... Każdy ma jakiegoś bzika:)
Jest relacja Wąskiego na fejsie ale on nie robił zdjęć, poza jednym:) W końcu astronom z niego będzie.
Te księżyce są jego... Każdy ma jakiegoś bzika:)
Bondżormo.
Opisanie świata moje
Opisanie świata moje
W komentarzu powinno być: "I to były ostatnie zdjęcia tego operatora..."
PS. A tak na serio to zawsze przerażają mnie góry pozbawione wszelkiej roślinności. Patrząc na nie czuję się jak na obcej planecie...
PS. A tak na serio to zawsze przerażają mnie góry pozbawione wszelkiej roślinności. Patrząc na nie czuję się jak na obcej planecie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Super
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Jak na to, co było do tej pory, jest to bez mała film pełnometrażowy ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa