leśnicy w liberiach

Co drzewiej bywało w leśnictwie w Polsce i na świecie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

leśnicy w liberiach

Post autor: iwanow »

Korzystając z tego działu, chciałbym przypomnieć zapomnianą grupę leśników, pogardliwie nazywaną „leśnikami w liberii”. A to przecież dzięki nim, wycinając całe drzewostany przez nich sadzone, wiele dzisiejszych państwowych nadleśnictw może wyczyniać różne głupoty pod szyldem najwspanialszego modelu leśnictwa na świecie. W archiwum państwowym na Wawelu przechowywane jest prywatne archiwum dzikowskie hrabiów Tarnowskich, zrabowane przez państwo polskie w ramach reformy rolnej pod koniec lat czterdziestych i do dziś nie zwrócone w ramach …eee… czegoś tam. Są tam dokumenty prywatnego nadleśnictwa w Budzie Stalowskiej. Czy to się komuś podoba czy nie – wzorcowo na owe czasy prowadzonego. Oto niewielki wybór tych dokumentów… (pisownia oryginalna we wszystkich odpisach)
Dzików, dnia 14 lipca 1914

Zarząd Dóbr
Zdzisława Hr. Tarnowskiego
W Dzikowie

Do Dyrekcji lasów
W Budzie stalowskiej

Proszę wyjaśnić, z jakiego tytułu Józef Skrzypacz z Krawców otrzymuje pastwisko dla 4 sztuk bydła oraz opał, gdyż w etacie gracyalistów nie figuruje.

Generalny
Pełnomocnik
Hr. Tarnowskich

[podpis nieczytelny]

[odręcznie czerwonym ołówkiem dopisano:]
Panu Paprockiemu do wiadomości i wprowadzić w ewidencję,-
20/7 1914

[podpis nieczytelny]

[i dalej inną ręką:]
Wpisano do etatu na rok 1914/15 na miejsce ś. p. Jagielskiego
22/VII 1914
Paprocki
...i odpowiedź...
Zarząd Dóbr Dzików
przyszło 21/7 914 L. 3482

Do
Szanownej Dyrekcji lasów
W Budzie Stal.

Emerytowany leśny Skrzypacz Józef został pierwszy raz wpisany jako gracyalista w miesiącu czerwcu r 1911, gdzie też asygnata na wydanie mu tych poborów w rachunkach znajduje się.
Przypominam sobie, że widziałem pismo zatwierdzone przez Jaśnie Wielmożnego Pana Hrabiego, na mocy którego Szanowna Dyrekcja lasów asygnatę wydała.
Leśny Józef Skrzypacz będąc obecnie zdrowym, znajduje się w czynnej służbie na razie więc z rachunku „Gracyalistów” odpadnie, przechodząc na etat czynnej straży leśnej.

[podpis nieczytelny]

Krawce 18/7 1914

[dopisek:]
pobiera płacę leśnego II klasy

[podpis nieczytelny]
Awatar użytkownika
Gorajczyk66
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1093
Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
Lokalizacja: z Kaszub.

Pfeil, Smalian i inni....

Post autor: Gorajczyk66 »

Wczoraj w ..... Użytkowanie lasu> Obliczanie objętości drzewa napisałem:

Z różnych względów ostatnimi czasy zajmuję się nazwiskiem "Smalian".
W historii leśnictwa zaistnieli :
- Heinrich Ludwig SMALIAN;
- Otto Heinrich SMALIAN. (1827-1874)
Chciałbym ostatecznie wyjaśnić, że twórcą "wzoru Smaliana" nazywanego także formułą Smaliana jest HEINRICH LUDWIG SMALIAN ( ur.1785 Lora/Nordhausen - zm. 1848 Stralsund); absolwent Akademii Leśnictwa w Dreißgacker, strzelec konny RFC, od 1805 r. aż do śmierci związany z leśnictwem, m.in : Królewski Nadleśniczy, Nadinspektor Lasów przy Królewskim Rządzie w Gdańsku.
Był naukowcem, autorem wielu prac z dendrometrii i urządzania lasu.
O wzorze/formule Smaliana tutaj, , a tu o samym Heinrichu Ludwigu SMALIANIE.
Posiadam polską wersję tego artykułu.


Niejako "przy okazji" natrafiłem na informacje o prof. Wilhelmie PFEIL-u.
Tak pisze o nim WIKIPEDIA
Prof. W. Pfeil został uhonorowany przez polskich leśników podczas 105-tego Zjazdu Polskiego Towarzystwa Leśnego, który odbył się w Wrocławiu 1-3 września 2005r.
Biuletyn 5/35 z 2005r. RDLP w Toruniu opisuje to zdarzenie, podaje także krótką notkę biograficzną.
Dodam tylko, że po śmierci w 1859 r. został pochowany na przykościelnym cmentarzu w Jeleniej Górze. Został uhonorowany pamiątkową tablicą zawieszoną w tym kościele.
Bogusław.

„Nadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzać”. Mikołaj Gomez Davilla

_______________________________________
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Poniższy odpis (źródło: archiwum dzikowskie Tarnowskich) zawsze przywodzi mi na myśl tzw. „akcję socjalną”, prowadzoną w naszym Nadleśnictwie – zawsze wtedy mam wrażenie, że Pan Nadleśniczy chciałby poczuć się jak Pan Hrabia. Ale …poznasz pana po cholewach…
Jaśnie Wielmożny Panie Hrabio!

Mąż mój ś. p. Józef Skrzypacz był z górą 35 lat w dobrach Jaśnie Wielmożnego Pana Hrabiego w służbie jako leśny i obowiązki swe spełniał bez nagany.
Przed cztery laty wystąpił ze służby z powodu choroby i z łaski Jaśnie Wielmożnego Pana hrabiego otrzymał rocznie 1 hektar trawy, 2 sągi drzewa i pasienie bydła w lesie.
Umarł 15/12 1922. pozostałam z 4giem dzieci, udaję się do Jaśnie Wielmożnego Pana Hrabiego z pokorną prośbą, aby był łaskaw po śmierci mego męża ofiarować mi jaki działek trawy do koszenia, prośbę swą uzasadniam tem, że mąż mój mimo nie pełnienia służby swej zawsze był na usługach Jaśnie Wielmożnego Pana Hrabiego bądź to przy polowaniu, bądź przy zrębach jak też przy pomiarach lasu i łąk.
Mam nadzieję że Jaśnie Wielmożny Pan Hrabia prośby mej wysłucha i pomyślnie ją załatwi czem ulży mi choć częściowo w mej biedzie.
Krawce, dnia 6 czerwca 1923.
Skrzypacz Katarzyna
żona ś. p. Józefa.

***

Buda Stal. 30/IV 1933

Do Jaśnie Wielmożnego
Pana Hrabiego w Dzikowie

Zgłasza się Skrzypaczowa wdowa po gajowym z Krawców i prosi Jaśnie Wielmożnego Pana Hrabiego rokrocznym zwyczajem o zezwolenie pasania jej 4ch sztuk bydła w rewirze Krawce.
Proponuje udzielić na pasanie 4ch sztuk bydła z bydłem personelu leśnego w Krawcach w Oddz. 2. 3. i 4.

Dyrekcja lasów
Zdzisława Hr. Tarnowskiego
W Budzie Stalowskiej

[podpis nieczytelny]

[dopisek maszyną do pisania:]

Otrzymała w roku zeszłym 1 ha w Krawcach z działów niewylicytowanych, wartości zł 70. – według wniosku p. Gałuszki.
Dzików 5. V. 1933.

[podpis nieczytelny]

[i dalej odręcznie:]

Buda 7/5 933 Proponuję jak wyżej

Gałuszka

[i dalej doklejone:]

Powyższy wniosek na pasanie 4-ch sztuk bydła w Krawcach w odd. 2. 3. i 4. przedkładam do zatwierdzenia na rok 1933

Dzików 12 V 933

[podpis nieczytelny]

Zgadzam się na rok 1933
Dzików, 13 V 933

Zdzisław Tarnowski
iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Pierwsze z kolejnych pism (źródło: archiwum dzikowskie) sygnowane jest tym samym nazwiskiem co drugie. Wydaje się jednak, że są to różne osoby. Wskazują na to różne zdarzenia, ale dziejące się w tym samym czasie i różny wiek piszących, który wynika z treści. Pierwsze pismo jest bardziej zrównoważone, być może pisane na zlecenie osoby podpisanej. Dla drugiego pisma charakterystyczna jest hiperpoprawność, nakazująca piszącemu stosowania wszędzie ó, a dla obu pism gwarowe wtrącenia. Pismo drugie jest wręcz wyzywające, prawdopodobnie pisane samodzielnie przez osobę młodą i pewną siebie, nie zważającą na „wysokie progi” adresatów.
Krawce 1/2 1919

Prośba
do Jaśnie Wielmożnego Pana Hrabiego
na ręce Szanownego Nadleśnictwa
w Budzie stal.

Niżej podpisany leśny z rewiru Krawce udaje się z prośbą do Jaśnie Pana Hrabiego. W rewiże Krawce pełnię służbę 35 lat. Przed wojną dostałem od Jaśnie Pana Hrabiego emeryturę, która wynosiła rocznie opał i pastwisko.
Gdy leśni pośli na wojnę znowu zawezwano mnię do służby i pełniłem przez całą wojnę służbę leśnego.
Ponieważ teraz powrucili młodzi leśni z wojny muszę im ustąpić miejsca.
Proszę zatem bardzo o przyznanie mi znowu emerytury, ale prosił bym bardzo o zamienienie mi pastwiska na łąkę gdyż mieszkam daleko od lasu i nigdy z pastwiska nie korzystałem. Jeżeli Jaśnie Pan Hrabia był by tak łaskaw to prosił bym bardzo o przyznanie mi przynajmniej jakieś małej ordynaryi za co był bym Jaśnie Panu Hrabiemu bardzo wdzięczny.
Uniżony sługa Jaśnie
Wielmożnego Pana Hrabiego
Józef Skrzypacz
leśny

[Poniżej adnotacja:]

Poświadczam, że leśny Józef Skrzypacz pomimo swojej starości pełnił przez całą wojnę służbę leśnego bardzo sumiennie. Oile wiem od moich poprzedników to Skrzypacz za młodych lat miał być bardzo pilny
Do Sanownego Zarządó lasów w Bódzie

Niżyj podpisany leśny udaje się znastępójącą Prośbą W lipcó 1915 rokó poowołany byłem do wojska gdy odsedłem do wojska żona moja mósiała kópić sobie działa trawy zaś pełniąc słóżbę do lipca należał mi się przynajmi jeden dział trawy gdy przysedłem teras z wojska wstąpiłem znowó do słóżby wszyscy leśni otrzymali skórę na bóty a ja nie Poniewas w roku 1915 paliły się ciągle lasy w Stanach a ja pilnowałem na granicy dniem i nocą i ognia nie do póściłem nie miałem nawet casó powynosić swojych rzecy z domó a wojska dom mi spaliły wraz scałem dobytkiem Poniewas byłem na wojnie a dzisiaj dom mój nie odbódowany Proszę o wględnięcie w moją krzywdę i biedę
óniżony Słóga
Józef Skrzypacz

[Poniżej adnotacja:]

Poświadczam, że leśny Józef Skrzypacz jest bardzo pilny i energiczny. Podczas wojny zupełnie zniszczono mu budynki i całe gospodarstwo.
[podpis nieczytelny]
27 IV 1919

***

Dzików, 15. III. 1919

Do
Kancelaryi rachunkowej
W Dzikowie!

Leśnemu Józefowi Skrzypaczowi z Krawców przyznał JWPan Hrabia tytułem gracyi od 1 stycznia 1919 rocznie
2 sągi drzewa (w 4ch metrowych słupach)
1 ha łąki

Generalny pełnomocnik
Hr. Tarnowskich

[podpis nieczytelny]

przeprowadzono w etacie
30/6 919

[podpis nieczytelny]
ODPOWIEDZ