Czasami szowinizm mylony jest z czyms innym.szeliniak pisze:Wróg pozostający przy życiu zawsze będzie wrogiem. Jeżeli w czasie okupacji niemieckiej likwidowało się kolaborantów,kolaborujących z okupantem sowieckim należało traktować równie bezwzględnie.Na własnej skórze odczułem "sympatię" licznej grupy mniejszości białoruskiej do Solidarności jako ruchu niepodległościowego. Bolszewicka indoktrynacja zrobiła swoje. Niestety w czasie kształtowania się t.z. władzy ludowej,siły zbrojnego podziemia, zbyt słabe były wobec sowieckiej armii okupującej nasz kraj. Za mało zatem zlikwidowano moskiewskich pachołków,zdrajców i kolaborantów,wywodzących się w bardzo wielu wypadkach z mniejszości narodowych.Nie chciał bym przytaczać nazwisk ale władze PPR-u i agend bezpieczeństwa w większości z takich się rekrutowały.
Historia "Żołnierzy Wyklętych''
Moderator: Moderatorzy
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2023
- Rejestracja: niedziela 21 mar 2010, 12:29
- Lokalizacja: z daleka
- Forestman50
- leśniczy
- Posty: 567
- Rejestracja: wtorek 21 cze 2011, 09:24
- Lokalizacja: Cieszyn
Kazdy niemal region w Polsce, w tym Beskidy i Śląsk Cieszyński - moje strony, ma swoich partyzantów-bohaterów i partyzantów - zbrodniarzy. W ciężkich czasach w ludziach rodziły się to, co najlepsze i to, co najgorsze. Jedni wykorzystywali przykrywkę walki z okupantem i stawali się jeszcze gorsi od niego (np. moja babcia opowiadała, jak cieszyli się, na początku że Niemcy przyszli do wsi, bo przynajmniej bandy partyzanckie się wyniosły).
Moje zasady:
1. Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
2. Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz...
3. Mogę nie podzielać twoich poglądów, ale oddam życie byś mógł je wyznawać.
Lubię to: https://www.facebook.com/pages/Fao-Far/142484252496732
1. Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
2. Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz...
3. Mogę nie podzielać twoich poglądów, ale oddam życie byś mógł je wyznawać.
Lubię to: https://www.facebook.com/pages/Fao-Far/142484252496732
W okolicach Bielska taką "renome" mieli AL-owcy ..wedle wspomnień osób które pamietały ich wystepy - najzwyklejsze bandy rabunkowe, działajace pod pozorem partyzantki.Forestman50 pisze:Kazdy niemal region w Polsce, w tym Beskidy i Śląsk Cieszyński - moje strony, ma swoich partyzantów-bohaterów i partyzantów - zbrodniarzy. W ciężkich czasach w ludziach rodziły się to, co najlepsze i to, co najgorsze. Jedni wykorzystywali przykrywkę walki z okupantem i stawali się jeszcze gorsi od niego (np. moja babcia opowiadała, jak cieszyli się, na początku że Niemcy przyszli do wsi, bo przynajmniej bandy partyzanckie się wyniosły).
Masz rację Gazdo zwykli bandyci i rabusie dorobili sobie do swojego procederu czerwoną ideologię.Jedna z takich band usadowiła się w urzędzie powiatowym ub w jednym z mazurskich miasteczek.Mordowali i rabowali wszystko co miało jakąkolwiek wartość.Dobrano się im po jakimś czasie do d..y ale wielkiej krzywdy nie zrobiono.
Pozdrawiam,
SZELINIAK
SZELINIAK
http://www.odraniemen.org/upload_ed/akt ... szenie.pdf
Zawsze tu pomagam jak tylko mogę, może i więcej znajdzie się naśladowców wśród Naszej Leśnej Braci, tym bardziej że z roku na rok lista Bohaterów na kresach jest coraz krótsza,
Zawsze tu pomagam jak tylko mogę, może i więcej znajdzie się naśladowców wśród Naszej Leśnej Braci, tym bardziej że z roku na rok lista Bohaterów na kresach jest coraz krótsza,
totalitaryzm różne przybiera barwy...
Post pod postem bo niestety poprzedniego nie można edytować...
@aka
Piszesz nieprawdę...
Jeśli chodzi o likwidację furmanów to pewnie wiesz, że 23.07.1997 miała miejsce powtórna ekshumacja zwłok (w przeciwieństwie do pierwszej ekshumacji z dnia 27.04.1951 przeprowadzonej przez półpiśmiennych UBeków, ORMOwców i eMOwców) w obecności biegłych sądowych, prokuratory oraz lekarza z zakładu medycyny sądowej. Po badaniach sekcyjnych jednoznacznie stwierdzono, że czaszki noszą ślady ran postrzałowych i wykluczono rany w wyniku uderzeń tępym narzędziem...już nie chce mi się pisać skąd wzięły się bajki o siekierach i dlaczego ciemnota je powtarzała i jak widać robi to nadal.
Proponuję sięgnąć chociażby do ustaleń końcowych śledztwa S 28/02/Zi lub idąc dalej do dostępnych w sprawie "Burego" akt Archiwum Państwowego w Białymstoku czy zestawić ustalenia IPN z aktami WSRów w Białymstoku, Warszawie i Olsztynie, może sięgnąć do jakiejś literatury historycznej? Nie wiem, możliwości jest wiele, w każdym razie później można cokolwiek pisać, bo jak się powiela informacje z propagandowych plakatów o "zaplutych karłach reakcji" i z "uznanej" prasy typu "Nad Buhom i Narwoju" to powiela się i szerzy kłamstwa, a jak się powiela i szerzy kłamstwa to jest się kłamcą.
@aka
Piszesz nieprawdę...
Jeśli chodzi o likwidację furmanów to pewnie wiesz, że 23.07.1997 miała miejsce powtórna ekshumacja zwłok (w przeciwieństwie do pierwszej ekshumacji z dnia 27.04.1951 przeprowadzonej przez półpiśmiennych UBeków, ORMOwców i eMOwców) w obecności biegłych sądowych, prokuratory oraz lekarza z zakładu medycyny sądowej. Po badaniach sekcyjnych jednoznacznie stwierdzono, że czaszki noszą ślady ran postrzałowych i wykluczono rany w wyniku uderzeń tępym narzędziem...już nie chce mi się pisać skąd wzięły się bajki o siekierach i dlaczego ciemnota je powtarzała i jak widać robi to nadal.
Proponuję sięgnąć chociażby do ustaleń końcowych śledztwa S 28/02/Zi lub idąc dalej do dostępnych w sprawie "Burego" akt Archiwum Państwowego w Białymstoku czy zestawić ustalenia IPN z aktami WSRów w Białymstoku, Warszawie i Olsztynie, może sięgnąć do jakiejś literatury historycznej? Nie wiem, możliwości jest wiele, w każdym razie później można cokolwiek pisać, bo jak się powiela informacje z propagandowych plakatów o "zaplutych karłach reakcji" i z "uznanej" prasy typu "Nad Buhom i Narwoju" to powiela się i szerzy kłamstwa, a jak się powiela i szerzy kłamstwa to jest się kłamcą.
Jeszcze raz powtórzę. Za mało wytłuczono czerwonej zarazy wszelkiej obcej i nieobcej nacji. Sądy Polski podziemnej wydały stanowczo za mało wyroków. Teraz po grubej kresce dopiero czerwona hołota zaczęła łby podnosić. Gdyby zamiast grubej kreski były grube postronki i grube kraty naród polski byłby wreszcie wolny i niezależny.
Pozdrawiam,
SZELINIAK
SZELINIAK
- Gorajczyk66
- inżynier nadzoru
- Posty: 1093
- Rejestracja: czwartek 24 maja 2007, 17:32
- Lokalizacja: z Kaszub.
Temat "historia leśnictwa" jest na tym forum moim pomysłem. W założeniu miał zawierać informacje z historii leśnictwa do czasu wybuchu II wś.
Pojawiły się jednak inne tematy mniej lub bardziej polityczne, nie mające związku z leśnictwem stricte, których los zostawiam w rękach władzy tego forum.
Wyłącznie więc "z kronikarskiego obowiązku" - Historycy.org
Pojawiły się jednak inne tematy mniej lub bardziej polityczne, nie mające związku z leśnictwem stricte, których los zostawiam w rękach władzy tego forum.
Wyłącznie więc "z kronikarskiego obowiązku" - Historycy.org
Bogusław.
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
âNadchodza znowu epoki, w których przeżyje tylko to, co umie pełzaćâ. Mikołaj Gomez Davilla
_______________________________________
Niemniej, w naszych realiach, historia leśnictwa przeplata się nieraz z historią partyzantki, tak, że trudno je do końca oddzielić.Gorajczyk66 pisze:W założeniu miał zawierać informacje z historii leśnictwa do czasu wybuchu II wś.
Pojawiły się jednak inne tematy mniej lub bardziej polityczne, nie mające związku z leśnictwem stricte,
„Imperatorowa i państwa ościenne przywrócą spokojność obywatelom naszym/Przeto z wolnej woli dziś rezygnujemy/Z pretensji do tronu i polskiej korony/Nieszczęśliwie zdarzona w kraju insurekcja/Pogrążyła go w chaos oraz stan zniszczenia." (Jacek Kaczmarski - "Krajobraz po uczcie")
Odświeżę trochę temat: http://www.archidiecezja.warszawa.pl/homepage/?a=5750
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Znaczy się kolejnych "zadym" w stolicy należy się spodziewać pierwszego marca...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Mocno niepełna ta lista.17.00 - podzieleni na grupy, pokłonimy się Żołnierzom Wyklętym w 16 ważnych miejscach związanych w Warszawie z Ich walką i tragiczną historią (m.in. "Łączka" na Powązkach i Cmentarz Bródnowski, więzienie mokotowskie i gmach b. MBP przy ul. Koszykowej, pomnik przy kościele św. Katarzyny i pobliski cmentarz przy ul. Wałbrzyskiej) spotykamy się, by złożyć kwiaty i pomodlić się za tych, którzy ginęli byśmy wolnymi pozostali. (jedynie w przypadku pomnika Żołnierzy Wyklętych na Bemowie uroczystości rozpoczną się o godz. 13.00).
Choć na cmentarz na Wałbrzyskiej pewnie się wybiorę.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
http://www.odraniemen.org/aktualnosci#
zapraszam do Wrocławia,
zapraszam do Wrocławia,
IPN uczci Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
(onet.pl) "1 marca obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbędą się w całej Polsce. IPN zapowiada, że żołnierze, którzy po 1945 r. przeciwstawiali się sowietyzacji Polski, zostaną uczczeni m.in. w Warszawie, Krakowie, Lublinie, Wrocławiu i Katowicach. ..."
WIĘCEJ TU >>>>>
WIĘCEJ TU >>>>>
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
To jeszcze co nie co w temacie od ks. T. Isakowicza - Zaleskiego:
http://www.isakowicz.pl/index.php?page= ... 7&nid=5720
http://www.isakowicz.pl/index.php?page= ... 7&nid=5720
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)