Rejestrator- czy robimy z nim wszystkie odbiórki w terenie

SILP, BIP, ACER, GIS, Raporty, mapy numeryczne...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Kurna znowu kompletnie nieczytelne to jest. Rozumiem, że macie nie używać brulionów, ale wytłumacz mi jak krowie na rowie, co jest trudnego w odbieraniu drewna wprost do rejestratora? Naprawdę tak trudno jest wklepać sekcję, jej długość i średnicę wprost do rejestratora, czy tam smartfona? Macie za dużo czasu, że lubicie robić podwójną robotę, mając podwójną szansę popełnienia błędu przy przepisywaniu? Podleśniczy używa brulionu wyłącznie do zapisywania sobie która partia drewna wykonywana jest przez dany zespół pracowników...
No i jeszcze jakiś zakaz transferowania drewna... Czym on jest podyktowany? :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Capricorn pisze: No i jeszcze jakiś zakaz transferowania drewna... Czym on jest podyktowany? :roll:
Aby któryś z trzech IN mógł sprawdzić obmiary, potrącenia i klasy jakości jeszcze przed wywozem :roll:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 169499
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

Capri zaznacz, że ostatnie posty zostały przeniesione z innego wątku ... :roll:
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

Capricorn pisze: Macie za dużo czasu, że lubicie robić podwójną robotę, mając podwójną szansę popełnienia błędu przy przepisywaniu?
Taki błąd eliminuje się rzutem oka na zapisy w brulionie i na ROD na chwilę przed wydrukiem.
Jednak błąd "grubego kciuka" jest nie do wykrycia bez ponownego pomiaru ( szerokości stosu, średnicy, itp.)
Ps. Robiłeś coś w deszczu na rejestratorze z ekranem dotykowym :|
Awatar użytkownika
j24
Admin
Admin
Posty: 22717
Rejestracja: wtorek 25 lis 2008, 20:16
Lokalizacja: Wlk. Ks. Maz.

Post autor: j24 »

Glaca pisze:
Capricorn pisze: No i jeszcze jakiś zakaz transferowania drewna... Czym on jest podyktowany? :roll:
Aby któryś z trzech IN mógł sprawdzić obmiary, potrącenia i klasy jakości jeszcze przed wywozem :roll:
Niby jedne LP, ale co kraj, to obyczaj.
U nas przelegiwanie drewna liczone jest po transferze. Ewentualna kontrola IN tylko na podstawie listy magazynowej.

Co do ręcznego ROD czy brulionu - kto zabroni robić sobie ręczne notatki czy zapiski... :|
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

j24 pisze:Niby jedne LP, ale co kraj, to obyczaj.
U nas przelegiwanie drewna liczone jest po transferze. Ewentualna kontrola IN tylko na podstawie listy magazynowej.

Co do ręcznego ROD czy brulionu - kto zabroni robić sobie ręczne notatki czy zapiski... :|
U nas też juz złagodzili przepisy o leżakowaniu drewna - kiedyś zbyt szybki wywóz to była zbrodnia :wink:
A brulion u nas ma się dobrze.
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Sten pisze:Capri zaznacz,
Zaznaczyłem :beer:
Glaca pisze:Aby któryś z trzech IN mógł sprawdzić obmiary, potrącenia i klasy jakości jeszcze przed wywozem
Jest to rozsądne, choć niebezpieczne na koniec miesiąca :)
j24 pisze:U nas przelegiwanie drewna liczone jest po transferze
U nas nie ma takiego zwyczaju. Drewno jest przyjmowane na magazyn, a IN, czy brakarz jeśli akurat są to oglądają. Jeśli nie, to niekoniecznie. Drewno cenne sprawdzane jest w całości.
j24 pisze:Co do ręcznego ROD czy brulionu - kto zabroni robić sobie ręczne notatki czy zapiski...
Też mnie to dziwi. Jeśli ktoś chce mieć pamiątkę to dlaczego mu zabraniać... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Glaca pisze:
Capricorn pisze: No i jeszcze jakiś zakaz transferowania drewna... Czym on jest podyktowany? :roll:
Aby któryś z trzech IN mógł sprawdzić obmiary, potrącenia i klasy jakości jeszcze przed wywozem :roll:
U nas jeden ogarnia wszystko. Jak duże musi być n-ctwo na 3. :shock:
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Blues Brothers pisze:U nas jeden ogarnia wszystko.
Jeśli tam każda gałązka M2 musi być kwalifikowana jako osobny stos, to można domniemywać, że i pięciu miałoby co robić... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Co będą robić jak gałęziarzy zabraknie :lol:
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Znajoma z Podkarpacia kiedyś mówiła, że IN musi sto procent powierzchni obejrzeć przed zatwierdzeniem wypłat. Jeśli nie zdążą to... roboty na przyszły miesiąc przechodzą... Jak jest teraz, nie wiem.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Blues Brothers
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5478
Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46

Post autor: Blues Brothers »

Inżynierowi też wstrzymają wypłatę ?
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Jak pisałem - nie wiem jak tam teraz jest, więc nie ma co kombinować. Gadałem jakiś czas temu.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2598
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

O rany to po co leśniczowie jak IN sprawdzają wszystko , leśniczowie do zwolnienia :x :x :x . Jeżeli dobrze pamiętam to leśniczy jest odpowiedzialny za swoje leśnictwo a nie IN . IN jest tylko po to aby nadleśniczy miał wzgląd w teren czyli są to jego oczy .
Drugi temat gdzie mi się scyzoryk otwiera jak to słyszę że na rejestratorze drewno musi przelegiwać w formie ROD przez 3 dni , po co ..... :lol: :lol: :lol: . Przecież każdy stos po trzech dniach można skorygować i nawet po kontroli . Na magazynie owszem można sobie życzyć ( tak panowie życzyć ) bo nadleśniczy decyduje ile dni i które sorty mają leżeć do kontroli . Transfer jest podpisem leśniczego o przyjęciu na stan danego drewna i od tego momentu podlega kontroli a nie ROD .
I pisanie w brulionie wcale nie zmniejsza ilość błędu , są to stare przyzwyczajenia niektórych leśniczych . Zwiększa to pracochłonność co najmniej 1 godzinę dziennie .
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Kuna lesna pisze:I pisanie w brulionie wcale nie zmniejsza ilość błędu
Wręcz przeciwnie - zwiększa. O ile wprowadzając liczby do rejestratora przy drewnie można jeszcze zauważyć błąd, to gdy wklepuje się je w kancelarii nie ma na to szans.
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Kubuś Puchatek
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1050
Rejestracja: piątek 27 lis 2020, 17:38

Post autor: Kubuś Puchatek »

Napiszcie proszę, ze sobie jaja robicie. :wink:
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

No tak...
System "formalizowania" nakazowo-rozdzielczego przez kontrolujących przy aprobacie (strachu) przełożonych doprowadza do takiego stanu, że trafiają się różne "patologie". :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

A tak na marginesie przy pozyskaniu pow. 10tyś i jednym rejestratorze brulionu nie da się wyeliminować.
Nakazy będą martwe bo se lesniczy z podleśniczym i tak zrobią jak im pasuje. Jeszcze nie mamy kamer na ubraniu aby można nas było sprawdzić.
A cytując "Zmienników" - "na technikę znajdzie się sposób". :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
Awatar użytkownika
Capricorn
Admin
Admin
Posty: 66912
Rejestracja: czwartek 14 lis 2013, 22:18

Post autor: Capricorn »

Fichtel pisze:A tak na marginesie przy pozyskaniu pow. 10tyś i jednym rejestratorze brulionu nie da się wyeliminować.

Przy dziesięciu tysiach kubików pozyskania jeden rejestrator i jedna drukarka świadczy o bezmyślności władz... :roll:
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Fichtel
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 4248
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:02
Lokalizacja: las-y

Post autor: Fichtel »

Capricorn pisze:
Fichtel pisze:A tak na marginesie przy pozyskaniu pow. 10tyś i jednym rejestratorze brulionu nie da się wyeliminować.

Przy dziesięciu tysiach kubików pozyskania jeden rejestrator i jedna drukarka świadczy o bezmyślności władz... :roll:
albo np. "przedemerytalny" podleśniczy. :wink:
DT=>Podleśniczy<=>Leśniczy
"Co się polepszy, to się popieprzy. Co się zbuduje, to się zrujnuje. Co się ustali, to się obali. Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."
ODPOWIEDZ