Pytanie o czas pracy w SL

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Jaźwiec pisze:To znaczy, że u was strażnicy pracują w soboty bezprawnie?
W niedziele - jak wyżej. I co z tego ? Kogo to obchodzi ? Tzw. "popołudniówki", "nocki" w związku z tym też są bezprawne, ale kogo to obchodzi. Czy wystarczy w "tylko" zarządzeniu i nawet nie ministra napisać "zadaniowy" i już wszystko jasne - strażnik nie ma prawa do płatnych nadgodzin, płatnych godzin pracy w nocy, płatnych niedziel, płatnych...
Jaźwiec pisze:Jest on stosowany przede wszystkim w sytuacjach, w których pracodawca nie ma możliwości (lub potrzeby) sprawować bezpośredniego nadzoru nad świadczeniem pracy przez pracownika. W systemie tym pracownik samodzielnie określa rozkład czasu pracy: jej początek i koniec w danym dniu oraz przerwy w pracy.
Czy w takim wypadku leśniczowie i podleśniczowie oraz IN także pracują w "zadaniowym" ?
Jakoś nie znajduję takiego przepisu, a ich czas pracy idealnie pasuje do "zadaniowego". I po cóż wówczas plan pracy strażników z określeniem/narzuceniem terminu rozpoczęcia i zakończenia pracy oraz tym podobnych ?
Jaźwiec pisze:W świetle postanowień obowiązującego regulaminu pracy, stanowisko zootechnika zaliczane jest do stanowisk samodzielnych,
No może stanowisko zootechnika jest zaliczane do stanowisk samodzielnych, bo stanowisko strażnika leśnego NIE. :wink:
Jaźwiec pisze:Nie prowadzono dla niego ewidencji czasu pracy.
Dla strażników leśnych ewidencja czasu pracy jest prowadzona jak dla pracowników biurowych - bardzo szczegółowo, z terminem rozpoczęcia i zakończenia każdego dnia kwitowanym podpisem nadleśniczego - bo do takich właśnie biurowych się zaliczają.
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
rafal77
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 393
Rejestracja: środa 02 sie 2006, 15:51

Post autor: rafal77 »

callahan pisze: Dla strażników leśnych ewidencja czasu pracy jest prowadzona jak dla pracowników biurowych - bardzo szczegółowo, z terminem rozpoczęcia i zakończenia każdego dnia kwitowanym podpisem nadleśniczego - bo do takich właśnie biurowych się zaliczają.
Matko i córko!!! W tej "firmie" nie zdziwi mnie już nic.
Po pierwsze - prowadzenie ewidencji czasu pracy dla strażników ze szczegółowym określeniem godzin pracy i podpisem nadleśniczego :help:
Po drugie - brak odpowiednich zapisów w regulaminie co do czasu pracy Straży Leśnej :help:
A wszystko przez elementarną nieznajomość podstaw prawa pracy i przepisów wewnętrznych PGL LP. :prosze:
Musisz chyba Callahan zrobić u siebie w końcu porządek. Powodzenia.
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

rafal77 pisze:Musisz chyba Callahan zrobić u siebie w końcu porządek.
Muszę, tylko głową muru nie przebiję. :roll:
rafal77 pisze:brak odpowiednich zapisów w regulaminie co do czasu pracy Straży Leśnej
Tak to było/jest "od zawsze".
rafal77 pisze:Powodzenia.
Jak i nam wszystkim, oraz wszelakiej pomyślności. :)
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

callahan pisze:Tzw. "popołudniówki", "nocki" w związku z tym też są bezprawne, ale kogo to obchodzi. Czy wystarczy w "tylko" zarządzeniu i nawet nie ministra napisać "zadaniowy" i już wszystko jasne - strażnik nie ma prawa do płatnych nadgodzin, płatnych godzin pracy w nocy, płatnych niedziel, płatnych...
Nie jest tak do końca. Popołudniówki i nocki i nawet soboty i niedziele (przy normalnie skonstruowanych umowach) są legalne. Masz zorganizować sobie pracę tak, żeby pracować przeciętnie 40 godzin w tygodniu (bilansując to w okresie rozliczeniowym) i wypełnić wszystkie powierzone ci zadania. Jeżeli udowodnisz przed sądem, że powierzono Ci zbyt dużo zadań aby wypełnić je w ciągu 40 godzin tygodniowej pracy - dostaniesz nadgodziny (oczywiście możesz tego pierwsze żądać od pracodawcy, ale musisz mieć do tego podstawy). Dlatego skrupulatna rejestracja czasu pracy z podpisem N-czego ma swoje plusy - jest to bardzo dobra podstawa do walki o nadgodziny lub zmniejszenie zakresu obowiązków. Za pracę w niedzielę należy ci się dzień wolny (tzw przerwa weekendowa, która nie może być krótsza niż 35 h). Wystarczy, że jesteś w pracy w niedzielę pół godziny - należy ci się wolny dzień i to przed następną niedzielą! Teoretycznie powinieneś mieć też 11 godzin dobowego odpoczynku, ale jak już wyżej cytowałem w ochronie mienia można ten czas skrócić... a raczej wydłużyć czas pracy a odpoczynek "oddać" później w odpowiedniej formie.
I jeszcze jedno. Każdy zapis PZUZ, regulaminu pracy, umowy o pracę itd., który jest sprzeczny z Kodeksem pracy jest bezprawny i jako taki nie ma mocy prawnej (jest tak jakby go nie było).
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
esel
leśniczy
leśniczy
Posty: 707
Rejestracja: niedziela 08 cze 2008, 00:46
Lokalizacja: z lasu

Post autor: esel »

Czyli jeżeli wczoraj pracowałem od 8 do 21, to dziś spokojnie idę tylko na 3 godzinki :jupi:
straszny naleśnik
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Z tym że nie wcześniej niż na 10tą (11 godzin przerwy).
I tego się trzymajmy! :spoko:
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ODPOWIEDZ