Obowiązek oceny pracownika

Kuna · Post autor: **Kuna** » piątek 06 sty 2006, 12:33

Ad : mir
Zgadzam się z Tobą . Są niektórzy ludzie w firmie co pójdą na każdy ,,lizing '' u szefa .
A gdy wyczują , że Cię szef nie lubi - to zaczyna sie dzielenie skóry na niedźwiedziu .

Za AWS rozporządzenie naszego ministra (realizujące Ustawę o Lasach - Służba Leśna) nakładało obowiązek co roku oceniać pracownika przez przełożonych . Istniał również obowiązek powiadomienia pracownika , jak go oceniono . Pracownik miał możliwość w tej sytuacji obrony - mógł się odwołać . Wiedział jak i kiedy mu cztery litery obmalowano i mógł się w tej sytuacji dowiedzieć kto to zrobił . Było to zgodne z kodeksem pracy .
W chwili obecnej takiego wymogu nie ma . Efektem może być to , że ni stąd ni zowąd raptem po 25 latach pracy w LP może okazać się , że jesteś idiotą zawodowym i nieudacznikiem , a w papierach jest ,,czarna dziura'' .

REASUMUJĄC - w LP należy przywrócić co roczną ocenę pracownika , biorąc pod uwagę jego kwalifikacje i wyniki w pracy . Pozwoli to na likwidację krzywdzących ocen pracownika . W chwili obecnej większość nadleśniczych słucha podpier....czy i ich subiektywnych ocen . Efektem jest wypaczone widzenie kadr przez nadleśniczego , co odbija sie na zarządzaniu tej firmy .

Silver · Post autor: **Silver** » piątek 06 sty 2006, 12:43

masz rację ale to jedynie fragment wiekszej całości jaką jest ogólnie marna polityka kadrowa w LP

Nadleśniczowie maja ogromną władze i może powinni miec wiekszą jeszcze ale i jakas kontrola obiektywna tego być powinna bo w tych warunkach łatwo "dać małpie brzytwę" i wiele zbyt niezaleznych osób jest skrzywdzonych bezpowrotnie. Dodatkowo pozwala to na łatwe tworzenie się sitw oplatających niekiedy całe nadleśnictwa gdzie kazdy jest czyims kuzynem pociotkiem czy krewnym. Praca w takiej firmie to koszmar bo o jakimkolwiek "obiektywnym" na kadry spojrzeniu po prostu mowy nie ma a to rodzi niesamowite poczucie rozgoryczenia. Dlaczego byle lesniczym dajmy na to został ten a nie tamten? Jak szef jest obiektywny niby sam wie kto lepszy ale ilu takich jest? Albo niby jak on o tych kwalifikacjach sie dowiedział? Wzrok taki przenikliwy? Niech to miedzy mini jakis konkurs rozstrzyga a nie widzimisię czyjeś czy układy rodzinne. A co ja gadam w LP tak było jest i bedzie

Post autor: **drwalnik** » piątek 06 sty 2006, 12:48

Kuna pisze:W chwili obecnej większość nadleśniczych słucha podpier....czy i ich subiektywnych ocen . Efektem jest wypaczone widzenie kadr przez nadleśniczego , co odbija sie na zarządzaniu tej firmy .

... to dlaczego sami nadleśniczowie na to pozwalają, ba ... nawet im się to podoba ...

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » piątek 06 sty 2006, 13:14

W Polsce musie powstać taka organizacja co za wszelką cenę będzie broniła pracowników (leśników), nie pozwoli skrzywdzić lub wyrzucić w niejasnych okolicznościach żadnego pracownika, i się nie sprzeda. Teraz wszyscy wiemy o tym ze prawa pracowników są łamane ludzi wyrzuconych z praca na zbity pysk, pomyślmy co należy zrobić żeby naprawić te krzywdy niewinnych ludzi bo to boli. A co do lasów, nadleśnictwa , to leśnicy muszą przestać być wciągani w machinę polityczną bo to jest niepotrzebne i za dużo ofiar politycznych jest

Post autor: **drwalnik** » piątek 06 sty 2006, 18:36

silver30+ pisze:A co ja gadam w LP tak było jest i bedzie

... będzie lepiej, mółię Ci i nie dlatego, że akurat PiS rządzi ... to będzie naturalna zmiana ...

Kuna · Post autor: **Kuna** » piątek 06 sty 2006, 22:26

drwalnik pisze:to dlaczego sami nadleśniczowie na to pozwalają, ba ... nawet im się to podoba

Dlatego , że ich prawda nie interesuje . Poza tym te wszystkie gów..jady mile łechcą ich próżność , mogą trzymać ludzi za pysk i stosować mobing wobec niepokornych .
Każda oddolna inicjatywa jest przez nich źle widziana . W LP funkcjonuje stalinowska zasada - ruki pa szwam ispołnit . Wiecie co Naczelnik Działu Kontroli mojej dyrekcji powiedział kiedyś całkiem poważnie do strazników na spotkaniu z nimi - ,, Wy macie być jak UB '' .
Rece opadają po czymś takim . Nie wiedziałem czy to jest efekt delirki (alkoholik) czy ten facet sam to wymyślił , czy dostał taki przekaz od swojego szefa . Człowiek zaczyna się wtedy zastanawiać - czy przypadkiem dyrektor Regionalny nie jest IDIOTĄ zatrudniając takich ludzi .

[ Dodano: 2006-01-06, 22:32 ]

drwalnik pisze:będzie lepiej, mółię Ci i nie dlatego, że akurat PiS rządzi ... to będzie naturalna zmiana ...

Ale my mozemy tego nie dożyć . Może nasze wnuki .

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » niedziela 08 sty 2006, 11:43

Obowiązek oceny pracownika jak najbardziej

Ale oceny rzetelnej, opartej na konkretach, nie wyssanej z palca. Wymaga to sporo pracy, ale jest skuteczne

Najlepiej, aby takie oceny wystawiali ludzie spoza nadleśnictwa, mniejsze szanse namieszania komuś czy wykonania mu "laurki". Jakoś trudno mi uwierzyć, ze takie oceny wykonywane przez nadleśniczgo byłyby obiektywne.

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » niedziela 08 sty 2006, 14:52

A czy taka ocenę w ogóle jest potrzebna, przecież wiadomo od czego ona zależy, uważam ze w ogóle takiego oceniana nie powinno być

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » niedziela 08 sty 2006, 14:59

Jakby nikt nikogo nie oceniał, nie sprawdzał, to po jkaimś czasie ludzie pozapominaliby podstaw swojej pracy. Trzeba co jakiś czas sobie coś przypomnieć

Łukasz pisze:przecież wiadomo od czego ona zależy

od czego twoim zdaniem?

Post autor: **drwalnik** » niedziela 08 sty 2006, 15:04

Łukasz pisze:A czy taka ocenę w ogóle jest potrzebna, przecież wiadomo od czego ona zależy, uważam ze w ogóle takiego oceniana nie powinno być

... uważasz, że byłaby ona nieobiektywna? ...

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » niedziela 08 sty 2006, 15:28

Uważam ze w ogóle nie powinno jej być tak jak w prywatnych firmach. Leśnicy maja zając się praco a nie przejmować się nadleśniczy i oceną bo niekiedy nie tylko jego prace bierze pod uwagę ale inne względy które mogą zadecydować, przykładów nie musze podawać, niekiedy całe rodziny pracują w lasach i niech tam ktoś inny się wkręci albo z żona nadleśniczego się prześpi, a może jakieś porachunki rodzinę albo polityczne itp. I jak możemy mówić o obiektywnej ocenie pracownika ile ludzi w ten sposób zostało skrzywdzonych niepotrzebnie

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » niedziela 08 sty 2006, 15:38

Przecież pisałam, ze oceny powinni dokonywać ludzie spoza nadleśnictwa, którzy w takie szczegóły by nie wnikali. Sprawdziliby dokumentację, przeszli sie po terenie... To przecież normalna praca każdego leśniczego...

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » niedziela 08 sty 2006, 16:08

Może jak by ktoś spoza nadleśnictwa to może i będzie obiektywna taka ocena ale nasuwa się następny wątek tym ludziom którzy będą oceniać należy zapłacić za to i teraz pytanie czy nie lepiej przeznaczyć te pieniądze np. na fundusz który pomaga leśnikom w ich problemach albo dla dożywianie dzieci???

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » niedziela 08 sty 2006, 16:11

Przecież mozna to włąćzyć do obowiazków innych pracowników, i tak na przykład nadleśniczy nadleśnictwa X oceniałby pracowników nadleśnictwa Y. Aby sie nie wytworzyły niezdrowe sytuacje, oceniający by byli wymieniani.

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » czwartek 19 sty 2006, 23:26

Dawidziuk u schyłku swojej kadencji wytyczne do oceny pracowników w LP - to niech ma.
A więc należy brać pod uwagę m.inn. takie kryteria przy ocenie Jego sługusów jak:
- znęcanie się nad pracownikami,
- zstraszanie
- szantażowanie

czeremcha · Post autor: **czeremcha** » czwartek 19 sty 2006, 23:45

Aleś ty bojowo nastawiony

czklott · Post autor: **czklott** » piątek 20 sty 2006, 00:09

A bo On jest w tym wieku, ze gotow swiat przewracac do gory nogami. On nam jeszcze pokaze ... Jeszcze kilka lat, to Mu przejdzie ...

Pzdr
Czeslaw

Silver · Post autor: **Silver** » piątek 20 sty 2006, 09:08

Mi to chłopa szkoda bo on na zmiany liczył wyraźnie a tu jego ukochana "siwa pała" trwa.... Co zrobić? Może samemu wystawne bale i polowania czas zacząć Łukasz organizować? To sie budowanie "zaplecza politycznego" nazywa

Albo po lini partyjnej mocniej naciskaj! Jarek K. Co Brata Prezydenta Wszystkich Polaków Ma co prawda specjalnie wolą partyjnych dołów sie nie przejmuje bo to wodzowska partia i on jeden "wie" a reszta ma jedynie cicho siedzieć ale co to szkodzi lament oddolny podnieść? Jeszcze rok takich "śmiałych" PiS owskich reform w lasach i ze łzami w oczach Dawidzuka wspominać bedzicie i msze w intencji szybkiego powrotu zamawiać. Ot chichot historii

pół roku temu bym w to nie uwierzył no ale dziś w Polsce to i wróżkom ciężko zyć...

Łukasz · Post autor: **Łukasz** » piątek 20 sty 2006, 11:44

Haha ciekawe. Siwa pała jeszcze trwa bo liczyłem na to ze jak Darek Bąk będzie generalnym dyrektora to zmiany będą szybkie i dyrektor w Lublinie będzie swój, teraz wiem ze należało walczyć o dyrektora generalnego i o ministra swojego bo to od nich wszystko zależy ja im uwierzyłem z kumplami ze szybko zostanie powołany regionalny w Lublinie, a jak widać im się nie spieszy, a ja teraz zacznę działać, w następnym tygodniu będę miał biuro poselskie i będzie otworzona strona internetowa mojej młodzieżówki politycznej. A struktury polityczne to już posiadam i jestem na starz w kole łowickiem już wcześniej o tym pomyślałem, mam ambitne plany na ten rok tyczących się lasu, na pewno kilku komuchów postawie przed sądem ,a za zbrodnie przeciwko leśnikom Dawidzuka z Majchakiem i kilku jeszcze kolesi z czerwona legitymacją przed trybunałem stanu ale zobaczymy

Silver · Post autor: **Silver** » piątek 20 sty 2006, 13:15

Łukasz pisze:a jak widać im się nie spieszy, a ja teraz zacznę działać, w następnym tygodniu będę miał biuro poselskie i będzie otworzona strona internetowa mojej młodzieżówki politycznej. A struktury polityczne to już posiadam i jestem na starz w kole łowickiem już wcześniej o tym pomyślałem

kombinuj Łukasz kombinuj ale badz pewny że Twój faworyt też nie śpi....