Js pisze:niech dotrze do Ciebie, że twoją magiczną stałą wartość punktu mnoży się jeszcze przez odpowiedni współczynnik z tych mało sprawiedliwych "widełek płacowych". A czasami w wypadku komendantów daje to znacznie więcej niż w porównaniu do leśniczych.
Czasami czyli jak często ? W jednym na 10 nadlesnictw, gdy komendant ma 30 lat stażu pracy a leśniczy 3? Nie rozśmieszaj mnie. W moim nadleśnictwie ŻADEN leśniczy nie zarabia mniej od komendanta i takich nadlesnictw jest 3/4 a może więcej. A Ty ciągle nie przyjmujesz do wiadomości, że "funkcyjne" jest liczone od "punktu" czyli 1070 zł zarówno w przypadku leśniczego jak i komendanta. I nie próbuj skierowac dyskusji w stronę "komu się bardziej i więcej należy". Pisaliśmy o dodatkach funkcyjnych dla komendantów posterunków i Ty napisałeś ewidentną bzdurę, że mają nie mniej niż 800 zł gdy tymczasem maksimum zgodnie z rozporządzeniem to wspomniane 535 zł. Potrafisz się do tego odnieść, przyznać do ściemy i błędu czy nadal będziesz forsował fałsz?
Js pisze:Jeżeli próbujesz mi coś publicznie insynuować, to radzę też wziąść pod uwagę odpowiedzialność za swoje wpisy
Tak, insynuję Ci, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. W cytowanym zdaniu podważyłem Twoją tezę, że dodatek funkcyjny przysługuje za odpowiedzialność materialną gdy tymczasem na większości stanowiak - poza leśniczym i iżynierem nadzoru - jest on przyznawany za kierowanie zespołem pracowników. Zachęcam do zapoznania się zrozporządzeniem - może zrozumiesz...