Czytam i oczom nie wierzę

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

RCMP
początkujący
początkujący
Posty: 32
Rejestracja: niedziela 29 mar 2009, 16:58
Lokalizacja: deep forest

Czytam i oczom nie wierzę

Post autor: RCMP »

Witam Wszystkich. To mój pierwszy post na tym forum, chociaż przeglądam je od dłuższego czasu. Co mnie osobiście strasznie uderza to osobista, nazwałbym to, nienawiść do strażników. Zrozumiałbym gdyby pisały to osoby ukarane przez StL lub też z wyrokami za kradzieże drewna. A tu proszę...
Ktoś musi mieć oczywiste powody by aż tak wrzeć na słowo Straż Leśna.
Nie twierdzę że wszyscy strażnicy to pracusie i czyści są jak łza. Ale proszę pokazać mi gdzie są sami święci (niebo itp. odpada :D ). W każdej formacji i w każdym zawodzie zdarzają się zakały ale to nie powód by szargać imię wszystkich.
Pracowałem i w biurze i w terenie jako p-lczy. Bardzo sobie chwalę szczególnie ten drugi okres i uważam że był za krótki. Mimo to wystarczył by docenić pracę terenowej służby leśnej i docenić również przywileje nawet nie formalne jakie ich dotyczą.
Obecnie pracuję na PSL z własnej i nieprzymuszonej woli i nie wydaje mi się żebym się obijał. Wiadomo zdarza się luźniejszy dzień ale z ręką na sercu - każdemu taki się zdarza.
Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na to że obecnie gro strażników nie zajmuje się jedynie łapaniem złodziei drewna. Niejednokrotnie dochodzi do tego współpraca z innymi służbami (SG, PSR, PSŁ, Policja, PSP), prowadzenie spraw związanych z kancelarią tajną, prowadzenie spraw związanych z obronnością i militaryzacją, prowadzenie spraw p-poż i bezpośrednie uczestnictwo w akcjach gaśniczych, stałe dyżury p-poż.
Myślę że warto spojrzeć na temat i pracę innych ludzi trochę szerzej. Wydaje mi się że to fajna sprawa zobaczyć coś więcej niż koniec własnego nosa.
Pozdrawiam serdecznie
rutas
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2297
Rejestracja: sobota 15 gru 2007, 18:35
Lokalizacja: polska

Post autor: rutas »

Witaj na swoim forum! Nie wkladaj wszystkich do jednego worka. Jak sam mówisz że w StL są różni tak i w SL są różni.
Trwajmy przy swoich przekonaniach!
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Czytam i oczom nie wierzę

Post autor: Glaca »

RCMP pisze:Co mnie osobiście strasznie uderza to osobista, nazwałbym to, nienawiść do strażników (...)
Nasze forum to trochę takie krzywe zwierciadło. Piszemy tutaj kierowani często osobistymi emocjami - często negatywnymi. Ale nawet jak opisujemy prawdziwe zdarzenia i osoby ( np. ze StL ) to nie jest to broń boże wartościowy materiał do wyciągania szerszych wniosków.

Do tego nadawałaby się ankieta przeprowadzona zgodnie z zasadami sztuki (anonimowa, spora grupa badanych pracowników LP).

Może to Ciebie pocieszy, ale mi moi strażnicy nigdy mi "świni" nie podłożyli, a wiele razy pomogli :roll:
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170036
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

RCMP pisze:Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na to że obecnie gro strażników nie zajmuje się jedynie łapaniem złodziei drewna. Niejednokrotnie dochodzi do tego współpraca z innymi służbami (SG, PSR, PSŁ, Policja, PSP), prowadzenie spraw związanych z kancelarią tajną, prowadzenie spraw związanych z obronnością i militaryzacją, prowadzenie spraw p-poż i bezpośrednie uczestnictwo w akcjach gaśniczych, stałe dyżury p-poż.
Tylko, że mało kto o tym wie - niestety. Stąd też takie, a nie inne tu się głosy na temat StL pojawiają.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Sten pisze:Tylko, że mało kto o tym wie - niestety. Stąd też takie, a nie inne tu się głosy na temat StL pojawiają.
Natomiast wielu wie (bo doświadczyło na swojej skórze), że StL potrafią notatkę do szefa skrobnąć o wszelkich "niespodziankach" w leśnictwie...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

Piotrek pisze:
Sten pisze:Tylko, że mało kto o tym wie - niestety. Stąd też takie, a nie inne tu się głosy na temat StL pojawiają.
Natomiast wielu wie (bo doświadczyło na swojej skórze), że StL potrafią notatkę do szefa skrobnąć o wszelkich "niespodziankach" w leśnictwie...
:D Tak jak wszędzie są ludzie i ludziska...mają swoje przywary, słabostki i choroby... W ub. roku też tego doświadczyłem...uważam jednak że taka formacja musi być... chociażby po to, żeby przeciętnie zapracowany terenowiec nie musiał się szlajać na co dzień po sparaliżowanych korytarzach polskiej Temidy.Hej! :wink: 8)
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

RCMP pisze:Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na to że obecnie gro strażników nie zajmuje się jedynie łapaniem złodziei drewna. Niejednokrotnie dochodzi do tego współpraca z innymi służbami (SG, PSR, PSŁ, Policja, PSP), prowadzenie spraw związanych z kancelarią tajną, prowadzenie spraw związanych z obronnością i militaryzacją, prowadzenie spraw p-poż i bezpośrednie uczestnictwo w akcjach gaśniczych, stałe dyżury p-poż.
A wszystkie te czynności - poza współpracą z innymi służbami i stojącym ponad wszystkim dorażnym obowiązkiem gaszenia pożaru - tylko zaburzają normalny rytm pracy Straży Leśnej i odciągają strażników od tego, co winno być esencją ich działań, czyli od zwalczania szkodnictwa leśnego. Przy standardowych obsadach dwu, trzyosobowych żal każdej godziny straconej na bzdury typu militaryzacja i obronność. Cytując klasyków z tv: "POWINNI TEGO ZABRONIĆ"
RCMP pisze:Co mnie osobiście strasznie uderza to osobista, nazwałbym to, nienawiść do strażników
Była, jest i będzie - przywyknij! A najlepsze jest to, że spotkasz sie z nią przede wszystkim tutaj, gdzie leśniczowie i reszta są anonimowi. W terenie jak zwykle będą się płaszczyć przed Tobą i bruździć za plecami, więc w sieci - chwila szczerości :twisted: !
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

niziołek pisze:uważam jednak że taka formacja musi być
Ależ oczywiście. Tylko nabór do owej formacji powinien jednak odsiewać jednostki o cechach pieniaczych, zawistników, lizodupców... Nie no kurde - ja tu pól Polski chcę wyeliminować :lol:
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

kokos pisze: W terenie jak zwykle będą się płaszczyć przed Tobą i bruździć za plecami(...)
To cytat z "Brudnego Harrego" :shock:

Sporo trzeba się "napracować", aby z całym terenem mieć takie relacje :cry:
Awatar użytkownika
zasaznasa
początkujący
początkujący
Posty: 200
Rejestracja: czwartek 30 paź 2008, 11:34
Lokalizacja: Hopla

Post autor: zasaznasa »

Piotrek pisze:Ależ oczywiście. Tylko nabór do owej formacji powinien jednak odsiewać jednostki o cechach pieniaczych, zawistników, lizodupców... Nie no kurde - ja tu pól Polski chcę wyeliminować
Dobre... :lol: :lol: :lol:
Jesień Leśnych Ludzi
Awatar użytkownika
kokos
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 389
Rejestracja: środa 09 maja 2007, 23:26
Lokalizacja: Posterunek

Post autor: kokos »

Glaca pisze:Sporo trzeba się "napracować", aby z całym terenem mieć takie relacje :cry:
Przeceniasz mnie :mg: 90% to nie całość :lol:
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

kokos pisze: 90% (...) :lol:
To mi ulżyło :smiech:
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Piotrek pisze:że StL potrafią notatkę do szefa skrobnąć o wszelkich "niespodziankach" w leśnictwie...
Ach ta paskudna "droga służbowa" :D
Piotrek pisze:Nie no kurde - ja tu pól Polski chcę wyeliminować
I słusznie Piotrek - bardzo słusznie. Na około 38000000 - ~1000 osób to strażnicy leśni. Życzyłbym sobie jak najściślejszej eliminacji bo jest w czym wybierać: w drodze konkursu, otwartego dla wszystkich, itd., itp. Takie tam, rojenia o normalności.
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105120
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

callahan pisze:Takie tam, rojenia o normalności.
Uff... Pocieszyłeś mnie, że nie tylko ja taki bardziej "do normalności tęskniący"...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Js
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 309
Rejestracja: wtorek 24 cze 2008, 16:09
Lokalizacja: .......

Post autor: Js »

Piotrek napisał/a:
że StL potrafią notatkę do szefa skrobnąć o wszelkich "niespodziankach" w leśnictwie...

Ach ta paskudna "droga służbowa"
A od kiedy to droga służbowa Stl wiąże się ze zdjęciami przerwanego ogrodzenia uprawy, zdjęciami leśniczówki, "niepomalowanych słupków oddziałowych", budek lęgowych, koszuli Leśniczego, plakietek SL na szybie i dalej tak.

To nie droga służbowa. To normalne kapusiostwo. A za kapusiostwo tak jak za okupacji powinien być tylko jeden wymiar kary. Dawniej Par. 148 KK.
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Js pisze:A od kiedy to droga służbowa Stl wiąże się ze
To się dla normalnych ludzi nazywa dokumentowanie :) To gdzie według Ciebie kierować maja swoje spostrzeżenia ?? Do "Naj", "Chwili dla ciebie", czy może, jak kiedyś, do "Przyjaciółki" ? :lol:
Js pisze:To normalne kapusiostwo
Raczej lekie wykraczanie poza ustawowe uprawnienia w kierunku kontroli instytucjonalnej :)
Js pisze:A za kapusiostwo tak jak za okupacji powinien być tylko jeden wymiar kary. Dawniej Par. 148 KK.
Uuuuch, ależ ziejesz !! :?
Nie znasz obecnego przepisu dotyczącego kary śmierci ? Przecież to właśnie art. 148 § 1 KK. :D Czyżbyś, jak większość tu sądzi, tkwił dalej zakorzeniony jak sosna (palowo :lol: ) w starym czerwonym systemie ?? :lol:
Poza tym nie rozumiem dlaczego za "kapusiostwo" chcesz karać jak za zabójstwo ?? :|
:D Albo rozumiem - źle się wyraziłeś i inne były Twoje intencje. :mg: Chciałeś błysnąć wiedzą, a błysnąłeś ... zauważalnym problemem komunikacyjnym pomiędzy tym co w głowie a tym, co na ... klawiaturze. :lol:
Wiesz... słowami wieszcza:
Chodzi mi o to, aby język giętki / Powiedział wszystko, co pomysli głowa. Juliusz Słowacki
:D
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
Glaca
dyrektor regionalny
dyrektor regionalny
Posty: 6954
Rejestracja: czwartek 21 cze 2007, 13:18
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: Glaca »

callahan pisze:To się dla normalnych ludzi nazywa dokumentowanie (...)
Generalnie tak - jeżeli dotyczy to "grubszych" spraw - przekręty, deprecjacja drewna, zagrożenia BHP, alkohol. To ich praca, nadleśniczy musi o takich sprawach wiedzieć.

Ale jak "dokumentowane" są pierdoły, co w połączeniu z filozofią, że leśniczy odpowiada za wszystko co się dzieje w lesie przez całą dobę siedem dni w tygodniu prowadzi do ciekawych wniosków :|

STRACH
jest łatwym w stosowaniu narzędziem, ale gdy jest głównym czynnikiem motywujący załogę przez dłuższy czas, to jest to patologia, a nie zarządzanie :evil:
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Js pisze:Dawniej Par. 148 KK.
Tak dla ścisłości. Dawniej to był art. 225 KK. :wink:
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
Awatar użytkownika
callahan
leśniczy
leśniczy
Posty: 962
Rejestracja: czwartek 24 lip 2008, 18:24
Lokalizacja: deep forest Fangorn

Post autor: callahan »

Glaca pisze:Ale jak "dokumentowane" są pierdoły
Oczywiście, że "pierdoły" powinny być pomijalne w tej wrednej robocie. Niestety nie wszyscy (strażnicy) posiadają odpowiednią perspektywę. Dlatego uważam, że powinni to być ludzie bardziej światli, gruntowniej wykształceni, posiadający kulturę osobistą i morale na wysokim poziomie. O cholera, ta wiosna jakoś tak działa :oops:
"Pieski" nadleśniczego brzydzą także mnie. :evil:
"Es mejor morir de pie que vivir de rodillas" E. Zapata
"Est enim ea non scripta sed nata lex quod vim vi repellere licet" Cicero
"Non omne quod licet honestum est" Justynian - digesta
rafal77
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 393
Rejestracja: środa 02 sie 2006, 15:51

Post autor: rafal77 »

callahan pisze:Dlatego uważam, że powinni to być ludzie bardziej światli, gruntowniej wykształceni, posiadający kulturę osobistą i morale na wysokim poziomie.

A nie jest tak - i to wszystko w promocyjnej cenie 1999,-zł/miesiąc :D
ODPOWIEDZ