wydaje się że ktoś robi dobrą robotę w CentraliOd kilku lat Straż Leśna przechodzi coś co można określić modernizacją
Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Moderator: Moderatorzy
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
-
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: sobota 04 lis 2023, 22:41
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
No i fajnie że temat jakoś ruszył, cieszę się niezmiernie
Zmiany które powoli zachodzą w Straży Leśnej myślę że cieszą przede wszystkim strażników, choć spotkałem się z opiniami że nadawanie większych uprawnień może niejako "wepchnąć" Straż Leśną w struktury Policji (która przy obecnych brakach kadrowych zapewne ucieszy się z każdej pary rąk do pracy). Z drugiej strony jednak Strażników w całym kraju jest mniej niż 1000 osób co za bardzo by sytuacji "niebieskich" nie zmieniło. Druga rzecz to to czy z tych rzeczonych 1000 osób choć 10% zdecydowałoby się na przejście pod skrzydła MSW, zapewne większość szukałaby innego stanowiska w nadleśnictwie.
Co do terminali służących do sprawdzeń osób i pojazdów- myślę że dużym problemem jest kwestia łączności. Osobiście pracuję w nadleśnictwie znajdującym się nieopodal wschodniej granicy i tu nawet Straż Graniczna ma problemy ze stabilnością połączeń, policjanci "sprawdzają" osoby przy pomocy dyżurnego, o ile radiostacja jest w stanie do tego dyżurnego się "dokrzyczeć". Ale trzeba próbować ten temat rozwijać bo jeśli pieniądze mają zostać wydane na zakupy np. strzelb gładkolufowych (w moim odczuciu wydatek bezsensowny) to chyba lepiej byłoby je przekierować w stronę cyfryzacji.

Co do terminali służących do sprawdzeń osób i pojazdów- myślę że dużym problemem jest kwestia łączności. Osobiście pracuję w nadleśnictwie znajdującym się nieopodal wschodniej granicy i tu nawet Straż Graniczna ma problemy ze stabilnością połączeń, policjanci "sprawdzają" osoby przy pomocy dyżurnego, o ile radiostacja jest w stanie do tego dyżurnego się "dokrzyczeć". Ale trzeba próbować ten temat rozwijać bo jeśli pieniądze mają zostać wydane na zakupy np. strzelb gładkolufowych (w moim odczuciu wydatek bezsensowny) to chyba lepiej byłoby je przekierować w stronę cyfryzacji.
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
A może skusiłaby ich wcześniejsza emerytura ... ?Druga rzecz to to czy z tych rzeczonych 1000 osób choć 10% zdecydowałoby się na przejście pod skrzydła MSW, zapewne większość szukałaby innego stanowiska w nadleśnictwie.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: sobota 04 lis 2023, 22:41
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Panie Stenie fakt wcześniejszej emerytury to mogłaby być kolejna kwestia problematyczna do rozwiązania- jak potraktować np. Strażnika Leśnego który w Straży przepracował 20 lat? Dopracować 5 lat w Policji i emerytura? Ale i tak uważam że w razie czego do Policji przeszłoby bardzo niewiele osób, co w żaden sposób nie rozwiązałoby problemu braków u "niebieskich".
Jakiś czas temu rozmawiałem z naczelnym Strażnikiem Leśnym w Polsce i stwierdził jednoznacznie że żadna ze służb nie chciałaby Strażników "przejąć" bo nie potrzebne są im kolejne obowiązki.
Myślę jednak że z czasem ktoś zacznie pracować nad wyjęciem Strażników spod władania nadleśniczych i przekaże ten pion regionalnym inspektorom. O ile już takie prace nie trwają o czym też plotki zasłyszałem.
Jakiś czas temu rozmawiałem z naczelnym Strażnikiem Leśnym w Polsce i stwierdził jednoznacznie że żadna ze służb nie chciałaby Strażników "przejąć" bo nie potrzebne są im kolejne obowiązki.
Myślę jednak że z czasem ktoś zacznie pracować nad wyjęciem Strażników spod władania nadleśniczych i przekaże ten pion regionalnym inspektorom. O ile już takie prace nie trwają o czym też plotki zasłyszałem.
-
- nadleśniczy
- Posty: 5004
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Sęk w tym, że jak mi się zdaje ogromną większość " reformatorów" robi wszystko aby nie byli to Twoi kumple.
Ja jestem ten najpodlejszy, najobrzydliwszy, najpaskudniejszy i wiele innych naj PROWOKTORi TROLLforumowy.
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Coś chyba jest na rzeczy ze strażą leśną bo słychać plotki o włączeniu ich w struktury RDLP. Podobno w każdej plotce jest odrobina prawdy.
"Czasami mam wrażenie, że przeciętny Polak uważa, że jak jego sąsiad złamie nogę, to jemu się będzie lepiej chodzić". Kayah
-
- początkujący
- Posty: 18
- Rejestracja: sobota 04 lis 2023, 22:41
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
O włączeniu Straży Leśnej w struktury RDLP mówiono nawet na bodajże przedostatnim szkoleniu strażników w Jedlni- tak przynajmniej twierdzi strażnik pracujący w mojej jednostce.
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Włączenie straży pod strukturę RDLP rozpatrywałbym w kategorii tęczowych jednorożców. Jeśli jednak by do tego doszło to w straży były by nieźle roszady kadrowe
-
- leśniczy
- Posty: 558
- Rejestracja: poniedziałek 07 gru 2015, 08:41
- Lokalizacja: z lasu
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Dawno temu przy wtedy OZLP funkcjonowały tzw grupy interwencyjne i było to w mojej ocenie dobre rozwiązanie. Dziś jestem za likwidacją posterunków SL w każdym nadleśnictwie. Nie wiem co Ci ludzie robią poza kosztami i komu są potrzebni. Quady broń krótka i długa drony kamizelki i ch. wie co jeszcze. Pytam po co????
kazekpisek
-
- nadleśniczy
- Posty: 5004
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Po to żeby byli.
Już sama ich becność w jakiejś wsi powoduje mnóstwo pytań. A po co, a do kogo, a kto, a co? Gdyby ich nie było złodziejstwo leśne byłoby normą jak również rozjeżdżanie lasów kładami i innymi pojazdami.
Ciekawe czy każdy z Was mniej czy bardziej gniewnych tak samo przygląda się ( i ocenia) swoje stanowisko pracy i osobę, która je zajmuje. Skończcie wreszcie z ciągłym wysłaniem innych na bruk. Póki co w Lasach pieniędzy macie skolko godno. Przecież ekipy która je na swoje potrzeby wydawała już nie ma. A kasa jak na razie została.
Już sama ich becność w jakiejś wsi powoduje mnóstwo pytań. A po co, a do kogo, a kto, a co? Gdyby ich nie było złodziejstwo leśne byłoby normą jak również rozjeżdżanie lasów kładami i innymi pojazdami.
Ciekawe czy każdy z Was mniej czy bardziej gniewnych tak samo przygląda się ( i ocenia) swoje stanowisko pracy i osobę, która je zajmuje. Skończcie wreszcie z ciągłym wysłaniem innych na bruk. Póki co w Lasach pieniędzy macie skolko godno. Przecież ekipy która je na swoje potrzeby wydawała już nie ma. A kasa jak na razie została.
Ja jestem ten najpodlejszy, najobrzydliwszy, najpaskudniejszy i wiele innych naj PROWOKTORi TROLLforumowy.
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
-
- początkujący
- Posty: 77
- Rejestracja: środa 03 lip 2024, 17:40
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Tu się zgadzam z tumanem, po to żeby byli, robią swoją robotę, nierzadko bardzo dobrą. Ale czy nadleśnictwa muszą być bardziej wyposażone niż niejeden komisariat? Czy strażnicy muszą zmieniać outfit co pół roku, bo jest nowy model dresów adidasa?
-
- nadleśniczy
- Posty: 5004
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
A to już zupełnie inna sprawa.
Kiedyś nawet desant z helikopterów podobno ćwiczyli. Czy groty im potrzebne itp, itd.....
Kiedyś nawet desant z helikopterów podobno ćwiczyli. Czy groty im potrzebne itp, itd.....
Ja jestem ten najpodlejszy, najobrzydliwszy, najpaskudniejszy i wiele innych naj PROWOKTORi TROLLforumowy.
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Nic tak dobrze nie powstrzymuje działań przestępczych jak nieuchronność kary. Obecność Posterunku w każdym Nadleśnictwie tę nieuchronność czyni zagrożeniem realnym, a nie teoretyczną możliwością. Dlatego strażnicy powinni być jak najbliżej miejsc, gdzie szkodnictwo leśne powstaje.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- Kuna lesna
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2712
- Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
- Lokalizacja: Z puszczy
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
tumanlesny ma racje . Sam przejazd przez wieś robi spokój w okolicy na kilka miesięcy .A jeszcze powiedzenie pod sklepem w zaufaniu największej plotkarce że mają kogoś na oku załatwia sprawę na rok
. Co do ich wyposażenia uważam że jest to przerost nad ich funkcją .

- Jacek Wizimirsk
- początkujący
- Posty: 6
- Rejestracja: sobota 16 lis 2019, 18:00
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Z perspektywy emeryta, który przepracował w PN18 lat z czego część jako adiunkt z obowiązkami ochrony przed szkodnictwem a potem w LP z czego kilka lat z obowiązkami Reg Inp. StrL uważam z konieczne utrzymanie StrL ale podlegającej Reg Insp StrL przy pozostawieniu terenowej lokalizacji posterunków (może w trochę mniejszej ilości i rozkładzie terenowym). Konicznym było by zorganizowanie odrębnego posterunku w RDLP i odpowiedniego systemu łączności - da się to zrobić. Problemem jest poziom wyszkolenia strażników mających zakres obowiązków dużo szerszy niż Policja. Są dyrekcje gdzie jest nieźle ale są i b. słabe. Kolejnym problemem jest konieczność rozbudowania struktury organizacyjnej StrL by powstała prawdziwa ścieżka awansu. Dziś jest to dno i wyszkolony, dobry strażnik musi awansować w innym kierunku.
Nie zapominajcie też , w obecnych , niebezpiecznych czasach o tym kto będzie chronił leśników i ich rodziny mieszkających w oddalonych od innej infrastruktury miejscach. O całym problemie obrony cywilnej i militaryzacji co postawione z głowy na nogi byłoby istotnym elementem w działalności LP i państwa.
Pozdrawiam wszystkich kochających las i pracujących dla niego a szczególnie StrL
Nie zapominajcie też , w obecnych , niebezpiecznych czasach o tym kto będzie chronił leśników i ich rodziny mieszkających w oddalonych od innej infrastruktury miejscach. O całym problemie obrony cywilnej i militaryzacji co postawione z głowy na nogi byłoby istotnym elementem w działalności LP i państwa.
Pozdrawiam wszystkich kochających las i pracujących dla niego a szczególnie StrL
Jacek
-
- nadleśniczy
- Posty: 5004
- Rejestracja: środa 19 lip 2023, 08:54
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Wszystko zależy do czego ta Straż Leśna ma służyć. Jeśli do ochrony lasów to nie ma problemu. Jeśli do szpiegowania/ nadzorowania leśniczych to już inna bajka. A przeniesienie podległości powyżej nadleśnictw ma służyć czemu? Szpiegowaniu/nadzorowaniu nadleśniczych? I to w dziwnej strukturze. Rządzi kto inny, kto inny płaci......
A może przekształcić w Żandarmerię leśną? Tylko komu podległą?
No i między bajki bym włożył tę całą ochronę leśników i ich rodzin. Łatwiej, taniej i skuteczniej przenieść delikwentów do wsi niż wybudować bunkry, zasieki i co tam jeszcze.....
A może przekształcić w Żandarmerię leśną? Tylko komu podległą?
No i między bajki bym włożył tę całą ochronę leśników i ich rodzin. Łatwiej, taniej i skuteczniej przenieść delikwentów do wsi niż wybudować bunkry, zasieki i co tam jeszcze.....

Ja jestem ten najpodlejszy, najobrzydliwszy, najpaskudniejszy i wiele innych naj PROWOKTORi TROLLforumowy.
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Jeżeli czytasz co napisałem, robisz to na własne ryzyko.
Jeżeli poważnie traktujesz to co przeczytałeś - Twoja sprawa. Sam jesteś sobie winien.
Tak, że: To, tamto, ten, tego, ten....
Re: Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie
Jacek Wizimirsk pisze: ↑czwartek 01 sie 2024, 10:40 Z perspektywy emeryta, który przepracował w PN18 lat z czego część jako adiunkt z obowiązkami ochrony przed szkodnictwem a potem w LP z czego kilka lat z obowiązkami Reg Inp. StrL uważam z konieczne utrzymanie StrL ale podlegającej Reg Insp StrL przy pozostawieniu terenowej lokalizacji posterunków (może w trochę mniejszej ilości i rozkładzie terenowym). Konicznym było by zorganizowanie odrębnego posterunku w RDLP i odpowiedniego systemu łączności - da się to zrobić. Problemem jest poziom wyszkolenia strażników mających zakres obowiązków dużo szerszy niż Policja. Są dyrekcje gdzie jest nieźle ale są i b. słabe. Kolejnym problemem jest konieczność rozbudowania struktury organizacyjnej StrL by powstała prawdziwa ścieżka awansu. Dziś jest to dno i wyszkolony, dobry strażnik musi awansować w innym kierunku.
Nie zapominajcie też , w obecnych , niebezpiecznych czasach o tym kto będzie chronił leśników i ich rodziny mieszkających w oddalonych od innej infrastruktury miejscach. O całym problemie obrony cywilnej i militaryzacji co postawione z głowy na nogi byłoby istotnym elementem w działalności LP i państwa.
Pozdrawiam wszystkich kochających las i pracujących dla niego a szczególnie StrL










