Utrzymanie Straży Leśnej w nadleśnictwie

Ochrona mienia w Lasach Państwowych...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
lastel

Post autor: lastel »

Sten pisze:Znam takie nadlesnictwo, gdzie funkcję tę piasuje sekretarz no chyba nie muszę dodawać, że to mężczyzna. ALe są i takie, gdzie za sekretarkę robi np. personalna i jakoś nie narzeka na te dodatkowe, niekoniecznie zgodne w pełni z jej obowiązkami, dodatkowe czynności.
Różne są orientacje . Niestety w jednym i drugim przypadku są to wyjątki .
W firmach XXI wieku gdzie liczy się ekonomia zatrudnia się tzw asystentki dyrektora które potrafią załatwić drobne sprawy , mają do tego upoważnienie , orientują w działalności całej firmy i dodatkowo zaparzą kawę . :)
Js
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 309
Rejestracja: wtorek 24 cze 2008, 16:09
Lokalizacja: .......

Post autor: Js »

Jestem ciekaw w czym ambitniejsze jest stanowisko leśniczego albo podleśniczego?
A w czym ambitniejsze jest stanowisko strażnika leśnego od podleśniczego albo leśniczego ??? Uważasz że znane przypadki nieprawości leśniczych automatycznie powodują że Stl to jedyni prawi, a wszyscy leśniczowie to oczywiście zawsze złodzieje- Stary i głupi tok myślenia....

Jak masz dowody ukrywania popełnionych przestępstw to idź do Prokuratora. Niech robią porządek.

"Odpady" zdarzają się wszędzie i nawet na wysokich stołkach. Niestety tak jak wspomniano Stl szczególnie tu nie była wyjątkiem i skutkiem tego pracują też tam przypadki których dawno już nie powinno być w lasach, dla dobra Stl i lasów.

J

Do niczego nie prowadzący i wyjątkowo głupi tok myślenia
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Straż Leśna pod Policję!!!

Że jak? Powtarzam się?
Skąd... :twisted:
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36426
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

callahan pisze:W każdej normalnej instytucji są jasne kryteria wyboru na dane stanowisko,
i organizacja pracy jak się patrzy. A pracownicy terenowi jaka mają organizację pracy ( mam na myśli firmę ), coby w normach prawnych się mieściła i była wykonana dobrze i na czas ?? Jakby nie patrzeć to las, jest magazynem bez ścian, drzwi,okien i monitoringu , jak również na wielkiej przestrzeni, gdiz każdy może wleźć :wink: :?: A płacił ktoś kiedyś w LP strażnikom leśnym za godziny nocne , które wypadają zasadniczo w godz. 22-6 ??
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36426
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Jaźwiec pisze:A płacił ktoś kiedyś w LP strażnikom leśnym za godziny nocne , które wypadają zasadniczo w godz. 22-6
i czy ktoś się odważył zażądać tego dodatku ?? I nie przekonujcie mnie, że tylko w dzień pracują) :roll:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
delta
początkujący
początkujący
Posty: 133
Rejestracja: piątek 28 lis 2008, 17:15
Lokalizacja: Północ

Post autor: delta »

Tak sobie czytam ten topik i opadają mi ręce... Tak się składa,że mój mąż jest komendantem straży i wierzcie mi,dobrze wiem,ile godzin spędza na wszelkiego rodzaju "akcjach",ile godzin nocnych spędza na zasadzkach i ile nerwów kosztuje go użeranie się ze wszelkiej maści pospolitymi oprychami!!! Większość z Was o specyfice funkcji strażnika nie ma bladego pojęcia!!!! :x Pisanie o wysokich kosztach utzrymania to jakaś bzdura!Ja też pracuję w lasach i co nieco o tym wiem. Ciekawe ilu z Was potrafiłoby zerwać się o 2giej w nocy z łózka,aby jechać do lasu i czatować na złodzieja! Dodatek funkcyjny marny,stracone weekendy... I na pewno nie jest żadną wtyczką szefa.Gadanie o niskim poziomie inteligencji strażników jest po prostu obraźliwe,więc przystopujcie nieco. Poza tym co to za paranoja z likwidacja stanowisk????? Spójrzcie najpierw na siebie,zanim "wyrzucicie" kogoś z pracy! Poza tym z autopsji i opowiadań męża wiem, ile "inicjatywy" w zwalczaniu szkodnictwa mają leśniczowie... Większość ogranicza się do informacji telefonicznej o kradzieży, a "Ty sie martw",co z tym dalej zrobisz"... Żenada.
lastel

Post autor: lastel »

delta pisze:Poza tym co to za paranoja z likwidacja stanowisk????? Spójrzcie najpierw na siebie,zanim "wyrzucicie" kogoś z pracy
Dyskusja przykra dla stanowiska którego aktualnie dotknie . Dyskusja może doprowadzić do reformy całych LP , a nie tylko dorażnych oszczędności z powodu likwidacji iluś stanowisk . Po planie Majchrzaka zlikwidowano w kraju ileś leśnictw i nadleśnictw i co , wcale nie zmniejszyła nam się ilość biurokratów i nie miało to wpływu na kondycję finansową LP . Nie chcielibyśmy przeżywać kolejnej takiej reformy .
delta pisze:Większość ogranicza się do informacji telefonicznej o kradzieży, a "Ty sie martw",co z tym dalej zrobisz"...
U nas teren boi się cokolwiek zgłosić straży , bo w wielu przypadkach kończyło się to boleśnie dla zgłaszającego . W różnych nadleśnictwach jest różnie .
Awatar użytkownika
Miłosz
początkujący
początkujący
Posty: 17
Rejestracja: wtorek 30 wrz 2008, 17:04

Post autor: Miłosz »

To Fakt!Winny jest ten który zgłsza bądz ten który z nim pracuje w leśnictwie!
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36426
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Fakt, że i zdarzają się strażnicy "mobberzy"..czasem na czyjeś polecenie :roll: na mygłach i wśród krzoków..szczególnie tak wystrojeni przystojni na bagnach :lol:
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
kodżak7
początkujący
początkujący
Posty: 171
Rejestracja: piątek 26 wrz 2008, 22:57
Lokalizacja: Biuro

Post autor: kodżak7 »

Mój kolega leśniczy zgłasza wszystkie ujawnione przypadki kradzieży drewna i szkodnictwa leśnego i nie ma w stosunku do jego osoby żadnych aluzji. Jest na świeczniku jeżeli chodzi o ilość zgłoszeń do straży. Ktoś musi być pierwszy,ktoś ostatni w rankingu na terenie RDLP. :roll:
Awatar użytkownika
Skumbria
wiceminister
wiceminister
Posty: 36426
Rejestracja: sobota 03 cze 2006, 07:03
Lokalizacja: w drodze

Post autor: Skumbria »

Miłosz pisze:na mygłach i wśród krzoków..szczególnie tak wystrojeni przystojni na bagnach :lol:
a to miało być w mundurach :P
Życie wymaga celnego oka i twardej ręki. http://www.solidarnosc.org.pl/
A gnębiciele naszego Narodu "Umacniają się w złym zamiarze, zamyślają potajemnie zastawić sidła i mówią sobie:Któż nas zobaczy i zgłębi nasze tajemnice?"
Rota https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE
https://youtu.be/r71UOZHy140
Awatar użytkownika
Miłosz
początkujący
początkujący
Posty: 17
Rejestracja: wtorek 30 wrz 2008, 17:04

Post autor: Miłosz »

,,Mój kolega leśniczy zgłasza wszystkie ujawnione przypadki kradzieży drewna i szkodnictwa ''.Tak trzymać-znaczy się S.L jest potrzebna albo i nie?!
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170215
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

W dzisiejszej Gazecie Krakowskiej ukazał się taki artykuł:

Gazeta Krakowska 2009-02-05

Nadleśnictwo Limanowa to ulubiony w Małopolsce teren kłusowników i złodziei. Tu spowodowane przez nich straty są największe. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krakowie podliczyła straty w podległych sobie nadleśnictwach - wynoszą 250 tys. zł. Największe związane są z kradzieżą drewna.
- Jest lepiej, ale to nadal wielki kłopot - mówi Leszek Banaś, zastępca nadleśniczego w Limanowej.-Kiedyś głównie w Mszanie Górnej mieliśmy z tym problemy. Ginęło rocznie nawet 1000 m sześc. W tym roku 100 m sześc.
Rozległy teren i brak świadków to pokusa dla złodziei. Do lasów wybierają się amatorzy chronionych gatunków roślin.
Straż leśna może zatrzymać każdy pojazd i sprawdzić legalność przewożonego towaru
Jodły przesadzane są do ogrodów, a paprocie, bluszcze i widłaki do skalnych ogrodów.
Na Limanowszczyźnie kwitnie również kłusownictwo, a walka z nim to prawdziwy bój z wiatrakami.
- W jednym przypadku, jaki miał miejsce pod Mogielicą, mieliśmy sprawcę zabicia jelenia, ale sprawę umorzono. W drugim przypadku kłusownika, który zabił łanie, nie złapano. Obaj używali broni palnej - opowiada inżynier Leszek Banaś.
Straty wynikają również z niszczenia ławek, leśnych parkingów i wiat, wjeżdżania quadami i motorami do młodników. W limanowskim nadleśnictwie pracuje wraz z leśnikami ledwie 3 strażników leśnych. To zdecydowanie za mało, by skutecznie walczyć z grasującymi w lasach kłusownikami i złodziejami.
Rafał Kamieński
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Awatar użytkownika
Miłosz
początkujący
początkujący
Posty: 17
Rejestracja: wtorek 30 wrz 2008, 17:04

Post autor: Miłosz »

Nie obrażając Nikogo.Są ludzie i ludziska,są mądrzy i głupi!Pamiętam wypowiedz jednego z moich byłych szefów na temat byłego strażnika:,,może jest i głupi ale za to jaki posłuszny!!Na pewno do uprawnień Policji jest Służbie Leśnej i S.L daleko i nie będziemy mieli ich uprawnień.Obrona kogoś kto jest nam bliski.....!
kodżak7
początkujący
początkujący
Posty: 171
Rejestracja: piątek 26 wrz 2008, 22:57
Lokalizacja: Biuro

Post autor: kodżak7 »

Średnia strat w regionalnych na podstawie danych gdlp wynosi trochę powyżej 300tyś. zł. :lol: Rdlp Kraków jest poniżej średniej czyli nie jest ta źle,jeżeli chodzi o ilość strażników. :x
Js
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 309
Rejestracja: wtorek 24 cze 2008, 16:09
Lokalizacja: .......

Post autor: Js »

Tak sobie czytam ten topik i opadają mi ręce... Tak się składa,że mój mąż jest komendantem straży i wierzcie mi,dobrze wiem,ile godzin spędza na wszelkiego rodzaju "akcjach".
No oczywiście. Pani Szanowna daruje, ale może w takim wypadku zaraz poprosimy żeby wypowiedziała się jakaś doświadczona Żona Leśniczego albo Podleśniczego w kwestii ile czasu mężowie naprawdę są w pracy i kto naprawdę musi prowadzić dom....oj poczytalibyśmy....
Poza tym z autopsji i opowiadań męża wiem, ile "inicjatywy" w zwalczaniu szkodnictwa mają leśniczowie... Większość ogranicza się do informacji telefonicznej o kradzieży, a "Ty sie martw",co z tym dalej zrobisz"... Żenada.
Przepraszam, ale za coś to Mąż Pani Szanownej pobiera wynagrodzenie jako Komendant posterunku Stl.

A może od razu usankcjonujmy, że Leśniczy zgłaszając kradzież musi od razu przedstawić sprawcę i dowody na to.
delta
początkujący
początkujący
Posty: 133
Rejestracja: piątek 28 lis 2008, 17:15
Lokalizacja: Północ

Post autor: delta »

Js pisze:
Tak sobie czytam ten topik i opadają mi ręce... Tak się składa,że mój mąż jest komendantem straży i wierzcie mi,dobrze wiem,ile godzin spędza na wszelkiego rodzaju "akcjach".
No oczywiście. Pani Szanowna daruje, ale może w takim wypadku zaraz poprosimy żeby wypowiedziała się jakaś doświadczona Żona Leśniczego albo Podleśniczego w kwestii ile czasu mężowie naprawdę są w pracy i kto naprawdę musi prowadzić dom....oj poczytalibyśmy....
Poza tym z autopsji i opowiadań męża wiem, ile "inicjatywy" w zwalczaniu szkodnictwa mają leśniczowie... Większość ogranicza się do informacji telefonicznej o kradzieży, a "Ty sie martw",co z tym dalej zrobisz"... Żenada.
Przepraszam, ale za coś to Mąż Pani Szanownej pobiera wynagrodzenie jako Komendant posterunku Stl.

A może od razu usankcjonujmy, że Leśniczy zgłaszając kradzież musi od razu przedstawić sprawcę i dowody na to.


Js - daruj sobie ten arogancki ton (rozumiem,że piastujesz funkcję leśniczego...). :evil: Prawda jest taka,że jako leśniczy z pewnością bierzesz całkiem niezły dodatek funkcyjny za pilnowanie mienia skarbu państwa,jakim jest Twoje leśnictwo!Straż i leśniczowie MUSZĄ ze sobą współpracować!Dlaczego mój mąż ma warować sam w lesie w środku nocy,podczas gdy leśniczy nie wychyli w tym czasie nosa z leśniczówki????? I nie traktuj mnie tak protekcjonalnie,ponieważ również należę do służby leśnej i naprawde wiem,o czym piszę.
Bez pomocy ze strony obsady leśnictwa czsami ciężko jest coś zdziałać. Prawda jest taka,że leśniczowie obrośli już trochę w piórka (przynajmniej niektórzy...) i potrafią tylko biadolić,j acy oni są "biedni i zapracowani"... (co uwidacznia się nie tylko na co dzień w moim nadleśnictwie,lecz również na tym forum) - każde stanowisko w lasach jest potrzebne,nie tylko leśniczy. A to właśnie leśniczowie mają najwięcej "propozycji",kogo by się z lasów pozbyć.Pilnujcie lepiej własnego podwórka - w dobie kryzysu złodzieje są szczególnie aktywni... :|
Awatar użytkownika
Miłosz
początkujący
początkujący
Posty: 17
Rejestracja: wtorek 30 wrz 2008, 17:04

Post autor: Miłosz »

Czytam i czytam i oczom nie wierze?Jak mogą być agresywni ludzie którzy znają pracę w terenie pracując na innych stanowiskach niż p-lczy,l-czy.Wierzcie mi pracowałem na różnych stanowiskach,zza biurka miałem całkiem inne spojrzenie na pracę w terenie?! A pytanie nadal zostaje:czy są potrzebni?Jeden z moich współpracowników stwirdził,że lasy to ostatni bastion komunizmu,nie nadążamy za duchem czasu.Z kolei gdzieś przeczytałem:LP mają niebotycznie rozbudowanuy system kontroli.Kontrolujący kontrolują z braku ludzi do kontrolowania samych siebie.Do osób kontrolujących należą również strażnicy.W związku z ciągłym atakowaniem pracowników l-nictw zlikwidujmy leśnictwa.Moje pytanie brzmi jak nazwę będzie nosiło n-ctwo.Należy pamiętać,że pracownicy tzw biurowi mają pomagać a nie być następnymi pracownikami do kontrolowania, a co niektórzy z nich tak myślą.
Awatar użytkownika
niziołek
wiceminister
wiceminister
Posty: 25653
Rejestracja: poniedziałek 07 sty 2008, 12:44

Post autor: niziołek »

Jaźwiec pisze:Straż Leśna pod Policję!!!

Że jak? Powtarzam się?
Skąd... :twisted:
:D :D Tak... tak.. Jaźwiec! Wszyscy powinniśmy pod Policję... Nie znam żadnego Policjanta poza Komendantem Głównym... który jest sporo starszym kolegą z TL w Miliczu(ponoć Grzegorz ze Schetyna ściągnął go z emerytury), ... który by w moim wieku jeszcze pracował...nie mówiąc o pracy ciężkiej...dlatego leśnicy krótko żyją...Jaźwiec!Kolego!!!... idziemy do Policji w ciemno... oczywiście razem z ich przywilejami.Hej! :D
"To duch buduje sobie ciało" - Fryderyk Schiller
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

To wy, kolego niziołek, jeszcze pracujecie? Nie widać oj, nie... :twisted:
A jeśliś ciekawy to poszukaj sobie mojego postu (w którymś z wcześniejszych tematów o Straży) gdzie wyjaśniam dlaczego i na jakich zasadach. Jak go przeczytasz to możemy podyskutować o pomyśle. A osobiste wycieczki wsadź sobie, proszę, w buty. Zimno ostatnio to może Ci się stópki trochę ogrzeją...
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
ODPOWIEDZ