Instrukcja kancelaryjna
Moderator: Moderatorzy
Jeżeli nie są w sprawie, to są to pisma nie stanowiące sprawy.
Dokumenty tego rodzaju (nie można im przypisać charakteru sprawy) gromadzę we właściwych teczkach tematycznych po zakładce pt. Pisma nie stanowiące sprawy.
Nie niszczę ich. Dla chcących - można prowadzić spis tych dokumentów. Po nagromadzeniu w danej teczce tematycznej takich dokumentów, z nawet kilku lat , spinam je razem, tworzę okładkę (bez spisu spraw, ale ze spisem zawartości) opisuję zgodnie z RWA, opisuję zawartość i przekazuję do archiwum. Spis zawartości (kopię) trzymam u siebie, żebym wiedział co przekazałem do archiwum.Jeżeli pojawia się sprawa z którą związany jest dokument, wtedy przenoszę dokument niejako z za zakładki do sprawy nanosząc jej numer na dokumencie.
W przypadku brakowania dokumentacji niearchiwalnej, zawsze (to bardzo ważne) należy przejrzeć propozycje komisji i ewentualnie, w przypadku wątpliwości, przedłużyć okres przechowywania akt. Czasu jest dosyć, aby uniknąć błędu i nie zniszczyć ważnych dokumentów (2 lata w dziale z danego roku, a przy dokumentach z kilku lat po stworzeniu i opisaniu teczki- ostatni rok plus 2 lata, potem w archiwum, potem ocena dokumentacji przed brakowaniem).
Dokumenty tego rodzaju (nie można im przypisać charakteru sprawy) gromadzę we właściwych teczkach tematycznych po zakładce pt. Pisma nie stanowiące sprawy.
Nie niszczę ich. Dla chcących - można prowadzić spis tych dokumentów. Po nagromadzeniu w danej teczce tematycznej takich dokumentów, z nawet kilku lat , spinam je razem, tworzę okładkę (bez spisu spraw, ale ze spisem zawartości) opisuję zgodnie z RWA, opisuję zawartość i przekazuję do archiwum. Spis zawartości (kopię) trzymam u siebie, żebym wiedział co przekazałem do archiwum.Jeżeli pojawia się sprawa z którą związany jest dokument, wtedy przenoszę dokument niejako z za zakładki do sprawy nanosząc jej numer na dokumencie.
W przypadku brakowania dokumentacji niearchiwalnej, zawsze (to bardzo ważne) należy przejrzeć propozycje komisji i ewentualnie, w przypadku wątpliwości, przedłużyć okres przechowywania akt. Czasu jest dosyć, aby uniknąć błędu i nie zniszczyć ważnych dokumentów (2 lata w dziale z danego roku, a przy dokumentach z kilku lat po stworzeniu i opisaniu teczki- ostatni rok plus 2 lata, potem w archiwum, potem ocena dokumentacji przed brakowaniem).
No i teraz widzicie dlaczego wprowadzenie wyłącznie elektronicznej formy dokumentów (gdziekolwiek, nie tylko w LP) jest niemożliwe. Te wszystkie teczki, sznureczki, pieczęcie, stemple, numerki, spisy, indeksy - to wszystko tak "na bruczek"?!
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Moim zdaniem można przejść na system elektroniczny. To tylko kwestia przestawienia się. A dokumentami "analogowymi" niech zajmują się archiwa zakładowe.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Sten, OK. To zawsze było moje marzenie. Ale czy nie czujesz tego "oporu materii"?Sten pisze:Moim zdaniem można przejść na system elektroniczny.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
To chyba bardziej przyzwyczajenie do papieru ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Tia... Miłość do tego zapachu kartki, farby drukarskiej i szelestu przekładanych stron...Sten pisze:To chyba bardziej przyzwyczajenie do papieru ...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ukryć się nie da, że ma to swój urok...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
W moim archiwum mam mnóstwo dokumentów na przebitkach. Tym się nie da skaleczyć.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Filipesku, czy ty masz jakieś koneksje z takim jednym markizem?filipesku pisze:... szczególnie urokliwe jest skaleczenie się kartką papieru...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Albo obejrzał obraz Machulskiego "Ambassada"
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
W każdym zaś razie o wiele bardziej jest przyjazny od SODIS.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Wiem,że pytam nie do końca na temat, ale się trochę porobiło i muszę się dowiedzieć chociaż z grubsza:
Czy, biorąc pod uwagę schemat organizacyjny firmy, bezpośredni przełożony leśniczego może wydawać wiążące polecenia dotyczące bieżącej pracy leśnictwa np. przez specjalistę z DT (telefon)? Za każdą opinię z góry dziękuję.
Czy, biorąc pod uwagę schemat organizacyjny firmy, bezpośredni przełożony leśniczego może wydawać wiążące polecenia dotyczące bieżącej pracy leśnictwa np. przez specjalistę z DT (telefon)? Za każdą opinię z góry dziękuję.
Możesz to przyjąć do wiadomości, poczynić stosowną notatkę służbową na tą okoliczność i poinformować o tym bezpośredniego przełożonego.
Zapoznaj się z regulaminem organizacyjnym, powinieneś w nim znaleźć stosowny zapis na tą okoliczność.
Zapoznaj się z regulaminem organizacyjnym, powinieneś w nim znaleźć stosowny zapis na tą okoliczność.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- MartaBaranowska
- dyrektor generalny
- Posty: 16534
- Rejestracja: wtorek 11 lis 2008, 23:18
- Lokalizacja: Nowiny
Fakt. A nawet pożądanie. One często mają na dole taką uroczą dziurkę... W którą tak słodko włożyć paluszek wskazujący...MartaBaranowska pisze:miłość do przepastnych segregatorów
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.