Witam!!!!!!!!
Wydaje mi sie .że problem z dojsciem młodych lub przyszłych zuli po zlecenia bezposrednio do nadleśnictw jest niemożliwe chyba w całym kraju , poniewaz wszędzie jest problem ustawionych przetargów lub zmowy juz operujacych tam zul-owców czesto papierowych lub takich co maja trzy maszyszny typu harwester itp. Krótko mówiąc wszystko Ci co już tam do koryta sie wbili to juz nikogo nowego tam nie wpuszcza a jesli już to tylko na podwykonawców i od kazdego zlecenia zabiora minimum20% od stawki podstawowej najzwyklejszy na swiecie characz!!!!!!!
Ale to właśnie ten podwykonawca musi inwesatowac w sprzet do pozyskania i zrywki drewna !!! Tylko z czego bo przecierz nie za te okruchy co spadna z pańskiego stołu !! Ale za to jakich garbów sie dorobimy
mrówka pisze:To może nadleśnictwa powinny korzystać z możliwości oceny ofert nie tylko - 100%cena, ale również inne kryteria?
Powinny. Ale gdybyś z łaski swojej poczytał co na ten temat już pisaliśmy, zrozumiał byś dlaczego jest jak jest i nie zaczynał znów bezowocnego bicia piany.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
piotr77 pisze:Krótko mówiąc wszystko Ci co już tam do koryta sie wbili to juz nikogo nowego tam nie wpuszcza
Dziwisz się ludziom, którzy już swoje życie związali z konkretną pracą? Etatowy pracownik, pod warunkiem dobrego wykonywania obowiązków, ma komfort (prawie) pewnej pracy. ZULe muszą co roku stawać do przetargu bez gwarancji zatrudnienia - takie są realia. Jakoś nie spotkałem się ze stwierdzeniem, że np. leśniczowie dorwali się do koryta i nie dopuszczają do pracy młodych absolwentów studiów leśnych ...
zulus pisze:Piotrek, ten post mrówki to z przed roku
Fakt. Trzeba daty czytać...
No ale q...a mnie rok temu nie było!
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami. ***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
piotr77 pisze:Wydaje mi się .że problem z dojściem młodych lub przyszłych zuli po zlecenia bezpośrednio do nadleśnictw jest niemożliwe chyba w całym kraju , ponieważ wszędzie jest problem ustawionych przetargów lub zmowy już operujących tam zul-owców często papierowych lub takich co maja trzy maszyny typu harwester itp.
To wydaje Ci się, czy jesteś pewien, że nie młode lub przyszłe zule nie mogą dojść?
Co do części zdania od ... , ponieważ wszędzie jest problem ... to masz dowody, czy tylko pier...isz obrażając i pomawiając dużą grupę ludzi, którzy uczciwie zarabiają na swoją kromkę chleba?
W nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych jest kolejna poprawka, która pozwalać będzie w pełni, aby jedna firma drugiej "udostępniała swoje doświadczenie" celem spełniania tego warunku udziału w postępowaniu. Swoją drogą, może nie jest to ciekawa lektura, ale obowiązkowa i wszystkich potencjalnym wykonawcom polecam przeczytanie tej ustawy kilkukrotne, nawet nie koniecznie całej.
!!! Tylko z czego bo przecierz nie za te okruchy co spadna z pańskiego stołu 
