wybór prowadnicy i łańcucha...

Maszyny, urządzenia, narzędzia leśne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
nat
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 14:37
Lokalizacja: podkarpackie

wybór prowadnicy i łańcucha...

Post autor: nat »

Kupiłem pilarkę Husqvarne 346xp z prowadnicą 20" .325 1,3 mm ... nieco za dużo jak do prac przydomowych
Czy wybrać:
1. Prowadnicę 16" .325 1,5mm z łańcuchem (zestaw Oregon, lub Windsor)
2. Prowadnicę 15" .325 1,3mm z łańcuchem (zestaw Oregon Wąskie cięcie - chyba micro-lite...)

Czy to wąskie cięcie - prowadzenie 1,3 nie będzie ściskało piły, zakleszczało piły -mokre drzewo opałowe, czy ta prowadnica nie za krótka...
Piła nie dotarta a kilka m3 do cięcia
Proszę o doradę...
Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-10-21, 21:14 ]
Chodzi o praktykę, doświadczenie...
Różnica w pracy z łańcuchem 1,3 i 1,5mm
Może Ktoś ma jakieś własne spostrzeżenia i uwagi co do techniki cięcia tymi łańcuchami.
Dla mnie ważne, bo jak wybiorę 1,3 lub 1,5 to raczej będę się tego trzymał...
Pozdrawiam
Naj
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 24829
Rejestracja: czwartek 20 mar 2008, 20:08
Lokalizacja: PL

Re: wybór prowadnicy i łańcucha...

Post autor: Naj »

nat pisze:Kupiłem pilarkę Husqvarne 346xp z prowadnicą 20" .325 1,3 mm ... nieco za dużo jak do prac przydomowych
Czy wybrać:
1. Prowadnicę 16" .325 1,5mm...
2. Prowadnicę 15" .325 1,3mm ...
...
==========
Gdzieś ty taką kompletację znalazł... chyba na Allegro :lol:
Trochę o grubościach ogniwa prowadzacego, bo o to chodzi. Na świecie stosuje się 3 standardy:
1,6 mm Stihl
1,5 mm Skandynawia
1,3 mm USA( bo u nich wszystko musi być inne)
Pomijam zboczenia o grubości 1,1 mm stosowane w tychże USA dla niedzielnych głupoli. Naostrzyć się toto nie daje.. a ciągnie się jak guma od majtek :P
Wszystkie te grubości mogą być produkowane w podziałce .325 (0,325 cala) lub 3/8 cala (pomijam japońców z 1/4 cala i herwestery). Łańcuchy o podziałce 3/8 cala i grubości 1,3 mm produkowane są z zębami niskoprofilowymi (mniej wiecej o 1/4 wysokości zęba). Występują też w wersji "bezpiecznej" z ogniwami antyodbiciowymi i wtedy mają o połowę zebów tnacych mniej. Stosowane w pilarkach "hobby".
Ufff...
Twoja 346 jest pilarką profesjonalną, przystosowaną do łańcuchów 3/8 lub .325 (grubość jest obojętna). Ja preferuję 3/8, ale to ze starości... i dlatego że mają mniej zębów do ostrzenia, a jestem leniwy. Poza tym lubie "kanciak" :brawo:
Zulusi w PL preferują .325 1.5mm
Prowadnica jak dla Ciebie tylko 13" - po kiego Ci dłuższa? Na dębinę w Białowieży się chyba nie wybierasz, zresztą podobno już co grubsze wycięli :lol:
Do 346-ki tylko 1,5mm
Zasada wbijana (bezskutecznie zresztą) w drwalowskie głowy w PL - stosuj jak najkrótszą prowadnicę :jupi: :jupi: Bezpieczniejsza, tańsza, mniej zębów do ostrzenia, piasku trudniej złapać :wink:
Parzyste długości prowadnic są o tyle kłopotliwsza, że łańcuchy w niektórych wypadkach muszą mieć w jednym miejscu 2 zęby tnące po jednej stronie. Tak się jakoś podziało, że najpopularniejsze długości prowadnic to: 13, 15, 18, 20, 21.
Winsdor to już Oregon (jak Carlton zresztą a też :D)
Nic Ci nie będzie zaciskać, chyba że zaciśniesz zęby i będziesz gniótł ta biedną piłę bez miłosierdzia :(
nat
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 14:37
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: nat »

Dziękuję ! @Naj
Bardzo konkretna odpowiedź...
Pomogła w właściwym wyborze...
timber
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: piątek 31 paź 2008, 18:54
Lokalizacja: z puszczy

Post autor: timber »

Popieram przedmówcę!!
Również bardzo polecam .325 1,5 13" na takim zestawie spokojnie położysz spore drzewo. Osobiście preferuję pełne dłuto, ale jeśli nie ostrzyłeś wcześniej łańcuchów to na początek weź w półdłucie.
browar
początkujący
początkujący
Posty: 182
Rejestracja: wtorek 12 lip 2011, 11:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: browar »

Podepnę się pod ten historyczny wątek ;)

Kupiłem sobie piłę gałęziówkę Jonsered 2033, wiekową ale całkiem sprawną. Piła ma dobrą kompresję, brak rys na tłoku. Ma 1,2 kW czyli 1,63 KM, waży netto 3,1 kg, mam o takiej samej mocy elektryczną i jest dla mnie wystarczająca, zwłaszcza że widziałem jak podobną piłą kolega arborysta zdezintegrował uschniętego dęba o obwodzie 180 cm w 40 minut :)
Będę ją używał w dwóch miejscach:
1. weekendowo w domku letniskowym w Beskidzie do prac pielęgnacyjnych (gałęzie na wysokości o grubości 3-10 cm - mam 40-to letni grabowy żywopłot o zmiennej wysokości, prowadzony "na skraj lasu") i do wyrobienia z przygodnego drzewa opału do kominka, ok 2 metry na sezon
2. weekendowo w bacówce w Gorcach do powstrzymania i cofnięcia sukcesji na hektarowej hali (młode drzewa różne, tarnina) i również do wyrobienia ok 2 metrów opału.
Ogólnie do jednej ręki i do noszenia w góry, dlatego lekka gałęziówka.

Do piły założona jest prowadnica Stihl 14" 1,3mm Duromatic, kawał litej, rzetelnej stali, zmierzyłem szczelinomierzem i wyrobiona jest na ok. 1,35mm, poza tym bez sklepań, drutów. Do tej prowadnicy jakiś wesołek założył łańcuch Oregon 90 microlite 1,1mm 3/8". Oczywiście muszę to zmienić (pozostanę przy podziałce 3/8") i mam takie pytania:

- czy może zostać ta prowadnica, czy też zmienić ją na inną/lżejszą/krótszą (ta waży 560g), ile w ogóle ważą prowadnice zachwalane jako te lżejsze?
- jaki zapodać łańcuch, czy standardowy Oregon 91 1,3mm, czy też jest sens zastosować pełne dłuto?
- czy może wymienić cały komplet np na 1,5mm?
- jakiś inny wariant?
sebek3210
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: piątek 17 paź 2014, 19:30

Post autor: sebek3210 »

Polecam husqvarna .3251.3 póldłuto (symbol H30) pracuje na husqvarna 550 xp i idzie jak gorący nóz w masło, nawet przy granicznym zużyciu łańcucha. to tylko kwestia odpowiedniego ostrzenia. Łańcuch typu ( husq H21) wyrzuciłem po pierwszym dniu( zbyt mała wydajność)
ODPOWIEDZ