Porównanie stawek planowanych do uzyskanych w przetargach

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Porównanie stawek planowanych do uzyskanych w przetargach

Post autor: 11 »

Ciekawe zadanie mnie czeka. Otóż muszę przygotować taką "małą" tabelkę dla kontrolującego, w której porównane będzie planowane przez nadleśnictwo stawki do przetargów oraz uzyskane stawki w wyniku przeprowadzonych postępowań. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że aby uzyskać planowane koszty do ustalenia wartości przetargów stosowaliśmy obowiązujący katalog norm czasu dla prac w zagospodarowaniu lasu w LP, w którym to każdy rodzaj pracy jest określony normą określonej ilości roboczogodzin na jednostkę miary (1ha, 1000szt, 1kmtr). Przy tworzeniu planu przyjęliśmy jakąś tam stawkę stałą za roboczogodzinę dla wszystkich prac w zagospodarowaniu. Do przetargów przygotowane zostały pakiety z czynnościami w jednostkach naturalnych (ha, tszt, kmtr itd) bez roboczogodzin i w trakcie przetargów ukształtowały się różne stawki, dla każdego leśnictwa różne za poszczególne czynności, np. KOSZ-CHN za 1ha. Niemałym trudem zmodyfikowaliśmy plan SILP z roboczogodzin i stawek za roboczogodzinę do jednostek naturalnych i stawek uzyskanych w przetargach. Powstał plan "żelazny po przetargach".
A teraz prosiłbym o pomoc w wyjaśnieniu, jak mam porównać stawki w zł/jednostkę do ustalenia wartości pakietu a stawkę w zł/jednostkę uzyskaną po przetargu? Błagam wręcz o pomoc.
ko
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 343
Rejestracja: środa 26 lip 2006, 23:44
Lokalizacja: Polska

Post autor: ko »

:shock: teraz nadleśnictwo będzie winne temu, że przepłaca ?
A gdybyś podzielił kwotę uzyskaną w przetargu przez liczbę waszych godzin z planów ? Oczywiście dla każdego pakietu osobno. Coś z tego powinno Ci wyjść. Może zadowoli to z grubsza kontrolującego. Będziesz miał w każdym razie jakąś ogólną stawkę jednostkową dla leśnictwa.
Nie można przecież się tłumaczyć z czegoś, co nie jest zależne od Ciebie i na co nie masz wpływu. ZUL-e liczą po swojemu i swoje kalkulują. Nie muszą opierać się na katalogu nadleśnictwa.
Spokojnych Świąt i nie myśl o tym przez najbliższe trzy dni. :spoko:
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Turkuć
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 490
Rejestracja: niedziela 25 lut 2007, 06:42
Lokalizacja: Nadleśnictwo

Post autor: Turkuć »

A jakie jest doprecyzowanie porównań? Czy dotyczy to działu, grupy czynności czy pozycji planu. Jeśli o coś bardziej precyzyjnego niż dział, to porównanie nie ma sensu, co oczywiście kontrolującego nie interesuje.
Zależy to także od podziału przetargu na pakiety, czy pakietem jest leśnictwo czy dział. Jeśli leśnictwo, to także tutaj można pokusić się o analizy.
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Konkretnych czynności. Problem polega na tym, że przyszło to w piątek wczoraj, a w zasadzie na wtorek musi już być.
Awatar użytkownika
Turkuć
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 490
Rejestracja: niedziela 25 lut 2007, 06:42
Lokalizacja: Nadleśnictwo

Post autor: Turkuć »

Jedyny logiczny sposób (jak mi się wydaje) to próba przeliczenia z katalogu norm czasu od tyłu, tzn. mając np. zł/ ha CW wyliczamy ( sprawdzając w katalogu) ile godzin teoretycznie się robi określoną liczbę ha, następnie zł z przetargu dzieli przez to. Wtedy mamy chociaż do porównania jednakowe jednostki, bo przecież jakieś zł/godz. musiały być podstawiane na etapie planowania. Nic innego do głowy mi nie przychodzi (narazie).
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

A jeśli po przetargach jest 15 różnych stawek (w każdym leśnictwie inna) dla CW-SZTIL np.? Średnia arytmetyczna czy ważona?
Silver

Post autor: Silver »

ko pisze:teraz nadleśnictwo będzie winne temu, że przepłaca ?
Jarek pisze:Otóż muszę przygotować taką "małą" tabelkę dla kontrolującego, w której porównane będzie planowane przez nadleśnictwo stawki do przetargów oraz uzyskane stawki w wyniku przeprowadzonych postępowań
Wygląda na to że włodarze LP, z właściwą sobie "gracją", usiłują się dowiedzieć jak w skali kraju (jak zwykle w rozbiciu na regionalne, nadleśnictwa, leśnictwa, oddziały i wydzielenia, drzewa i liście na nich) wygląda rzeczywisty wzrost stawek dla ZULi i czy aby te zaplanowane początkowo 5% przekroczy. Różnie to wygląda, bo są i miejsca gdzie stawki spadły, ale generalnie wzrosły (czasem istotnie), bo wzrosnąć zwyczajnie musiały, skoro za mniej, chętnych do roboty nie było. "Smutną" wiadomością jest i to, że w roku przyszłym wzrosną jeszcze bardziej i wyraźniej, bo na rynku pracy cuda się wręcz dzieją i szybko się to zmienia. Zaplanujcie sobie od razu w budżecie na rok przyszły środki na to chłopaki (+25%?), by zdziwienia takiego jak w tym roku nie było. Proszę też od razu razy dwa podwyższyć planowane wstępnie środki na remonty tych tysięcy "niezbędnych środków produkcji" (sorry Drogi Generale, ale takich lapsusów z czatu się nie zapomina) tj. mieszkań i leśniczówek. Jak "niezbędne" to muszą kosztować ;) ...a również drugie tyle dorzucić do planowanych kosztów remontów dróg.... Koszt prac budowlanych i same materiały zdrożały w tym roku ok 100%, a to chyba nie koniec. Co tam jeszcze.... acha.... fachowcy szacują, że spodziewany w tym roku średni wzrost wynagrodzeń to minimum 8-10% więc i wasza własna załoga będzie choć połowy tego oczekiwać. Pomyślmy co jeszcze... acha.... PN na łeb sobie chcecie wsiąść? Ok... dorzućcie więc kolejne spore wydatki na wyrównanie ich wynagrodzeń do "poziomu ze snów" tj lpowskiego. Przepraszam też Jarek, że tak się ogólnie wcinam w wąziutki i dość fachowy jednak temat. Osobiście w nim chyba nie pomogę, bo mimo wysiłków nie wiem o co w tym czego od Ciebie wymagają biega (lata lecą), ale cała ta "sraczka i bieganina" to tylko większy fragment show pod nazwą "sposoby działania LP". A że to "na wczoraj" potrzebne, "nikt nic nie wie", nie wiadomo po co to, dlaczego i jak zrobić? Zawsze tak było. Czy w LP coś kiedyś funkcjonowało inaczej? ;) Nawet jak to kogoś nowego na początku mocno razi, to szybko przywyka. "Najlepszy na świecie model" już tak ma na stałe zakodowane. Tak sobie nawet myślę, że jak kiedyś wejdę np. do jakiegoś nadleśnictwa i podejdzie do mnie uśmiechnięty, kompetentny "ktoś", kto po wysłuchaniu mego problemu zaprowadzi mnie do kogo trzeba, ten drugi "ktoś" będzie dla mnie uprzejmy, nie spławi mnie z mety do kolegi coś tam burcząc, a grzecznie powie co mam z mym problemem zrobić i do kogo się udać, jak tworzone "tabelki i papierki" zaczną mieć widoczny gołym okiem sens a wydawane polecenia jasne i precyzyjne... słowem jak w Lasach już "tak jak powinno być" będzie, uznam w ciemno, że "PGR LP" diabli chyba wzięli, bo aż tak zmienić się same z siebie nie mogły :) Wiem.... wiem.... sceptyk ze mnie..... a może zwyczajny realista?
ko
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 343
Rejestracja: środa 26 lip 2006, 23:44
Lokalizacja: Polska

Post autor: ko »

ak w skali kraju (jak zwykle w rozbiciu na regionalne, nadleśnictwa, leśnictwa, oddziały i wydzielenia, drzewa i liście na nich) wygląda rzeczywisty wzrost stawek dla ZULi i czy aby te zaplanowane początkowo 5% przekroczy.
Na to nie potrzeba chyba im stawek z poszczególnych pierdół. Wystarczy podzielić plan i wynik przetargu i wszystko wiadomo. :|
pozdrawiam
Silver

Post autor: Silver »

ko pisze:Na to nie potrzeba chyba im stawek z poszczególnych pierdół.
Nie no jaja sobie robię, ale to nie jest takie znów oderwane od rzeczywistości. Pamiętasz jak Ministerstwo Skarbu ankietę niedawno robiło by sie dowiedzieć ile ma w kraju w posiadaniu gospodarstw pomocniczych do likwidacji? Około 4000 im z niej wyszło, ale te "około" jest niezłe, bo dowodzi, że samo nie wie co ma. W LP jest tak samo. Jakaś tam hurtownia danych niby jest, ale jak chcesz się naprawdę coś dowiedzieć to bez tabelki z nadleśnictw ani rusz :) ....dobra więcej sie poza tematem nie wcinam.... sorry :)
Awatar użytkownika
Turkuć
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 490
Rejestracja: niedziela 25 lut 2007, 06:42
Lokalizacja: Nadleśnictwo

Post autor: Turkuć »

Jarek pisze:A jeśli po przetargach jest 15 różnych stawek (w każdym leśnictwie inna) dla CW-SZTIL np.? Średnia arytmetyczna czy ważona?
myślę że średnia ważona, gdzie wagą jest wielkość zadań (np. ha)
Awatar użytkownika
Abigeil
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1000
Rejestracja: wtorek 11 lip 2006, 13:37
Lokalizacja: Polska

Post autor: Abigeil »

Turkuć pisze:
Jarek pisze:A jeśli po przetargach jest 15 różnych stawek (w każdym leśnictwie inna) dla CW-SZTIL np.? Średnia arytmetyczna czy ważona?
myślę że średnia ważona, gdzie wagą jest wielkość zadań (np. ha)
Pozwól Jarku, że i ja wrzucę swój kamyczek do ogródka. Pewnie już wykonałeś zadanie i juz zorientowałeś się o co tu chodzi. Nie ma znaczenia jak został policzony koszt poszczególnych czynności do planu, który jak wiadomo został zweryfikowany przez procedurę przetargową. Wiesz już zapewne dlaczego. Istotne tu jest, czy stawki za jednostki fizyczne odbiegają znacznie od tych planowanych. Dlaczego? ZUle bowiem, nie wiem czym kierując się ale domyślam się, powstawiały dość absurdalne stawki na czynności bo i tak ostateczna kwota pakietu jest oceniana i to ona decyduje o rozstrzygnięciu. Wywindowały w wielu przypadkach koszty pozyskania i zrywki, cel jak sądzę jest oczywisty. Nic dziwnego, że dgLP bada zasadność i wysokość kosztów jednostkowych. Acha zwróciłam uwagę na "merytoryczność" wypowiedzi kolegi Silvera, no cóż taki Jego urok. :wink:
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Tak, zrobiłem, 28 stron A4 w arkuszu kalkulacyjnym. Dwa dni zeszło. Średnia ważona. Mam nadzieję, że dobrze.
Awatar użytkownika
Turkuć
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 490
Rejestracja: niedziela 25 lut 2007, 06:42
Lokalizacja: Nadleśnictwo

Post autor: Turkuć »

Jarek pisze:Tak, zrobiłem, 28 stron A4 w arkuszu kalkulacyjnym. Dwa dni zeszło. Średnia ważona. Mam nadzieję, że dobrze.
Trzymam kciuki!
Awatar użytkownika
drwalnik
Admin
Admin
Posty: 77781
Rejestracja: wtorek 13 lip 2004, 00:00
Lokalizacja: z drewna
Kontakt:

Post autor: drwalnik »

... ręce opadają, pomysł goni pomysł ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
ODPOWIEDZ