http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/o- ... eo/fkjtmmdW tym roku w grudniu na placu św. Piotra w Watykanie jako bożonarodzeniowe drzewko stanie świerk z Mazur. Specjalistyczna ekipa za pomocą piły łańcuchowej i dwóch dźwigów ścięła choinkę, a po zapakowaniu na lawetę i poświęceniu przez biskupa Jerzego Mazura wyruszy w długą drogę do Rzymu. Mało jednak brakowało, a podczas ścinki doszłoby do dramatu! Gdy rębacz Piotr Klunder wspiął się na pień by odciąć jego kawałek, ten spadając podciął drabinę na której stal pilarz. Drwal spadł z wysokości czterech metrów, dzielnie balansując ciałem by uniknąć zębów warczącej piły łańcuchowej, którą trzymał w ręku. Na szczęście poza tym, że najadł się strachu nic mu się nie stało. - Trochę źle wymierzyłem kąt upadku pniaka, moja wina. Mam w życiu takie szczęście, że zawsze spadam na cztery łapy - mówi Faktowi Klunder...
Ucinał świerk dla papieża, gdy nagle...
Moderator: Moderatorzy
Ucinał świerk dla papieża, gdy nagle...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz