Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej
Moderator: Moderatorzy
-
- początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: niedziela 05 kwie 2009, 18:05
- Lokalizacja: ...bym nie był;o)
Tak czytam ten temat bo zastanawiam się poważnie nad złożeniem CV do BULu i jakby ktoś mógł dokładniej powiedzieć jak wygląda ta praca taksatora.. i generalnie początki w BULu?
Jakieś przyuczenie czy od razu na głęboką wodę? Jak wyglądają takie delegacje terenowe? Ile orientacyjnie można zarobić miesięcznie (wiem że praca akordowa, ale orientacyjnie chociaż)?
Ktoś napisał, że delegacje to 6 miesięcy w roku..a reszta w biurze?
Generalnie za każdą informację będę wdzięczny Jak mi się nawiną jakieś pytania to dopiszę.
W razie czego można też informację na priv mi zostawić
Jakieś przyuczenie czy od razu na głęboką wodę? Jak wyglądają takie delegacje terenowe? Ile orientacyjnie można zarobić miesięcznie (wiem że praca akordowa, ale orientacyjnie chociaż)?
Ktoś napisał, że delegacje to 6 miesięcy w roku..a reszta w biurze?
Generalnie za każdą informację będę wdzięczny Jak mi się nawiną jakieś pytania to dopiszę.
W razie czego można też informację na priv mi zostawić
Strony BULi są hm, takie sobie. Najbardziej podoba mi się informacja z lubelskiego oddziału : UWAGAxhardcorex pisze:Namor, a nie powinni ofert pracy w BIPie wywieszać
Serwis absolutnie nie pretenduje do miana
"dopracowanego i ukończonego"
BIP funkcjonuje tylko na poziomie Zarządu.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2237
- Rejestracja: sobota 19 maja 2007, 22:26
- Lokalizacja: Europa
Corvus_Corax w Twoim miescie jest wydział produkcyjny
08-110 Siedlce
ul. 10 lutego 22
tel.: (025) 6322-971,
email: wp.siedlce@warszawa.buligl.pl
tam dowiesz się z pierwszej ręki
08-110 Siedlce
ul. 10 lutego 22
tel.: (025) 6322-971,
email: wp.siedlce@warszawa.buligl.pl
tam dowiesz się z pierwszej ręki
to niestety prawda, ale jest zlecone opracowanie profesjonalnej strony - zbiega sie to ze zmiana siedziby Zarządu, więc pewnie jeszcze z miesiąc to potrwaSten pisze:Serwis absolutnie nie pretenduje do miana
"dopracowanego i ukończonego"
No fakt Zarząd przeprowadza się hmm mówiąc delikatnie - za miasto, czego owemu wielce współczuję.Namor pisze:zbiega sie to ze zmiana siedziby Zarządu
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
-
- początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: niedziela 05 kwie 2009, 18:05
- Lokalizacja: ...bym nie był;o)
Kiedy ja nie mieszkam w Siedlcach Skąd taka informacja?Namor pisze:Corvus_Corax w Twoim miescie jest wydział produkcyjny
08-110 Siedlce
ul. 10 lutego 22
tel.: (025) 6322-971,
email: wp.siedlce@warszawa.buligl.pl
tam dowiesz się z pierwszej ręki
Mam nadzieję, ze doczekam się jakiejś odpowiedzi na zadane pytania
-
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2237
- Rejestracja: sobota 19 maja 2007, 22:26
- Lokalizacja: Europa
Corvus_CoraxCorvus_Corax pisze:Kiedy ja nie mieszkam w Siedlcach
Przepraszam najmocniej - byłem przekonany, że jesteś Corvusem z forum przyroda i z forum TP Bocian [wiele osób używa tych samych nicków na różnych forach]. Płace niestety nie są imponujące śr. nieco powyżej 4000,- zł. Płaca akordowa - najlepiej zajrzyj do najbliższego oddziału BULiGL i tam porozmawiaj. Potrzebujemy teraz głównie leśników, ale z dobrym przygotowaniem przyrodniczym [ornitolog, fitosocjolog, może być GISowiec, a najlepiej orientujący sie nieźle w problematyce NAtura 2000].
-
- początkujący
- Posty: 67
- Rejestracja: niedziela 05 kwie 2009, 18:05
- Lokalizacja: ...bym nie był;o)
Cóż.. niestety ten Corvus to ktoś inny
4 tys. rozumiem brutto bo raczej nie do ręki?
O płacy akordowej wiedziałem... trochę z ludźmi rozmawiałem ale generalnie nie wyciągali takich kwot
GISowców to raczej wszędzie potrzebują. Toż mapy numeryczne i ogólnie ta tematyka jest pożądana w XXI wieku. Chociaż mam ofertę robienia w czymś na kształt BULu tylko to prywatna firma... mogę zacząć od zaraz ale jak się dowiedziałem na jakich warunkach to śmiech mnie ogarnął A mapy to sami mamy robić... "tu się wytnie..tam wklei... tutaj farbkami pomaluje..." taką mapę miałbym wykonać na koniec taksacji prywatnego lasu
Stwierdziłem, że dalej będę szukał pracy zamiast firmować swoim nazwiskiem takie coś
4 tys. rozumiem brutto bo raczej nie do ręki?
O płacy akordowej wiedziałem... trochę z ludźmi rozmawiałem ale generalnie nie wyciągali takich kwot
GISowców to raczej wszędzie potrzebują. Toż mapy numeryczne i ogólnie ta tematyka jest pożądana w XXI wieku. Chociaż mam ofertę robienia w czymś na kształt BULu tylko to prywatna firma... mogę zacząć od zaraz ale jak się dowiedziałem na jakich warunkach to śmiech mnie ogarnął A mapy to sami mamy robić... "tu się wytnie..tam wklei... tutaj farbkami pomaluje..." taką mapę miałbym wykonać na koniec taksacji prywatnego lasu
Stwierdziłem, że dalej będę szukał pracy zamiast firmować swoim nazwiskiem takie coś
Wybaczcie odgrzebywanie "trupa", ale chyba lepiej skupić podobną treść w jednym wątku.
Chciałabym zaczerpnąć informacji na temat pracy w BULiGL, ale pod kątem geodezji. Z tematyką geodezji w lasach nie stykałam się praktycznie wogóle w trakcie nauki i pracy.
Czytając ten temat i wspominając doświadczenia w formach o "państwowym rodowodzie" zaczynam się zastanawiać czy nie jest to ciekawy kierunek.
Czy koledzy/koleżanki mogliby się wypowiedziec na temat pracy geodetów w BUL-u?
Jestem ciekawa czy jest to dobra opcja dla doświadczonego technika bez uprawnień?
Jednocześnie witam forumowiczów płci obojga; bardzo przyjemnie czyta mi się to forum
Chciałabym zaczerpnąć informacji na temat pracy w BULiGL, ale pod kątem geodezji. Z tematyką geodezji w lasach nie stykałam się praktycznie wogóle w trakcie nauki i pracy.
Czytając ten temat i wspominając doświadczenia w formach o "państwowym rodowodzie" zaczynam się zastanawiać czy nie jest to ciekawy kierunek.
Czy koledzy/koleżanki mogliby się wypowiedziec na temat pracy geodetów w BUL-u?
Jestem ciekawa czy jest to dobra opcja dla doświadczonego technika bez uprawnień?
Jednocześnie witam forumowiczów płci obojga; bardzo przyjemnie czyta mi się to forum
To dość ciekawe. Oczywiście co firma to obyczaj, ale w większości jednak nie wymaga się od szeregowego pracownika uprawnień. Rzecz jasna ktoś musi je mieć, żeby mógł się podpisać jako sprawdzający robotę, ale większość ludzi z powodzeniem funkcjonuje bez uprawnień.
Jak wogóle jest z pracą geodetów w BULiGL; mają dużo roboty czy geodezja została tam bardziej z nazwy?
Ja osobiście pracowałam (jak to dziewczyna) bardziej przy mapach numerycznych; opracowaniach na potrzeby LPIS itp. atrakcjach; jestem ciekawa jakiego rodzaju roboty przeważają w BULiGL?
Jak wogóle jest z pracą geodetów w BULiGL; mają dużo roboty czy geodezja została tam bardziej z nazwy?
Ja osobiście pracowałam (jak to dziewczyna) bardziej przy mapach numerycznych; opracowaniach na potrzeby LPIS itp. atrakcjach; jestem ciekawa jakiego rodzaju roboty przeważają w BULiGL?
Szczerze, to otwieranie swojego interesu w Trójmieście i praca 72h na dobę tylko dla idei bycia własnym szefem (bo na własnym to do pułapu średniej firmy jesteś i szefem i pracownikiem na pełny etat) - to nie dla mnie. Wolę pracować dla dużych firm, nawet za cenę niewysokiego wynagrodzenia.
Ale wiesz... to dobry pomysł - coś swojego byłabym skłonna otworzyć, ale nie w geodezji
Ale wiesz... to dobry pomysł - coś swojego byłabym skłonna otworzyć, ale nie w geodezji
wiesz własna firma to jest trochę ryzyk - fizyk... Jednym się udaje, innym nie.
Ale praca na etacie g... daje. Już nawet nie daje "świętego spokoju". Co prawda w LP czy BULiGL pracuje wielu ludzi dla niskiego, ale pewnego status quo, jednak tego spokoju jest coraz mniej
Ale praca na etacie g... daje. Już nawet nie daje "świętego spokoju". Co prawda w LP czy BULiGL pracuje wielu ludzi dla niskiego, ale pewnego status quo, jednak tego spokoju jest coraz mniej
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Odświeżam temat. Czy coś się zmieniło w BULiGL-u (większe zapotrzebowanie na pracowników, jakieś inne wymagania co do nich, zarobki, styl pracy, itp.).Proszę o garść nowości.
Jest to stary błąd, na tym utrzymywanie lasu zasadzać, żeby żadnego drzewa nie tykać. Każda rzecz w przyrodzie ma swój kres, do którego przyszedłszy, trwa czas niejaki w dobrym stanie, ten przebywszy, psuć się musi. Drzewo przestarzałe staje się niezdatnym i próżno miejsce zalega: trzeba go więc w czasie doskonałej jego pory wycinać, ale w tym wycinaniu tak poczynać roztropnie, żeby aktualna korzyść dalszej nie przeszkadzała.
Ignacy Krasicki
Ignacy Krasicki
maverick,
To czy są potrzebni pracownicy zależy raczej od oddziału. Płace kiepskie. Już podleśniczy, który jest skrajnie kiepsko opłacany ma lepiej. Zarobi może trochę mniej, ale pracuje połowę(albo nawet 1/4) tego co taksator i to w o wiele wolniejszym tempie. 300 godzin pracy w miesiącu, szczególnie na WISLu to nie jest jakaś wygórowana liczba. No, ale podleśniczy ma jednak większą odpowiedzialność.
Podsumowując - kwestia gustu.
To czy są potrzebni pracownicy zależy raczej od oddziału. Płace kiepskie. Już podleśniczy, który jest skrajnie kiepsko opłacany ma lepiej. Zarobi może trochę mniej, ale pracuje połowę(albo nawet 1/4) tego co taksator i to w o wiele wolniejszym tempie. 300 godzin pracy w miesiącu, szczególnie na WISLu to nie jest jakaś wygórowana liczba. No, ale podleśniczy ma jednak większą odpowiedzialność.
Podsumowując - kwestia gustu.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
Pomożecie :) ?
Zapewne dostanę za to odświeżenie, a właściwie odgrzanie starego kotleta, który już zniknął pod połacią mchu i paproci opr
Nie mniej, do rzeczy. Chciałbym się przebranżowić, zawsze czułem "miętę" do lasu i ogólnie szeroko pojętego środowiska, ale że człowiek głupi był jak wybierał studia, to nie poszedł na to, co go fascynowało czyt. leśnictwo i ochrona środowiska, ale na co rzekomo dawało pracę z perspektywami . Mam w związku z tym kilka pytań:
1) Czy do BULiS, z racji tego, że jest państwowe, organizowane są konkursy, czy można tam po prostu wysłać CV z listem motywacyjnym,
2) Czy w ogóle jest sens, zawracać głowę pracownikom BULiS czymś takim, kiedy nie mam wykształcenia kierunkowego w leśnictwie, a w zasadzie dokształcam się sam.
3) Czy mając szalony pomysł na przebranżowienie, warto pójść na podyplomówkę z hodowli lasu, jeżeli chce się aplikować w takim miejscu?
trochę o mnie:
Wprawdzie zajmuje się na co dzień budownictwem wodnym (inżynier środowiska), ale nauczyłem się sam ogarniać kwestię środowiskowe, w tym inwentaryzacje w terenie - wiadomo, jak czegoś nie potrafię rozpoznać to robię zdjęcie i potem szukam po przewodnikach, a także wdrażam się ciągle - na zasadzie jest potrzeba, to szukam rozwiązania - w program do geoinformacji przestrzennej QGiS.
Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam, jeżeli post ten jest troszkę spamerski w waszym odczuciu.
Pozdrawiam
Utopiec
Nie mniej, do rzeczy. Chciałbym się przebranżowić, zawsze czułem "miętę" do lasu i ogólnie szeroko pojętego środowiska, ale że człowiek głupi był jak wybierał studia, to nie poszedł na to, co go fascynowało czyt. leśnictwo i ochrona środowiska, ale na co rzekomo dawało pracę z perspektywami . Mam w związku z tym kilka pytań:
1) Czy do BULiS, z racji tego, że jest państwowe, organizowane są konkursy, czy można tam po prostu wysłać CV z listem motywacyjnym,
2) Czy w ogóle jest sens, zawracać głowę pracownikom BULiS czymś takim, kiedy nie mam wykształcenia kierunkowego w leśnictwie, a w zasadzie dokształcam się sam.
3) Czy mając szalony pomysł na przebranżowienie, warto pójść na podyplomówkę z hodowli lasu, jeżeli chce się aplikować w takim miejscu?
trochę o mnie:
Wprawdzie zajmuje się na co dzień budownictwem wodnym (inżynier środowiska), ale nauczyłem się sam ogarniać kwestię środowiskowe, w tym inwentaryzacje w terenie - wiadomo, jak czegoś nie potrafię rozpoznać to robię zdjęcie i potem szukam po przewodnikach, a także wdrażam się ciągle - na zasadzie jest potrzeba, to szukam rozwiązania - w program do geoinformacji przestrzennej QGiS.
Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam, jeżeli post ten jest troszkę spamerski w waszym odczuciu.
Pozdrawiam
Utopiec
Chyba chodzi ci o BULiGL (Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej)...Utopiec pisze:Czy do BULiS
Wydaje mi się, że konkursy to tylko na dyrektorów...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jako utopcowi i bywalcowi Bajorko Company zapewne jakaś Sadzawka...Utopiec pisze:Nie wiem co mi chodziło po głowie, kiedy pisałem ten post
Biuro Urządzania Lasów i Sadzawek...
Hej, urządzeniowcy - tak mi przyszło do głowy, że rzeczywiście taka drobna korekta nazwy była by sensowna. Po pierwsze rozszerzenie działalności na drobne akweny wodne ( ), a po drugie jakie wspaniałe hasło reklamowe zachęcające do wydawania pieniędzy można na tym "postawić": BULiS i masz!
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.