Praca w sobotę na delegacji - brak dnia wolnego ?

Prawo pracy, prawo karne, zmiany w ustawodawstwie w LP...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

Nie masz racji. Szkolenie w godzinach pracy jest świadczeniem pracy. Tylko szkolenia po godzinach pracy nie wliczają się do czasu pracy. Nie dotyczy to szkoleń z BHP, które z mocy ustawy zawsze są wliczane do czasu pracy.
Odbywanie przez pracownika szkolenia w godzinach pracy należy uznać, co do zasady, za pozostawanie w dyspozycji pracodawcy. Jeżeli jednak pracownik będzie uczestniczył w szkoleniu po wyznaczonych godzinach pracy, takie szkolenie nie zawsze będzie zaliczane do czasu pracy.

Jeden z naszych pracowników odbył szkolenie, na które został przez nas skierowany. Szkolenie trwało o 3 godziny dłużej niż dobowa norma czasu pracy obowiązująca tego pracownika. Pracownik zwrócił się do nas z żądaniem wypłaty wynagrodzenia i dodatków za godziny nadliczbowe. Czy powinniśmy dokonać tej wypłaty?

Państwa pracownik nie ma prawa do wynagrodzenia i dodatków za godziny nadliczbowe. Czasu szkolenia zawodowego odbywanego po godzinach pracy nie wlicza się do czasu pracy. Nie dotyczy to jednak szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy.

Artykuł 100 Kodeksu pracy wymienia niektóre obowiązki pracownika, wśród których znajduje się obowiązek wykonywania poleceń przełożonych, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Obowiązek wykonywania poleceń pracodawcy wynika również z samej istoty stosunku pracy. Pracownik wykonuje bowiem pracę pod kierownictwem pracodawcy (art. 22 Kodeksu pracy). Kierownictwo zakłada natomiast stosunek podporządkowania, w którym pracodawca może wydawać podwładnemu wiążące polecenia. Nie ma zatem wątpliwości, że pracownik na wniosek pracodawcy, musi również wziąć udział w szkoleniu zawodowym. Pojawia się jednak pytanie, czy czas szkolenia zawodowego należy wliczać do czasu pracy pracownika. Czasem pracy jest bowiem czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy (art. 128 § 1 Kodeksu pracy). Co istotne, czasem pracy jest nie tylko faktyczne wykonywanie pracy ale również pozostawanie do dyspozycji pracodawcy z zamiarem świadczenia pracy.

Z pozostawaniem pracownika do dyspozycji pracodawcy mamy do czynienia, gdy podwładny będzie gotowy do wykonywania pracy, ale nie będzie mógł jej świadczyć z przyczyn niezależnych od siebie (np. przestój, pożar, powódź). O możliwości podjęcia pracy nie będziemy natomiast mówić w przypadku pracownika nietrzeźwego, przemęczonego lub chorego. Pogląd taki wyraził również Sąd Najwyższy w wyroku z 11 kwietnia 2000 r. (sygn. akt I PKN 586/99, OSNP 2001/18/556), w którym stwierdził, że (...) stawienie się pracownika w miejscu wykonywania pracy w stanie nietrzeźwości wyklucza zarówno możliwość świadczenia przez niego pracy, jak też pozostawania w gotowości do jej świadczenia (...).

Odbywanie szkolenia zawodowego w godzinach pracy jest niewątpliwie pozostawaniem w dyspozycji pracodawcy w innym miejscu niż zakład pracy. Pracodawca może zatem odwołać pracownika ze szkolenia odbywającego się w godzinach pracy i przydzielić mu inne zadania do wykonania.

http://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzen ... zbowa.html
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

berek
początkujący
początkujący
Posty: 43
Rejestracja: wtorek 18 sie 2015, 12:22
Lokalizacja: północ-południe

Post autor: berek »

nie, ja jestem po wielu szkoleniach w tym zakresie - nie tylko z kadrowymi ale i doradcami podatkowymi!

Zgodnie z art. 1031 § 1 Kodeksu pracy, przez podnoszenie kwalifikacji zawodowych rozumie się zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności przez pracownika, z inicjatywy pracodawcy albo za jego zgodą.
Nie oznacza to jednak, że pracownik, wyjeżdżający na polecenie pracodawcy na szkolenie lub kurs, nie ma zagwarantowanego zwrotu kosztów np. przejazdu lub innych. Zgodnie bowiem z art. 1033 Kodeksu pracy pracodawca może przyznać pracownikowi podnoszącemu kwalifikacje zawodowe dodatkowe świadczenia, w szczególności pokryć opłaty za kształcenie, przejazd, podręczniki i zakwaterowanie.

Podróż służbową w rozumieniu art. 77 5 Kodeksu pracy należy odróżnić od kwestii podnoszenia przez pracownika kwalifikacji zawodowych. Szkolenia jako forma uzupełnienia, poszerzenia wiedzy zawodowej powinny odbywać się zgodnie z przepisami art. 103 1 – art. 103 6 Kodeksu pracy, a więc nie na podstawie polecenia wyjazdu służbowego.

I jeszcze woli wyjaśnienia - dojazdy na badania lekarskie, to również tu nie powinna być stosowana delegacja służbowa. Badania przeprowadza się na podstawie skierowania pracodawcy. Jak stanowi art. 229 § 3 Kodeksu pracy, okresowe i kontrolne badania lekarskie przeprowadza się w miarę możliwości w godzinach pracy. Za czas niewykonywania pracy w związku z przeprowadzanymi badaniami pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia, a w razie przejazdu na te badania do innej miejscowości przysługują mu należności na pokrycie kosztów przejazdu według zasad obowiązujących przy podróżach służbowych.

Zatem, pracownik który musi dojechać na obowiązkowe badania ponosząc dodatkowe koszty z tego tytułu, zachowuje prawo tylko do zwrotu kosztów przejazdu, a nie do wszystkich należności jakie wiążą się z podróżą służbową.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

berek pisze:dojazdy na badania lekarskie, to również tu nie powinna być stosowana delegacja służbowa
berek pisze:przysługują mu należności na pokrycie kosztów przejazdu według zasad obowiązujących przy podróżach służbowych.
Dla mnie to sprzeczność. Zasady rozliczenia podróży służbowej zakładają rozliczenie jej delegacją. To jak można jej nie wystawić?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

crocidura
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3759
Rejestracja: wtorek 05 lut 2013, 17:21
Lokalizacja: Węgorzyno

Post autor: crocidura »

Berek, odpowiedź na dwa pytania tylko praktycznie a nie teoretycznie:
Czy osoba (lbo cala sala osob) wysyłana na szkolenie może twym zdaniem po zakończeniu 8 godzin pracy (z dojazdem) wyjść że szkolenia bez konsekwencji? ( skoro szkoli się dobrowolnie i na własne zyczenie)

Czy nadleśniczy wysyłając kogoś na szkolenie/badanie lekarskie pyta pracownika o zgodę? ( pomijamy ze pracownik ma prawo zaprotestowac)
Awatar użytkownika
3006hc
inżynier nadzoru
inżynier nadzoru
Posty: 1129
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 03:25
Lokalizacja: z lasu

Post autor: 3006hc »

Zwójka pisze: fakt pracy więcej niż 8h na dzień bo kto obsługuje polowania wie że tu w praktyce wchodzi nawet kilkanaście godzin w ciagu doby najczęściej kilka dni pod rząd lub nawet tygodni.
Myślę, że nikt się za to nie weźmie do póki ktoś z podprowadzających zwyczajnie nie umrze z przepracowania. A może nawet po tym pozostanie po staremu. Wszak lekarze i pracownicy korporacji ze szklanych budynków padają notorycznie i tylko psy poszczekają, a karawana jedzie dalej. Niedawno czytałem o stażyście z jakiegoś angielskiego banku, który przez kilka dni pod rząd jeździł do domu taksówką tylko wziąć rano prysznic. Karierę zakończył bardzo szybko bo fiknął w kalendarz z przepracowania.
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....
berek
początkujący
początkujący
Posty: 43
Rejestracja: wtorek 18 sie 2015, 12:22
Lokalizacja: północ-południe

Post autor: berek »

Piotrek - przy badaniach lekarskich stosujesz druk ZWROT KOSZTÓW PRZEJAZDU wg zasad jak przy delegacji
berek
początkujący
początkujący
Posty: 43
Rejestracja: wtorek 18 sie 2015, 12:22
Lokalizacja: północ-południe

Post autor: berek »

crocidura - może, ale nie wyjdzie bo zgodziła się uczestniczyć w tym szkoleniu, albo co lepsze - sama chciała jechać na to szkolenie

nadleśniczy jak wysyła na badania lekarskie - moim zdaniem nie do końca On wysyła, bo pracownik musi być zdrowy, aby pracować - tak ogólnie mówiąc - to w interesie także pracownika jest byc zdrowym. Wysłanie na badania lekarskie to nie jest podróż służbowa, bo nie spełnia to 3 przesłanek o których pisałem wyżej
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105117
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

berek, badania okresowe pracowników to OBOWIĄZEK pracodawcy a nie pracownika...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
rutbekia
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 17311
Rejestracja: poniedziałek 24 sie 2009, 08:51
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: rutbekia »

Obowiązkiem pracodawcy jest nie dopuścić do pracy osoby bez aktualnych badań i pokrycie kosztów badań okresowych.
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty.(Frank Zappa)
Awatar użytkownika
Jaźwiec
nadleśniczy
nadleśniczy
Posty: 5001
Rejestracja: czwartek 29 cze 2006, 09:32

Post autor: Jaźwiec »

Obowiązkiem pracodawcy jest skierować pracownika na badania i nie dopuścić do pracy pracownika bez ważnych badań. Pracownik odbywa badania w czasie pracy natomiast co do zwrotu poniesionych kosztów (poza samym badaniem), muszę sprawdzić, lecz sądzę, że również obciążają pracodawcę. Nie dotyczy to badań wstępnych. Taka bynajmniej jest praktyka u mnie.
Uśmiechnij się! Jutro możesz nie mieć zębów...
berek
początkujący
początkujący
Posty: 43
Rejestracja: wtorek 18 sie 2015, 12:22
Lokalizacja: północ-południe

Post autor: berek »

obciążają pracodawcę, ale nie na podstawie podróży służbowej, a zwrotu kosztów przejazdu :)
ODPOWIEDZ