Staż 2015.
Moderator: Moderatorzy
opinia na koniec stażu
Mili,
kolejne pytanko, a w zasadzie dwa odnośnie końca stażu:
1. muszę wystawić sobie opinię (polecenie służbowe ) - proszę o pomoc/podpowiedź jak sobie nie na słodzić i jakie są zwyczaje w pisaniu takich opinii w LP (odnośnie opinie leśniczego o stażyście);
2. rola właściwa - własna opinia o stażu - na ile warto pisać jak na prawdę było i co raziło w oczy i co jest fajne i moim zdaniem powinno być powielane a na ile "olać" temat i napisać "bla bla bla było super nauczyłam się wszystkiego co chciałam"?
kolejne pytanko, a w zasadzie dwa odnośnie końca stażu:
1. muszę wystawić sobie opinię (polecenie służbowe ) - proszę o pomoc/podpowiedź jak sobie nie na słodzić i jakie są zwyczaje w pisaniu takich opinii w LP (odnośnie opinie leśniczego o stażyście);
2. rola właściwa - własna opinia o stażu - na ile warto pisać jak na prawdę było i co raziło w oczy i co jest fajne i moim zdaniem powinno być powielane a na ile "olać" temat i napisać "bla bla bla było super nauczyłam się wszystkiego co chciałam"?
No nie mów ...Tusia pisze:muszę wystawić sobie opinię (polecenie służbowe )
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
W zasadzie to ja nie wiem, co nadleśniczy robi w tym bałaganie, bo ja to bym...Tusia pisze:proszę o pomoc/podpowiedź jak sobie nie na słodzić
1. Czepiają się, że trzeba łazić do roboty, 2. Przystojny był ten mój leśniczyTusia pisze:co raziło w oczy i co jest fajne i moim zdaniem powinno być powielane
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Są takie formularze. Temat oceny pracowników był wałkowany parę lat temu.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Mam nadzieję, że oboje rozumiemy przez ten skrót to samo? Bo dla mnie PMP to Project Management Professional. W takim przypadku nie wiem czy w lasach nikt nie słyszał ale ja nie bardzo widzę w lasach konieczność (i możliwość!) certyfikowania pracowników na PMP. Po pierwsze dlatego, że w PGL LP nie prowadzi się projektów w rozumieniu tego certyfikatu. Z tym wiąże się fakt, że nikt w PGL LP nie spełnia wymogów formalnych do zdawania egzaminu:Tusia pisze:w lasach to pewnie nikt nie słyszał o PMP
... Kandydat musi posiadać wykształcenie wyższe, co najmniej 3 lata doświadczenia oraz 4500 godzin w zarządzaniu projektami, m.in. na stanowisku kierownika projektu, odbyć 35 godzin szkoleń z zarządzania projektami i zdać egzamin. Możliwe jest też podejście do certyfikacji bez wykształcenia wyższego, ale wówczas wymogi doświadczenia są wyższe, tj. 4 lata i 7500 godzin doświadczenia w prowadzeniu projektów. ...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Piotr, chyba nie to samo rozumiemy - nie koniecznie trzeba zdawać egzamin, a miałam na myśli chociażby jakikolwiek formularz oceniający poszczególne kompetencje - również miękkie , rozwój i postępy pracownika z roku na rok (PMP potraktujmy jako przykład takiego formularza w tym przypadku)
wracając do tematy ważniejszego:
wyzwanie przed którym stanęłam nadal pozostaje bez odpowiedzi...
Jaki są standardy w LP pisania opinii o stażystach? Na co zwrócić uwagę?
Co pominąć a co podkreślić?
(rzecz jasna, że fakty nie wygodne i niezgodne z procedurami należy pominąć)
wracając do tematy ważniejszego:
wyzwanie przed którym stanęłam nadal pozostaje bez odpowiedzi...
Jaki są standardy w LP pisania opinii o stażystach? Na co zwrócić uwagę?
Co pominąć a co podkreślić?
(rzecz jasna, że fakty nie wygodne i niezgodne z procedurami należy pominąć)
Bo zazwyczaj nikt nie praktykuje zlecania pisania opinii zainteresowanym...Tusia pisze:wyzwanie przed którym stanęłam nadal pozostaje bez odpowiedzi...
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- MartaBaranowska
- dyrektor generalny
- Posty: 16534
- Rejestracja: wtorek 11 lis 2008, 23:18
- Lokalizacja: Nowiny
Myślę, że prościej byłoby się rozpytać wśród znajomych, którzy już skończyli staż i wystawiono im opinię, ewentualnie przez znajomych dotrzeć do takich właśnie osób (jeżeli sama ich nie znasz). Podpytać jak taki papier wyglądał wyszedłszy spod ręki nadleśniczego, a potem napisać coś na podobną modłę.
Widzisz, o tym wiem. To nieprawidłowe, ale całkowicie zgodne z ludzką naturą - jeśli możesz zlecić robotę komuś innemu i wygospodarować tak czas dla siebie, a w dodatku samemu zebrać laury, to nikt tej pokusie się nie oprze. Ale są pewne granice...Tusia pisze:których normalnie stażyści np. nie powinni wykonywać, a wykonują
PS. Jeśli zaś chodzi o podstawową tezę powyżej to nie korzystają z niej jedynie osobniki hołdujące zasadzie: "Chcesz aby było zrobione dobrze - zrób to sam."
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
akurat przez nic się tak dobrze człowiek niczego nie nauczy jak przez to, że zrobi to sam więc co do wykonywania niektórych zadań to nawet z chęcią podchodziłam i podchodzę (pisanie zleceń, zestawień, wydawanie drewna ze składów, odbiórki w LN, zerkanie na uprawy itp. to akurat te sprawy, które są nawet i przyjemne )
resztę raczej już przemilczę...
PS. gorzej jak stażysta zrobi to lepiej - i się zaczynają schody uczeń przerasta mistrza ...
resztę raczej już przemilczę...
PS. gorzej jak stażysta zrobi to lepiej - i się zaczynają schody uczeń przerasta mistrza ...