Nieodpłatny rozchód drewna - kierunek
Moderator: Moderatorzy
Nieodpłatny rozchód drewna - kierunek
Witam,
Czy wiecie może jakim kierunkiem dokonać rozchodu drewna, które to nieodpłatnie zostaje przekazane na zasadzie porozumienia dla innej osoby/firmy? Może jest jakiś inny, bardziej zalecany sposób?
Czy wiecie może jakim kierunkiem dokonać rozchodu drewna, które to nieodpłatnie zostaje przekazane na zasadzie porozumienia dla innej osoby/firmy? Może jest jakiś inny, bardziej zalecany sposób?
A wiesz dlaczego? Bo jak dla mnie to kompletna głupota. Na pierwszy rzut oka...rutbekia pisze:Od kilku lat istnieje zakaz wydawania darowizn rzeczowych.
Dać gotówkę jest OK a dać równowartość tej gotówki w rzeczach jest be? Czuję tu powiew lekkiej paranoi. Czyżby podatki się kłaniały?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- TomCio
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3240
- Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
- Lokalizacja: Made In PRL
Ano dlatego, że pieniądze przeznaczone na darowizny są pieniędzmi, które Nadleśnictwo posiada na ten cel co zostało zatwierdzone odgórnie w podziale wyniku. Natomiast wszelkie rzeczy są własnością Skarbu Państwa i mamy zadanie nimi gospodarować a nie je rozdawać. Nie przeszkadza to oczywiście aby środki przeznaczone na darowizny przeznaczyć na zakup drewna, czy innych rzeczy (np. nagród) ale oczywiście za tym musi pójść faktura, podatek i takie tam... księgowi wiedzą jak to robić
Są też inne uwarunkowania (pisma, wyjaśnienia etc.) ale z grubsza o to idzie.
Bo tak jest w gospodarowaniu mieniem powierzonym w państwowej firmie.Piotrek pisze:A wiesz dlaczego?
Są też inne uwarunkowania (pisma, wyjaśnienia etc.) ale z grubsza o to idzie.
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
Czyli jednak nasza stara, dobra paranoja.
Drewna za 100 PLN nie mogę dać emerytowi. Ale mogę udać, że mu daję 100 PLN, które on uda, że wpłacił do kasy. 100 PLN nie zmieni ani na minutę miejsca swego fizycznego pobytu a jedynie na chwilę pobłądzi po różnych kontach z wykazu kont. Drewno zaś finalnie i tak pojedzie do emeryta.
Drewna za 100 PLN nie mogę dać emerytowi. Ale mogę udać, że mu daję 100 PLN, które on uda, że wpłacił do kasy. 100 PLN nie zmieni ani na minutę miejsca swego fizycznego pobytu a jedynie na chwilę pobłądzi po różnych kontach z wykazu kont. Drewno zaś finalnie i tak pojedzie do emeryta.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Życie ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
- TomCio
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3240
- Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
- Lokalizacja: Made In PRL
Możesz dać drewna za 100 zł o ile wystawisz no to drewno wewnętrzną FV i zapłacisz za nią że środków przeznaczonych na darowizny. I nie ważne jest czy emerytowi, księdzu, czy koledze z wojska. Żaden przepis nie definiuje celów społecznie użytecznych.Piotrek pisze:Czyli jednak nasza stara, dobra paranoja.
Drewna za 100 PLN nie mogę dać emerytowi. Ale mogę udać, że mu daję 100 PLN, które on uda, że wpłacił do kasy. 100 PLN nie zmieni ani na minutę miejsca swego fizycznego pobytu a jedynie na chwilę pobłądzi po różnych kontach z wykazu kont. Drewno zaś finalnie i tak pojedzie do emeryta.
I nie jest co udawanie, że się daje, tylko ewidencja obrotu. Z fakturą, paragonem itd. Za mądry jesteś Piotrze żeby chrzanić farmazony. A może się mylę..?
Pomijając fakt, że wartość rynkowa 100 zł wynosi 100 zł zaś drewna za 100 zł już niekoniecznie. Różny VAT, różna jakość, różna ilość, różna ocena tych co dostali coś innego za 100 zł.
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
Nie jestem zbyt mądry, gdy czytam takie wpisy:sosenka pisze:Za mądry jesteś Piotrze żeby chrzanić farmazony. A może się mylę..?
Zaleś pisze:jakim kierunkiem dokonać rozchodu drewna, które to nieodpłatnie zostaje przekazane na zasadzie porozumienia dla innej osoby/firmy?
frax_81 pisze:W naszym nadleśnictwie zawsze przekazujemy kasę i obdarowany wykupuje drewno.
Zawsze coś takiego istniało. Przekazywaliśmy np. drewno na ognisko podczas festynu organizowanego przez sołectwa (albo UG), bułeczki i kiełbaski wręczaliśmy dziatwie "sprzątającej świat" czy też przekazywaliśmy szkołom/przedszkolom drobne przybory szkolne (ołówki, kredki, linijki, zakładki itp.). Co się zmieniło, że trzeba było zakazać takich praktyk?rutbekia pisze:Od kilku lat istnieje zakaz wydawania darowizn rzeczowych.
Przecież nadal można zrobić tak jak napisałeś - rozchód na wewnętrzną FV płatną ze środków na darowizny. Więc po co ta komplikacja? To jest nieświadome(?!) nakłanianie do krętactwa i mataczenia. A skoro można (nawet trzeba!) w tej sprawie, to kto nam zabroni kombinować i naginać prawo w innych przypadkach???
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- TomCio
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3240
- Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
- Lokalizacja: Made In PRL
Mylisz jak widzę darowizny z prezentami o małej wartości i wydatkami na promocję i reklamę. Ja pisałem o darowiznach i tylko o nich. PGL LP jest firmą państwową ma swój statut, ustawę, czy rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad gospodarki finansowej. To nie armia zbawienia, ani firma prywatna, która może ciut inaczej gospodarować swoim majątkiem.
Ty natomiast próbujesz samarytańskich - nieomal również populistycznych zagrywek, mówiąc o matactwach czy krętactwie. Chyba nie chce mi się w ten sposób prowadzić dalszej dyskusji, bo to co piszesz, to nie są argumenty, tylko farmazony.
Ty natomiast próbujesz samarytańskich - nieomal również populistycznych zagrywek, mówiąc o matactwach czy krętactwie. Chyba nie chce mi się w ten sposób prowadzić dalszej dyskusji, bo to co piszesz, to nie są argumenty, tylko farmazony.
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
sosenka, przepraszam jeśli poziom dyskusji cię uraził. Nie było to moim zamierzeniem.
A co do mylenia - jeszcze raz przeczytaj, od czego zaczął się wątek. Właśnie od problemu z przekazaniem przedmiotu "o małej wartości" a nie z darowizną (w twoim rozumieniu).
Zresztą czy będzie owo przekazanie zaksięgowane jako promocja i reklama czy jako prezent małej wartości, nie zmieni faktu, że zgodnie z definicją będzie to darowizna. Przy czym jako definicję rozumiem tu zapis art. 888 §1 Kodeksu cywilnego - (Dz.U. 2016 poz. 380):
A co do mylenia - jeszcze raz przeczytaj, od czego zaczął się wątek. Właśnie od problemu z przekazaniem przedmiotu "o małej wartości" a nie z darowizną (w twoim rozumieniu).
Zresztą czy będzie owo przekazanie zaksięgowane jako promocja i reklama czy jako prezent małej wartości, nie zmieni faktu, że zgodnie z definicją będzie to darowizna. Przy czym jako definicję rozumiem tu zapis art. 888 §1 Kodeksu cywilnego - (Dz.U. 2016 poz. 380):
Art. 888. § 1. Przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- TomCio
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 3240
- Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
- Lokalizacja: Made In PRL
Drewno nie jest naszym(!) majątkiem i tylko o tym staram się mówić. To jest majątek Skarbu Państwa i nie wolno nam go swobodnie darować. Naszym (nadleśnictwa) majątkiem jest ewentualnie wypracowany zysk, którego część w wyniku podziału wyniku finansowego, zatwierdzonego przez jednostkę nadrzędną, będzie przeznaczony na "darowizny". Z prawnego punktu widzenia nie możemy więc ot tak oddać drewna - bo nie jest ono nasze.
Barter? Aż mi się nie chce rozwijać tematu.
Odwracając sytuację. Powierzasz mi w opiekę i zarząd swoje włości, pola, łąki, lasy. Jakbyś się zachował dowiadując się, że oddaje część drewna jako darowizny? Co byś zrobił takiemu zarządcy?
Dobra. Skończyłem ten wątek. Won-Tek
Barter? Aż mi się nie chce rozwijać tematu.
Odwracając sytuację. Powierzasz mi w opiekę i zarząd swoje włości, pola, łąki, lasy. Jakbyś się zachował dowiadując się, że oddaje część drewna jako darowizny? Co byś zrobił takiemu zarządcy?
No przeczytałem. I co?Piotrek pisze:A co do mylenia - jeszcze raz przeczytaj, od czego zaczął się wątek
Chyba, że o innym początku mówisz. Nie ma takiego kierunku. I nie jest to błąd w SILP. A dlaczego nie ma, nie powinien pytać ktoś, kto zdał egzamin do Służby Leśnej.Zaleś pisze:Czy wiecie może jakim kierunkiem dokonać rozchodu drewna, które to nieodpłatnie zostaje przekazane na zasadzie porozumienia dla innej osoby/firmy? Może jest jakiś inny, bardziej zalecany sposób?
Dobra. Skończyłem ten wątek. Won-Tek
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
A pieniądze z jego sprzedaży? Czyim są majątkiem?sosenka pisze:Drewno nie jest naszym(!) majątkiem i tylko o tym staram się mówić.
A co byś zrobił takiemu, który część przychodów ze sprzedaży rozdał ubogim?sosenka pisze:Powierzasz mi w opiekę i zarząd swoje włości, pola, łąki, lasy. Jakbyś się zachował dowiadując się, że oddaje część drewna jako darowizny? Co byś zrobił takiemu zarządcy?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
- poreba
- inżynier nadzoru
- Posty: 1929
- Rejestracja: niedziela 06 lip 2008, 11:01
- Lokalizacja: wracali Litwini
W dalszym ciągu wątku wyjaśniono to w miarę składnie, ale mnie już tu się nasunął cytat:Piotrek pisze:A wiesz dlaczego? Bo jak dla mnie to kompletna głupota. Na pierwszy rzut oka...Dać gotówkę jest OK a dać równowartość tej gotówki w rzeczach jest be? Czuję tu powiew lekkiej paranoi. Czyżby podatki się kłaniały?rutbekia pisze:Od kilku lat istnieje zakaz wydawania darowizn rzeczowych.
[center]Jeśli skądinąd rozsądni i racjonalni ludzie
zaczynają się bez widocznego powodu zachowywać głupio i nieracjonalnie
- ani chybi stoją za tym przepisy podatkowe. [/center]
- autor niepamiętany
sosenka pisze:Drewno nie jest naszym(!) majątkiem i tylko o tym staram się mówić. To jest majątek Skarbu Państwa i nie wolno nam go swobodnie darować. Naszym (nadleśnictwa) majątkiem jest ewentualnie wypracowany zysk, którego część w wyniku podziału wyniku finansowego, zatwierdzonego przez jednostkę nadrzędną, będzie przeznaczony na "darowizny". Z prawnego punktu widzenia nie możemy więc ot tak oddać drewna - bo nie jest ono nasze.
Barter? Aż mi się nie chce rozwijać tematu.
Odwracając sytuację. Powierzasz mi w opiekę i zarząd swoje włości, pola, łąki, lasy. Jakbyś się zachował dowiadując się, że oddaje część drewna jako darowizny? Co byś zrobił takiemu zarządcy?
No przeczytałem. I co?Piotrek pisze:A co do mylenia - jeszcze raz przeczytaj, od czego zaczął się wątekChyba, że o innym początku mówisz. Nie ma takiego kierunku. I nie jest to błąd w SILP. A dlaczego nie ma, nie powinien pytać ktoś, kto zdał egzamin do Służby Leśnej.Zaleś pisze:Czy wiecie może jakim kierunkiem dokonać rozchodu drewna, które to nieodpłatnie zostaje przekazane na zasadzie porozumienia dla innej osoby/firmy? Może jest jakiś inny, bardziej zalecany sposób?
Dobra. Skończyłem ten wątek. Won-Tek
Jest taki kierunek : Na obrazku.
"To jest majątek Skarbu Państwa i nie wolno nam go swobodnie darować."
Jaka WARTOSC ma ten majatek Skarbu Panstwa widoczny na obrazku ?.
Powiedzmy, ze to jest N- ctwo Bialowieza, ktore wyczerpalo juz przewidziany PUL-em limit pozyskania, na aneksie siedza Szyszko i Tomaszewski, bojac sie go realizowac. Przez nastepne 5-6 lat ten usychajacy "majatek" ma de facto WARTOSC zero. Lasy nasze Panstwowe sa w gruncie rzeczy psem ogrodnika pilnujacym jakas wartosc - ale jaka w tym wypadku ?.....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Buk, Humor, Dziczyzna
for ever
for ever