Procesor leśny Hypro 450
Moderator: Moderatorzy
Zgodzę się z tobą kolego Omen. Do niczego to się nie przyda, chyba że w jakimś parku gdzie pracownicy nie mogą się przemęczać. Żeby na tym zarabiać pieniądze to jakieś nieporozumienie. Przynajmniej nie w tej cenie.
Proponuję się rozejrzeć za niewielkim harwesterem ze średniej wielkości głowicą. Na trzebieżach sobie radzi bardzo dobrze a i na małe zręby jest niezastąpiony jak ludzi wkoło brakuje. Na przykład Timberjack 1070 z głowicą H745
Proponuję się rozejrzeć za niewielkim harwesterem ze średniej wielkości głowicą. Na trzebieżach sobie radzi bardzo dobrze a i na małe zręby jest niezastąpiony jak ludzi wkoło brakuje. Na przykład Timberjack 1070 z głowicą H745
Za reklamę płaci zazwyczaj producent/dystrybutor. A kto by nam mógł zapłacić za antyreklamę Przydało by się parę groszy pomiędzy kwartalnymi z LPomen pisze:No to zrobiliśmy niezłą antyreklame temu urządzeniu
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Ten procesor to jest nieporozumienie. Z braku laku ok ale nie za takie pieniążki bo ekonomicznie nie wyrobisz. Co do 2 kl to masz wimki tylko tyle że rewelacji tez tym nie zarobisz odliczając ratę. Ja do 2 mam sampo ale przy tych śmiesznych stawkach to starcza na opłaty tylko. Ogólnie TW są mało opłacalne. Jak pracujesz jako podwykonawca to wiadomo ze maszynowego ci nikt nie odda jeżeli posiada sprzęt. A jeżeli masz w gotówce te 250 tyś to ryzyk fizyk. Jest taka zasada ze teraz rzucisz pilarkę i zmieniasz pracę a jak kupisz sprzęt to bezwzgledu na stawki będziesz robił bo wyjścia nie będzie. Wiem to po sobie. Ale ja od 16 lat w lesie i coś tam już posplacalem. Podsumowując najpierw Dogadaj się z pozyskaniem TPP TW a dopiero kombinuj. Pozdrawiam
Ten kto dziś inwestuje jakies poważnie pieniadze w maszyny leśne chyba jest samobójca
Wiem to po sobie
Zainwestowalem mnóstwo pieniędzy i nie mam z tego kompletnie NIC !
Ogólnie w naszym nadleśnictwie taka kicha ze wszyscy maja dość
Dojdzie do tego ze wszyscy staną no nie bedzie na paliwo nie wspominając o wyplatach dla pracowników
Do czego to dąży???
Wiem to po sobie
Zainwestowalem mnóstwo pieniędzy i nie mam z tego kompletnie NIC !
Ogólnie w naszym nadleśnictwie taka kicha ze wszyscy maja dość
Dojdzie do tego ze wszyscy staną no nie bedzie na paliwo nie wspominając o wyplatach dla pracowników
Do czego to dąży???
Myślę że nie pracujesz w tym biznesie w ogóle albo tylko udajesz ze problemu niema. Kolega ma rację bo idzie ku gorszemu. Proponuje Ci zakupić sprzęt wygrać przetarg i na koniec roku zobaczyć ile ci zostanie z tego biznesu a następnie podziel to na 12 pełnych nerwów miesięcy i wtedy się wypowiadaj. Obstawiam ze jesteś pracownikiem bo pracownicy potrafią liczyć obrót ale nie wliczają kosztów. Pokaż mi przyjacielu zwykłą firmę nie mowie tu o teczkowcach(bo oni ludzi raczej nie mają) u których pracownicy jeżdżą do pracy "lepszymi autami" od starej powiedzmy sprawnej T4. Na moim terenie łatwo rozróżnić auto wiozące brygadę do lasu a auto wiozące ludzi np na budowlankę. RealiaKrystiano pisze:"Nie ma na wypłaty a co dopiero raty i zusy" To w końcu nie ma czy jest?
Jestem biednym zulem szykanowanym przez administracje lesna, wszystkie roboty choć wykonane dobrze sa do poprawki, za pniaki po wykonanym zabiegu nawet tw-kara pieniężna. Jestem szefem firmy po ostatnim rozliczeniu dałem zonie tysiąc na życie opłaty i dzieci, staram sie dbać o własnych ludzi sa poubierani jak należy, umowy o prace,staram sie im płacić godnie zarobione pieniadze...choć to za mało za te robotę( mokro, zimno lub gorąco i kąsające owady dookoła).