Rozumiem twoje intencje, ale to zrobiono aby uniknąć przy kłodach takich pytań jak te przy stosach regularnych/nieregularnych s2aSZCZEPAN pisze:Bo to zarządzenie jest nowe ( w domyśle pracowali nad nim superbrakarze).okrajkowy pisze: Powiedzcie, dlaczego pomiar kłód w stosach nieregularnych na gruncie jest jasno opisany,
S2a
Moderator: Moderatorzy
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 65
- Rejestracja: środa 04 lis 2015, 19:10
- Lokalizacja: Gdzieś z Polski
Drewno stosowe to nie żadna filozofia długość szerokość wysokość, powinno się zmienić zasady pomiaru i nadmiarów bo drewno cienkie zupełnie inaczej się odbiera niż np. szczapy nie mówiąc już o drewnie długim np 2,4 mb S2A brzoza cienka, ale nasi brakarze jak kontrolują takie drewno to mówią że nalezy je mierzyć z dokładnością do 1 cm, brakarze mierzą długość wałków, ale najciekawsze jest to mamy pod jednym nr 3,25m3 s2a czyli 5 mp przychodzi nabywca z przyczepką samochodową proszę mi sprzedać 3 mp czyli 1,95 m3 wybrał tą ilość z numerem na pozostałej ilości czyli 1,30 m3 napisał numer farbą stos cześciowy, podczas kontroli traktowane to jest jako no powiedzmy jako niedopełnienie obowiązków.
Tyle, że ich też ta sama norma obowiązują i nie mogą zmienić sposobu pomiaru, bo za to im płacą by drewno było zgodne z normą...Lis nie dolisek pisze:ale nasi brakarze jak kontrolują takie drewno to mówią że nalezy je mierzyć z dokładnością do 1 cm,
Rzadko mi się to zdarza, bo ja staram się nie sprzedawać stosów częściowych od czasu, gdy dostaliśmy takie zalecenie. Kiedy jednak mi się taka historia przytrafia nakazuję, by numerek pozostawał w lesie, a farbą piszę numer na przyczepce i walę cechówkę. Zaś mierzę ilość drewna, która została na gruncie i od razu opisuję wartości. Chore, ale to jedyny sposób, by mieć względny spokój w razie kontroli... Kupujący czasem dostanie 1,98, a czasem 2,05m3.Lis nie dolisek pisze:przychodzi nabywca z przyczepką samochodową proszę mi sprzedać 3 mp czyli 1,95 m3
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
To pilnuj, żeby odbiorca zostawiał wałek z numerem.Lis nie dolisek pisze:podczas kontroli traktowane to jest jako no powiedzmy jako niedopełnienie obowiązków
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Tylko, że to nie brakarz ma na głowie leśnictwo i magazyn drewna. Różne rzeczy łatwo mówić i zalecać, zwłaszcza gdy się jest na innym miejscu.
Poza tym - odbiorca też może się uprzeć, że chce wałek z numerem. Teoretycznie, może zostać w innym miejscu poddany kontroli przez Straż Leśną, której sam KW będzie za mało i uprą się zobaczyć wałek z numerem. Nie ma wałka z numerem ? No kombinacja Panie kierowco, nie możesz Pan udowodnić że na pace jest rzeczywiście drewno co powinno być, odwieziesz Pan na miejsce....
Poza tym - odbiorca też może się uprzeć, że chce wałek z numerem. Teoretycznie, może zostać w innym miejscu poddany kontroli przez Straż Leśną, której sam KW będzie za mało i uprą się zobaczyć wałek z numerem. Nie ma wałka z numerem ? No kombinacja Panie kierowco, nie możesz Pan udowodnić że na pace jest rzeczywiście drewno co powinno być, odwieziesz Pan na miejsce....
Teo, w polskim systemie prawnym funkcjonuje zasada, że to nie ja mam dowodzić swej niewinności ale oskarżyciel ma mi udowodnić winę. Jeśli SL chce zobaczyć numer to niech sobie go poszuka. A jeśli wałek z numerem został w lesie to niech pyta leśniczego czy to prawda, że klient brał drewno a wałek z numerem musiał zostawić. Skoro KW dowodem na ten fakt nie jest...Teo pisze:Teoretycznie, może zostać w innym miejscu poddany kontroli przez Straż Leśną, której sam KW będzie za mało i uprą się zobaczyć wałek z numerem. Nie ma wałka z numerem ? No kombinacja Panie kierowco, nie możesz Pan udowodnić że na pace jest rzeczywiście drewno co powinno być, odwieziesz Pan na miejsce....
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
I w sumie powinien dostać. Jak ma taki odbiorca / przyczepkowicz udowodnić, że nie ukradł drewna, kiedy dostaje drewno bez cechy? Dlatego my dostaliśmy zalecenie, by starać się nie sprzedawać stosów częściowych i ewentualnie przygotować klientowi mniejszy stos.Teo pisze:Poza tym - odbiorca też może się uprzeć, że chce wałek z numerem.
Niby racja, ale jak zapłacisz pilarzowi przed wywozem, skoro ilość drewna ma być obliczana dopiero po wywozie? Mało to razy w nadleśnictwa mają na magazynie drewno ponad 100 dni? Więc co, ZULe mają nas utrzymywać otrzymując raptem zaliczkę? Wypadało by więc, by i ZUS oraz podatki płacili zaliczkowo. No i my też nie jesteśmy lepsi, więc zaliczkowo wypłaty dla nas, a pełne rozliczenie po zakończeniu roku...lastel pisze: Najprościej i nauczciwiej dla wszystkisch stron byłaby odbiórka zaliczkowa i pełne rozliczenie po wywozie , tak jak na świecie
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
- Blues Brothers
- nadleśniczy
- Posty: 5663
- Rejestracja: niedziela 31 mar 2013, 17:46
po to "system " dopuszcza stosy częściowe aby z nich korzystać, a u nas jak zwykle.........w końcu to problem leśniczego jak się obronić na inwenturze.Capricorn pisze:Dlatego my dostaliśmy zalecenie, by starać się nie sprzedawać stosów częściowych i ewentualnie przygotować klientowi mniejszy stos.
Swoja drogą ciekaw jestem, jak SL kontroluje drewno z PP, na jednym dokumencie setki metrów na 3-4 numerach
a na samochodzie 30m3
A może przestańmy w końcu żądać aby to on udowadniał, że nie ukradł? Bo dojdziemy do absurdów, że byle menel będzie mógł wezwać Policję i skutecznie oskarżyć ciebie, że chodzisz w jego ciuchach - przecie paragonów ani faktur na nie nie masz, prawda? A skoro nie możesz udowodnić, że kupiłeś...Capricorn pisze:Jak ma taki odbiorca / przyczepkowicz udowodnić, że nie ukradł drewna, kiedy dostaje drewno bez cechy?
Trzeba uniezależnić wynagrodzenie ZUL-a od ilości metrów pozyskanych. To jest możliwe do zrobienia. Fakt, wymagało by rewolucji.Capricorn pisze:Niby racja, ale jak zapłacisz pilarzowi przed wywozem
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Tylko, że to nie nasz pomysł, że drewno ma być ocechowane, sprzedawane na imienną asygnatę i onumerowane do kompletu... Ktoś na górze musiałby nareszcie pomyśleć. Gdy taki kominkowiec nabędzie od lasów drewno, wysuszy je, pomiesza i sprzedaje okolicznym mieszkańcom, nie daje im żadnych asygnat, a co najwyżej paragon o niczym nie mówiący. Te same drewno sprzedawane przez LP musi mieć cechę i numer, a leśniczy również musi mieć możliwość okazania numeru na gruncie.Piotrek pisze:A może przestańmy w końcu żądać aby to on udowadniał, że nie ukradł?
Ciekawe, że kiedy ów kominkowiec nabędzie cały stos i wywozi go po kawałku to już nie ma problemu i nikt się nie zastanawia, czy drewno na przyczepce ma numerek, czy też nie...
Osobiście nie widzę problemu i nie ma dla mnie znaczenia, czy drewno wyjeżdża na KW, czy też na asygnatę albo PP. Klient nasz pan i mogę wydać połowę stosu. Jeśli jednak boss powiedzą, że sprzedajemy sztukę stosu, to też mi to nie przeszkadza. Jestem w stanie zrozumieć, że kiedy idę do sklepu to kupuję kilogram cukru, a nie odsypane pół szklanki. Kwestia dogadania
Problem ma jedynie SL, bo w jakiś sposób musi umieć zweryfikować, czy drewno na przyczepce jest z danego leśnictwa i konkretnego stosu, czy też dołożone z "niebitego" jeszcze, albo i wprost z lasu, bo przecie i tak się nie raz zdarza
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
Zaliczkowo to nie znaczy że bez obmiaru , oczywiście z obmiarem i za to płacimy , dopłacamy po wywozie np za ostani kurs , mówię o stosach dużych . Robią tak Niemcy i nie ma problemu po co te 5 % .Capricorn pisze:Niby racja, ale jak zapłacisz pilarzowi przed wywozem, skoro ilość drewna ma być obliczana dopiero po wywozie? Mało to razy w nadleśnictwa mają na magazynie drewno ponad 100 dni? Więc co, ZULe mają nas utrzymywać otrzymując raptem zaliczkę? Wypadało by więc, by i ZUS oraz podatki płacili zaliczkowo. No i my też nie jesteśmy lepsi, więc zaliczkowo wypłaty dla nas, a pełne rozliczenie po zakończeniu roku...
To rozliczysz w następnej zaliczceCapricorn pisze:A gdy różnica wyjdzie na minus, bo się uleży?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Zbyt piękne, by było prawdziwe. Jest zbyt duża rotacja ludzi w ZULach. Praca wykonywana jest rozliczana od razu, bo za miesiąc pilarz może być już w Austrii. W tej sytuacji jeden ludź dostanie kasę za nic, a drugiemu zabioręTo rozliczysz w następnej zaliczce
"Słowa mają ogromną moc, więc naszą powinnością jest te słowa kontrolować. Inaczej mogą zdziałać wiele zła" - Mordimer Madderdin
A to już jest temat na inną rozmowę.Capricorn pisze:W tej sytuacji jeden ludź dostanie kasę za nic, a drugiemu zabiorę
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.