Praca za granicą
Moderator: Moderatorzy
Praca za granicą
Witam serdecznie. Jestem studentem 1 roku leśnictwa w Krakowie. Mam jednak coraz większe wątpliwości co do właściwego wyboru studiów. Zniechęca mnie perspektywa małych szans na zatrudnienie oraz niskich zarobków. Czy istnieje realna szansa na znalezienie pracy poza granicami kraju? Czy może zamiast szlifować język lepiej zmienić kierunek studiów. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Rozejrzyj się po rynku pracy i póki nie jest za późno, wybierz kierunek, po którym masz spore szanse na zatrudnieniu w kraju ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Stanowczo tak. Ale raczej w brzmieniu: szlifować język I zmienić kierunek studiówtheforest pisze:Czy może zamiast szlifować język lepiej zmienić kierunek studiów.
Niedawno mój kolega skończył robotykę na Politechnice Łódzkiej. Od razu po studiach dostał pracę w Luleå University of Technology i do dziś tam siedzi chwaląc sobie wielce i Szwecję, i miasto w którym mieszka, i wreszcie pracę
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
-
- początkujący
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek 14 mar 2016, 23:30
Z tego co słyszę, dobrą działką jest IT. Również jeśli nie przerażają cię kierunki z fizyką i matmą na czele, to szeroka droga przed tobą.
W lasach, na angielski tak średnio patrzą, na naszych uczelniach uczą o lesie, głównie w perspektywie LP, polskiego urządzania lasu czy RDOSiu.
Zawsze możesz zrobić miks budownictwo/leśnictwo itp. Jednemu z znajomych to się opłaciło
Przy kierunkach, gdzie praca zagranicą jest jak najbardziej możliwa, lub gdzie korporacje zagraniczne zatrudniają po takich studiach, angielski to podstawa. Parę razy pracowałem w okresie wakacyjnym w angli, może i głównie na kuchni, jednak kląłem, że mój angielski jest taki słaby. Był przeszkodą w zdobyciu lepszej pracy
W lasach, na angielski tak średnio patrzą, na naszych uczelniach uczą o lesie, głównie w perspektywie LP, polskiego urządzania lasu czy RDOSiu.
Zawsze możesz zrobić miks budownictwo/leśnictwo itp. Jednemu z znajomych to się opłaciło
Przy kierunkach, gdzie praca zagranicą jest jak najbardziej możliwa, lub gdzie korporacje zagraniczne zatrudniają po takich studiach, angielski to podstawa. Parę razy pracowałem w okresie wakacyjnym w angli, może i głównie na kuchni, jednak kląłem, że mój angielski jest taki słaby. Był przeszkodą w zdobyciu lepszej pracy
Dziękuję za odpowiedzi. A kierunek związany z ekonomią? Słyszałem, że może mieć to jakieś znaczenie i pomóc w znalezieniu pracy w Lasach Państwowych. Co to pracy za granicą to podobno można ją znaleźć po polskich studiach, sam mam znajomego który pracował w Norwegii w charakterze leśnika po czym wrócił do kraju i od razu znalazł pracę w LP oraz szybko awansował.
Dzisiaj znajomość języków to podstawa, niezależnie od skończonej szkoły.
Jestem absolwentką studiów przyrodniczych oraz ekonomicznych i pracuje w zawodach - tak owszem . Ale to takie dodatkowe prace dla przyjemności
A utrzymuje się głównie ze znajomości języka angielskiego i niemieckiego. Jestem samoukiem bez certyfikatów. Dzisiaj wiem, że dobrze zainwestowałam kilka lat temu.
Jestem absolwentką studiów przyrodniczych oraz ekonomicznych i pracuje w zawodach - tak owszem . Ale to takie dodatkowe prace dla przyjemności
A utrzymuje się głównie ze znajomości języka angielskiego i niemieckiego. Jestem samoukiem bez certyfikatów. Dzisiaj wiem, że dobrze zainwestowałam kilka lat temu.