Jeżeli jest ci wszystko jedno co otrzymasz (czyli czym będziesz palił) natomiast interesuje cię tylko kompleksowość usługi (opał+cięcie+rąbanie+transport) to oczywiście u handlarza wychodzi najtaniej za metr.mackomacko pisze:Nikt mnie nie przekonał, że wyjdzie taniej samemu kupić S4, przywieźć i przerobić.
Ale... Jeśli weźmiesz pod uwagę, że musisz kupić więcej drewna mieszanego niż tylko twardego (osika spali się jak wata w porównaniu z dębem), to już zakup tylko twardego w nadleśnictwie i załatwienie osobno transportu+cięcia+rąbania zaczynają wyglądać korzystniej.