Przyszłość
Moderator: Moderatorzy
Przyszłość
witam, chciałbym trochę zmienić w swoim życiu. jestem absolwentem uczelni zupełnie nie związanej z leśnictwem. znalazłem studia podyplomowe na UP -Podstawy Gospodarki Leśnej. z takim dokumentem jest szansa na znalezienie pracy?
Szansa jest, ale czy ją znajdziesz to zupełnie inna sprawa ...
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Ja bym się nie łudził raczej. To są studia doszkalające, dobre np dla absolwentów innych kierunków, którzy w swojej pracy zawodowej mają często do czynienia z gospodarką leśną. Aktualnie na rynku jest przesyt leśników inżynierów, magistrów inżynierów, czy techników, więc pracodawca ma w czym wybierać i nie sądzę, żeby przy takim wyborze postawił na kogoś tylko ze świadectwem ukończenia podyplomówki.
RiS, nie masz racji z tym hasłem. Trzeba je tylko prawidłowo odczytać i interpretować zgodnie z jego duchem a nie własnym widzimisię.
A prawidłowa interpretacja "zmian" to jest wsadzić w skrzynię dotychczasowe dyplomy i zacząć nowy kierunek "ab ovo"
A prawidłowa interpretacja "zmian" to jest wsadzić w skrzynię dotychczasowe dyplomy i zacząć nowy kierunek "ab ovo"
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Zawsze jest, tylko zależy o jaką pracę Ci chodzi. Lesniczym, podleśniczym etc nie będziesz mógł być bo po tej podyplomówce nie jesteś leśnikiem. Natomiast coś z leśnictwem być może w połączeniu z Twoim obecnym zawodem jest możliwe.RiS pisze:znalazłem studia podyplomowe na UP -Podstawy Gospodarki Leśnej. z takim dokumentem jest szansa na znalezienie pracy?
Różnica między ekologiem, a ekofilem jest mniej więcej taka jak miedzy pedagogiem a pedofilem....