Nie jest problemem stosowanie podzespołów "Made in China" jeśli te podzespoły montują pod swoją marką uznane firmy czy to koreańskie, czy europejskie czy amerykańskie. Jakby nie patrzył skompletowany wyrób musi spełniać normy i utrzymywać standardy tej uznanej marki. A ona sobie na wypuszczenie szajsu nie pozwoli, bo mogła by za dużo stracić.
Co innego produkty wypuszczane pod rdzennie chińskimi markami. Te mają wszelkie cechy jakimi legitymują się chińskie "podróbki".
Jakiego laptopa do 1500zł?
Moderator: Moderatorzy
Może nie gorszy, ale:Jarek pisze:nicy ten sam, ale gorszy?
To duża sieć sklepów więc część towarów może zwyczajnie mogą robić jako leżaki magazynowe zanim się ktoś zlituje na gwarancję wystawić. Bywa też rzeczywiście, że mają gorszą specyfikację robioną pod zamówienie, aby cenę obniżyć.
W razie chęci zakupu wypada porównać choćby na ceneo, czy skąpcu, bo to oczywiście nie reguła. Głównie chodzi o to, że robią udawane promocje. Ta sama reguła dotyczy sieci o nazwie planety. Mają wszak jednego właściciela
Jarek, dopóki jest sprzedawany pod marką oryginalną a nie własną danej sieci to nie jest gorszy. Problemem w owych "sieciówkach" jest trudność wyegzekwowania gwarancji czy też uprawnień związanych z niezgodnością towaru z umową.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Kiedyś w innym jeszcze supersklepie co się na "N" nazywa, była na przykład promocja - laptop o 500 złotych tańszy niż taki sam u konkurencji. "Kruczkiem" promocji było to, że laptop ów nie miał systemu operacyjnego, sprzedawali go "gołego"...Capricorn pisze:Głównie chodzi o to, że robią udawane promocje.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jeśli sprzęt jest dużo tańszy to najczęściej dlatego, że producent nie udziela gwarancji przenosząc odpowiedzialność na sprzedawcę. Zresztą dzieje się tak nie tylko w tych wielkich sieciach. Pamiętaj, że udzielenie gwarancji nie jest obowiązkowe...Jarek pisze:a gwarancje producentów?
Przeczytaj to: http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsume ... macja.html
oraz to: http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsume ... -cz-1.html
a także: http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsume ... edazy.html
a zrozumiesz, jak można Tobą manipulować znając przepisy o sprzedaży konsumenckiej
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Jarku, zakupiłam dysk zewnętrzny za małe piniondze. Dzieć się bulwersował, ( wyzywać nie ośmielił się 
) i czarnowidztwo wieszczył. Dysk działa ( puk puk w puste), trudy zlotów przeżył, trudy psich zawodów tak samo, bez przerwy użytkowany - robota, Kocham go.
Nie przewidzisz, albo się trafi egzemplarz nawet i z sieciówki, albo i nie.
Powodzenia życzę
) i czarnowidztwo wieszczył. Dysk działa ( puk puk w puste), trudy zlotów przeżył, trudy psich zawodów tak samo, bez przerwy użytkowany - robota, Kocham go.Nie przewidzisz, albo się trafi egzemplarz nawet i z sieciówki, albo i nie.
Powodzenia życzę
Dobry humor nie załatwi wszystkiego ale wkurzy tyle osób, że warto go mieć
Z tym pierwszym stwierdzeniem się nie zgodzę. W razie gwarancji laptop wysyłasz najczęściej bezpośrednio do serwisu. Często wymagana jest rejestracja towaru na stronie producenta. Tak robi HP, Toshiba, Lenovo czy Sony. Dell miewa w ofercie gwarancję NBD, albo serwisant przyjeżdża do klienta do domu. Inna rzecz, gdy kupuje się kadłubki poskładane przez sklep. Wówczas niestety mogą być problemy.Piotrek pisze:Problemem w owych "sieciówkach" jest trudność wyegzekwowania gwarancji czy też uprawnień związanych z niezgodnością towaru z umową.
niezgodność towaru z umową to inna historia. Tu faktycznie bywają problemy.
W sklepie dla mądrych inaczej zanabyłem urządzenie wielofunkcyjne firmy na L i iksem w nazwie. Dawali pięć lat gwarancji i do tej pory mam już czwarte albo piąte urządzenie, bo coś się szybka skanera pyli od środka. Za każdym razem robię skan, wysyłam do biura obsługi klienta i wysyłają nowe urządzenie. Raz tylko kazali mi stare zwrócić. Normalnie proszą o utylizację we własnym zakresie.
Czyli robisz zakupy jak normalny konsument.