zalesienie działki / selekcja drzew, rozrzedzenie
Moderator: Moderatorzy
zalesienie działki / selekcja drzew, rozrzedzenie
Witam,
z góry przepraszam, że być może pytanie adresuję na niewłaściwym forum, ale po kilku godzinach googlowania nie mogę znaleźć serwisu/forum bardziej adekwatnego ...
Otóż nabyłem kilka miesięcy temu sporą działkę (ok. 6000 m2) z której znaczna część jest zalesiona (głównie sosna, choć również dęby, brzózki). Ponieważ drzew tych nikt nie sadził (rozsiały się same) teren wymaga uporządkowania. Wydaje mi się, że muszę przerzedzić zadrzewienie, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat jak blisko siebie (bez szkody dla siebie samych) mogą rosnąć takie drzewa jak sosny, dęby i brzozy ... Chciałbym minimalnie ingerować, ale również umożliwić swobodny wzrost tych drzew które już na działce się znajdują. Może ktoś tutaj będzie w stanie mi doradzić albo chociaż odesłać po inny adres.
Za każdą odpowiedź z góry bardzo dziękuję.
z góry przepraszam, że być może pytanie adresuję na niewłaściwym forum, ale po kilku godzinach googlowania nie mogę znaleźć serwisu/forum bardziej adekwatnego ...
Otóż nabyłem kilka miesięcy temu sporą działkę (ok. 6000 m2) z której znaczna część jest zalesiona (głównie sosna, choć również dęby, brzózki). Ponieważ drzew tych nikt nie sadził (rozsiały się same) teren wymaga uporządkowania. Wydaje mi się, że muszę przerzedzić zadrzewienie, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat jak blisko siebie (bez szkody dla siebie samych) mogą rosnąć takie drzewa jak sosny, dęby i brzozy ... Chciałbym minimalnie ingerować, ale również umożliwić swobodny wzrost tych drzew które już na działce się znajdują. Może ktoś tutaj będzie w stanie mi doradzić albo chociaż odesłać po inny adres.
Za każdą odpowiedź z góry bardzo dziękuję.
... a możesz wstawić fotkę najbardziej charakterystycznego fragmentu tego lasu? ... jaki wiek mniej/więcej? ...
... (VIA/RT) nie oznacza moich poglądów ani poparcia dla cytowanych treści...
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
"wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą" - marek aureliusz
Tak, kupiłem 6000 m2 z czego jakieś 2000 - 2500 m2 jest właśnie tak zadrzewione... ten starszy drzewostan to na Twojej działce? ...
Ja bym tam nic nie robił. Niech sobie rośnie.
Nie, nie potrzebuję przestrzeni ... nie widać tego na zdjęciach ale mam skupiska drzew, gdzie jedno rośnie prawie na drugim, 50-100 cm odległości miedzy pniami, i tak np. sosna z dębem, albo dwie sosny, wyższe gałęzie są połamane. Mam też młodsze drzewka, również sosny i dęby takie od 1,5 - 2,5 m wysokości, które rosną równie blisko siebie.Z hodowlanego punktu widzenia Piotr ma rację, nic nie rób. Chyba, że potrzebujesz na coś przestrzeni ale to już inna para kaloszy
Wolałbym możliwie najmniej ingerować, ale czy tak jest zgodnie ze sztuką, kiedy między drzewami nie ma nawet metra odległości ? Czy będą rosły równie dobrze w takich warunkach czy lepiej trochę przerzedzić ?
PS.
w sobotę postaram się zrobić zdjęcia konkretnych przykładów takich skupisk
- leśny1964
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2064
- Rejestracja: wtorek 17 mar 2009, 18:17
- Lokalizacja: pónocne mazowsze
Z Twoich zdjęć nie wynika potrzeba ingerencji pilarki. Przegęszczone skupiska warto przeciąć, ale najpierw musisz zdecydować co chcesz (bądź możesz) uzyskać. Myślę, że ze zdjęć nie będzie można za wiele wywnioskować, ale zawsze to jakaś podpowiedź dla "planisty"
Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym
Między zalesieniem a zadrzewieniem jest cała taczka pieniędzy za wycięcie drzewa bez zezwolenia.adanadhel pisze:z której znaczna część jest zalesiona
muszę przerzedzić zadrzewienie
Ponieważ drzew tych nikt nie sadził (rozsiały się same)
Przeczytaj Ustawę o ochronie przyrody art 83 do 90.
Jeśli masz las (zalesienie) w ewidencji powszechnej gruntów Ls to za wycięcie drzewa głowy Ci nie urwą.
"Nielegalne wycięcie drzewa to kara sięgająca nawet kilku milionów ...
finanse.wp.pl/kat,122882,title,Nielegalne-wyciecie-drzewa-to-kara-siegaj...
26 kwi 2013 – Jeśli już kupiłeś piłę i szykujesz się do porządkowania swojej działki, to lepiej wrzuć na luz. Kary za nielegalne wycięcie jednego drzewa ... "
- leśny1964
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2064
- Rejestracja: wtorek 17 mar 2009, 18:17
- Lokalizacja: pónocne mazowsze
Co racja to racja. Świeży zakup, czyli masz wypis z ewidencji gruntów z jego oznaczeniem (las czy nie). Starostowie generalnie nie stawiają przeszkód ale formalności trzeba dopełnić, bo kary, jak napisał Atlas są naprawdę potężneAtlas pisze: Jeśli już kupiłeś piłę i szykujesz się do porządkowania swojej działki, to lepiej wrzuć na luz. Kary za nielegalne wycięcie jednego drzewa ... "
Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym
Dzięki za zwrócenie uwagi, jak pisałem w przy wstawianych zdjęciach drzew nie ma na planie ... chodziło mi właśnie o to, że nie występują w ewidencji - to działka rolna. Na wycięcie drzew potrzebuję chyba tylko zgodę z gminy. Zastanawiałem się jednak czy nie lepiej poprosić miejscowego leśniczego o radę, które drzewa zostawić a które wyciąć ... ale może skoro to formalnie nie jest zalesienie ... już sam nie wiem ... załączam fragment mapy ewidencyjnejAtlas pisze:Między zalesieniem a zadrzewieniem jest cała taczka pieniędzy za wycięcie drzewa bez zezwolenia.adanadhel pisze:z której znaczna część jest zalesiona
muszę przerzedzić zadrzewienie
Ponieważ drzew tych nikt nie sadził (rozsiały się same)
Przeczytaj Ustawę o ochronie przyrody art 83 do 90.
Jeśli masz las (zalesienie) w ewidencji powszechnej gruntów Ls to za wycięcie drzewa głowy Ci nie urwą."
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Leśniczego o radę możesz poprosić. Obowiązku, by się fatygować leśniczy nie ma, ale może Ci doradzi.
Co do meritum: na usunięcie drzew starszych niż 10 lat (oprócz owocowych) potrzebujesz zgodę z gminy.
Co do meritum: na usunięcie drzew starszych niż 10 lat (oprócz owocowych) potrzebujesz zgodę z gminy.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
Kurcze, może to głupie pytanie, ale skąd mam wiedzieć czy drzewo ma więcej niż 10 lat ?j24 pisze:Co do meritum: na usunięcie drzew starszych niż 10 lat (oprócz owocowych) potrzebujesz zgodę z gminy.
Te duże sosny które widać na zdjęciach pewnie mają, ale 2-3 metrowe sosny czy dęby raczej nie, dobrze kombinuję ?
- leśny1964
- zastępca nadleśniczego
- Posty: 2064
- Rejestracja: wtorek 17 mar 2009, 18:17
- Lokalizacja: pónocne mazowsze
Jeśli nie masz oporów to pogadaj rzeczywiście z miejscowym leśnym. Pomoże Ci rozwiązać wiele teoretycznych problemów i doradzi przy okazji co wyciąć. Doradzanie na odległość w tym temacie ma wątpliwą wartość (pomijając to, co Koledzy napisali już o pozwoleniach i.t.p.). Tak czy inaczej, powodzenia
Prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co się uczyniło innym
Dziękujęleśny1964 pisze:Jeśli nie masz oporów to pogadaj rzeczywiście z miejscowym leśnym. Pomoże Ci rozwiązać wiele teoretycznych problemów i doradzi przy okazji co wyciąć. Doradzanie na odległość w tym temacie ma wątpliwą wartość (pomijając to, co Koledzy napisali już o pozwoleniach i.t.p.). Tak czy inaczej, powodzenia
A jak mogę namierzyć właściwego leśnika ?
Pewnie jest jakaś stronka na której znajdę jakiś numer telefonu ?
(działka znajduje się w gminie Goworowo, pow. Ostrołęcki, woj. mazowieckie)
Jeśli chcesz już wycinać, a miejscowy leśnik nie będzie miał możliwości Ci pomóc, to w pierwszej kolejności możesz wyciąć drzewa które są uszkodzone (połamane czubki), opanowane przez szkodniki (przerzedzona korona, uschnięta) oraz drzewa, które są przygłuszone przez sąsiednie, a także te które swoim kształtem odbiegają od pozostałych. Pamiętaj jednak, że jeśli nie masz zbyt doświadczenia, to rób to z umiarem.
Oczywiście uwzględnij wszystkie aspekty prawne o których pisano wyżej.
Oczywiście uwzględnij wszystkie aspekty prawne o których pisano wyżej.
"Lepiej palić fajkę niż czarownice" ks. Adam Boniecki