Wysokie ceny zaskoczyły drzewiarzy
Moderator: Moderatorzy
Wysokie ceny zaskoczyły drzewiarzy
... "Przedsiębiorcy narzekają, że nadal przepłacają za drewno. Lasy ripostują: Ceny są rynkowe, skoro surowiec się sprzedaje..." ... całość ...
- wodnik
- początkujący
- Posty: 20
- Rejestracja: poniedziałek 31 sie 2009, 17:08
- Lokalizacja: kraina jezior
Z jednej strony podziwiam sektor drzewny że próbuje wyrwać z LP jeszcze więcej , a jadąc na fali poparcia ekipy rządzącej, bo zgodnie z pewnymi " porozumieniami" ministrów Lasy swoim kosztem mają "pomóc" drzewiarzom, którzy sami już uwierzyli w kryzys , choć zgodnie przyznają przynajmiej ci z pomorskiego, iż tylu zamówień co w grudniu tego roku nie mieli od lat , inwestują jak szaleni (i dobrze!) a Polska zajmuje czołowe miejsce w europie w produkcji mebli płyt i armatury ogrodowej .
Nie wiem kto napędza tę propogandę ale w nadleśnictwach, które znam ceny spadły w porównaniu z 2010 o 10-20% a w niektórych GHG więcej.
Czuje, iz zgodnie z niechlubną tradycją znowu oddamy pola...
Nie spać panowie decydenci uczcie się od drzewiarzy!
Nie wiem kto napędza tę propogandę ale w nadleśnictwach, które znam ceny spadły w porównaniu z 2010 o 10-20% a w niektórych GHG więcej.
Czuje, iz zgodnie z niechlubną tradycją znowu oddamy pola...
Nie spać panowie decydenci uczcie się od drzewiarzy!
nie ma to jak woda...
JEDYNE co by zadowoliło drzewiarzy to nieograniczona liczba każdego surowca, gwarantowana dla kazdego odbiorcy na umowach 20 letnich w cenie pozyskania.Teo pisze:
I co ? Jest spokój ? Jest cisza ?
A i wtedy podniósłby się raban, że byle kto moze zalozyc firme obróbki drzewa i lasy traktują go tak samo jak wieloletnich klientów - i domagaliby się jeszcze niższych cen dla "wyjadaczy"
In science it often happens that scientists say, "You know that's a really good argument; my position is mistaken," and then they would actually change their minds and you never hear that old view from them again. They really do it. It doesn't happen as often as it should, because scientists are human and change is sometimes painful. But it happens every day. I cannot recall the last time something like that happened in politics or religion.
C.Sagan
C.Sagan
kolego Teo
Punkt widzenia zależy od miejsce siedzenia,
zapewniam Ciebie, ze z drugiej strony nie ma poczucia zwycięstwa,
To raczej LP, tak jak co roku wykonało manewr, taki sam od kilku lat,
negocjując zawzięcie tylko po to żeby na koniec wykorzystać presje czasu i wrzucić to co się wymyśliło wcześniej.
O jakim geście myślisz ? o jakich ustępstwach ?
Punkt widzenia zależy od miejsce siedzenia,
zapewniam Ciebie, ze z drugiej strony nie ma poczucia zwycięstwa,
To raczej LP, tak jak co roku wykonało manewr, taki sam od kilku lat,
negocjując zawzięcie tylko po to żeby na koniec wykorzystać presje czasu i wrzucić to co się wymyśliło wcześniej.
O jakim geście myślisz ? o jakich ustępstwach ?
SoW0x
o proporcjach pld do e-drewno, ekstra puli dla inewstujących, umowach wieloletnich i dzięki temu sztucznym utrzymywaniu korzystnych dla drzewiarzy cen (a już niekoniecznie dla lp), oddolnym ustalaniu cen. Panowie socjalizm się skonczył i tym samym skonczyło się centralne rozdzielnictwo co uporczywie chcecie odtworzyc. Las to nie market z drewnem jest i będzie go zawsze ograniczona ilosc. Nie uciekniecie od wolnego rynku. Jak LP dostaną po dupie za obecne zasady i zdarzy się powtorka kiedy służby wybierały panow z betow szybko skonczą się te zasady. Czytaj docelowo wszystko do sprzedaży na wolnych aukcjach i wszyscy mają takie same szanse do licytowania - ograniczone własną odpowiedzialnoscią finansową.
Teo - widzę że ogólnie mamy takie samo zdanie w kwestii podstawowej -
W tym także się zgadzam w 110%
ekstra pula - wkur... mnie tak jak całą resztę, zwłaszcza sposób jej wprowadzenia;
umowy wieloletnie - no nie rozśmieszaj mnie; przeczytaj taką umowę i zastanów się co to jest, bo na pewno nie umowa wieloletnia, nie wiem jak to określić - list intencyjny ? oświadczenie ? zero treści.
Wiesz co - poczekajmy na E-system i zobaczymy jak się drewno tam sprzedaje...
-Czytaj docelowo wszystko do sprzedaży na wolnych aukcjach i wszyscy mają takie same szanse do licytowania - ograniczone własną odpowiedzialnoscią finansową.
W tym także się zgadzam w 110%
Proporcje PLD do E-drewno - tutaj może się zdziwisz - ale uważam że w tym roku to działa na korzyść LP, drewno sprzedane, cena zawyżona; w planach indeksacja ceny (w założeniu tfórców oczywiście w jednym kierunku),Teo pisze: Panowie socjalizm się skonczył i tym samym skonczyło się centralne rozdzielnictwo co uporczywie chcecie odtworzyc
ekstra pula - wkur... mnie tak jak całą resztę, zwłaszcza sposób jej wprowadzenia;
umowy wieloletnie - no nie rozśmieszaj mnie; przeczytaj taką umowę i zastanów się co to jest, bo na pewno nie umowa wieloletnia, nie wiem jak to określić - list intencyjny ? oświadczenie ? zero treści.
Wiesz co - poczekajmy na E-system i zobaczymy jak się drewno tam sprzedaje...
SoW0x
Moim zdaniem ta ekstra pula to dupochron dla naczalstwa, by się sytuacja z Białystoku sprzed kilku lat nie powtórzyła.So W0x pisze: (...)
ekstra pula - wkur... mnie tak jak całą resztę, zwłaszcza sposób jej wprowadzenia;
(..)
A swoją drogą mimo "wysokich cen" surowiec się jakoś sprzedaje:
http://www.zilp.lasy.gov.pl/drewno/komu ... PLD_WZ.pdf
Zobaczymy jak będzie się rozwijać sytuacja w kolejnych kwartałach.
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6,34)
A czegoście się spodziewali? Dłubanie przy zasadach sprzedaży leschoza-monopolisty zawsze da ten sam wynik – ceny umowne.
Handlu uczcie się od najlepszych:
http://9gag.com/gag/6088586
Handlu uczcie się od najlepszych:
http://9gag.com/gag/6088586
Mnie to raczej nie śmieszy. Zawsze (jak dla mnie) były dążenia żeby ustabilizować kształt dostaw surowca w odniesieniu do istniejących konstelacji firm rynku drzewnego i po prostu konstelacji politycznych. Co prawda nikt już nie mówi o pewnych czasach albo nie chce mówić ale ja dobrze pamiętam czasy tak zwanych przyrzeczeń surowcowych i całej tej otoczki jaka się rozgrywała wokół tego na różnych szczeblach.umowy wieloletnie - no nie rozśmieszaj mnie; przeczytaj taką umowę i zastanów się co to jest, bo na pewno nie umowa wieloletnia, nie wiem jak to określić - list intencyjny ? oświadczenie ? zero treści.
Nie jestem betonem, i rozumiem żeby wziąść kredyt pod zakup nowych maszyn i linii trzeba mieć stabilne warunki jego spłacania a temu może pomóc umowa wieloletnia o ile kształt takiej ostatecznie wyklaruje się. Tyle że wieloletnia nie może oznaczać "do świętego końca". Żaden pracodawca nie da gwarancji zatrudnienia z góry na ileś tam lat pracownikowi, bo oświadczył że zamierza brać kredyt na mieszkanie.
Co do sprzedawalności PLD - nie kwestionuje wyników rozstrzygnięć. Pozornie, na pierwszy rzut oka tak to wszystko ładnie wygląda. Można powiedzieć LP co chcecie, macie sprzedawalność i wysokie ceny.
Niestety, nikt nie mówi albo nie chce mówić o tym, że utrzymywanie takiego kształtu rozdziału PLD/E-drewno a w szczególności podnoszenie roli PLD to nic innego jak próby sztucznego utrzymywania i cementowania dotychczasowej konstelacji firm na rynku i odgórne dzielenie rączkami LP przysłowiowego podziału łupów drzewnych i wielkości "śmietanki" (doskonale wiem z doświadczenia, że tu nie ma miejsca na sentymenty). To niemal jawne i usankcjonowane utrudnienie dla powstawania i rozwoju nowych podmiotów gospodarczych w tym segmencie działalności gospodarczej. Brak historii zakupów, powolne jej tworzenie, zmuszenie do kupowania z e-drewna często po wysokich cenach żeby jakąś historię tworzyć. Przy okazji duża szansa żeby nowy podmiot wykończył się w przedbiegach działalności. Co to ma wspólnego z prawdziwym wolnym rynkiem i demokracją Nic.
Osobiście mogę próbować zrozumieć Tomaszewskiego, który lata temu tworząc podwaliny pod dzisiejszy system sprzedaży drewna nie skoczył od razu na szerokie wody [tylko aukcje] i stworzył taką pośrednią formę jak PLD z jednoczesnym e-drewno. Bo nowość, konieczność dostosowania się przemysłu, uwarunkowania zewnętrzne, otoczenie polityczne.
Tyle że minęło już trochę lat, i wymienione wyżej powody nie są już tak istotne. Każdy podmiot powienien mieć takie same prawa, szanse i możliwości rozwoju. Utrzymując PLD na takim poziomie dochodzimy do paradoksalnej sytuacji, w której firma Lasy Państwowe oskarżana o monopolistyczną pozycję (pretensje raczej powinny być kierowane pod adresem Reformy Rolnej i Stalina) swoimi działaniami buduje twardy monopol drugiej strony - a ściślej to określonej i zamkniętej konstelacji firm drzewnych, które między sobą podzielą prawdziwy drzewny tort. Dla nich to będzie cytując DGLP "stabilizacja rynkowa".
Reszcie trafią się jakieś kęski i długo będą musieli czekać do czegoś poważniejszego.
O ile to wcale dostaną.
O ile pamiętam (a sprawa ta żywo wryła mi się w pamięć) to system pana Tomaszewskiego zaczął się od "arkusza redukcji zamówień". A ów arkusz nie miał wcale takich szczytnych celów jakie wymieniasz. Był rozpaczliwym gestem dzielenia biedy czyli podaży nie mogącej zaspokoić popytu.Teo pisze:Osobiście mogę próbować zrozumieć Tomaszewskiego, który lata temu tworząc podwaliny pod dzisiejszy system sprzedaży drewna nie skoczył od razu na szerokie wody [tylko aukcje] i stworzył taką pośrednią formę jak PLD z jednoczesnym e-drewno. Bo nowość, konieczność dostosowania się przemysłu, uwarunkowania zewnętrzne, otoczenie polityczne.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Akurat tak się składa że system Pana Tomaszewskiego, jakkolwiek bardzo się z nim nie zgadzać był dużym novum w tej firmie, chodzi mi o formy elektroniczne.
To że przy okazji zdarzyły się delikatnie pisząc mało jasne dla dołów rzeczy np. z "IV" fazą to inna sprawa.Przed arkuszami były jeszcze pakiety, program "pakiecik" etc.
Nie czepiałbym się tej szczytności, bo tak jak napisałem drewna będzie zawsze za mało w ofertach w stosunku do potrzeb. Gesty rozpaczy i braków też pewnie będą.Trudno.
Poprzednik twórcy ów wynalazków elektronicznych, jeszcze dużo, dużo później pro publico (słyszałem na własne uszy) bronił tezy o oddolnej sprzedaży drewna przez Nadleśnictwa i tylko samodzielnych decyzjach Nadleśniczego w tym zakresie.
Tyle że to było kiedyś i nie można ciągle oscylować naokoło stanu z początku lat 2000. zarządzeniami z 2012 r.
Pora do przodu i do wolnorynkowych form sprzedaży.
Przypomnę tylko, że już funkcjonowały na terenie Polski za Bismarcka, Sanacji i Hansa Franka. Takie są fakty.
To że przy okazji zdarzyły się delikatnie pisząc mało jasne dla dołów rzeczy np. z "IV" fazą to inna sprawa.Przed arkuszami były jeszcze pakiety, program "pakiecik" etc.
Nie czepiałbym się tej szczytności, bo tak jak napisałem drewna będzie zawsze za mało w ofertach w stosunku do potrzeb. Gesty rozpaczy i braków też pewnie będą.Trudno.
Poprzednik twórcy ów wynalazków elektronicznych, jeszcze dużo, dużo później pro publico (słyszałem na własne uszy) bronił tezy o oddolnej sprzedaży drewna przez Nadleśnictwa i tylko samodzielnych decyzjach Nadleśniczego w tym zakresie.
Tyle że to było kiedyś i nie można ciągle oscylować naokoło stanu z początku lat 2000. zarządzeniami z 2012 r.
Pora do przodu i do wolnorynkowych form sprzedaży.
Przypomnę tylko, że już funkcjonowały na terenie Polski za Bismarcka, Sanacji i Hansa Franka. Takie są fakty.
- frax_81
- początkujący
- Posty: 36
- Rejestracja: środa 21 paź 2009, 12:32
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Zgadzam się z opiniami Teo i So W0x i zaryzykowałbym puszczenie całego towaru na e-drewno. Licytacja na e-drewnie wydaje mi się bardziej jasna, klarowna. W poprzednich latach funkcjonowanie PLD kiedy brana była pod uwagę cena i historia zakupów z wagą odpowiednio 0,8 i 0,2 próbowałem dojść jak to działa i nigdy mi się kurde nie udało Uważam za plus, że przynajmniej w PLD na kolejny rok nie trzeba było wstrzeliwać się z ceną. Dyskutować można nad sposobem ustalenia tej ceny.
A dzisiaj słyszałem w radio wywiad z Panią Rzecznik, która odpierała zarzuty części drzewiarzy, że za wysokie ceny - ogółem troszku się jąkała mówiąc o procedurach sprzedaży natomiast fajnie wypaliła, że jak wchodzi do sklepu to też zawsze narzeka, że za drogo i najlepiej jakby było za darmo
A dzisiaj słyszałem w radio wywiad z Panią Rzecznik, która odpierała zarzuty części drzewiarzy, że za wysokie ceny - ogółem troszku się jąkała mówiąc o procedurach sprzedaży natomiast fajnie wypaliła, że jak wchodzi do sklepu to też zawsze narzeka, że za drogo i najlepiej jakby było za darmo
"when i die bury me upside down, so the world can kiss my ass"
Dwa monopole, które łącznie mają 95% rynku – to wolny rynek. Jeden monopol, który ma łącznie 95% rynku – tu nie pomogą Bismarck, Sanacja i Hans Frank razem wzięci. Może praojciec wszystkich leschozów coś by pomógł? Jak mawiał – chcieć to móc.Teo pisze:Pora do przodu i do wolnorynkowych form sprzedaży.
Przypomnę tylko, że już funkcjonowały na terenie Polski za Bismarcka, Sanacji i Hansa Franka. Takie są fakty.
Re: Wysokie ceny zaskoczyły drzewiarzy
Niestety ja na tej nowej zmianie sprzedaży straciłem od razu na starcie a to nie koniec (na razie patrząc na PLD-przyznane mi metry to minus 100m3 straty bo raz na rok przyznawano teraz a nie jak wcześniej 2 razy w roku-pld sprytnie to wymyślili historia do czerwca a ja z 500 m3 kupiłem do listopada nie wzięte pod uwagę-umowa na rok -bez korzyści jak dla mnie .Czyli te 100 m3 które na starych zasadach bym otrzymał w Pld muszę dokupić-oczywiście drożej .Takich jest wielu więc wiadomo. Na e-drewnie wywoławcze ceny będą wyższe niż normalnie w ciągu roku są wystawiane gdzie dokupowałem często towar po wywoławczej cenie. Średnio strata to wyjdzie u mnie 10 zł na m3 na 2013 rok. Ok.15000 zł zapłacę więcej w roku 2013.Gratuluje zmian na rozwój firmy zmiany jak znalazł. Pozdrawiam drzewiarzy.