nieudolność nadleśniczego = bieda leśnych roboli

Pieniądze nie tylko w lasach są ważne...

Moderator: Moderatorzy

iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

camu pisze:odnoszę się do tego typu ludzi z rezerwą.
Cóż zrobić... muszę z tym żyć...
camu pisze: Asygnatę nie da się wystawić bez uprzedniego zaprzychodowania masy
Za to da się ją wystawić pod nieobecność kupującego i sfałszować podpis kupującego. Wielokrotnie się da.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105119
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

iwanow pisze:Za to da się ją wystawić pod nieobecność kupującego i sfałszować podpis kupującego.
Cóż z tego skoro bez "dutków" kupującego cała operacja traci sens ekonomiczny?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

A kto mówi, że bez dudków? A kto mówi, że cała operacja ma sens? Podpis kupującego można uzyskać jutro, po jutrze, za tydzień...

Pozwól mi jednak, Piotrze, wrócić do sedna - jeżeli pozwolić ludziom pracować uczciwe, to będą uczciwi. Dłubanie pracownikowi nad robotą będzie prowadzić to kreatywnej sprawozdawczości, bo dla N nie ma znaczenia co jest w lesie, tylko co jest w papierach.
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

iwanow pisze:nie ma znaczenia co jest w lesie, tylko co jest w papierach
A konkretnie w SILP'ie?
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105119
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

iwanow pisze:bo dla N nie ma znaczenia co jest w lesie, tylko co jest w papierach.
Mnie od lat fascynuje jeden problem - co jest nie tak, że nie można uzyskać pełnej zgodności (no dobra, akceptowalnej zgodności) pomiędzy lasem i papierami?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

iwanow
leśniczy
leśniczy
Posty: 928
Rejestracja: wtorek 01 sty 2008, 15:14
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post autor: iwanow »

Z mojego punktu widzenia wynika to z próby prawnego uregulowania najdrobniejszych szczegółów - w produkcji roślinnej i handlu!

Nasz N produkuje olbrzymie ilości paragrafów, następnie "organizuje" roboty, w wyniku czego musi zezwalać pisemnie na odstępstwa od reguł, które sam wymyśla...
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105119
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

iwanow pisze:Nasz N produkuje olbrzymie ilości paragrafów, następnie "organizuje" roboty, w wyniku czego musi zezwalać pisemnie na odstępstwa od reguł, które sam wymyśla...
"Syndrom niepotrzebnego" to się nazywa. A streszcza się w jednym zdaniu: każdy urzędnik, co najmniej raz do roku, musi wymyślić coś nowego (najczęściej zbędnego), żeby przełożeni nie pomyśleli iż jest niepotrzebny.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

rezon
początkujący
początkujący
Posty: 51
Rejestracja: wtorek 09 paź 2012, 09:31
Lokalizacja: Terra

Post autor: rezon »

Problem jest w tym, ze niektórzy ludzie osiągają poziom własnej niekompetencji, niestety o tym nie wiedząc ( sic!)
ODPOWIEDZ