Akcja straży w lasach
Moderator: Moderatorzy
Akcja straży w lasach
Straż miejska łapała dzisiaj osoby, które na quadach urządzały wyścigi w lasach.
Akcja nosiła kryptonim "Czysty las". Funkcjonariusze kontrolowali tereny w Rembertowie i Wesołej. - Mandatami ukaraliśmy dziewięć osób, z czego trzy, które jeździły na quadach i sześć, które przywiozły śmieci do lasu - opowiada Marek Kubicki, naczelnik praskiego oddziału Straży Miejskiej ...
http://www.zw.com.pl/artykul/234248,459071.html
Akcja nosiła kryptonim "Czysty las". Funkcjonariusze kontrolowali tereny w Rembertowie i Wesołej. - Mandatami ukaraliśmy dziewięć osób, z czego trzy, które jeździły na quadach i sześć, które przywiozły śmieci do lasu - opowiada Marek Kubicki, naczelnik praskiego oddziału Straży Miejskiej ...
http://www.zw.com.pl/artykul/234248,459071.html
Bardzo dobrze powinni od razu przykręcić śrubę takim swawolom. Ja się tylko dziwię, ile to narad, problemów, narzekań leśników, ustawek SL, notatek służbowych składanych na szkody po kładach i krosach musi jeszcze spłynąć, żeby nasze strażaki wpadły na to, że: żeby złapać takiego giganta to niestety trzeba to robić w weekend. Oni (kładziarze) tak jak my pracują, w tygodniu nie mają czasu żeby poszaleć, żeby opierdzielić popołudniu pół śląska i zachaczyć o małopolskę, a na koniec umyć porządnie kłada. Wszytko oparte jest na ustawkach weekendowych, i jak widzę kolejny harmonogram pon, wt, śro, czw, pt: zwalczanie szkodnictwa leśnego w nawiasie kład kros ,to mi ręce opadają. I tak od kilku lat i beż żadnych efektów... Kiedy ktoś ze SL pójdzie po rozum do głowy, no chyba ze im taka sytuacja pasuje.
totalitaryzm różne przybiera barwy...
-
- początkujący
- Posty: 16
- Rejestracja: piątek 19 mar 2010, 22:47
- Lokalizacja: polska
a ilu pracowników SL poza Strażą Leśną pracuje w soboty i niedziele. Plany pracy od poniedziałku do piątku w godzinach 7-15 to już historia. Chciałbym, żeby każda akcja typu kład kończyła się sukcesem jak w Rembertowie. Nie znam tamtego terenu, ale wiem z doświadczenia, że w lesie Straż Leśna w większości może powąchać spaliny po kładach czy krosach...
Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni, a mądrzy pełni wątpliwości.
Adam Asnyk
Adam Asnyk
- SZCZEPAN
- dyrektor generalny
- Posty: 14105
- Rejestracja: wtorek 18 gru 2007, 20:18
- Lokalizacja: karpaty
Harmonogram pracy straży leśnej zatwierdza każdorazowo nadleśniczy.7-15,7-15, itd,itd, jasno, prosto i bezproblemowo.Po co komplikować sobie życie rozliczaniem godzin popołudniowych albo weekendowych.Medali za to i tak nie będzie.Brok223 pisze: Kiedy ktoś ze SL pójdzie po rozum do głowy, no chyba ze im taka sytuacja pasuje.
No i tak się kręci ta pogoń za króliczkiem.
I NIGDY NIE MÓW MI, ŻE JUŻ WSZYSTKO WIESZ.
Szkoda, w sumie to nam naprawdę powinno chyba najbardziej zależeć żeby mieć spokój i porządek w miejscu pracy. Szkoda że posterunki SL przynajmniej w mojej okolicy działają tak schematycznie.
Co do ujęcia kłada, krosa to naprawdę nie trzeba wielkiej filozofii, i niebywałego poświęcenia. U nas myśliwi więcej dokonując już ujęć kładowców niż ci co za to biorą pieniądze.
Co do ujęcia kłada, krosa to naprawdę nie trzeba wielkiej filozofii, i niebywałego poświęcenia. U nas myśliwi więcej dokonując już ujęć kładowców niż ci co za to biorą pieniądze.
totalitaryzm różne przybiera barwy...
To pochwal się - ilu ostatnio ująłeś?Brok223 pisze:Co do ujęcia kłada, krosa to naprawdę nie trzeba wielkiej filozofii, i niebywałego poświęcenia
Niebywałe - przez dwanaście lat nie miałem takiego tygodnia i to nie dlatego, że moje nadleśnictwo pracuje w godzinach 8-16... Jak widać są posterunki zahibernowane w PRL. Jako ciekawostkę dodam tylko, że te godziny pracy to niekoniecznie na życzenie strażników. Znam nadleśnictwo, gdzie praca Straży Leśnej w soboty - a już nie daj Boże w niedziele - jest przez nadleśniczego akceptowana jedynie w sytuacjach wymuszonych akcjami typu "Choinka", "Stroisz" itp. Powód: "bo wyjeżdżają kilometry...", "po co jeździć, jak nic się nie dzieje" itp. Więc fochy typu "bo strażnicy nie jeżdżą w niedzielę" radzę kierować do nadleśniczych a może wówczas Straż Leśna będzie pracować w weekendy nawet gdyby nie chciałaSZCZEPAN pisze:Harmonogram pracy straży leśnej zatwierdza każdorazowo nadleśniczy.7-15,7-15,
kokos dużo, naprawdę dużo. Ogólnie naszej i sąsiedniej straży jest wstyd. Bo łapią 2-3 łebków w skali roku na ogół na chinolu po pierwszej komunii. Ale pochwalę ci się i w ubiegłym rok może pękał setka, nie wiem trzeba sprawdzić dokładnie notatki i książkę służbową. Samych pouczeń było może tyle samo. Kilka spraw trafiło do Sądów Grodzkich skończyło się pięciocyfrowymi sumami. Wystarczy chcieć i nie kończyć pracy na piątku popołudniu... acha pogodziłem się że za naszą SL nie ma po co dzwonić w weekend, od razu dzwonimy na policję. Tutaj wina leży zarówno po stronie SL, jak i Nadleśniczego.
totalitaryzm różne przybiera barwy...
Brok223, nie wiem jak w Twoim terenie - w moim pracujemy i owszem, i w soboty, i w niedzielę, i od 7do 15, i od 19 do 3, i od 22 do 6 - zależy jak trzeba.
Złapałeś kogoś na crossie czy na quadzie? Ja po terenie goniłem gościa na quadzie z prędkością 100km/h - nie chciałbym mówić co by było jakbym rozwalił wtedy samochód albo kierujacego tym sprzętem np przejechał - bo niefortunnie spadł.
Może u was najwiekszy problem to quady u nas jednak kradzieże drewna. I jak sie nie zmieni to priorytet będą zawsze miały kradzieże a nie crossowcy.
A teraz z innej beczki - porządny Cross to wydatek ok 10tys i wiecęj - zatrzymani zapłacili mandaty - ile 100-max 500zł. Powiem tak - ci co np jeżdża terenówkami po lesie to na wyjazd taki w teren wydają tyle na paliwo o koszcie sprzętu nie wspomnę. Dopóki nie zmieni się sytuacja prawna i sprzęt nie będzie zatrzymywany i konfiskowany bedzie to ciągle walka z wiatrakami.
A ja pogodziłem się z tym że leśniczego nie ma w terenie po 15 (co nie oznacza że każdy - bo są i tacy co siedzą i pół nocy, czy od 4 ich spotkam w lesie) - takie życie - możemy sobie przyganiać kto lepiej czy gorzej pracuje a efektu nie będzie. Masz problem ze straża - to sobie z nimi pogadaj.
Złapałeś kogoś na crossie czy na quadzie? Ja po terenie goniłem gościa na quadzie z prędkością 100km/h - nie chciałbym mówić co by było jakbym rozwalił wtedy samochód albo kierujacego tym sprzętem np przejechał - bo niefortunnie spadł.
Może u was najwiekszy problem to quady u nas jednak kradzieże drewna. I jak sie nie zmieni to priorytet będą zawsze miały kradzieże a nie crossowcy.
A teraz z innej beczki - porządny Cross to wydatek ok 10tys i wiecęj - zatrzymani zapłacili mandaty - ile 100-max 500zł. Powiem tak - ci co np jeżdża terenówkami po lesie to na wyjazd taki w teren wydają tyle na paliwo o koszcie sprzętu nie wspomnę. Dopóki nie zmieni się sytuacja prawna i sprzęt nie będzie zatrzymywany i konfiskowany bedzie to ciągle walka z wiatrakami.
A ja pogodziłem się z tym że leśniczego nie ma w terenie po 15 (co nie oznacza że każdy - bo są i tacy co siedzą i pół nocy, czy od 4 ich spotkam w lesie) - takie życie - możemy sobie przyganiać kto lepiej czy gorzej pracuje a efektu nie będzie. Masz problem ze straża - to sobie z nimi pogadaj.
Zsumuj im wykroczenia Jeden mandat 500 zł za wjazd do lasu, drugie 500 za niszczenie runa, trzecie 500 za płoszenie zwierzyny. A jak odmówi płacenia któregokolwiek z nich to do sądu za wszystko.g pisze:zatrzymani zapłacili mandaty - ile 100-max 500zł
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Niestety chcieliśmy tak zrobić z paroma delikwentami, ale max. można nałożyć dwa mandaty (tj. za dwa paragrafy), jeżeli osoba zatrzymana będzie odpowiadać za złamanie więcej niż dwóch paragrafów wtedy sprawa idzie od razu do sądu. Ale w sumie to i tak na dobre wychodzi . To wiem z obdukcji. I jeszcze ważne bo nie każdy pracownik służby leśnej to wie ale np. zatrzymać może tylko Straż Leśna, Policja, Straż Miejska, natomiast każdy inna osoba, nawet zwykły cywil może dokonać ujęcia. Ja tylko z tego że w notatce służbowej napisałem że zatrzymałem kładowca, czy krosowca miałem problemy.Piotrek pisze:Zsumuj im wykroczenia Jeden mandat 500 zł za wjazd do lasu, drugie 500 za niszczenie runa, trzecie 500 za płoszenie zwierzyny. A jak odmówi płacenia któregokolwiek z nich to do sądu za wszystko.g pisze:zatrzymani zapłacili mandaty - ile 100-max 500zł
totalitaryzm różne przybiera barwy...
Oraz nadleśniczy, jego zastępca, inżynier nadzoru, leśniczy i podleśniczy.Brok223 pisze:I jeszcze ważne bo nie każdy pracownik służby leśnej to wie ale np. zatrzymać może tylko Straż Leśna, Policja, Straż Miejska
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
Zauważ, że pisząc
uzyłem na końcu emotkiZsumuj im wykroczenia
To znaczy żartobliwie napisałem. A teraz na poważnie.
Nieprawda że tylko za dwa paragrafy. Prawda, że nie można zsumować:Brok223 pisze:max. można nałożyć dwa mandaty (tj. za dwa paragrafy), jeżeli osoba zatrzymana będzie odpowiadać za złamanie więcej niż dwóch paragrafów wtedy sprawa idzie od razu do sądu
Szczegółowe wyjaśnienia tutaj: http://www.nszzfsg.org.pl/viewtopic.php?p=15825#p15825ustawodawca w Kodeksie Wykroczeń pisze:Art. 9. § 1. Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona wykroczeń określonych w dwóch lub więcej przepisach ustawy, stosuje się przepis przewidujący najsurowszą karę, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu środków karnych na podstawie innych naruszonych przepisów.
§ 2. Jeżeli jednocześnie orzeka się o ukaraniu za dwa lub więcej wykroczeń, wymierza się łącznie karę w granicach zagrożenia określonych w przepisie przewidującym najsurowszą karę, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu środków karnych na podstawie innych naruszonych przepisów.
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.
można tak powiedzieć, teren bezpośrednio przy Błędowskiej, ci co lawetami dojada na miejsce to dojadą. Zdecydowana większość leci przez moje tereny. Drogi nawet te utwardzone po roztopach już wyglądają nie ciekawie. Powiem śmiało że przez ubiegły weekend przewinęło się przez moje miejsce pracy min. 50-60 różnych kałdów, krosów. Notatka złożona, oddźwięk SL natychmiast od wtorku stoją codziennie... alr tylko do piątku.nih6 pisze:pracujesz na jakimś torze dla quadów czy co?Brok223 pisze: Ale pochwalę ci się i w ubiegłym rok może pękał setka, .
totalitaryzm różne przybiera barwy...
- GreenDog2005
- początkujący
- Posty: 38
- Rejestracja: poniedziałek 16 lut 2009, 15:27
- Lokalizacja: Polska
- GreenDog2005
- początkujący
- Posty: 38
- Rejestracja: poniedziałek 16 lut 2009, 15:27
- Lokalizacja: Polska
Re: Akcja straży w lasach
Z tymi 3 mandatami dla quadowców to jeszcze jestem w stanie uwierzyć, ale 6 osób ujętych podczas wyrzucania śmieci Pismak z gazety musiał coś przekręcić.