staz ??

Technikum, liceum profilowane, studia leśne i przyrodnicze...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
miszapol1983
początkujący
początkujący
Posty: 22
Rejestracja: piątek 10 paź 2008, 20:41
Lokalizacja: Poznań

staz ??

Post autor: miszapol1983 »

czy ktos moze mi wyjasnic co daje staz po studiach, chodzi mi o to czy staz jest tylko wazny dla LP czy jesli chce sie zatrudnic gdzies inndziej niz w lp to tez trzeba odbyc staz w LP
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

miszapol1983 pisze:czy staz jest tylko wazny dla LP
Tak, jest ważny w sumie tylko dla LP
miszapol1983
początkujący
początkujący
Posty: 22
Rejestracja: piątek 10 paź 2008, 20:41
Lokalizacja: Poznań

Post autor: miszapol1983 »

tak wlasnie myslalem :) dziekuje za odpowiedz
11
wiceminister
wiceminister
Posty: 30737
Rejestracja: środa 15 paź 2003, 00:00

Post autor: 11 »

Nie ma sprawy, tak po prostu jest i tyle.
matiparczew
początkujący
początkujący
Posty: 5
Rejestracja: środa 12 sie 2009, 15:03
Lokalizacja: parczew

Post autor: matiparczew »

Witam. Mam pytanie raczej do kogos kto sie zajmuje kadrami w nadlesnictwach. Koncząc staz w nadlesnictwie z PUP (roczny)czy taki staz bedzie zaliczony???(jestem absolwentem TL )Pozdrawiam
Awatar użytkownika
TomCio
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3240
Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
Lokalizacja: Made In PRL

Post autor: TomCio »

W zasadzie staż powinien się odbyć w oparciu o zarządzenie DGLP i zgodnie z zasadami odbywania stażu dostępnymi choćby na stronach internetowych Dyrekcji Generalnej i regionalnych.
Trudno mi powiedzieć, czy w oparciu o nowe zasady Twój przypadek się kwalifikuje. Być może tak. Ale tu zdanie kadrowców się liczy ;)
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
Awatar użytkownika
Sten
prezydent
prezydent
Posty: 170100
Rejestracja: czwartek 13 gru 2007, 18:40
Lokalizacja: Łuh

Post autor: Sten »

matiparczew pisze:Koncząc staz w nadlesnictwie z PUP (roczny)czy taki staz bedzie zaliczony???
i owszem będzie. Z punktu widzenia n-ctwa jest nawet korzystniejszy, bo PUP refunduje część kosztów owego. Dodam, że w przypadku współfinansowania przez PUP, w n-ctwie może być większa ilość stażystów.
"Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było."
Beer-o-pedia - Encyklopedia piwa
Szyszka89
początkujący
początkujący
Posty: 11
Rejestracja: niedziela 12 lip 2009, 22:25

Post autor: Szyszka89 »

Witam! Również jestem po TL. W PUPie powiedziano mi, że jako urząd nie mają możliwości załatwienia mi stażu w LP (generalnie nic o tym nie wiedzieli...urzędaski :/). Mam jeszcze pytanie i byłabym wdzięczna gdyby jakiś kadrowiec zabrał głos w tej sprawie. Otóż odbywam teraz staż z Urzędu Pracy, jestem pracownikiem biurowym w prywatnej firmie. W czerwcu powtórnie podchodzę do egzaminu zawodowego i chciałabym bardzo odbyć staż w lesie. Moje pytanie brzmi: czy obecny staż wyklucza mi możliwość "stażowania sobie" w lesie?
Z góry dziękuję za odpowiedź!! :) Pozdrawiam
"...Nikt tego nie wie ile poezji jest w drzewie..."
Awatar użytkownika
TomCio
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 3240
Rejestracja: poniedziałek 11 gru 2006, 17:06
Lokalizacja: Made In PRL

Post autor: TomCio »

Szyszka89 pisze: Moje pytanie brzmi: czy obecny staż wyklucza mi możliwość "stażowania sobie" w lesie?
Nie trzeba być kadrowcem chyba żeby powiedzieć: nie wyklucza. W lasach, a raczej do pracy w Lasach staż zawodowy trzeba po prostu odbyć na zasadach określonych w nowym zarządzeniu DGLP i już. Nic możliwości odbywania stażu, z wyjątkiem iluś-tam letniego okresu po zakończeniu studiów odebrać Ci nie może.
Życie to jest to, na co trzeba zarobić
Holden
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 270
Rejestracja: środa 02 sty 2008, 15:15
Lokalizacja: Hej tam pod lasem

Post autor: Holden »

Pierwsza sprawa.
Będąc na stażu z PUP jesteś dalej zarejestrowana jako bezrobotna.Czas ten nie jest zaliczany do stażu pracy.
Po drugie do czasu ukończenia pierwszego stażu nie możesz ubiegać się o drugi.
Starając się o drugi staż musisz sobie najpierw załatwić zgodę Nadleśnego na terenie którego chcesz odbyć staż i starać się żeby Lasy wystąpiły z wnioskiem na twoje nazwisko do PUP bo inaczej PUP nie musi kierować Cię tam gdzie Ty chcesz. Między jednym a drugim stażem musi też minąć miesiąc ze względu na to że mając ciągłość przez rok czasu PUP musiał by płacić Ci zasiłek. Dlatego PUP porobił sobie takie furtki i nie daje stażu na pełny rok tylko na pół i w dodatku nie można go odbywać na tym samym stanowisku.Aha, dobrze by było co by Nadleśniczy dał trochę na popęd swojemu kadrowcowi, który powinien się tym zająć żeby szybko złożył wniosek do PUP i pilnował tego będąc w częstym kontakcie z PUPą bo inaczej będzie się to ciągnąć tygodniami! A i nie zapomnij wszędzie bić niskie pokłony i robić głupie miny że ich bardzo lubisz bo inaczej powiedzą Ci że nie ma pieniędzy albo innych możliwości!
nienienie
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: piątek 05 mar 2010, 12:18
Lokalizacja: warsz

Post autor: nienienie »

Witam.

Również pozwolę sobie się podpiąć pod ten temat. Moja sytuacja wygląda tak; swoją pracę dyplomową obroniłam w listopadzie, wtedy było już za późno na składanie podań o staż do LP. Postanowiłam nie spędzić bezczynnie tych kilku miesięcy i pójść na staż z UP, który nie jest zupełnie związany z leśnictwem (bardziej już z historią - praca w archiwum historycznym - akurat takie były;p). Właśnie dostałam powiadomienie, że zostałam tam przyjęta, pozostało mi tylko wykonać badania lekarskie i ruszyć "do akt". Ale.

W UP powiedziano mi, że jeśli koszty stażu w LP ponoszą Lasy Państwowe, to dla Urzędu Pracy formalnie nie jest to stażem tylko, jak jedna z pań się wyraziła "jakąś dziwną umową o pracę". Na podstawie tego stwierdzenia doszłam do wniosku, że mogę po studiach odbyć dwa staże - jednen z UP a drugi finansowany przez LP.

Teraz jednak ogarnęły mnie wątpliwości - wiadomo w UP panuje bałagan, a panie często same nie wiedzą co mówią. Dla leśnika najlepiej odbywać staż z lesie, a nie w jakichś archiwach. Poza tym UP płaci z staż bardzo niewiele w porównaniu do LP. Nie chcę i nie mogę dopuścić do tego, żeby staż z UP zamknął mi drogę do stażu w LP.

Moje pytanie brzmi; czy idąc na ten staż nie wkopię się totalnie, i czy później będę mogła iść na staż w leśnictwie? Czym formalnie jest ten staż, finansowany przez LP?

Proszę o szybką odpowiedź, bo te dokumenty muszę donieść do UP w poniedziałek i wtedy też mogę jeszcze zrezygnować (chociaż poniosę tego konsekwencje, tracąc ubezpieczenie zdrowone na 4 mies). Czytałam, że z UP po studiach można odbyć tylko 1 staż trwający 12 miesięcy. Hm, jak to właściwie z tym jest?
Awatar użytkownika
Kuna lesna
zastępca nadleśniczego
zastępca nadleśniczego
Posty: 2630
Rejestracja: czwartek 12 paź 2006, 00:41
Lokalizacja: Z puszczy

Post autor: Kuna lesna »

Staż w LP to inna bajka . Nie przejmuj się i jak nie możesz się dostać na staż w nadleśnictwie rób staż gdzie chcesz a do nadleśnictwa próbuj w następnym roku . Nie przeciągaj jednak z czasem odbycia stazu w LP bo staż wg zapisów musisz odbyć chyba 2 lata po szkole ( mogę się mylić )
nienienie
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: piątek 05 mar 2010, 12:18
Lokalizacja: warsz

Post autor: nienienie »

Dzięki za odp:)

Czyli w RDLP nie mogą mi powiedzieć, że skoro odbyłam już staż z UP gdzie indziej, nie w Lasach Państwowych, to już nie mam prawa co tego stażu leśnego?
Też czytałam o tym, że trzeba w przeciągu dwóch lat od ukończenia studiów złożyć podanie o staż w RDLP, bo inaczej przepada.
Awatar użytkownika
Piotrek
Admin
Admin
Posty: 105148
Rejestracja: sobota 28 maja 2005, 00:00
Lokalizacja: ze wsząd
Kontakt:

Post autor: Piotrek »

nienienie pisze:Czyli w RDLP nie mogą mi powiedzieć, że skoro odbyłam już staż z UP gdzie indziej, nie w Lasach Państwowych, to już nie mam prawa co tego stażu leśnego?
Mogą. Tylko po co im mówisz, że odbyłeś inny staż?
Poezja to opisanie uczuć słowami, a świata - uczuciami.
***Unless otherwise stated, my posts are my opinion, not official***
No trees were killed to send this message, however, a large number of electrons were terribly inconvenienced.

Awatar użytkownika
Agnieszka
dyrektor generalny
dyrektor generalny
Posty: 12973
Rejestracja: czwartek 17 maja 2007, 17:54

Post autor: Agnieszka »

Była dokładnie w takiej samej sytuacji. Czekając na Staż w LP odbyłam sobie 9 miesięcy stażu w Urzędzie Miasta. I jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Kiedy dowiedziałam się, że mam zacząć staż w nadleśnictwie to poszłam do PUPu i powiedziałam, że rezygnuję ze stażu w Urzędzie bo dostałam prace w Nadleśnictwie. podpisałam papiery, rozliczyłam się z nimi i tyle.
Więc nie przejmuj się niczym, bo staż w LP to jest coś całkiem innego niż staż z PUP :)
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.(A. Sapkowski)
Vinca minor
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: niedziela 31 sty 2010, 13:52
Lokalizacja: ...

Post autor: Vinca minor »

Zgadza się! Ja przed stażem w LP załatwiłam sobie przez Urząd Pracy staż w Polskiej Akademii Nauk, a gdy ten się skończył, złożyłam papiery do RDLP i poszłam do Nadleśnictwa. Staż z Urzędu nie ma nic wspólnego ze stażem z PGL LP (który trzeba odbyć, żeby móc pracować w lesie).
Dodam jeszcze, że Urząd płaci śmieszne pieniądze w porównaniu z lasami!!!
nienienie
początkujący
początkujący
Posty: 4
Rejestracja: piątek 05 mar 2010, 12:18
Lokalizacja: warsz

Post autor: nienienie »

Dziękuję wam:) Bardzo mi ulżyło po waszych wypowiedziach, bo już myślałam, że tyle biegania i załatwiania spraw związanych z tym stażem, że już właściwie wszystko jest załatwione, a się okaże że będę musiała z tego zrezygnować na samym początku:)

Zgadzam się z tym, że UP płaci bardzo mało, jednak co lasy to lasy. Szkoda że później z prawdziwą pracą w nich jest trudno.
Vinca minor
początkujący
początkujący
Posty: 82
Rejestracja: niedziela 31 sty 2010, 13:52
Lokalizacja: ...

Post autor: Vinca minor »

Oj trudno o pracę, to prawda. Ale jak już się dostaniesz, to masz najlepszy zawód na świecie :D
Przynajmniej moim zdaniem :P
Awatar użytkownika
Patrycja_23
podleśniczy
podleśniczy
Posty: 402
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2006, 17:23

Post autor: Patrycja_23 »

To ja mam teraz BARDZO WAŻNE PYTANIE!!!! Na studiach przez okres półtora roku pracowałam w Biurze Urządzania Lasu! Oczywiście miałam taką szansę, żeby zaraz po zwolnieniu starać się o skrócenie stażu, co mogłam zrobić do 3 miesięcy od daty rozwiązania umowy, tego jednak nie zrobiłam! Teraz jest tak, że od listopada jestem na stażu, obecnie od półtora miesiąca na chorobowym (poważne problemy zdrowotne) i trafiła mi się mega fucha, tzn. pewny zarobek wynikający z ciężkiej pracy i zupełnie nie związany z leśnictwem! Oczywiście wiem, że mogę być na stażu i pracować tam, jako jedno drugiemu nie zawadza i nie występuje tu żadna konkurencja ale z wielu powodów wolałabym zrezygnować ze stażu i NIE WIEM czy tym samym nie zamknę sobie drogi do ewentualnego powrotu za jakiś czas do LP! Czy ktoś się orientuje w tym temacie?
Chciałbym tu leżeć w górskiej niszy
Niech mi katedrą będą drzewa
I niech tłum przyjdzie... Nie! Nie ludzi!
I niech w koronach cicho śpiewa...

I niech mi las wypije oczy
Gdy będę leżał w jego cieniu
Niech się nadzieją rozgałęziam
A troskę w szarą korę zmieniam

A ten co błądząc pośród życia
Nie znalazł jeszcze w nim swej drogi
Odnajdzie kiedyż moje serce
Jak krwawi jesieniami głogi
ODPOWIEDZ